bobasekm

Edytkus to mamy podobnie, ja jak umyje autko, albo szyby to deszcz murowany :( I człowiek sie zastanawia - po co było myć ? Mamba ja właśnie serwuję sobie mleczko z masełkiem i czosnkiem, mam nadzieje, że pomorze, a później chyba pójde wygrzewać się na słoneczku, bo u nas dzis powyżej 20 stopni :D Ruminka z tego co dobrze kojarze, to Papużka mieszka u Krzysztofa, więc nie sądze, zeby się zgodził na wyprowadzkę. Też uważam, że Papużka powinna się przeprowadzić, bo tak by było najlepiej, ale jeśli nie ma na to szans to trudno. Papużka przepraszam, ze piszę o Tobie nie do Ciebie. Mam nadzieję, że mi wybaczysz.

Edytkus to mamy podobnie, ja jak umyje autko, albo szyby to deszcz murowany :( I człowiek sie zastanawia - po co było myć ? Mamba ja właśnie serwuję sobie mleczko z masełkiem i czosnkiem, mam nadzieje, że pomorze, a później chyba pójde wygrzewać się na słoneczku, bo u nas dzis powyżej 20 stopni :D Ruminka z tego co dobrze kojarze, to Papużka mieszka u Krzysztofa, więc nie sądze, zeby się zgodził na wyprowadzkę. Też uważam, że Papużka powinna się przeprowadzić, bo tak by było najlepiej, ale jeśli nie ma na to szans to trudno. Papużka przepraszam, ze piszę o Tobie nie do Ciebie. Mam nadzieję, że mi wybaczysz.

Kurcze dziewczyny szkoda, że nie widzicie jaka jestem pociągająca, normalnie wczoraj na ulicy to sie prawie kazda osoba za mną oglądała ;) Ale wolałabym, żeby się ludzie ogladali za mna w bardziej sprzyjajacych okolicznościach. Wyglądam jakbym non stop beczała, mam czerwony nosek i w ogóle wyglądam ... szkoda pisać. Pozdrawiam wszystkie chore duszyczki i zyczę zdrówka :) Papużka szok, to pierwsze słowo, któe mi się nasunęło po przeczytaniu Twojego postu, ale podoba mi się Twoje podejście, że nie zamierzasz rozpaczać tylko cieszyc sie każdym dniem. Tak trzymaj. Należą Ci się no i oczywiście uściski dla dzieciaczków :D Forever od rana nas rozśmieszasz, to i ja coś mam. Najnowsze badanie wykazują, że 3 na 10 polaków żyje w stresie. Pozostałych 7 żyje w londynie. Pani mói do Jasia -Jasiu idż zetrzyj tablicę szmatką. Jasiu szuka szmatki, szuka. W tym czasie pani pyta dzieci -dzieci co byście napisali na moim nagrobku gdybym umarła?? Jasiu znalazł szmatkę i mówi -Tu leży ta szmata!! Przychodzi Jasiu do szkoły z nowym discmanem na uszach. pani pyta Jasia: -Ile jest 2+2? A jasiu na to-mniej niż zero... Pani mówi -Jasiu idziemy do dyrektora! A Jasiu -Jestes szalona... Dyrektor pyta Jasia -Jasiu jak ty się zachowujesz? A Jasiu -Jak statki na niebie Pan dyrektor goni Jasia po całym pokoju. Na to Jasiu -Nas nie dogoniat Pani bije Jasia, a Jasiu -uuu.. chłopaki ... uuu ... nie płaczą Pan dyrektor wyrzuca Jasia przez okno a Jasiu -Widziałem orła cień Przychodzi do niego kolega i pyta -Jasiu jak było? A Jasiu- Przeżyj to sam Jasiu przychodzi do domu, mama pyta -Jasiu jak było w szkole? A Jasiu - Samo życie, samo życie Emmi my też za Toba tęsknimy i czekamy na Twoje długie posty. Bardzo mocno Cię przytulam i sle -ki zmacniaczki Borutka widzę, że zmiana zachowania przynosi rezultaty, to sie musiał TM zdziwić, ale skoro jest w miarę ok to dobrze :) Zdrówka życzę :) Mamba Tobie też zdrówka duzo życzę i dziewczynkom też :) Beza Edytkuś Ty myjesz autko z samego rana a ja po ciemnku ostatnio myłam :) Ruminka ja nie lubię grzybów ani zbierać, ani jeść, no chyba, ze mowa o pieczarkach, bo pieczareczki to zawsze i wszędzie pod kazdą postacią :) Hmm coś musi byc w tych poduszkach. Syn koleżanki nie sypiał dobrze w swoim łóżeczku dopóki kolezanka nie dała mu swojej poduchy, teraz każda noc jest przespana :) dla Maciusia, żeby szybko wszystko sie goiło :)

Mamba zamiast odpoczywać to Ty podłogi myjesz, no wiesz :P Dobrze, ze Nika wyciągnęła Paulę, zawsze spacerek troche rozjasni umysł po lekcjach :) Forever w takim razie ciesze sie z Tobą, ze już nie ma technika, niech komu innemu zycie zatruwa. grill sie szykuje, to życzę zeby kiełbaski były pychajace, a za TK trzymam kciuki :)

No widzicie dziewczyny jaka ja niekumata, nawet nie wiedziałam, że z pradem to z czyms procentowym, ale takie herbatki to nie dla mnie, za nic nie wypiję czegos takiego. To ja juz wolę tradycyje mleczko z masełkiem i czosnkiem. Mamba popatrz, młodzi nie maja sie kiedy spotykać ze znajomymi, to nie ma sie co dziwić, ze później kontakt sie urywa. Po prostu brak czasu na spotkania towarzyskie :(

No widzicie dziewczyny jaka ja niekumata, nawet nie wiedziałam, że z pradem to z czyms procentowym, ale takie herbatki to nie dla mnie, za nic nie wypiję czegos takiego. To ja juz wolę tradycyje mleczko z masełkiem i czosnkiem. Mamba popatrz, młodzi nie maja sie kiedy spotykać ze znajomymi, to nie ma sie co dziwić, ze później kontakt sie urywa. Po prostu brak czasu na spotkania towarzyskie :(

No widzicie dziewczyny jaka ja niekumata, nawet nie wiedziałam, że z pradem to z czyms procentowym, ale takie herbatki to nie dla mnie, za nic nie wypiję czegos takiego. To ja juz wolę tradycyje mleczko z masełkiem i czosnkiem.

Mamba faktycznie niewesoło, szkoda, ze takie czasy nastały. Wiesz wcale sie nie dziwię pauli, że narzeka, ja na jej miejscu też bym narzekała. Zobacz nawet młodziez nie ma czasu dla siebie, bo szkoła a później pracai jak tu odpoczać? Kiedys pewien ksiądz powiedział, ze on będzie odpoczywał w trumnie. Edytkus ja chyba troche ni8ekumata jestem, ale o co chodzi z tą herbatką z pradem?

Coś nas mało dzis, myslałam, ze będzie lepiej :O

Mamba a dlaczego nie ma szans? Przecież Paula napewno zgodziła by sie zjąć Niką przez godzinke, albo 2 a Wy w tym czasie moglibyscie sie udac do jakiejś knajpki, albo kina. Beza no narzekamy, takie juzjestesmy ;)

Dziekuję bardzo za kwiatuszka :) Hmm to może w takim razie zaaranżuj randkę w nowym mieszkanku. Kup do picia cos co oboje lubicie, jakieś smakołyki i udajcie sie do wspólnego gniazdka, zaznaczajac, ze to randka. Niby mało romantyczne, ale zawsze coś.

Edytkuś Ty się dziewczyno nie zastanawiaj tylko powiedz TM, ze zapraszasz go na randkę, zobaczysz jaki będzie ucieszony (mój był i to bardzo). Forever to ja Ci tez macham

Witam i ja w poniedziałkowy, cieplutki dzień :) Jak na złość ubrałam sie wgolf a tu tak grzeje słoneczko, normalnie mozna w krótkim rękawku biegać :) Widzę, że nie tylko mnie cieknie z nosa i gardełko boli, nie wspominajac o zatokach. Ciężko dziś chyba będzie, bo czuję, ze sił nie mam :( Ankara z niecierpliwością czekam na fotki, z opisu wynika, że było fantastycznie :) Ale macie fajne atrakcje :) Ruminka dopiero teraz doczytałam, że grzybobranie się udało :) No i dobrze :) Czyli co jest szansa na jakieś pierożki z grzybkami? Hmm no właśnie o co chodzi TM z tymi 21 stopniami? Chociaz szczerze mówiąc u nas w zimę też przeważnie ejst taka temperatura i powiem Ci, że nie jest źle, a zmarzluch ze mnie okropny. U mnie prawdą jest, ze chory mężczyzna w domu to katastrofa. Gorzej niż dziecko. Edytkuś jesli to były Twoje imieniny, albo kogoś z rodziny to wszytskiego najlepszego Jola duuuzo zdrówka zyczę. Sezon na chorowanie mozna uwazać za owtarty :O Forever super, ze weekend sie udał :D Szkoda tylko, ze z niechęcia wracasz do pracy. Jak cchesz pogadac to kliknij na gg. Pozdrawiam cieplutko i przesyłam na poporawę humoru :) Borutka i Ty też chora, oj to sie porobiło, Tobie tez duuużo zdrówka życzę :) Jeśli jest mozliwość zwolnienia się to zmykaj do domku i pod kołderkę. Mamba Beza Emmi

Mamba to życzę żeby spacerek się udał, no i oczywiście zdrówka dla córek :D Ruminka bardzo fajnie to wszytsko napisałaś. Niestety u nas za prace w domu kasy się nie dostaje, nie ma zadnego zabezpieczenia, a powinno być, tak jak w innych krajach europy. Chociaz taka domowa praca i wychowywanie dzieci to \"opłacalny zawód\". Ludzi płacą sporo kasy za to, ze obca osoba zajmie się dzieckiem, czy posprzata. No ale niestety w naszym społeczeństwie taka osoba jest uwazana nadal za nieudacznika skoro nie potrafi znaleść sobie lepszego zajęcia. A wiecie, że ja zdecydowanie bardziej wolałabym pracować jaka tzw gosposia niż eksedientka czy ktoś inny. Wiem pomyślicie, ze jestem \"inna\", ale ... Muszę zmykać, bo mi sie obiadek przypali. Dzis spędzam czas na gotowaniu :) A na wieczór mam zaplanowaną randkę z mężem :D

Witam w niedzielny poranek, albo przedpołudnie ;) Jak kto woli :) Beza no teraz rozumim dlaczego czujesz sie tak a nie inaczej, ale podejrzewam, że TM nie robi z tego problemu, że ugotuje, albo ogarnie domek. Przecież wie, że Ty musisz do tej pracy dojechać i z niej wrócić. Moze faktycznie trochę odpoczynku by Ci sie przydało, nie ma szans na żaden urlopik? Faktycznie w nauce jazdy bardzo dużo zależy od instruktora. Ja miałam 2 (jeden główny na punto, drugi dodatkowy na uno) i z obu byłam bardzo zadowolona. Mamba u nas też nadal wietrzysko zimne niezbyt przyjemnie na dworzu, ale niedzielny spacer musi być :) Pozdrawiam wszystkie duszyczki i życzę miłego dnia :D Borutka kupiłam zieloną herbatkę o smaku opuncji i jestem zachwycona, zapach czuć w całym domu :) I do tego pycha :)

Beza ale przecież Ty też jesteś człowiekiem i masz prawo być zmęczona, więc nie pisz, że mezowi nawet obiadu nie ugotowałas. Oboje pracujecie to i powinniście porozdzielać między siebie domowe obowiązki, np Ty gotujesz, TM sprząta, albo na odwrót. Wydaje mi się, ze jestes zbyt surowa dla Samej siebie. Troszke odpoczynku nikomu jeszcze nie zaszkodziło, a pomóc pomogło, więc odpoczywaj, a widzę, ze lubisz aktywny wypoczynek np w ogrodzie :) U mnie też wietrzysko straszne, niby przewiało chmury, ale ciepło nie jest. Ciekawe jak będzie jutro, bo mieliśmy ze znajomymi grilla robić, ale pogoda cos niepewna :O

Jola bardzo dziękuję za fotki :D Powtórze sie, ale muszę to napisać -Maja jest słodka :D Oj ale ten twój mąż to się prosi o klapsa. Jak wróci z tych ryb to przyszykuj pasisko i strzep mu tyłek, a następnie zostaw go z dzieckiem a sama udaj sie na jakieś zakupy, alebo cos w tym stylu. Należy Ci się odpoczynek. Aha i nie pytaj go o zdanie tylko rób to co chcesz a później go informuj, niech zobaczy jak to miło. Z tymi facetami to tylko problemy :O Wczoraj miałaś rybkę a dziś u mnie będzie na obiado-kolację. uwielbiam takie filety bez ości, a w zamrazalce czekają rybki złowiona przez rodziców, ale na nie nie mam ochoty. Zresztą nigdy za takimi rybami nie przepadałam. Mamba widzisz jakiego zdolnego masz męża? Super :D Beza masz racje, niektóre z nas siedza w domu i zajmują się dbaniem o ognisko domowe i rodzinę, ale na dłuższą metę się tak nie da. Zawsze ciągnie do ludzi, chciało by się mieć własny grosz na duperele. Gdyby nie fakt, ze wkurza mnie stukot ojca to wolałabym byc nadal kurą domową, robic obiadki, siedziec z dzieckiem itd, ale w tym okropnym domu nie potrafie spokojnie zyć. Moze jak sie uda wyprowadzić to odzyskam spokój wewnętrzny i radość. Chociaż z drugiej strony jakas ciekawa praca też by sie przydała. Emmi no właśnie jak sprawdzasz net to pewnie już w domu jestes. Napisz co tam u Was. Chłopcy pewnie bardzo stęsknieni za mamą?

Dzień doberek :) Hoho widzę, ze i Tatar do nas zajrzała:D No nareszcie :D Super, że lubisz swoja pracę, i ze z D Wam się układa. Oby tak dalej :D Życzę duuużo zdrówka Tobie i Córkci :) DObrze, ze Mała już chodzi do przedszkola, zawsze dziecko elpiej sie rozija wsród rówieśników. Mam nadzieję, że niebawem odzyskasz swój komputer i będziesz mogła z nami pisać :) Ankara ale macie atrakcje :) Super :D Koniecznie klikaj zdjęcia i nam podeślij. Z chęcią obejrzymy :) Ruminka dla Ciebie na poprawę nastroju Beza fajnie napisałaś do Emmi :) Podoba mi się to, choć nie ze wszystkim sie zgodzę, ale przecież nie chodzi o to, zeby mieć na kazdy temat takie samo zdanie :) Barzo chciałabym zobaczyć krzyżówkę amstafa z wilczórem, musi byc swietna :) Pozrawiam i życzę miłego dnia :)

Cześć :) Widzę, że kolejna zaginiona osóbka dała o Sobie znać :D Super, Tadonia, że zajrzałaś :D Napisz coś więcej co u Was, czekamy na wieści. Jola i jak, Maja pospała? Na Twoim miejscu darowałabym sobie to drugie danie. (leń ze mnie i tyle) Ja dziś obiadku nie robię, bo pękła rura i nie mam jak wodą sie \"bawić\". Super uroki mieszkania na wsi Beza Ruminka Forever słonko co sie dzieje? Czyżby chodziło o \"braki\" ? Bardzo Ci współczuję i mocno przytulam :) Mnie też sie chce ryczeć, a nawet wyć. Ledwo wróciliśmy do domu a juz sie ten debil na dole tłucze. Cholery idzie dostać w tym domu. Ja juz naprawde nie daje rady, zatłukę go i tyle, przynajmniej cisza w domu będzie.

Dzień dobry :) Macham z rana do Wszystkich i życzę miłego dnia

Efciak swietne imie ma Wasz kociak :D Ja też proszę o fotki. Mamba nie ma za co i ja z Alkiem również dziękujemy :D MAsz rację ze zdaniem \"że sobie nie poradzą,ale jak ich postawić pod ścianą to okazuje się że radzą sobie wyśmienicie tylko wolą się wysługiwać nami.\" Coś w tym jest, bo MM doskonale dawał sobie radę z Alkiem, obiadkami , praniem itd jak byłam w szpitalu, no a jak wróciłam to .. zapomniał jak się to robi? Beza pozdrawiamy Ależ z Ciebie pracuś, jak nie robisz jakiejś papryczki to znów żywopłot podcinasz. Przypominasz naszą Gargamelką. Swoja drogą Gargamelka Ruminka przesyłąm Ci masę pozytywnych fluidów. Mam nadzieję, ze wszytsko będzie dobrze. Mocno trzymam za to kciuki. Czy ktoś ma jakiś kontakt z Nowinką? Strasznie długo jej z nami nie ma i zaczynam sie poważnie niepokoić. To samo Papużka, Nimfa, Tadonia. O Monnalidce nawet nie wspominając. Łapa też nas zaniedbuję. Oj nieładnie dziewczyny, nieładnie :O Efektem dzisiejszego mycia okien są przewiane korzonki. Nie mogę się wyprostować. A każdy krok jest dla mnie katorga :( No to się załatwiłam na cacy. Byłam dziś u gina (wkońcu) i moje wszystkie wyniki są jak najbardziej prawidłowe. Powiedział mi co mamy dalej robić i teraz wszystko zależy od MM.

No Mamba pogratulować zdolnej córci :D Proszę ucałować Nikolkę od wirtualnej ciotki nalezą się dziewczynie buziaki :D Jola tak jak pisza dziewczyny nie powinnaś za bardzo przejmować się ulewaniem. Koleżanki syn do 6 miesiąca ulewał, a teraz już nie, więc i Majeczce przejdzie :) Hmm co do walentynek to był to mój pomysł, żeby odwiedzić nasza ulubioną (w czasch narzeczeństwa) knajpkę. Chociaż jak się tak głębiej zastanowić to chyba nie powinnam narzekać. Kiedyś w drugą rocznicę bycia razem MM całkiem o tym zapomniał, ale za to w trzecią mnie zaskoczył, bo po powrocie z pracy kazał mi zamknąć oczy i odwrócić się i założył mi na szyję śliczny łańcuszek z jeszcze piękniejszym serduszkiem. Byłam niesamowicie zaskoczona :D Ostatnio mu się to nie zdarza. Zapomniał nawet o moich imieninach :( Szkoda, że nie masz jak do mnie przyjechać, bo z chęcią zajęłabym sie Mają a Ty mogłabyś poszaleć w sklepach :) Miałam właśnie napisać, ze powinnaś postawić TM przed faktem dokonanym i gdzieś wyjść, ale z tego co piszesz to ... oj należy się porządne lanie TM. Oki jak będę w Warszawie to napewno Was nawiedzę ;) Ale nie wiem kiedy to nastąpi. No chyba, ze MM pozwoli mi jechać do stolicy pociągiem to w ten weekend bym przyjechała, ale on nawet nie chce słyszeć, ze będę sama pociągiem podróżować. Efciak wzmacniaczki dla Jasia, zeby był zdrów i dla Ciebie, zebyś miała dużo siły :D

Hehe myślałam, że mam jakies zwidy. Wchodzę do kuchni a spod stołu wyglada Pikus (szynszyl). Zignorowałam to i idę dalej a tu mi \"zjawa\" zaczyna szaleć po kuchni. Kurcze stworzonka otworzyły sobie klatkę. Troche mi zajęło złapanie Pikusia, bo Figa aktywnie włączyła się w to zajęcie. Oczywiście chciała powachać kolegę i pobawić sie, ale kumpel niezbyt rozrywkowy ;) Muszę coś znaleść i wykombinować, żeby mi zwierzaczki nie uciekały. Aha a wczoraj Sara przeskoczyła pół metrowy materac i szalała po korytarzu. A dodam, że była pilnowana, tylko jak widać niezbyt skutecznie :)

Emmi super, że jesteś u Siebie tak w 100% u Siebie. Szkoda tylko, że musisz wracać na to odludzie. Ja całe życie wychowywałam sie na wsi, ale wolę miasto. Może sie to komuś wydać dziwne, ale tak włśnie jest. Fajnie sie tak czyta o Twoim mieszkanku. Co do amstafa to wychowywał go tzw dresiarz i Niko (tak się wabi) nie lubi innych psów, ale suczki akceptuje. Mamy na podwórku Brytana, ale przeciez Niko miałby swój kojec. No musimy sie jeszcze nad tym zastanowić. Jeśli chodzi o koszty utrzymania to brat skłądałby sie z nami po połowie, bo on też chce tego psa. Tak czy inaczej poczekam na wieści od Ciebie i ewentualnie wtedy zobaczymy co i jak. Bardzo dziękuję za to co już napisałaś :) Mamba uściski na poprawę chumorku

Forever gratulacje :D:D:D