Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bobasekm

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez bobasekm

  1. Dzięki dziewczyny:) no mnie jakos wybitnie brakuje wiosny. Dziś wstałam przed 5, bo mnie pies obudził:O I później to tylko kimałam. Moze się nie wyspałam i dlatego chodzę podminowana? Sama nie wiem:O Papuzka ależ zazdroszczę Ci umiejetności szycia. Ja zawsze chciałam sie tego nauczyć. Moja babcia ma maszyne, ale moja mama zawsze mówiła, że ja się do szycia nie nadaje, bo nie mam cierpliwości i nic mi z tego nie wyjdzie:( Zajebiste jest poczucie, że matka w nas wierzy:( Nimfa doskonale wiem co czujesz i współczuję. Dziewczyny maja racje co do jednego - jesli chcesz się wyrwać z domu to napewno nie do faceta. To sie raczej nie sprawdza. WIesz mojej koleżanki z liceum brat w sierpniu brał slub z panienka, która chcac się wyrwac z domu zaszła w ciążę i po ślubie przeniosła się do faceta,a teraz mysla jak tu się szybko rozwieść. WIem, ze Ty nie posunełabyś sie do tego, zeby łapać faceta na ciążę,a le tak czy inaczej wyprowadzka do faceta to nie najlepszy pomysł. Co będzie jak sie okaze, że to nie ten? Moze jednak znajdziesz jakieś dobre wyjście z sytuacji:) Ruminka to TM znów wyjeżdża? O rany:O Podejrzewam, że bardzo CI cieżko. i dla Maciusia:) Emmi podaj no mi ten sposób, żeby się \"oddołować\" :) Może u mnie tez sie sprawadzi:) dla Niedzwiadka:) Oby z jego słucham było dobrze, ja nadal mocno trzymam kciauki:) A co do Misia - hm Alek spał trochę mniej, ale przecież każde dziecko indywidualnie się roziwja. Skoro Misio spi tyle to znaczy, że akurat potrzebuje tyle snu:) Mamba no chyba zaszło małe nieporozumienie, ale ja się nie gniewam. Juz mi znacznie lepiej. Powyżywałam sie sprzątajac w domu:) Kurcze a później marudzę, że MM mi nie pomaga:P Hej a co się dzieje z Jolą? Gdzie Ona się podziewa? Jola wracaj!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! No ja zmykam do kuchni a później znów będę szukała pracy:( Mam juz dość:( qrwa trzebe było iść do zawodówki, anie na jakieś debilne studia:(
  2. Jednak jeszcze tu jestem, a jak Wam to przeszkadza to nie czytajcie:) Novinka po pierwsze to mój zły humor nie jest wywołany jakimś negatywnym zachowaniem męża. Po prostu nie mam humoru i tyle. Dopada mnie ZNP a na dodatek ta pogoda... szaro, buro i do niczego. Ja chce słoneczka, duuuuużo słoneczka a tu jak na złość deszcze albo śnieg na zmiane. Jakby tego było mało jajniki bolą i nie przestają:( Nic nie pomaga na ból:( A i jeszcze na dodatek nie mam pracy, jak to wszystko uzbierać do kupy to chyba nie dziwne, że nie mam nastroju. Ruminka wiem, że mnie wołałaś jak mnie nie było i dziekuje:) Forever Tobie napisałam na gg co myslę o tłuczeniu po (_I_) osoby zdołowanej więc nie będę sie powtarzać. Papużka skad Ty czerpiesz ten optymizm? U mnie to ostatnio jest koszmarnie. A tak bardzo chciałabym sie pośmiać i miec w sobie wiecej optymizmu, tylko, że jak pomysle o przyszłości to jakos nie mogę się na to zdobyc. Hm dzie nadeszła astrologiczna wiosna, szkoda, ze za oknem jej nie widać. Dobrze, że nie jest zimno to moze pójde na dłuuuuuuuugi spacer i mi sie nastrój poprawi. Cześć
  3. Cześć Wiecie co to ja tu zaglądać nie będę skoro kazdego urazam. Qrwa jak nie w domu to tu, mam dość, jestem tylko człowiekiem a nie cyborgiem, ale kogo to obchodzi Humor mam zajebisty
  4. Forever nie potrzebnie jest Ci przykro. Na pocieszenie dla Ciebie i No cóż ostatnio nikt nie zwraca na mnie większej uwagi i jakoś tak mi smutno. Zastanawiam się komu jestem potrzebna i... hm chyba moim rybkom i suni. No jeszcze Alek by się załapał a reszta?:( MM niby ostatnio jest ok ale przecież nie wiadomo ile to będzie trwało. Emmi nie zaglądałam bo jakos tak.................................. W piatek spotkałam sie zmoja Druhną:D:D:D Było super, tym bardziej, ze nocowała u nas:D Pogadałyśmy sobie, ponażekałyśmy i człowiekowi na sercu lżej:D Domina dzieki:D W poniedziałek poszłąm w końcu do psiapsiółki (ostatnio nie widujemy sie czesto bo nie mamy kiedy) ale wreszcie zesmy sobie pogadały:) Bardzo lubie te nasze rozmowy:D No i oczywiscie do domu przywlekłam kolejna ksiazkę:D WIec mam co robic:D Ruminka:D Forever:D Mamba:D Dzieki:D Tatar:D Nowinka:D Asiatrzy:D Borutka:D Brahypelma:D Papużka:D Ciebie też ostatnio nie ma:( Ankara:D Tadonia:D A Ty gdzie? Nimfa:D I Wszystkie osóbki:D Pozdrawiam:D DObranoc:D
  5. Emmi widzę, że tylko Tuy zauważyłaś moją dzisiejszą obecność:) I bardzo CI za to dziękuje:) No a Reszta... norma... jak wszyscy inni... Emmi jak się niedzwiadek czuje? Bardzo go boli czy nie czuje bólu? Mam nadzieje, że ze zdrówkiem u Niego będzie wszystko w porządku. dla Twoich mężczyzn:) Pozdrawiam
  6. Cześć:) Jestem i żyję i to tyle:) A jeśli chodzi o imiona to ja synkowi dałabym na imię Kubuś albo Filip albo Juliusz a dziewczynka miałaby na imię Lilia (ja mam tak na drugie) Dla chłopców imiona wymyslałam ja a dla dziewczynki MM:) Pozdrawiam i dla tych co o mnie pamiętali:)
  7. Cześć:) Jestem, żyję i tyle. Pozdrawiam:) Emmi mam nadzieje, że niedźwiadek czuję się już w miare dobrze i że operacja sie udała. dla Tych co o mnie pamietali:)
  8. bobasekm

    jestem samotną matką,bo...

    Cześć Kochane:) Ja jestem, jestem tylko jakoś z tym pisaniem marnia, ale czytam co tam u Was i widze, ze jest w miare ok:D Loveinka bardzo sie ciesze, ze jestes radosna, że wróciłąś na studia i ze Karolinka daje Ci tyle energii do życia:) Całuski dla Was:D Sylwia cudnie się Ciebie czyta:) Ach te Amory;) Bardzo sie cieszę Twoim szczęściem:) Oby tak dalej:) Beatko super, że impreza sie udała a córcia była zadowolona:) To najwazniejsze:) Dla Was tez Mamusiu (ale na pewno nie wredna) uwazam, ze nie zrobiłaś niczego złego a tej nauczycielce to trzeba pokazać ze nie może Toba pomiatać. Jesli zacznie siś mscić na dziecku to ja postrasz kuratorium i w ogóle. Zrób z tym wstretnym babsztylem porządek. Ona nie ma prawa tak traktować ani Ciebie ani Twojego dziecka. Przesyłam buziaczki Pozdrawiam Wszytski mamusie goraco i dzieciaczki tez:D
  9. Forever no rzeczywiście nie jestem szczęśliwa z powodu śniegu. Zasypało nas, a pewnie za kilka dni znów przyjdzie odwilż i będzie breja:O Koszmar Do domu jedziesz Sama czy z TK? Udanego wypoczynku:) A prezent dla mamy całkiem fajny;) Nimfa no wreszcie sie odezwałaś:) Ale długo Cie nie było, szok. Pozdrawiam:) Emmi a Ty ostatnio coś mało piszesz. Brakuje nam tu Twoich długich postów. dla pociech:) Efciak dla Jasiołka:) Monnalidka duuuuuuuuuuużżżżżżżżżżżżżoooooooooooooooooo zdrówka zyczę:) Wygrzewaj się ile wlezie:) A na opryszcze polecam maść z witamina A lub hascovir. miłego dnia:)
  10. bobasekm

    jestem samotną matką,bo...

    Loveinka alż cudownie czytac takie dobre rzeczy:) Oby tak dalej:) Bardzo sie ciesze i szczerze gratuluję:D:D:D Całuski dla córci:D Beatko w dniu urodzin Twojej córci zycze Jej duuuuuuzo słońca, masę radości, ogromu miłości i spełnienia marzeń:D:D:D Pozdrawiam Wszystkie Panie bardzo goraco i pozdrawiam pociechy:D
  11. Witam:) Cholera a u mnie za oknem sypie snieg a juz myślałam, ze zima sobie odpuściła, ale jak widac nie:O Jola w 100% zgadzam sie z dziewczynami. Wiesz gdybym ja rodziła to na pewnio nie z MM tylko z kolezanka. MM mógłby ewentualnie czekać gdzies niedaleko żeby być przy mnie w pierwszych chwilach zycie naszego maleństwa. Mysle, że to o wiele lepsze rozwiazanie. Naprawdę dziewczyny maja rację. Posłuchaj doswiadczonych kolezanek i nie naciskaj na TM. Ale wiesz jak i tak mysle, ze będziecie rodzic razem:) Mam takie przeczucie:) Aha a to co pisza w gazetach... lepeij tego nie czytac, takie dyrdymały. Ankara zdrówka życzę:) I nie przemęczaj się kochana:) Papuzka ja juz po kawce i sniadanku:) Dawno nie jadłam śniadanka o tak wczesnej porze:) Borutka STO LAT wszystkiego co najlepsiejsze w zyciu, duuuuuzo mołości, radosci, zadowolenie z życia, pociechy z dzieci i męza, satysfakcji w pracy i awansu:) Zreszta co ja będę sie rozpisywac - po prostu spełnienia marzeń:D:D:D Ruminka:) dla Maciusia:) Forever:) Miłego pobytu w domu:) Pozdrawiam i wzywam reszte koleżanek:)
  12. Borutka cóż ja cukru prawie wcale nie stosuje, chociaż lekarz wydziera się na mnie, ale to nic. Ja powinnam spożywać cukier, ale staram sie go eliminować z pozywienia, a cherbatkę piję gorzka. Jablek połykam całe tony, to samo marchwe. A reszta jedzonka - z tym to różnie. Chlebek jem tylko ciemny i ogólnie ciemne pieczywko. A jednak nie chudnę. Chyba za mało mam ruchu. A paluszki to paluszki beskidzkie serowo-cebulowe - pyszne, chociaż i je juz ograniczyłam.
  13. Hej:) A ja nie mam pomysłu na obiad:( Na dodatek w domu brak ziemniaczków:( Ech muszę cos wymyśleć. Alek pobiegł na dół wiec pewnie bedzie sie stołował u babci. Niekiedy strasznie mnie to drazni, tyle razy móię, ze ma jeść w domu, u nas w mieszkanku to on i tak biegiem do babci. Ide zajrzec do lodówki i musze cosik przyrzadzic. Pozdrawiam:) Borutka a co to za dieta, że tak szybko chudniesz? Ja ostatnio cwiczę a słodyczy prawie nie jadam ale jaos nie moge nic zrzucić, wiec pochwal sie:)
  14. bobasekm

    jestem samotną matką,bo...

    Cześć kochane kobitki:) Sylwia alez cudownie czytać takie rzeczy:D Az mi sie pyszczek smieje jak to czytam:) Bardzo sie cieszę:) Oby tak dalej:) Mummy wiesz ja też kiedys powiedziałam sobie, ze nie chce więcje dzieci a tu... czasem mozna zmienic zdanie:) Pozdrawiam i życzę miłego dzionka:D
  15. Jola spokojnie, tylko bez nerwów. Oszczędx Fasolince tych emocji. A co do kolacji to masz racje, TM Bozia tez raczki dała wiec jak chce zjeść to niech sobie sam zrobi a najlepiej jakby zrobił sobie i Wam:) I wracja tu do nas:) Borutka a Ty nawet nie wiesz jak ja lubię czytac Twoje posty. Bardzo lubie gdy się pojawiasz:) Mam nadzieje, zę bedziesz się pojawiać częściej:) Fiu fiu, no proszę jak masz fajnie w domku. Normalnie fajnego amsz męża:) Oby tak dalej było:) No ja też lubie jak jestem zadowolona, szkoda, ze ostatnimi czasy rzadko sie to zdarza:( Ale dość dołowania - za oknem piękne słoneczko więc 3a sie cieszyc:) Pozdrawiam
  16. Witam z pieknych i słonecznych gór... świetokrzyskich:D Ale pieknie dziś na dworzu, słoneczko swieci, jest dosyc ciepło:D No życ sie chce:D Czekam na tel w sprawie pracy i nie wiem czy się doczekam. Miała zadzwonić znajoma i powiedziec gdzie mam iśc składać podanie. Pewnie zadzwoni w najbardziej nieoczekiwanym momencie:O Ja juz posprzatałam:) Zaraz bedę wszamac sniadanko:) Oj dziewczyny co za wieczór był wczoraj:D Normalnie cudo:D Papużka dobrze, ze się odezwałas nasza silna kobietko:) Trzymam kciuki za zdrówko Damiana i ogólnie za zdrówko Twojej rodziny i Twoje. Potrzebujesz dużo siły i wytrwałości, ale widze, ze całkiem dobrze sobie radzisz:) Tak trzymaj:) Zaniepokoiło mnie Twoje zdanie dotyczące związku. Mam nadzieje, ze to nic powaznego. A i piekny elaboracik napisałaś:) Ruminka hoho chyba ta wiosna skłania Cie do takich duuugich postów. Jesli tak to ja poproszę więcej wiosny i twoich postów. przynajmniej jest co popisać:) A jak sie czuje Macius? TM juz zdrowy? No i przede wszystkim jak Ty sie czujesz? Forever jak przeczytałam Twojego posta odnośnie kobiet to... nie mogłam uwierzyc, ze to Ty. Kilka razy to czytałam. Słonko czy wszytsko w porządku? Tatar hmmm jak romantycznie:) Kolacyjka do łóżka:) Pieknie:) Mam nadzieje, ze zawsze będziecie szczęsliwi:D Tego Wam z całego życzę:) Monnalidka jakże sie cieszę, ze i Ty zajrzałaś:) Szkoda tylko, że ze zdrówkiem kiepsko, ale dobrze, ze wziełas zwolnienie. Przeleżysz te chorobę i wrócisz pełna sił. Zdrówka zyczę:) Zagladaj do nas częściej:) A gdzie reszta towarzystwa???????????????????????? Proszę tu wracać!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Gargamelka zmęczona a jednak zajrzała:) To sie nazywa poswiecenie:) Odpoczywaj kochana:) Miłego dzionka zyczę dla wszystkich (ja dzis całusna jestem:P )
  17. Monia rzeczywiście fajnie uczucie jak sie jest w ciaży:) Trzeba sie tym bardzo cieszyć i dziekować Bogu za ten dar:) Alek to już naprawdę duzy facet:) Jak on to mówi: \"jestem już dorosły, mam 7 lat\" :) A ja mam z niego pocieche. Dzis jak został w domu z dziadkami a ja byłam na zakupach to pomył podłogi:D Takiego kochanego pomocnika mam w domu:) Yasmin nie wiem co mogłabym Ci doradzić. To Ty musisz podjac decyzję. Wiem, ze będzie ciezko ale serduszko napewno podpowie co masz zrobić:) Ja trzymam kciuki zeby wszystko ułożyło sie po Twojej myśli:)
  18. I sałatka zrobiona, a na obiad będzie spaggetti:) Niech sie chłopcy ciesza:) Właśnie dzwonił MM, że wróci późno:( Super, uwielbiam takie telefony:( I jak ja mam się nie denerwować:O Chociaz z drugiej strony będę miała czas zeby poczytać ksiazkę:) A co tu tak pusto? Gdzie sie wszyscy podziewaja? Czy ktos ma jakieś wiesci od Nimfy???? Strasznie długo jej nie ma. Asiatrzy juz po operacji? Trzymam kciuki cały czas zeby było w porządku. Brahypelma zapracowana kobieto, prosze machnij łapką:) Pozdrawiam
  19. Kropelka zagladam i klikam:) Tylko teraz tak z doskoku, bo robie sałatke i biegam do kuchni:) A kolezanką sie nie przejmuj nie warto. Pokazała na co ja stać. A swojad roga to koleżanki tak nie postepuja, wiec niech sie wypcha. A Ty postaraj sie o tym nie myslec i nie denerwuj się. My z Alkiem juz po spacerku. Nie dałam go dziś do zerówki, bo rano cos mu wpadło do oka i zaczął je trzec, później miał czerwone i bałam się, że zatarł wiec wolałam żeby pobył w domku. Jakby sie coś działo to pojechałabym z nim od razu na badanie, ale widzę, że juz jest dobrze:) Elcia i B.ona zdrówka życzę dla pociech, niech sie szybko kuruja:) i wracaja do nas pełne dzieciecej radosci i zdrowe:) To pa
  20. Jola ja tam naprawde nie za bardzo wiem jak to jest, ale koleżanka pytała się babki w starostwie, która sie tym zajmuje na początku stycznia i ta babka kazała im poczekać do kwietnia, bo wtedy jest szansa, ze ta ustawa jednak wejdzie w zycie. Oni czekają, bo stwierdzili, zę wola poczekć i zaoszczędzic niz od razu pakować sie w koszta. Ale to ich decyzja.
  21. Wróciliśmy ze spacerku:) Alek zadowolony, ze pojeździł na rowerze:) Ja tam wolałam pochodzić:) Rowerek wyjmę w cieplejsze dni:) Chyba musze zaraz wziac sie za robienie obiadku:( tylko nie mam pomysłu:( Pod wieczór zrobie sałatke gyros, bo teraz dopadł mnie leń;) Ten leń mnie uwielbia i dlatego tak często mnie nawiedza;) Ja tez zreszta jestem od niego uzależniona:):):) Jola hehe ale głupi pacan z tego geodety:) Cóż skoro nie umie dotrzymać słowa to niech sie wypcha, dobrze zrobiliście dzwoniac do kogos innego:) Wiesz ja tam za bardzo nie znam się na rzeczy, ale koleżanka ma też sie dobudowywać i czekaja, bo babka im powiedziała, ze jak przejdzie jakaś tam ustawa to nie trzeba będzie miec projektu na \"dobudówkę\". Maja poczekać do kwietnia, wtedy wszystko będą wiedzieli. Tak czy inaczej patrzyli na ceny projektów i stwierdzili, zę bardziej opłaca im się wziac firme z Krakowa niz z Kielc. W Krakowie jest zdecydowanie taniej:) I dlatego chciałabym tam mieszkać. Zresztą nie tylko dlatego - ja uwielbiam Kraków:) Efciak pogilgaj ode mnie Jasiołka:) Fajnie, ze zajrzałaś:) Hehe wczoraj moja kolezanka też szybko sie irytowała, więc chyba dopadło to każdą kobiete w Polsce:) Tzn te nerwy:) Zmykam do kuchni:( Aha jutro idę sie dowiadywać o pracę. Podobno sa przyjecia, co prawda nie do tej firmy, którą sobie upatrzyłam, ale... zobacze co oferuja i czy opłaca mi sie dojeżdzac. MM jest niezadowolony, bo w weekendy też bym pracowała, niekiedy do późna ale przecież nie będę ciagle w domu siedziała. Chociaz szczerze mówiac nie przeszkadza mi to:P
  22. Cześć:) Nie będę pisać o wczorajszym wieczorze, bo w zasadzie nie ma o czym:( Napiszę tylko tyle, ze wpadli do nas znajomi z Bartusiem i ponosiłąm sobie małego bobaska:) Ależ ja lubię to dzieciątko, jast takie kochaniutkie:) Hm byłabym jego chrzestną gdyby nie moje problemy w ciaży:( Ale to nic i tak lubimy się nawzajem - przynajmniej tak mi sie wydaje, ze dzieciaczek mnie lubi:) Noc minęła jako-tako, oczywiście przed snem się pobeczałam, ale to norma. A dzisz rana na zakupy, później sprzątanie. Postanowiłam wypastować podłogę - juz wiecje tego nie zrobie, koszmar, ajkt a pasta śmierdzi, wszystkie okna pootwierałam. No i w końcu postanowiłam do Was zajrzec:) Doris wiesz ja to bym z chęcia wyrzuciłam komputer MM. On też uwielbia przy nim siedziec a jak mówie, ze nie spędza czasu ze mna to udaje zdziwionego i mówi, ze przeciez jesteśmy razem, ale nie dociera do niego, że ja chcę ten czas spędziec razem i tylko razem, bez żadnych komputerów, telefonów itd. Ech szkoda słów. Czytam sobie co u Was i zagladam co jakis czas, ale niebawem idę na spacerek, bo jest cieplutko na dworze, chociaż słoneczka nie ma. Alek został dzis w domku, bo rano prawie zatarł sobie oczko i bałam sie puscić go dzo szkoły. Kochane z niego dziecko:) Jak pojechaliśmy na zakupy to został z dziadkami i umył podłoge:):):) Mój mały pomocnik:D Dobra to tymczasem:) Sorki, ze tylko o sobie, później postaram sie nadrobic wsjo:)
  23. Qrwa dziewczyny znacie coś skutecznego na uspokojenie, bo zaraz wybuchnę Właśnie dzwonił MM, ze skończył pracę,a le jedzie do kochanego szefa pomóc mu wnieśc kominek do domu cholera jasna ja od dwóch tyg prosiłam, zeby zrobił porządek z wykładzina na korytarzu i w końcu musiałam zrobic sama a szef poprosił raz a ten dureń od razu leci. Nosz do jasnej cholery nie dosć, ze w niedziele tez pracuje bo szefowi się tak podoba i na dodatek nie bierze kasy za odbieranie tel to zachowuje się jakby był pępowiną przywiazany do jaśnie szanownego szefuńcia no i niech mu będzie. Obiadku w domu nie uraczy, niech go szef poczestuje
  24. Emmi Twoje dzisiejsze posty sa cudne:) Umiesz rozbawić ludzi:) Dziewczyno marnujesz sie siedzac w domu, najlepiej byś zrobiłą pracując w radio, gazecie lub piszac ksiażki:) Ktos chce racuchy? Zapraszam:) Juz zrobiłam:) Alek zdążył zjeść:) Jeszcze żyje wiec chyba sa zjadliwe:P Od razu mówie, ze nie dodawałam zadnych \"specyfików\" typu arszenik. MM będzie miał na obiad miesko z sosem słodko-kwaśnym i ryz. Miesko juz gotowe, ale sos dodam później i ryz też wstawie jak MM będzie do domu wracał wiec mam teraz chwilkę dla siebie:) Zabieram sie za czytanie nowej pozycji ksiazkowej:)
×