bobasekm

Cześć A ja jeszcze żyje, więc chyba nie jest źle:) U mnie też śnieg:( A w poniedziałek było tak ładnie, słonecznie i ciepło - tak wiosennie:) A dziś znów śnieg, nie lubie zimy, bo jest zimno:P Dobra zmykam bo kilka spraw muszę załatwić więc papa

Dzieki, dzieki i jeszcze raz dzieki:D Skutecznie poprawiacie mi humor:) Ja tez życzę miłej i upojnej nocy:)

Dzieki dziewczyny, wiem, ze zawsze mogę na Was liczyc i za to Wam dziękuje:) Papużka tez uwielbiasz beskidzkie serowo-cebulowe? Ja się nimi zajadam:) Gargamelka a wiesz, nie miałabym nic przeciwko temu zebyście do mnie wszystkie przyjechały;) Przynajmniej wesoło by było:D No dobra, to w takim razie zostaje, będę sobie z Wami pisać, ale moze już nie o swoich problemach, bo... bo to temat rzeka i jeszcze by nas zalało:P

Emmi jak chcesz to zapraszam. Pójdziemy gdzies razem sie wyżyć, a najlepiej na facetach:P Albo chociaz jakis worek treningowy poprosze, napewno bardzo by mi ulzyło:) A co to sie u Ciebie dzieje? Bo u mnie to od razu wiadomo co:( Dzięki, że mogę na Was liczyc:) Tylko moze lepiej nie będę zaglądać zeby nie psuc innym humoru i w samotności rozwiązywać swoje problemy, Wy i tak macie Swoje, często gorsze od moich, więc...

Cześć Nawet nie chce mi się pisać:( Żyć tez się odechciewa:( Ale cóż ja mogę? Nic :( Dzis złożyłam podania o prace za granica, tu i tak nic mnie nie trzyma... ALek będzie u babci a z czasem moze uda mi sie go ściagnąć, albo wrócę i jakoś to będzie... czas pokaże Pozdrawiam

te minka odzwierciedlaja mój dzisiejszy stan, więc nie ma sensu dalej pisać:( Pozdrawiam i zyczę miłego dnia

Yasmin witaj w klubie. Dzis pomyslałam to samo-ze juz tu nie pasuję:( Jak chcesz pogadac to jestem na gg. Monia a Ty nie szalej z rzadnymi remontami. Ja mam wielkie wyrzuty sumienia, bo jak przeprowadzalismy sie na górę to byłąm juz w ciąży (a nawet nie podejrzewałam), było dzwiganie, bieganie, zawieszanie itd, a to mogło być przyczyna mojego poronienia, więc uwazaj na Siebie. A ja zmykam, moze jak kiedys będę nalezeć do grona szczęśliwców to znów sie przyłączę. Miłych i szczęśliwych dni Wam życze i będę trzymać kciuki

Monia serdecznie gratuluje:) Mam nadzieje, że wszystko będzie u Ciebie w porzadku:) Gawit za Ciebie też trzymam kciuki:)

Kinia na budyń wzywasz to sie stawiam:) Ostatnio tez robiłam czekoladowy, mój ulubiony:) Ja tez chce fotki, tylko jakos nikt tego nie czyta i nie wie:( Jestem juz wykapana, łóżeczko czeka na mnie, tylko co ja będę robic w łóżku o tej porze i do tego sama:O Moze poczytam książkę, albo krzyzówki porozwiązuję, coś wymyślę:) Dobranoc, miłej i uroczej nocki;););)

Elcia śwęte słowa - bardzo duzo zależy do jakiego lekarza sie chodzi. Ja też nie narzekam, rodziłam w wojewódzkim w Kielcach, a teraz jak byłam w ciąży i na łyzeczkowaniu byłam w miejskim i nie mam co narzekać. Jednak nie mogę sie przemóc i jechac do szpitala teraz a boli jak cholera. Po prostu jak dla mnie limit pobytu w szpitalu na ten rok wyczerpałam:P Przyspieszyc wizyte nie ma jak więc musze chyba iść do kogos innego:( I powiem Wam, że strasznie sie boję:( Na szczęście MM juz jest w domu więc w razie czego zawiezie mnie do szpitala. Co Prawda ojciec tez mógłby to zrobić, ale boje sie, ze na zawał by padł podczas jazdy. B.ona no sytuacje miałaś okropnie stresujacą. Mnie MM wkurza, bo chodzi i mówi, że ja to na bank w ciąży jestem, ale ja wiem, ze tak nie jest. Proszę Ty i Ejmi bardzo sie ucieszyłyście z okresu:) A ostatnio na naszym topiku to rzadkość:P Monia zrób sobie test, po co masz sie niepotrzebnie stresować, Trzymam kciuki:) Elcia czyli kolejny potomek w planach? :) Fajnie:) Dobra zmykam na łóżeczko. Moze znajde jakąś dogodna pozycje do lezenia. Kinia:) Wisienka:) Pozdrawiam:)

Monia mój Alek jest z 13 lutego :) Ze tez nie mógł poczekac jeden dzień dłuzej w brzuchu... ;)

No ja Alka urodziłam w 20min. Jak przybyłam na porodówke to sie babki smiały, bo miałam bardzo mały brzuch i nie mogły uwierzyć, ze ja naprawde do porodu. Dopiero jak mnie zbadały to od razu na łóżko (ale wczesniej lewatywa - koszmar) i moment urodziłam. Po kilku godzinach moja mam dzwoni i pyta czy sie jeszcze meczę na porodówce, a babki jej mówię, że ja to juz dawno urodziłam i po korytarzu smigam (chociaż miałam leżeć) :) Także poród wspominam bardzo miło:) No przestałam raczkować. Teraz chodzę przygarbiona, ale chodzę:) W ogóle co za dzień... o mały włos psa bym nie zgubiła, bo wypusciłąm Figę na podwórko a brama nie byłą zamknieta i moja sunia wyszłą sobie na spacerek, ale dość szybko wróciła, a ja to myslałam, ze zawału dostane. Na dodatek nie mogę sie dodzwonic do gina (chyba jest jeszcze na oddziale) i nie mogę przysoieszyc wizyty. Najwyzej umówie sie do jego kumpla na jutro, albo jeszcze dzis MM zawiezie mnie do szpitala.Ech co za los. Mam tylko nadzieje, że to nic groźnego. Pozdrawiam

Ruminka te minki w Towim poście mówia wszystko:D Bardzo sie cieszę, że TM już z Wami:) A za Wicherka trzymam mocno kciuki:D Dziewczyny nie iwem co mi jest, niestety nie jestem w stanie tego stwierdzic. Mam nadzieję, ze to tylko zapalenie jajników a nie macicy, bo... bo wtedy żegnajcie marzenia o dziecku:( Próbuję dodzwonić sie do gina, ale chyba jest na oddziale i nie mam jak przyspieszyc wizyty. Najwyżej zadzownie do jego kumpla i umówię sie do niego na jutro. No chyba, ze dzis pojadę do szpitala, ale ja mam już dość szpitali. Forever i znów sliczne kolczyki:) Mamy podobny gust:) Idę raczkować dalej;) Już jest lepiej, chyba leki zaczęły działać, bo mogę chodzic, co prawda przykurczona, ale chodzę:)

Buuuu boli i boli.; Dziś nawet z łóżka wstać nie mogłam, później sie jakoś zwlekłam, ale nie mogę chodzić tylko... raczkuję (czyżby powrót do dziecięcych czasów?) To zmykam

:(:(:(to dlatego, ze nie wygralismy :D:D:D:D:D a to za wicemistrzostwo:D:D:D:D:D dla mnie nasi i tak są najlepsi (tylko dzis to się nie popisali, takie błędy:O:O:O oj chyba nerwy zrobiły swoje ) ale i tak należy się cieszyc :D:D:D A ja mam strasznie bojowy nastrój, chłopakom już sie oberwało (ale słusznie) i sie obrazili (niesłusznie) więc zeby nie marudzić uciekam Pozdrawiam wszystkich i zyczę miłej i \"wyspanej\" nocki

:(:(:(to dlatego, ze nie wygralismy :D:D:D:D:D a to za wicemistrzostwo:D:D:D:D:D dla mnie nasi i tak są najlepsi (tylko dzis to się nie popisali, takie błędy:O:O:O oj chyba nerwy zrobiły swoje ) ale i tak należy się cieszyc :D:D:D A ja mam strasznie bojowy nastrój, chłopakom już sie oberwało (ale słusznie) i sie obrazili (niesłusznie) więc zeby nie marudzić uciekam Pozdrawiam wszystkich i zyczę miłej i \"wyspanej\" nocki

:(:(:(to dlatego, ze nie wygralismy :D:D:D:D:D a to za wicemistrzostwo:D:D:D:D:D dla mnie nasi i tak są najlepsi (tylko dzis to się nie popisali, takie błędy:O:O:O oj chyba nerwy zrobiły swoje ) ale i tak należy się cieszyc :D:D:D A ja strasznie zła chodzę, wszyetko mnie denerwuje, pokrzyczałam na MM i Alka i się obrazili (jakby faktycznie mieli o co) :( ale mam to gdzieś, niech sie obrażaja dopóki nie nauczą się porzadku i traktowania mnie jak należy to będziemy darli koty ale nie jestem zla dlatego, ze nasi nie wygrali (nie myślcie sobie), ogólnie mam takie dni i tyle. Postanowilam odstawić dziś leki, moze poprawi mi się humor, a jak lekarz będzie marudził, ze odstawiłam to i jemu sie oberwie ależ mam bojowy nastrój chyba muszę iść na dwór sie wyżyć, bo w domu to jeszcze cos rozniose:P albo kogos:P a za tydzień pewnie pojawi sie @ więc to pewnie dlatego jestem taka podminowana no dobra kończę, bo... dobranoc i papatki

Witam:) Kuleczka masz bardzo fajny cytat w stopce - zgadzam się z nim:) Ech ja rano bardzo sie zdenerwowałam i powiedziałam MM, że nie wprowadzę mu umów do systemu za bałagan w kuchni. Później mi przeszło, ale umów i tak wprowadzić nie mogę, bo cosik nie działa, nie wiem co. MM w ramach przeprosin przywiózł na obiad pizze:) I dobrze, nie musiałam gotować:) A teraz czekam na mecz:) Oj bardzo ciekawa jestem wyniku. Nie powiem, strosuje sie zdziebko a nawet bardziej niz zdziebko;) Eclia pewnie u Mamy więc nie zaglada a reszta? Gdzie to sie ludziki podziewaja? Aha Monia pisała, że spędza czas z Mężem więc jest usprawiedliwiona:) No dobra zmykam, zobaczymy w jakim nastroju wrócę. Trzymajcie mocno kciuki za naszych:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Ja właśnie po kapieli:) Ależ sie czuje wypachniona (to efekt nowych kosmetyków:) ) Na dodatek zafundowałam sobie dzis kąpiel tylko dla siebie (bo zazwyczaj ciapiemy sie z MM;) ), a dziś tylko ja i cała nasza wanna dla mnie. Zrobiłam sobie maseczkę, wydepilowałam sie tu i ówdzie, jutro tylko wydepiluje nóżki i będzie finish :) Wizyta u fryzjerki udana, az widać, że moje włosy właśnie tego potrzebowały:) Monia ja tez jestem za wspólnym kibicowaniem:) Jak idzie remont? A moze Ty powinnaś zmienic fach? Pomysl o tym;) Kuleczka jak sie mają sprawy studenckie? Odezwij sie:) Elcia Ejmi Gawit ja nadal bardzo mocno trzymam kciuki i czekam na dobre wiadomości:D Mam pytanie - gdzie sie wszystkie osóbki podziewają?!?!?!?!?!?!?!?! Proszę wracajcie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Wzywam Was i głosno wołam (az sobie gardło zdarłam) Pozdrawiam Wszystkie duszyczki bardzo goraco i czekam na Was:) Yasmin Kinia Bling Kropelka Asia Asiulek ]kwiat] i wszystkie osóbki, których nie wymieniłam - dla Was cały bukiet - ów :)

Cześć:D Ja właśnie po kapieli:) Ależ sie czuje wypachniona (to efekt nowych kosmetyków:) ) Na dodatek zafundowałam sobie dzis kąpiel tylko dla siebie (bo zazwyczaj ciapiemy sie z MM;) ), a dziś tylko ja i cała nasza wanna dla mnie. Zrobiłam sobie maseczkę, wydepilowałam sie tu i ówdzie, jutro tylko wydepiluje nóżki i będzie finish :) Wizyta u fryzjerki udana, az widać, że moje włosy właśnie tego potrzebowały:) Właściwie było by super gdyby nie ból brzucha:( Cały czas boli:( Od dłuzszego czasu bola mnie jajniki, a dziś dół brzucha:( Denerwuje mnie to:( A wizyta u gina w Walentynki:P Ale sobie termin wybrała:P Szok No ale wolę robic wesołe minki więc...:) Monnalidka mam nadzieje, że studniówka będzie sie zaliczała do tych bardzo, bardzo udanych. Wytańczysz się a klasa nie zmaluje niczego niestosownego, a może miło Cie zaskocza:) Kto wie...:) Nimfa alez Ty sie bawisz, normalnie pozazdrościć siły i czasu:) ALe baw sie ile wlezie:) Nie ma to jak sie za młodu wyszaleć:) Forever bardzo sie cieszę, ze i u Ciebie impreza udana:) A jeszcze bardziej ucieszyły mnie Twoje słowa, ze TK tak fajnie sie zachowywuje:D Oby jak najdłuzej:) Ruminka to jutro będziesz mieć TM w domu, ho ho to się będzie działo:P Wcale sie nie zdziwię jak znikniesz na kilka dni, wszak trzeba z mężem poobcować;) A co do Maciusia to będę bardzo mocno trzymać kciuki, zeby wszystko było dobrze. Ucałuj go ode mnie:) Emmi coz za długie wpisy, nie nadązam czytac:P Pozdrawiam i dla pociech:) Gargamelka jasne Ty i odpoczynek (chyba w trumnie-mój ksiądz tak zawsze mówił) Ty masz tyle energii, że spokojnie mogłabys sie nia z nami podzielić:) A jak ida prace remonotwe? Tatar jak moinął dzionek? Gdzie jesteś, zę Cie nie ma? Mamba - ki dla Ciebie :) Papuzka dla Ciebie i Damiana też cały bukiet - ów Jola zdjecia dotarły, serdecznie dziekuje:) Czy uraziłam Cię podczas rozmowy na gg, ze tak nagle zniknęłaś:( Jeśli tak to najmocniej przepraszam, nie chciałam Cię niczym urazic. Pozdrawiam :) Matrona Borutka Brahypelma Asiatrzy kochana a Ty gdzie sie podziewasz? Jak tam spacer - udał się???? Odezwij sie!!!!!!!!!!!! Zresztą bardzo proszę, zeby nasze kochane duszyczki sie zaczęły odzywać!!!!!!!!!!!!! Ankara :D Zyczę wszystkim miłej i stosunkowo udanej nocy:)

Gawit ja chyba podejrzewam co to za niespodzianka:) Ale ok - o tym jeszcze cisza:) Tak czy inaczej trzymam mocno kciuki:) Oj cos dziś bardzo mało wpisów:( Czemu to tak? Hym? Myśmy niedawno wrócili z zakupów i jestem bogatsza o kolejną książkę:) krem do rąk i balsam do ciała:) Takie rzeczy zawsze poprawiają mi nastrój:) Chociaz wiem, że nie powinien mi MM nic kupic, bo dziś byłam dla niego niemiła. Co prawda przeprosiłam, ale... do teraz strasznie mi głupio:O W ogóle na zakupach to zachowywałam się przekomicznie, ale cóż... mecz był dla mnie bardzo ważny więc większość czasu spędziłam przy stoisku z TV i oglądałam:P Zresztą nie tylko ja, bo było wiele osób, które tak robiły:) Elcia według mnie to księżyc tak na nas oddziaływuje:P Tzn do tej pory miałam taką teorię, ze jak faceci dziwnie sie zachowują, łapia focha itd to znaczy, ze księżyc jest w złym polożeniu albo pełnia idzie, a teraz trochę zmieniłam swoją wersję:P Oj ale pogmatwałam, mam nadziję, że wioesz o co mi chodzi:) Dobram mykam na łóżeczko:) Miłej nocki i stosunkowo bardzo udanej:)

Efciak ale sie cieszę, że zajrzałaś:D:D:D Ucałuj Jasiołka:D Wiesz u nas akurat przeszkadza to, że MM nie ma odsłużonego woja, bo nie mozna sobie tu nagrać porządnej pracy, a jechać za granicę w ciemno... bez sensu. Nas korcą platformy a tam to juz koniecznie wymagają odsłużonego wojska:( Aha dowiedziałam sie kilku rzeczy na temat woja, to o czym pisałyśmy na gg więc mogę podać kilka szczegółow. Gargamelka wiemy wiemy jak wygląda Twoje lenistwo;) Ale odpoczywaj odpoczywaj:) Pozdrawiam i zmykam po Alka.

Kasiek nie załuj, nie powinnaś. Wiesz podejrzewam, że u mnie była inna sytuacja, ale cieszę sie że tak postąpiłam. Mam nadzieję, że u Was się ułoży, albo sytuacja rozwiąże się tak jak Ty tego pragniesz Napisz nam cos więcej o sobie i o dzieciaczku:) Pozdrawiam:)

Yasmin przyjemnego szkolenia (o ile to możliwe) :) Monia no proszę to poszaleliście:) I dobrze:) Tak trzymać:) Bling sprzatanie... brrr ja juz w domku posprzatalam ale bardzo mi sie nie chcialo, wiec potrafie sobie wyobrazic co czujesz. Pozdrawiam Elcia wiesz mnie dzis wszystko doprowadza do szału choć cama nie wiem czemu:O Byłam u fryzjera i jestem bardzo zadowolona:) Chociaż tyle radości w ten pochmurny i nerwowy dzień. Zmykam robic jakis obiadek, ale strasznie mi sie nie chce:( Monia mecz był pasjonujący, prawda? A dzis mecz z Danią. Ciekawe jaki będzie wynik. W najgorszym przypadku nasi zajmą 4 miejsce, ale myślę, ze będzie lepiej:)

Cześć:) U mnie roztopy, woda po kostki, a będzie jeszcze gorzej, bo na wieczór zdrowo sypnęło I do tego wielki wiatr. Niech juz ta zima ucieka. Mam dość. No bardzo sympatycznie zaczęłam tego posta, nie ma co:O Dziewczyny proszę mnie jakos zmotywować do ćwiczeń. Muszę się pozbyć brzuszka, ale zmotywować sie jakoś nie mogę:O Wczoraj poszalelismy z MM i trochę kalorii poszło w zapomnienie:D No kobietki to ja powoli wybywam, jak wrócę to będę miłego dnia :)