bobasekm

Dzień dobry Dziubas super, że kiecunia będzie już Twoja, no i, że macie kamerzystę :)

Dziubasku a czy my tez możemy prosić o fotkę? bobasekm@poczta.onet.pl Emmi księżyc ślicznie wyglądał w nocy, pięknie świecił, a jak widno było.... przesliczna noc, szkoda tylko, że samopoczucie niezbyt :O

Emmi :D Super :D Alek juz wrócił z serduszkiem, abył z rana tylko w kościółku :D Co prawda wymyślili sobie z klubu karate pokazy, ale nie idziemy, bo mają być na świeżym powietrzu i boimy się, zeby się Alek nie rozchorował. No bo cóż to za ubranie - kimono i na to dres - zamarznąć można. Wesprzemy akcję piniężnie i tyle :)

Dzień doberek :) Jakie fajne tematu tu dziewczynki i chłopczyk poruszają, aż miło poczytać opinie na te tamaty, a najbardziej cieszy fakt, ze tak się rozmowy rozkręciły :D Póki co jednak pozdrawiamy cieplutko i zmykamy. Pamiętajcie o WOŚP :) Z chatki ogromnie współczujemy sytuacji z teściami. Takie \"jazdy\" potrafia skutecznie popsuć nastrój na dłuuuugi czas :( Buziaczki-wzmacniaczki przesyłamy. I jeszcze do pomarańczki - wg nas tez niejako zakończyłąś zwiazek, a na pewno jakis etap. To, ze grzebiesz w rzeczach osobistych partnera nic dobrego dla zwiazku nie wróży, a świadczy o Twoim braku zaufania do swojego faceta. Jeślli już grzebałaś to powinnaś się do tego przyznać i zapytać kto to, co to za numer, a nie szukać i wymyslać historie. Poza tym popatrze na to z innej strony - czy czułabyś się dobrze gdybyś wiedziała, ze Twój partner Cię szpieguje, że nie masz w tym zwiazku żadnej prywatności? Powodzenia

Wszystkim współczujemy treściowych. Tak nas naszło po wczorajszym... chciało by się nawet zakląc, ale nie wypada więc poklniemy szeptem ;) Emmi z ciepełkiem całkiem ok, ale zima się jeszcze nie skończyła, a u nas co zimę są atrakcje piecowo-kominowe :( Poza tym to chyba wolelibyśmy o tym nie pisać, bo.... no teraz jest ciepło, ale jak były mrozy to pomimo gorących grzejników było nam nie za ciepło, a my uwielbiamy ciepełko. Jak się czujemy? Hmmm brzuszek nas boli, ale dziś wizyta więc się moze czegos dowiemy. No chyba, ze znów mamy ucisk na dolne partie brzusia. Jeśli tak, to ok. Edytkus swego czasu też podcięliśmy sobie grzywkę (nawet parokrotnie), ale wolimy się jednak oddac w ręce specjalisty, bo... no charakteryzacja odpowiednia do filmy s-f - tak zesmy wyglądali :P Tak chcieliśmy popisać pozytywnie, a znowu nam nie wyszło. Sorki. Buziakujemy ogromniaście

Emmi na początek kwietnia :) Hmmm też nas zastanawia dlaczego nie pamiętasz mrozów sprzed 3 lat. Moze faktycznie natrafiałaś na ludzi, którzy marudzili, może za mało im śniegu było ;) A wiesz, ze i u nas chyba dziś cieplej, ale brzydziej. Gdzies się słonaczko skrywa za chmurami i niejest już tak ładnie.Wczoraj było tak slicznie, śnieg się szklił, ptaszki na balkon przyleciały i jadły okruchy z ciasta. No ogólnie rzecz biorąc było jak z obrazka (ale tylko w domu, bo na dworze straszny ziąb). My niestety siedzimy w domu, a z chęcią bysmy poszli na spacerek, ale po pierwsze MM w pracy, a po drugie mamy chore zatoki :(

Cześć Oj i my pamiętamy zimę 3 lata temu. Było faktycznie mroźno, a pamiętamy, bo mieszkaliśmy w mieście i była to pierwsza zima naszej Figi. Nawet ześmy się wtedy zastanawiali czy nie kupic jej specjalnych bucików, bo tak jej łapki marzły, że nie mogła porządnie załatwić swoich potrzeb. Zreszta dziewczyny skończmy narzekanie. Ostatnio zimy prawie wcale nie było, a przez to namnożyło sie robactwa wszelakiego, szczególnie kleszczy. Miejmy nadzieję, ze obecne mrozy trochę \"wyplewią\" to dziadostwo. Emmi Alka znowóż nie można do domu zagonić, biega po dworze, sypie śniegiem (ale kuleczki nie chcą się lepić), nawet rower wyjął i stwierdził, ze zobaczy jak to jest pojeździć po śniegu rowerem, no i, że uczy się równowagi :D Chociaż o sankach też już przebąkiwał :)

Dzień doberek :) Hi u nas tez dziś o 8 było -21 stopni, ale dlaczego ludzi to tak dziwi to nie rozumiemy. Przecież jest zima, więc takie temperatury czy opady śniegu nie powinny nikogo dziwić, a tu normalnie klęska w kraju. Jak dla nas to szok. Kiedyś były mroźniejsze zimy, z niesamowita ilością śniegu, ludzie nie miali na buty, ciepłe kurtki, mieszkali w izbach gdzie nie było porządnej podłogi i zyli, a teraz..... ledwo zrobi się temperatura na minusie już katastrofa. No, ale cóż, może w ten sposób swiat się zmienia? Fakt, na dworze mroźno, ale jak slicznie. Słoneczko świeci na te przepiękne drzewa oblepione szronem, błękit na niebie, aż się buzia cieszy na takie widoki, a zaznaczymy, ze my ciepłolubni jesteśmy:) Wolimy lato, ale zima też ma swój urok. Jak się było dzieckiem to tylko się czekało na mróz i snieg, teraz człowiek marudzi. W wakacje czekało się na upały, a teraz... tez człowiek narzeka, ze za gorąco. I jak tu wszystkim dogodzić? No, ale może zimy póki co nie wyganiajmy, wszak niedługo rozpoczynają się ferie dla dzieciaków, nich one mają trochę radości i niech zobaczą co to znaczy jazda na sankach;) W ogóle to jak narzekamy pomyslmy np o eskimosach - tam to dopiero mają zimno. Pozdrawiamy cieplutko

Dzień dobry :) Witamy się noworocznie :D i po raz pierwszy w nowym roku :)

Emmi no my mamy w planach wybycie z domu, ale tak czy inaczej każdemu życzymy szampańskiej zabawy (bez względu na to gdzie spędzi sylwestra) i chcemy złożyć zyczenia W Nowym Roku samych sukcesów zawodowych i osobistych, bezawaryjnych komputerów, jak najmniej wirusów, trojanów i spyware, wysokich transferów i skrzynek email bez spamu życzymy :D

Grzesiek bardzo dobrze, że zająłeś się Sobą. W końcu to tez Twoje zycie więc nie możesz ciągle spoglądać na partnerkę. Odpocznijcie ciut od Siebie. A jeśli chodzi o zabawę sylwestrową - odgońcie smutki precz, napiety nastrój zostawcie za drzwiami i bawcie się wyśmienicie :D Kiedy Nowy Rok nadchodzi kieliszeczek nie zaszkodzi, kufel piwa to za mało, litr szampana by się zdało. Trzeba opić wszystkie troski by następny ROK był BOSKI! [kwiat

Cześć

Dziubas wszystkiego, wszystkiego najlepszego :D Sto lat :D

Emmi dowcip świetny, bardzo nam sie podoba :D:D:D Ufo witamy i zapraszamy. Mężczyźni mile widziani :)

Pustki... wszyscy najwidoczniej odpoczywają w takim razie życzymy miłego odpoczynku :D

Witamy Emmi u nas jest żywa choinka, podoba nam się (szczególnie zapach), ale gdzies tam głęboko czujemy coś dziwnego. Niby wiemy, ze te choinki są ze szkółek specjalnie do tego celu tworzonych, ale jakby nie było to drzewko zostało ściete. Żeby nie było nam z tego powodu tak głupio zasadzimy na wiosnę kilka drzewek :D Dziubas rzeczywiście jakoś tak przycichł topik. Wszyscy chyba sa zaabsorbowani świętami. Jędza to u Ciebie szykowanie idzie pełną parą :D My warzywka na sałatkę będziemy gotować dziś wieczorem i zrobimy albo jeszcze dzis, albo jutro. No i sledziki zrobimy. A resztą mamy się nie przejmować :) Niech magiczna noc Wigilijnego Wieczoru Przyniesie Wam spokój i radość. Niech każda chwila Świąt Bożego Narodzenia Żyje własnym pięknem, A Nowy Rok obdaruje Was pomyślnością i szczęściem. Najpiękniejszych Świąt Bożego Narodzenia Niech spełniają się wszystkie marzenia

Hejka U nas już wysprzątane, a że sprzata sie codziennie to dużo sprzatania nie było ;) Choineczki już ubrane, ale to dlatego, że Aluś tak bardzo chciał :D W domu zawsze ubieraliśmy w Wigilię, ale skoro dziecku zależy to czemu nie zrobic mu tej przyjemności, tym bardziej, ze wczoraj w obi nabyliśmy śliczną, żywą choineczkę :D W kuchni bigosik zrobiony, ale do swiąt chyba nie wytrzyma, bo jakos niesamowicie nam smakuje i tak ciągle ktoś podchodzi i podjada :D Ale nic to, najwyżej zrobi się jeszcze jeden :D Śledziki też zrobione, ale to tak na spróbowanie, zeby zobaczyć czy dobre będą. Wyszły ok, więc zrobimy je dzień przed Wigilią, a w Wigilię zrobimy sałatkę, może jakiś placek i wsjo. Mama mówiła żebyśmy nic nie robili, bo ona zrobi. Hmmm jak woli, pomożemy jej i tyle. A później mamy odwiedzić dziedka i wczoraj teściowa chciała nas przekonać, zebyśmy jeszcze na Wigilię do drugiej babci pojechali, ale uważamy, ze 3 Wigilię to za dużo. W swięta jedziemy do rodziny i mamy zrobić zapiekankę makaronową z miesem, takie trochę mniej tradycyjne danie, ale rodzinka się dopomina więc... :) Jędza z tymi porządkami i pomaganiem facetów to różnie bywa, ale za bardzo narzekać chyba nie mozemy ;) Miłęgo dnia

Ruminka serdecznie dziękujemy i życzymy tego samego :D Zazik u nas na weselu też nie było bilecików i każdy był zadowolony, zresztą u naszych znajomych było podobnie, wszystko szło sprawnie i bezproblemowo. Natomiast na weselu siostry MM były bileciki i dopiero wtedy były jazdy. Jedna ciotka koło dugiej nie siądą, kilka osób dorwało bileciki i poleciało siąść gdzie indziej, bo oni wolą koło np Ryśka, a nie Heńka. Myśmy też nie byli zadowoleni, bo siedzieliśmy koło drętwych, sztywnych i milczących ludzi. Co z tego, ze byli młodzi? Nawet podagać się nie dało. Koszmar. Ale no właśnie, zależy co kto lubi. Edytkuś :)

Tak dziewczyny, choineczka chyba chciała nas ukaraz za to, że urwaliśmy kilka gałązek i datego teraz te łapki takie pokłute. A zresztą to mogliśmy nałożyć jakieś rękawiczki, ale my żeby było szybciej to tak bez żadnej ochrony na raczki. Alek się nadziwić nie mógł, ze to tak kłuje, bo nam krew szła. Kurcze teraz to się zastanawiamy czy to alby na pewno była choinka, a nie jakis kaktus:P :P :P Dziubas zaproszenia ślubne... ech to były czasy. Ma na szczescie z MM jak spojrzeliśmy na zaproszenia to od razu wpadły nam w oko te, które ześmy wybrali, więc nie było problemu. Basen, oj zazdrościmy, bo też byśmy poszli, ale poczekamy do jakiegoś maja czy czzerwca i wtedy się wybierzemy:) Trzymamy kciuki żeby wypad na łyżwy się udał :) Emmi Twój syn to już praktycznie dorosły mężczyzna ;) Fajnie, ze tak Wam pomaga i wydaje nam się, ze dzis tez mozecie liczyć na jego pomoc:)

Witamy Emmi ale fajnie się czyta o Niedźwiadku, ze taki zadowolony, zaaferowany tym co robi :D Super. A jeszcze bardziej super jest to, ze mama stała na straży i nie dała tacie nic złego powiedzieć. Współczujemy tego zrywania podłóg, ale jak widać dajecie Sobie świetnie radę :) Misio pewnie też garnie się do pomocy ;) Wczoraj Alek oświadczył, że musi zrobic stroik do szkoły. O ranyśku, łapki mamy teraz takie pokłute przez choinkę, ze szok. Nawet ześmy kilka gałązek zostawili i dziś w kuchni zagościły wraz z bombkami :) Dziubasku bardzo sie cieszymy, że pogadałąś sobie z przyjaciółkami. To bardzo ważne w dzisiejszych czasach. A, ze jesteś niewyspana... dla takich chwil można sobie darować spanko;) O wolne macie miedzy świetami. To moze się powysypiacie z TN i spędzicie troche czasu ze Sobą :D A gdzie reszta duszyczek??????? Pozdrawiamy

No tak godzinka dla mamy............... wykorzystałaś to, ale w innym stopniu niż miałaś... ech A na rezultaty to sobie możemy ciut dłużej poczekać niż byśmy sobie życzyli, ale sami do lasu iść nie możemy, a nie wiemy kiedy MM znajdzie czas zeby pójść z nami na spacer. No chyba, że uszczuplimy z kilku gałązek choinkę sasiadki ;)

Dzień dobry :) Edytkuś niepokojący jest stan Twojego zdrowia :( A może przepisz się do innej przychodni skoro u siebie nie możesz nawet na skierowanie na badania liczyć. Pozdrowionka

Dziubas fajnie żescie wymyślili z tymi świętami raz u jednych, raz u drugich :) Szkoda tylko, że wigilia oddzielnie, ale już za rok to pewnie Wy będziecie urządzac wigilię :D Kochana nawet nie troszke tylko bardzo, jak to w 23 tygodniu :)

Emmi salon będzie miał ok 28m2 lub 30m2 i w zasadzie miejsce na składzik mamy przewidziane, tylko dużo zależy od tego, które pokoje połączymy. Kontakty mamy podwójne wszędzie, a włączniki też sa całkiem nisko, wyjątek stanowi łazienka, ale to nic. W każdym bądź razie dziękujemy za podpowiedzi. Wg nas nie wydaliście wcale tak dużo na kuchnię letnią, a wiadomo, ze ceny niekiedy powalają. Gargamelka jak widać smoka nie należy sie bać :)

Emmi widać, ze działacie \"pełną parą\", a takie programy są świetne. Wielu ciekawych rzeczy się można dowiedzieć i później samemu wykorzystywać i o to przeciez chodzi. Uff no my mamy do zrobienia w tym pokoju wszystko, tylko jeszcze musimy zajrzeć do projektu, bo nie wiadomo czy nie będziemy wyburzac ściany, tylko koniecznie trzeba sprawdzić, którą można ruszyć, bo w ogólnym zamyśle mieszkania mamy koncepcję co by były 2 pokoje użytkowe dla mieszkańców i jednen ogromny salon. Niby można by zrobić tylko ten jeden pokój, który nas teraz interesuje, ale jak się później okaże, ze mamy go łączyć z przylegającym i wtedy burzyć ściany to to sensu nie ma, bo najpierw remontować, później burzyć i znów remontować :O To nie dla nas. Jak się wziąść za robote to raz a porządnie. Jeśli się okaże, że ściany w tym pokoju nie wolno burzyć to zaczynamy czym prędzej remont i dlatego w myślach ustawiamy meble itd, żebyśmy wiedzieli jak puścić kable, gdzie najlepiej zrobić gniazdka i takie tam. Więc jak sama widzisz robimy wsjo od podstaw, a do kwietnia trzeba ten pokój zrobic na cacy :) Niby czasu sporo, ale MM ma taką pracę, a nie inną i trudno mu zorganizować czas na prace domowe. Mamy nadzieję, ze szwagier ciut pomoże to szybciej się z remontem uporamy.