Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bobasekm

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez bobasekm

  1. Ejmi dlaczego Ty wszystko widzisz zawsze w czarnych barwach? To, że Twoja siostra przytyła i nie mogła zrzucic wcale nie oznacza, że z Toba będzie tak samo. Wiesz MM ciocia przytyła w ciąży ponad 30kg, tez mówiła, że nie zrzuci, że wszyscy u niej w rodzinie sa puszyści, że będzie wyglądać jak \"beka\" bo jej mama tak wyglada po ciażach, zawsze było czarnowidztwo a po urodzeniu dziecka wszystko pieknie zrzuciła i teraz wygląda jak \"szczapa\". Nawet nie zdajesz sobie sprawy ile ona hormonów musiała przyjmować przed ciążą i w trakcie ciąży. A gdybyś zobaczyła ja teraz to pomyslałabyś, że ta kobieta ma niesamowicie świetna figurę. Więc prosze przestań widzieć wszytko w czarnych barwach. Może pora żeby myśleć optymistycznie:) Kinia z tego co piszesz to o figure nie masz sie co martwic:) A po porodzie napewno zrzucisz zbędne kg:) BlingBling witaj w gronie poszukujących pracy. Mnie się nawet nie chce o tym mysleć:( Kurcze trzeba było nie słuchać rodzicó tylko iść do zawodówki - przynajmniej miałabym teraz robotę. A człowiek jakies studia kończył, po których nic nie ma. Wiecznie słyszę, ze albo mam za niskie wykształcenie albo do niektóych prac za wysokie. No przeciez zgłupieć można. Kurcze chyba jedyna pracą, którą znajdę to stanowisko kasjerki w tesco -normalnie szczyt moich marzeń Ech już o tym nie myślę, bo się jeszcze bardziej zdołuję. Pozdrawiam Wszystkich i dobranoc:)
  2. Kinia Ty się nie przjmuj sylwetka. Najważniejsze jest dziecko a poza tym gwarantuję, że po porodzie powróci dawna waga albo i jeszcze bardziej schudniesz. Ja tak miałam. Do tego jesli będziesz karmic piersia to juz w ogóle będziesz bardzo szczuplutka:) No ja teraz troche przytyłąm, ale MM sie cieszy więc nie będę nazekać:) B.ona to może ja zamacham łapką w sprawie:) Moj gg to 2080955. Mogę tam dać Ci namiary na mnie:) Hehe nie muszę robic obiadku:) Mama dała nam kotleciki rybne:) Tylko ziemniaczki musze ugotować:)
  3. Ejmi super, że mama już w domu:) Słuchaj nie denerwuj sie tak, nie ma sensu. To Twoje życie a nie Twojego taty więc Ty będziesz decydować co i jak. Przeciez nie jestes na jego utrzymaniu wiec o co chodzi. Pojedziecie jutro do domku i będzie luzik. Twój mąż Cie przytuli i zobaczysz, że problemy znikną:) Kurcze wiesz ja to nawet zgodze sie na ciążę mnogą, byle tylko donosic i urodzic zdrowe dzieci. A i nie przejmuj sie wywoływaniem jajeczkowania. Tak naprawde rzadko sie zdarza po tym ciąża mnoga. A u nas bliźniaki nie były by wykluczone ponieważ MM ojciec jest z bliźniaków:) Ale nudny ten dzień. Spać mi sie chce. Znów pół nocy nie przespałam. Dziwnie sie czuję:O Mam mdłości i takie tam, a przeciez nie jestem w ciązy. Moze to efekt tych antybiotyków... sama nie wiem. Dzis troszke poprztykałam sie z MM i teraz każde z nas sie dąsa. Ale co tam. Najwyzej nie będę musiała robić obiadku:P Pojedzie do mamusi to u niej zje:P Ja mam sie ochotę zrelaksować;)
  4. Kuleczka gołąbki w sosie pomidorowym powiadasz?Hm to ja sie piszę. Uwielbiam gołąbki Może pezeslij mi tak wirtualnie:) Kinia ale Wam dobrze. Ja niestety musze gotowac dzis obiadek, ale jakoś mi się nie spieszy:P Tym bardziej, że nie mam bułki tartej a do sklepu nie chce mi się iść bo na dworze plucha:( A w którym jesteś miesiącu albo tygodniu ciąży, jesli wolno spytać? Ja tez byłam w ciąży, ale niestety... musimy starac sie ponownie. Tzn ja nie mam nic przeiwko staranio, no ale i tak jest mi przykro. Życzę Wam bardzo duzo zdrówka i pogilgaj Maleństwo ode mnie.
  5. Ejmi ogromne dzieki. I podziekuj bardzo mężowi. Mama juz w domu? Pewnie nie masz czasu na pisanie bo Twój mąż jest z Toba wiec musicie sie nacieszyc Swoja obecnością;) Kuleczka pomyliłaś mnie z kimś. Ja nie mam chorych nerek, przynajmniej ja nic o tym nie wiem. Kiedyś było takie podejrzenie, ale to było wieki temu, a poza tym okazał sie to fałszywy alarm. Ale brzydko za oknem, deszcz i zimno, brr Dziś mój brat ma studniówkę i MM będzie go zawoził, oczywiście jade z nimi, bo muszę zobaczyć z jaką panna idzie brat na imprezę:P WSIem, wiem jestem okropna ale cóż... Oj ile to juz lat minęło od mojej studniówki...a jak było fantastycznie... miło powspomoinać stare, dobre czasy:) Witam nowa osóbkę - cześć Dziwczyny-studentki trzymam kciuki za Wasze zaliczenia:) Będzie dobrze a nawet bardzo dobrze:)
  6. Cześć i czołem, pytacie skąd sie wziąłem (wzięłam) :P Sobota nastała i pustki. Ja juz w domku posprzatałam, ale oczywiście MM zdążył juz nabrudzić Normalnie to mnie dziś cos trafia Gdyby nie to, ze 10 dni temu miałam zabieg pomyslałabym, że to zespół napięcie przedmiesiączkowego. Miłego dzionka zyczę i papatki
  7. Elcia ale ten swiat mały, ja mam wujka w Tychach:) Szkoda tylko, że do niego nie jeździmy, ale cóż, niekiedy tak bywa. On tez nas nie odwiedza, bo miał kilka lat temu wypadek i jest sparalizowany więc... U nas tez wiatr jakby trochę ucichł. ZObaczymy co będzie w nocy. Tak czy inaczej znów były przerwy w dostawia prądu:O A ja sie tak okropnie boję ciemności. Gorzej niż dziecko. No to ja mówie dobranoc, udanego wieczorku i upojnej nocy:) Aha z MM się smiejemy, ze te tabsy co mi dali to na zmiejszenie popędu są. Ostatnio o mało nie zwariowałam, tak mi sie chciało a odkąd biore te tabsy - nic, zero reakcji. Tłumaczyłam to MM żeby czegos sobie nie pomyslał i razem doszlismy do wniosku, który napisałam powyżej.
  8. Ejmi pomarańczami się nie przejmuj, nie warto. Dobrze, że poszłaś do gina. Przynajmniej wiesz na czym stoisz. Porób sobie badania itd i do dzieła:) Będzie dobrze:) Bling fajnie, że będziesz mieć rybki:) Ja mam 4 neonki i 2 molinezje i... no i te czarne pieronki (czyt. molinezje) zjadają mi roślinki w akwarium. Na poczatku myślałam, że sa głodne, ale nie nie sa, one po prostu bardzo lubia te roślinki i niestety powoli roslinki zanikaja. CHyba będę musiała cos z tym zrobić, tylko jeszcze nie wiem co. Ejmi Ty masz męża \"wojskowego\" i mam takie pytanko. Nie wiesz jak to jest z ta słuzbą? Bo rozmawiałam z wujkiem (wojskowy) i powiedział, że nawet jak MM przestanie chodzić do szkoły a będzie jedynym żywicielem rodziny to go nie wezmą, ale słyszałam tez inne głosy i sama nioe wiem co o tym myśleć:( WIem, że jakby wyrzekł sie wiary albo przeszedł na inna to tez by go nie wzieli, ale ta opcja odpada. Słyszałam tez, że jak ktos ma tatuaz w widocznym miejscu to tez nie biorą, ale kto by go później do pracy przyjął:O Nie chcę żeby MM szedł do woja, szczególnie po tym co się słyszy ostatnio w mediach. Po prostu się o niego boję. Dzis byłąm w mieści szukać pracy i... załamka:( Powysyłam CV ale jakos nie wierzę w to, że sie odezwą:( Kurcze, może trzeba by wyjechać za granice kraju i tam czegos szukać. Już sama nie wiem:O No ale nasmutałam, przepraszam.
  9. Czesc Jola napisala smsa ze nie ma netu wiec wieczor panienski sie nie odbedzie
  10. Cześć Ja tylko tak na chwilkę. Uf ale wieje, u nas przez całą noc prądu nie było:( Strazacy usuwaja zwalone drzewa. Ja sie strasznie bałam o nasz dach i o drzewo, bo zaraz koło domu stoi taka ogromna lipa, bałam sie, że runie na nas, ale na szczęście jeszcze jesteśmy. Rano prąd włączyli ale lodówka i tak mi sie rozmroziła, super. Na podwórku masa gałęzi, normalnie piekło na ziemi. Sorki dziewczyny ale normalnie nie chce mi się pisać o tym co sie stało. Wkurzyłam sie strasznie i tyle Monia na test nie ejst za wcześnie, ja robiłam po 5 dniach jak mi sie @ spóźniła, więc Ejmi spokojnie mogła go zrobić. Ejmi bardzo dobrze, że idziesz do lekarza. Im wcześniej tym lepiej. A to, ze sąsiad... no cóż bywa, to przeciez lekarz więc nie ma sie co wstydzić. Dobra ja zmykam zjeść jakies śniadanko i wziąć leki. Oj połamało mnie konkretnie. A gardło boli przeokropnie no i oczywiście zatoki:( Miłego dzionka
  11. no i miłe plany czerwcowe szlag trafił dlaczego ja zawsze ze wszystkim mam pod górkę? mam już niekiedy wszystkiego dość ech szkoda pisać...
  12. i miłe plany czerwcowe szlag trafił ale sie zdenerwowałam mam to wszystko gdzies pierdziele i idę do roboty niekiedy juz nie daje rady dlaczego zawsze mam ze wszystkim pod górkę? eh szkoda pisać... :(
  13. Ejmi no coż szkoda, że nie zostaniemy ciotkami, ale w sumie to masz racje, lepeij zacząć starania po powrocie męża. Super, że mama czuje sie dobrze, to najwazniejsze. Zobaczysz, ze szybciutko odjdzie so Siebie i będziecie mogli zabrać ją do domu. Elcia a co ty tak biegasz? Spokojnie, bo sie zmęczysz:P Taki wiatr robisz, ze u mnie drzewa wyginaja się na wszystkie strony:P Żartuję a powaznie to zyczę duuuuuzo siły:) Magdalena cześć Ja robie obiadek, chłopakom rosołek a sobie pomidorówkę:) No to tymczasem
  14. :( chyba zaraziłam sie od MM. Z nosa mi \"cieknie\", gardełko boli i na dodatek cały czas boli mnie lewy jajnik:( Chyba sie sypę:P Ejmi no i jak test. Prosze nie trzymaj nas w niepewności!!! No i pisz jak sie mama czuje. Monia pozazdrościć upojnego wieczoru:) No to może niebawem napiszesz, że zostaniemy wirtualnymi ciotkami:)
  15. Ruminka Ty zdrowiejesz (i bardzo dobrze), a mnie coś zaczyna \"łapać\":( Chyba zaraziłam sie od MM:( Z nosa mi cieknie, gardło boli i na dodatek cały czas boli mnie lewy jajnik. Ja sie chyba powoli sypę:P Starość nie radość:P
  16. Witam Ale sobie dzis pospalismy z MM:) Wstaliśmy z łóżka po 10, tak nam sie fajnie razem lezało:) Uwielbiam MM Pozdrawiam i życzę \"stosunkowo\" udanego dzionka :P
  17. Ruminka ciesze sie, że juz jest lepiej. A będzie jeszcze lepiej, zobaczysz. Życzę CI tego z całego Monnalidka czyzby to był ten dzień? Kochana trzymaj sie. Dasz radę, wierzę w Ciebie Forever rzeczywiście świetne te kolczyki, bardzo mi się podobają. No a poza tym to DZIEŃ DOBRY Ale sobie dzis pospaliśmy, wstaliśmy z łóżka po 10, tak nam sie fajnie razem lezało. Uwielbiam MM
  18. Forever kolczyki śliczne, serio, bardzo mi się podobają. Widzę, że lubisz bizuterię. Zreszta znam bardzo mało kobiet, które nie lubią bizuterii. Emmi odstresuj się i wracaj tu naładowana pozytywna energią Tatar ślicznie to wszystko opisałaś. Życzę Wam szczęścia Dobranoc Mamba dzięki za torcik. Był pychający jak to mawia Alek.
  19. Ejmi bardzo sie cieszę, że operacja się udała. Jutro czwartek więc proszę z samego rana dać znać czy zostaniemy ciociami. Fajnie by było. Faktycznie moje libido jest wysokie, ale co z tego skoro robic nic nie mozna:( Od wczoraj biore leki. Jeden antybiotyk i... i oczywiście tabsy (na odbudowanie jakiejś śluzówki, czy czegoś tam), a antrybiotyk przeciw zakażeniu. MM to się nieźle uśmiał z tych tabletek. Byłam z MM u jego rodziny. W pewnym momencie powstrzymywałam łzy napływające do oczu. Ciężko było ale jeszcze żyje więc... Najbardziej to mie denerwowały pytania \"jaks ie czujesz?\" No do jesnej cholery jak ma sie czuć kobieta, która była w ciąży, była bardzo szczęśliwa z tego powodu i nagle sie dowiaduje, że płód jest martwy a następnie ten płódjest usuwany. No chyab odpowiedz jest prosta. Czuje się okropnie więc po co sie głupio pytać Czy ludzie sa naprawdę tacy tępi Wkurzyłam sie i tyle. Nie będę juz nigdzie jeździć, bo mam dość. Koleżanka mi powtarza, że nie powinnam teraz siedziec sama tylko być z kimś, ale ja wolę pobyć sama i w spokoju. Jedyną osoba potrzebna mi teraz jest MM. On mi w zupełności wystarcza. No dobra przydałaby się jeszcze Aga \"(moja psiapsióła), ale nie mamy czasu zeby sie spotkać:( Dobrze, że mam Was. Dziekuje za to, że jesteście Dobranoc
  20. Bling Bling całkiem trafne określenie:) Ale cóż ja poradzę, że MM tak na mnie działą. Chyba powinnam się tylko cieszyć. Po obiadku troszke poleżeliśmy z MM na łóżeczku i popieściliśmy sie, ale musielismy przestać, bo... no bo trudno wytrzymać. Chyba musimy spać oddzielnie:P Monia hoho to sie będzie u Was działo. Wcale się nie dziwię, że zajrzysz do nas dopiero jutro:P No to do dzieła kobieto i życzę upojnych chwil. Ejmi super wieści. Zobaczysz, że z mamą będzie tylko lepiej z dnia na dzień. Pozdrawiam. Papatki i całuski
  21. bobasekm

    jestem samotną matką,bo...

    Macham do Was lapka i oswiadczam, że jeszcze żyję. SYlwia no i jak wizyta u stomatologa? Może jakieś nowe wieści są. No i co, dojrzałaś obrączkę, czy facet-miodzio wolny? Sorki, że tak wypytuję, ale zaintrygowałaś mnie Swoim postem. A no i bardzo dobrze, że zaczynasz dostrzegać płeć odmienną. Pozdrawiam i papataki
  22. No i po obiadku. Strasznie się przejadłam. Ale jak to mawia MM lepiej mieć pełny brzuszek niż pusty. I przyznaje mu rację. No a teraz czas na relaks. Biore książkę i czytam. Pozdrawiam
  23. Diddlina czesc. No faktycznie chorobliwa ta zazdrość TM. Jak następnym razem zacznie tak gadac to się zapytaj wprost czemu Ci nie ufa. Na mojego podziałało takie gadanie jak kubeł zimnej wody. MM tez jest zazdrosny, ale nie do przesady. W naszym przpadku to gorzej ze mną:( Pozdraiwam i życzę powodzenia Ruminka i buziaczek wzmacniaczek
  24. Monia i o to chodzi zeby robić jak najczęściej, a co. POrzeciez nie będziemy sobie żałować, nie? Oj żebyś Ty wiedziała jaką ja mam ochotę na seks. Normalnie to już chyba obsesja. Smiejemy sie z MM, że trzeba sobie bromu dodawać do jedzenia. Elcia no energia dotarła. Bardzo dziękuję. Obiadek za chwilkę będzie na stole. MM gada, że strasznie głodny jest i się doczekać nie może az zacznie jeść. Bardzo jest wtedy zabawny i rozkoszny. Jej a mnie tylko jedno w głowie... Tak tak dziewczyny \"zboczek\" ze mne straszny:)
  25. Monia a dlaczego robicie \"to\" tylko w dni płodne? Kochana jak sie chce mieć dzicko to się nie wybiera dni płodnych itd tylko trza robić kiedy sie da. Taka jest moja teoria i większości lekarzy. chociaż znam jednego, który nakazuje się kochać tylko raz w miesiącu. Oblicza jakoś najlepszy dzień i wówczas karze sie kochać. Kurde miesiąc czekania na seks, nie to nie dla mnie. Chociaż teraz musze pościć, ale później nadrobimy straty. Ejmi super, że operacja przebiegła tak szybko i bez komplikacji. No widac, ze z Towjej mamy to równie silna kobieta jak i Ty więc niebawem penie dojdzie do Siebie i będziecie ja mogli zabrać do domku. Tak czy inaczej życze duuuuzo zdrówka. Elcia ale z Ciebie zalatana kobieta. Tu juz tam. Wszędzie pędziesz. Ile Ty musisz mieć energii w Sobie. Może uzyczysz troszke tej energii i optymizmu albo zdradzisz recepte jak to zrobic zeby być taką fajną i szczęśliwa osóbką. DObra idę robić obiadek. Tylko mięsko nie chce mi sie rozmrozić. Aha dzwonił wujek MM i prosił, żebyśmy przyjechali do nich, ale ja sobie daruję, bo oni maja pól rocznego synka a ja jeszcze nie czuje sie na siłach zeby bawić sie z takim bobaskiem i nie ryczeć. Może mi to kiedyś przejdzie...
×