bobasekm

Mamba to tak się sprawy mają. No to w takim razie musisz do niej jechać, bo wiesz, ze kobietom w ciąży się nie odmawia, bo inaczej będziesz miec myszy w domu:P Kurcze to daleka wyprawa do Tej Twojej Kuzynki. Anulka tak jak napisała Forever nie ma reguły na to kiedy jest dużo ludzi na kafe. Niekiedy jest tak, że trudno nadążyć z czytaniem i pisaniem, a niekiedy pusto i cicho. Wiesz ja się bardzo cieszę, ze jestem w ciąży:) Piszesz, że chciałabyś dziecko a co na to Twój obecny partner? Każde małżeństwo jest inne, bo i ludzi są różni. Niekiedy się nie udaje, ale z kim innym może być super.

Mamba dzień z kuzynka też może byc udany:) A moze poszłybyście razem na działkę? Nokolka miała by gdzie biegać :) Anulka ja również siedzę w domu. O mężu moze lepiej pisać nie będę, różnie to bywa między nami. Mam 7 letniego syna Aleksandra i na luty 2008 mam termin porodu :)

Forever piesio przewaznie biegał po podwórku, niekiedy braliśmy go na spacer na smyczy i na trochę spuszczalismy go zeby pobiegał niedaleko nas.

Emmi Ty to masz głowę :D Swietne pomysły :) Anulka ech trochę mi smutno, bo piesek jest u nas od 12 lat, ale może niedługo wróci. Jak to mówi moja mama - jak zgłodnieje to wróci. Napisz nam coś o Sobie i zapraszamy do pisania z Nami:)

Witam:) Jola też miałam zapalenie piersi, ale jak zaczęłam brać antybiotyk to Alka odstawiłam, niby miał nie mieć wpływu na dziecko, ale po co narazać maleństwo na jakieś dolegliwości? Ściągaj pokarm i póki co nie myśl o tym czy Maja będzie chciała wrócić do cycunia czy nie. najpierw nalezy sie wyleczyć, a później się zobaczy. I udajcie sie do lekarza, tak będzie najlepiej. Ruminka bardzo się cieszę, ze weekend był spoko. Wreszcie nad wodą.... hmmm wcale się nie dziwię Maciusiowi, ze nie chciał wychodzić z wody:) Masz rację faceci są upośledzenie przez naturę i to bardzo!!! dla Ciebie Forever Borutka ależ ten Twój Króliczek to gentelmen :D Super chłopak:D Kobieto Ty się dziwisz, że Króliczek mając 8 lat chce się umówić z kolezanka? Alek już w przedszkolu miał narzeczoną, której dał piersionek. A wczoraj moje dziecko zaczęło porządki u sibie w pokoju (trudno go do tego zmusić), pytam się co mu się stało, ze sprząta a on do mnie - no jak to, przecież kutro Nikola do mnie przychodzi i musi być porządek. Kupił za swoje pieniążki jakieś chrupki itd, już sie wyszykował i teraz czeka :) Super, ze weekend mozesz zaliczyć do udanych:) Bardzo mnie to cieszy. Szkoda tylko, ze z tymi mieszkaniami nie wyszło:O Emmi no niezłe przeżycia TM Ci zapundował. jej aż mnie serducho mocniej zabiło na te wieść, brr. Kurcze wcale Ci się nie dziwię, ze o mało na zawał nie padłaś. Trzymaj się i ucałuj psinkę ode mnie :) Mamba no to i tak mieliście miły dzionek:D I ten wypad nad wodę dziś tez super:D Alkowi wakacje mijają... sama nie wiem jak:O Póki co nie narzeka więc jest chyba dobrze:D Staram się wychodzic z nim nad wodę, biega sobie po podwóku, jeździ rowerem, przyprowadza do domu koleżankę, jeździ ze mną do parku do kielc i na lody z automatu, no i oczywiście spędza czas przed kompem:O Ale nie mam zamiaru mu tego zabraniać. A gdzie reszta kobietek???????????????????? Wracać tu!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Hejka :) Mamba no i jak minął dzisiejszy dzionek? Jutro wybieracie się nad wodę ? Jak Nika i Paula? No i oczywiście Ty i Mąż? pozdrawiam Forver TK nadal na awarii?:( Morelowy nektar - mniamniuśna nazwa:D Obejrzałaś chirurgów? Ale trochę śmiesznie wyszło z tą wystawą kotów ;) Następnym razem nastawcie Sobie przypomnienie, żeby nie zapomnieć o tak waznym wydarzeniu. Jej nawet nie wnikam jacy musicie być wkurzeni na tamtych. Obiecują, obiecują a słowa dotrzymać nie potrafią. Nieznoszę takich ludzi. Życzę Wam aby te klucze oddali jak najszybciej. Emmi no proszę - ocet spirytusowy, hmmm. chyba sama przetestuje, ale po porodzie, bo teraz to nie wiem czy bym od samego zapachu nie padła pod scianą:P Ale masz dzielnego Syna i jaki z Niego pomocnik A my już po wizycie gości. Uff można by rzec. Jestem padnięta, ale jak pomyślę, że jutro poniedziałek i ojciec znów sie będzie tłukł, to chciałabym żeby niedziela się nie kończyła. Wiecie muszę jak najszybciej zadzwonic do cioci i pogadać z Nią o naszym ewentualnym przyjeździe. Ja też uważam, że to dobry pomysł :) No to miłej nocy, kolorowych snów i miłego jutrzejszego dzionka :D

Ankara to ja z całego serducha zyczę Wam trochę spokoju, żebyście mogli chociaż oddech złapać. Jej współczuję tego rwania brzoskwiń w takie upały, koszmar... I czekamy na CIebie z niecierpliwością Emmi chyba masz rację z tym brakiem szacunku. On nie ma szacunku do mnie a ja do niego. To małżeństwo to jedna wielka pomyłka :( Szkoda, że w moim zyciu popełniłam az tyle błedów:( Wiesz stwierdziłam, ze nie będę na niego zwracać uwagi. Niech sobie tu mieszka, ja może wreszcie znajdę jakąś kawalerkę (dla mnie, Alka i maleństwa wystarczy). Dałam radę wychować Alka to i z drugim bobaskiem też dam sobie radę, a od MM nic już nie chcę. Dla mnie robi się to całkiem obcy człowiek i moze tak będzie lepiej. Skoro on ma gdzies to czy urodzę czy nie to jego sprawa. Ja nie mam zamiaru robić nic co mogło by zaszkodzić dzieciaczkowi. Dla mnie Fasolka jest teraz priorytetem i niech tak zostanie. Hmmm wiesz nie mam koleżanki, tzn spotykam się w kielcach z koleżanką, ale jak nie ma pogody to przecież nie będę na mieście siedziec. Teraz moja psiapsiółka ma urlop to sobie poplotkujemy i będziemy się w miare mozliwości często spotykac :) Już nie mogę się doczekac. Aha i wymyśliłam, że może pojadę z Alkiem chociaż na tydzień do cioci. Tam sobie odpocznę, przemyslę wszystko na spokojnie, Alek też na pewno będzie szczęśliwy, a i ciocia z wujkiem z pewniością się ucieszą, bo nie maja dzieci, a dla mnie są bardziej kochani niż rodzice. Ech Malbork... uwielbiam takie śliczne miejsca, wszelkie zamki, warownie. Zresztą co ja tu będę pisać - ja uwielbiam poznawać nowe miejsca. Chciałabym wygrać w totka i móc podróżować po Polsce a później po świecie - pomarzyć zawsze można :P Ech u nas znów upał. Myslę czy nie zabrać Alka nad wodę i tam trochę posiedzieć? Może Aga z córka też się wybiorą :D Dzowniła MM siostra, chce dzis przyjechać z zaproszeniem. Jak chce to niech przyjeżdża, ale niech MM się nimi zajmuje, bo ja mam inne plany. To jego rodzina więc mnie to nie dotyczy :)

A teraz czas na \"gryps\" miesiąca. Mówię MM, że mnie to stukanie wkurza i co mam zrobic, a on - idz do pracy, przynajmniej trochę pożytku z tego będzie. A jak mu przypomniałam, ze jestem w ciąży to stwierdził, że ja to się tylko ciążą zasłaniem, że inne jakoś w ciąży są i pracują. No normalnie mam juz wszytskiego i wszytskich dość.

No to popiszę sobie z Mamba, albo sama ze sobą, skoro innych wcięło. Słucham sobie listy starych przebojów na RMF, lecą takie hity jak Boys, boys, boys itd, aż miło posłuchać i wspomnienia też jakieś miłe napływają:) Mamba ja tez lewo wyszłam spod prysznica i czułam się jakbym go w ogóle nie brała.

Mamba a masz już jakieś plany na jutro? Bo ja miałam, ale chyba też będzie niewypał :O Zresztą zobaczy sie jutro. Oj na plewnienie to dziś stanowczo za gorąco było, duchota niesamowita, zresztą pomimo tego, że wieczór to nadal jest parno. Wzięłam włąśnie chłodny prysznic, ale nic nie dał:( Kurcze a jak zrobi sie zimniej to będziemy narzekac, ze pogoda do niczego.

Witam z wieczorka :) Forever masz rację - brakiem zaproszenie raczej bym się nie przejęła. W sumie to było by nawet lepiej. Nie musielibyśmy kupować prezentu i kreacji :P (skąpiec ze mnie). Fiu fiu materac kupiliście - przetestowany juz ;) ? Super kolorki będziecie miec w mieszkanku :) No i jaka będzie ta barwa w sypialni? Bo o kuchni napisałaś i przedpokoju. Nawet nie wspominaj o zakupach warzywno-owocowych, bo normalnie... ceny w tym roku kosmiczne :O No dobra a gdzie reszta??????????????

Ale tu dziś pusto i cicho... Emmi pytasz czy nie jesteśmy zaproszenie do MM siostry na wesele. Otóż póki co nie zostaliśmy zaproszeni i tak się zastanawiam czy w ogóle będziemy. Moze zaproszą tylko MM. Znacie nasze stosunki. Borutka czyżby znów na wsi u Króliczka? Emmi??? Papużka??? Efciak??? Nowinka??? Jola jak tam nasza Majeczka ? :) Ankara ? Tadonia? Sylwik? Sama w domu? Forever? Ruminka? Asiatrzy?

Mamba u mnie też miły dzionek szlag trafił. Chciałam gdzies jechac z MM, żeby nie słuchać tego tłuczenia, a tu MM pojechał do pracy i nie prędko wróci . Gargamelka hmmm zapytam jakiegos fachowca o porządne wyciszenie. Dobrze, ze nockę odespałaś. Szkoda tylko, że nie mozesz w taki upał pojechać nad wode, ale i tak wieczór zapowiada się u Ciebie fajniutki:) Emmi przeczytałam o tym Malborku, ale zapomniałam napisać. Moim małym marzeniem jest wyjazd do Malborka, MM kiedyś obiecał, ale same wiecie jak ja mogę na niego liczyć :O

Dzeń dobry oto jak sie dzis czuję Oczywiście tamci już się tłuka pół nocy nie spałam, bo burza szalała gadałam z MM o wyciszeniu podłogi, tzn powiedziałam mu o tym a on spojrzał na mnie jak na wariatkę i mówi - przeciez my mamy wyciszoną podłogę (szkoda, że jakoś nic to nie daje), koreczki, które kupiła mama nic nie dają MM się na mnie wkurzył i oczywiście pojechał do pracy a ja tu tkwie i słucham tego tłuczenia POMOCY !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Do tego pomimo nocnej burzy nadal jest parno i gorąco. Mamba to Nikolka Wam strachu napędziła, nie ma co :O Ale najwazniejsze, że mimo wszytsko było fajnie:) O popatrz Alek też był na bebiku i też miał zatwardzenia i kolki :( Chyba jednak nie jest to dobre mleko. Tatra super, ze zajrzałaś:) Bardzo się cieszę, ze u Was tak ładnie wszystko się układa:) Oby tak dalej:) Miki222 witaj i zapraszamy Forever prosze jaka zdolna i mądra dziewczynka:) Gratulacje:) Może jednak nie będzie u Was padac i pójdziecie na plaze czego Wam z całego serducha zyczę. I co to znaczy, że nie wiesz czy przez najbliższe dni zajrzysz? Wyjeżdżasz gdzieś? Gargamelka z tą fryzurką to rzeczywiście nawet lepiej, jak Cię wszyscy ujrza w dzień slubu to będą mieli niespodzianke:) Taaa jasne, Gargamelka leniuchowała - chyba nie w tym wcieleniu nasz Pracusiu. Emmi widzisz pomimo soboty ja też już nie śpię. Super czytac jaki masz kontakt z Niedźwiadkiem :) I, że - \"dostosowywać nas do niego, tylko jego do nas\" - bardzo słusznie :) No to możemy podać sobie ręce - Ty też walczysz z TM i ja również z moim :O On zawsze wie lepiej :P Szkoda, że później wychodzi na to, ze ja miałam rację. Ech...

O Mamba :D

Dobry wieczór :D Właśnie wróciliśmy z nad wody:) Posiedzielibyśmy jeszcze trochę, ale zaczęły chmury nadciągać, zaczęło grzmieć i ciemno się zrobiło więc wróciliśmy o godzinę wczesniej, ale dobre i te 3 godzinki nad wodą :) Dzis nawet się przepłynęłam, ale szybko się zmęczyłam a materaca ze sobą nie mieliśmy więc później tylko odpoczywałam:) No i głodna jestem, trzeb by coś przekąsić, tylko Fasolka chyba sama nie wie na co ma ochotę ;) Jola ależ cudnie się czyta jak piszesz o Majeczce:D Cos wspaniałego:D Oby tak dalej:D Bardzo się cieszę, ze tak dobrze Wam się układa i że jesteście tak zauroczeni córcią (oczywiście zauroczeni w pozytywnym sensie). Forever czołg??? Super:D Sama chętnie wybrałabym sie na taką przejażdżkę:) No żeby dojść z MM do porozumienia to ciężka sprawa. Miał dziś kupic gazetę i co? I nic :( I jak tu dotrzec do niego? Ja rozumiem, że wynajem to dość duży koszt, ale co jest wazniejsze - kasa czy spokój? MM chyba jednak woli kasę:( Ruminka ogromnie się cieszę, ze wczorajszy wieczó sie udał i że choc troszkę odpoczęłaś:D:D:D No i życzę żeby jutro udało Wam sie pojechać nad wodę i poodpoczywać:) Borutka pewnie w tym co piszesz jest sporo racji, ale cóż zrobic:O Emmi spokojnie, nie zdenerwowałaś mnie. WIesz z tym wyciszeniem to nie wiem czy to coś da, bo wtedy trzeba by wszytskie podłogi wyciszać itd a to raczej wiąże sie z ogromnymi jak dla nas kosztami. Ktoś powie, ze wynajem też wiąże sie z kosztami, ale zeby wyciszyć to trzeba miec TERAZ dużo kasy, a jak się wynajmuje to co miesiąć idzie iles tak kasy i jakoś się tego za bardzo nie odczuwa. Już sama nie wiem co zrobic. Najpierw to muszę się zapytac fachowców czy wyciszenie naprawdę coś da. No widzisz Emmi cóż ja mogę zrobic - zabronić im pracować w ten sposób? Niestety nie da rady:( Cholernie mi ciężko. Dziękuję, ze mnie rozumiesz i reszta kochanych duszyczek - Wam również bardzo dziękuję No a teraz czekam na wpisy innych kobietek. Mamba wyjazd sie udał???

Emmi ogromny buziak dla Ciebie Borutka jak bym słyszała MM, to we mnie tkwi problem i powinnam sobie jakoś z nim poradzić, ale dla mnie najlepszym wyjściem jest wyprowadzka, czy się to komuś podoba czy nie. Mama właśnie mi przyniosła koreczki do uszu:O Ciekawe czy pomogą.

Borutka masz rację z tym mieszkaniem. Lepiej miec cos Sowjego, tak na wszelki wypadek. Mam nadzieję, ze się uda:) Emmi no fakt moi rodzice sa dziwni i dlatego je też jestem \"inna\" :P WIesz ja chciałabym wynająć mieszkanie na trochę dłużej, to jest na kilka miesięcy po porodzie tez, żeby mieć ciszę i spokój, ale jak to będzie to nie mam pojęcia. Ktoś powie, ze jestem rozwydrzoną, rozkapryszoną babą, ale takie stukanie naprawdę potrafi wyprowadzic z równowagi. MM tego nie potrafi zrozumieć, bo pół dnia spędza w pracy, ale ja słyszę to tłuczenie non-stop. Cholery mozna dostać Ankara super, ze owoce tak Wam \"schodzą\", ale cóż się dziwić, anpewno macie przepyszne brzoskwinki ( az mi ślinka na samą myśl pociekła). Forever A gdzie sie dzisiej podziewa reszta towarzytwa? Mamba pewnie nad wodą więc jest usprawiedliwiona (my mamy jechać za jakies 1,5 h). Papużka ????????????????????? Efciak??????????????? Czyzby walczyła z klientami??????????????????? Asiatrzy????? No ja rozumiem, że na urlopie, ale... Monnalidka to juz dawno dała sobie z nami spokój:( Matrona???????????????????????? Tatar??????????????????? Czyżby sprawy z budowa domku???????????????????? Łapa??????????????? Tadonia??????????????????????????????????? Jola pewnie czuwa nad Majeczka, więc ok ale i tak było by fajnie jakby zajrzała i popisałą choc kilka słów :) Nowinka???????????? Znów strajk???????????????????? No i reszta????????????????????????????????????????????????????????????????????? Ruminka?????????????????????????????? Przepadłaś?????????????????????????

Ups sroki, to się nazywa rozkojarzenie - pomylić się we własnym nicku. Wstyd

Niestety MM jeszcze tnie drzewo więc wycieczka do lasu się nie odbędzie :( Właśnie rozmawiałam z mamą na temat teczek i nie będą robić innych, bo tylko te schodzą, a ja mam tak cholernie dość tego stukania no i na dodatek MM w ogóle mnie nie rozumie. Ciągle słyszę, ze wynajem to dużo pieniędzy, że tu on ma przestrzeń zyciową i ze to stukanie to w zasadzie tylko mnie przeszkadza i że powinnam sie do tego przywyczaić Naprawdę nie zostaje mi nic innego jak tylko samej się z tąd wyprowadzić Qrwa dla niego liczą sie tylko pieniądze.

Mamba u nas na jutro zapowiadają 36 stopni więc nawet jak słońca nie będzie to i tak wybierzemy się nad wodę co by się ochłodzieć. Mam nadzieję, ze jak już się wybierzemy to nie zacznie padać;) Wiesz wczoraj jak robiłam zupę to pododawałam masę przypraw, w zasadzie to wszytskie, które mi w ręce wpadły, bo mam jeść mniej soli więc staram sie zastąpić to czym innym. Ale i tak uważam, że MM musiał być wybitnie głodny:P Kurcze właśnie mieiliśmy iść do lasu, bo MM nei widział jeszcze tzw baryły czyli stawu po byłej kopalni, ale ojciec zaczął drzewo ciąć i MM poszedł mu pomagać. Cos mi się zdaję, ze z wycieczki nici:( Ale może jednak... Wybawiła się Nikolka na placu? I co słychać u Pauli?

Forever a u mnie została z wczoraj pomidorowa więc zapraszam:D A w ogóle to MM wczoraj mi kompelment palnął. Najpierw mówi tylko się nie złość albo nie obrazaj, ale wiesz wydaje mi się, ze ostatnio robisz pyszniejsze obiadki. Pytam go czy wcześniej mu nie smakowałay, powiedział, że smakowały tylko teraz jakby lepiej, to stwierdziłąm, ze widoczniej był bardzo głodny a głodnemu to wszystko smakuje:P Pytasz czemu nie piszę o Fasolce, hmmm bo w zasadzie to nie wiem co :O Wychodzi na to, ze jesteśmy w ciąży 10/11 tydzień. Ja nie narzekam na samopoczucie. Jak sa upały to jest nam trochę ciężko, ale dajemy radę:) Aha no ostatnio powinnam więcej pić, ale jakoś mało rzeczy mi smakuje, ale może się to z czasem zmieni. 8 sierpnia mamy wizytę u gina i zobaczymy co u Fasolki słychać :) Jak jedziemy nad zalew to wiadomo, ze unikam słońa i uparcie szukam cienia. Fasolka naciska na pęcherz więc do WC często chodzimy. Bardzo bym chciała, zeby ta ciąża zakończyła się sukcesem i zeby w lutym 2008 pojawiła się na swiecie ta nasza kochana istotka:) Ostatnio odebrałąm wyniki badań. Glukoza jest w normie, inne wyniki w zasadzie tez, oprócz jakichs małych \"zachwiań\"; toxoplazmoza zrobiona - IgG dodatni, a IgM ujemny - nie wiem czy to dobrze czy nie, ale dowiemy się podczas wizyty. Jola super się czyta o Majeczce:) Ostatnio gadałyśmy z siostrą i powiedziała, ze jakby miała dziewczynkę to dała by jej na imię Maja:D Odpoczywaj ile sie da, bot eraz jest Ci to bardzo potrzebne:) No i pochwały nalezą się TM :) Super:) I pisz w miarę możliwości jak najczęściej, bo jesteśmy spragnione wiadomości o Majeczce:) Wiecie dziewczyny też bym bardzo chciała zrobić mgr, ale nieststy wiąże sie to z ogromnymi kosztami na jakie nas nie stać:( Moze kiedyś jakiś kurs uda się chociaż zrobic. Pożyjemy, zobaczymy.

Emmi :D:D:D Ale fajnie CIę poczytać:D Oczywiście resztę dziewczyn też:D:D:D Kurcze z niecierpliwością czekam na tą opowieśc o ratowaniu :) Gargamelka WY macie slub we wrześniu i już zaproszenia rozdane, a MM siostra wychodzi za mąż za miesiąc i nadal zaproszeń nie dostaliśmy. Chyba nie będziemy zaproszeni, i moze to lepiej :) Nie będę musiała kiecki kupować i prezentu :P No bo jak mi przyjdą 2 tyg przed slubem to wiadomo, ze się nie zgodzę iść, bo takie rzeczy to trzeba wcześniej roznosić (zaproszenia). Zrobiłaś fotki fryzurki?

Ale fajowsko, że Emmi już wróciła, nagle cały topik się ożywił :D Borutka niestety z mieszkankiem jeszcze nic się nie udało załatwić. Nadal magluję MM w tym temacie, ale jakoś opornie idzie:( Już sama nie wiem jak mam z nim rozmawiać... Współczuje takiej teściowej. Ostatnio z kolezanką stwierdziłyśmy, że założymy partię \"Precz z teściowymi\" i coś mi sie zdaje, że trafiłybysmy w 10 :P No ale ja się muszę pochwalić, dzwoniła do nas przedwczoraj teściowa zapytać co u nas, jak ja się czuje itd, bo długo się nie odzywaliśmy ( raptem 4 dni). Króliczek zadowolony, ze jedziecie nad morze? I jedziecie sami czy TM też z Wami jedzie? Gargamelka super, ze trafiłaś na zdolną fryzjerkę:D Bardzo sie cieszę:D I te przygotowania.... super :D Forever usmiałam się z tej Twojej przygody z elektryczną szczoteczką:) Musiałaś zabawinie wyglądać:) Oby ci ludzie jak najszybciej oddali Wam klucze, trzymam za to kciuki. No proszę w planach wystawa kotów:) Pozazdrościć:) A ostatnio jak byliśmy nad wodą to pewne małżeństwo miało malutkiego brytyjczyka ze sobą - ależ był słodziutki:) Mamba my też jednak siedzimy w domu. Chmury sie pokazały i nie wiem czy nie będzie lać, a przydało by się. Poza tym wczoraj nad jednym z zalewów w Zagnańsku utopił się młody chłopak i jakoś tak... Ale moze jutro uda Wam się poszaleć nad woda:) i nam tez. Ruminka i o której to umówione spotkanie z koleżanka? Mam nadzieję, ze pójdziesz na długo i będziesz się mogła wygadać:D Nowinka :D Papużka :D Emmi ale nas rozpieszczasz słowami:D Nie szalej, bo za bardzo sie przyzwyczaimy i co wtedy? ;)

WItam:) Emmi :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Bardzo się cieszę, że już wróciliście:D:D:D Opowiadaj jak było? Chociaz po Twoim opisie ekstremalnych przeżyć chyba już wiem;) Ruminka :) Szkoda, że wczorajszy wyjazd nie doszedł do skutku, ale moze w weekend się uda:D Super, że masz się dziś Sama spotkać z kolezanką:D Należy Ci się:D Mamba bardzo się cieszę, ze wczorajszy dzień był udany:D No i w planch dzisiejsze wodne szaleństwo:D Oby jak najczęściej:D Myśmy wczoraj byli w domu, rozpogodziło się pod wieczór a poza tym do Alka przyszła kolezanka więc... Może dziś pojedziemy nad wodę, bo już ojciec stuka (normalnie zaraz mu przywalę). Szkoda tylko, że MM nie moze z nami jechac, bo byśmy grilla zrobili, ale jakoś z Alkiem poszalejemy:) Mam nadzieję:) Nowinka fajnie, że wesele się udało:) Kiedy następne? ;) Sama w domu Pozdrawiam:)