bobasekm
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez bobasekm
-
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
bobasekm odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Monnalidka Podejrzewam, ze bardzo Ci cieżko. Nie mogę napisac, że wiem co czujesz, ale wiem jedno, że straszne muszą byc te dni dla Ciebie. Ja nie wiem dlaczego my żyjemy w takim gównianym kraju, żeby małżeństwa musiały byc w rozłące. Bardzo Ci współczuję i przytulam bardzo goraco. Emmi -
dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci
bobasekm odpisał wiewiorka13 na temat w Życie uczuciowe
Cześć U mnie znów słoneczny dzień, co niezmiernie mnie cieszy. Noc przespana. Na wieczó MM sie do mnie podobierał i tak mnie rozochopciał, że... ale nic nie było:( A ja dzis z rana zaczęłam kusić jego. Było bardzo miło. Och naprawde nie daje rady z tym poszczeniem. Oby te 3 tygodnie zleciały szybciutko. No kobietki ja jak nie pracuje to tez się czuję jak darmozjad. MM sie zawsze wtedy ze mnie śmieje i mówi mi, że woli zebym była jego kura domową, a mnie to w zasadzie nie przeszkadza. Ale jakaś satysfakcjonujaca praca i kasa by się przdała. No cóż, póki co jestem bezrobotna. Yasmin a co to za smutna minka na gg?????? Słoneczko usmiechniej się a póxniej pisz do nas co Ci doskwiera. Postaramy sie pomóc. Pamiętaj, że mozesz na nas liczyć. Monia, Elcia dzięki. Wiecie taka okropna zeby tupać nóżkami to nie będę. Tylko po prostu czasem będę wesoła a czasem...uh szkoda pisać. MM mi truje, że trzeba jego mamę zaprosić na parapetówkę. WIem o tym, ale jakos nie mam nastroju na widzenie kogokolwiek. Jak zaprosimy jego mamę to trzeba tez będzie zaprosić tą jego cholerna sisotrunię . Następnie dziadka, babcie i ogólnie mase cioć i wujków. Aż mi się niedobrze na samą myśl robi. Chciałabym to mieć za soba. W niedziele jest rodzinne spotkanie u MM babci. Za cholerę nie mam ochoty tam jechac. Normalnie nie wiem co wymyślę ale nie pojadę. Stałam sie ostatnio atowarzyska:( Może mi przejdzie, kiedyś... No dobra zabieram sie do roboty. Czeka mnie prasowanie. A póxniej trzeba wymyśleć jakiś obiadek. Aha wiecie jak tak pisałyście o tekstach Waszych Panów to muszę przyznać, że oni wszyscy są identyczni. Ileż to razy dziennie słyszę takie teksty od MM. Ale nie powiem zeby mnie to nie cieszyło. Bardzo mnie to cieszy. Pozdraiwm kochane i -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
bobasekm odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Ruminka wracaj szybko do zdrówka Emmi cieszę się, że sie podobało. Właśnie miało się podobać Forever bilet sie znajdzie, ale jak potrzebny nie będzie, tak jest zawsze. A szukałaś u TK Mamba a torcik dla mnie tez sie znajdzie? Choćby okruszki Asiatrzy ale wredna ta Twoja szefowa. No żeby nie dać chociaż jednego dnai wolnego? Baba ble Wracajcie szybko do Polski, bo u nas ślicznie słoneczko swieci Aż się buzia śmieje. Ciasto robiłam takie zwykłe, najzyklejsze, ale przynajmniej ono zawsze wychodzi więc co się będę bawić w jakieś inne przepisy. Jak chcesz to dam Ci przepis. Wiesz u mnie rodzice nic nie mają do tego, że Alek cały dzień tam siedzi. Nawet się ciesza i non stop dają mu coś do jedzonka i wkurzają się na mnie jak krzycze na Alka żeby wkońcu przyszedł do domu. No a poza tym brat ma wolne więc razem szaleją. Kurczę zazdroszczę Ci wygadanego męża, bo MM to niekiedy tylko ma fazy gadania. Wczoraj sie wkurzyłam bo znów za długo siedział przy kompie a mna się wcale nie zajmuje. ALe rano było super więc mu przebaczyłam. Aha no i życzę udanego lotu, Wracajcie do Nas cali i szczęśliwi No dobra zmykam zrobic MM śniadanko, bo lezy biedactwo w łóżeczku i widać, że jest słaby. Żal mi go, taki zmęczony leży. Nie lubię jak jest chory. A na dodatek to chyba sie od niego zaraziłam, bo też czuje się niezbyt, ale to nic. Pozdrawiam i -
dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci
bobasekm odpisał wiewiorka13 na temat w Życie uczuciowe
Monia faktycznie popadam ze skrajności w skrajność. ALe chyba mi to wybaczycie? Zreszta co sie pytam, oczywiście, że mi wybaczycie bo jestescie Kochane. -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
bobasekm odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Emmi no wreszcie duuuugi post od Ciebie. No cóż ja jakoś na pisanie nie mam dziś za bardzo ochoty. Miałam nieprzespaną noc, bo MM mocno przeziębiony więc sama rozumiesz... gorzej niż z dzieckiem. Fakt wczoraj pisałam o cieścia, ale niestety dziś juz ciasta nie ma:( Zjedzone, więc powinnam sie cieszyc, że smakowało. Tak czytam o szkole niedzwiadka i sie dziwie, że piszesz o tym, bo ALek ma ferie i dlatego tak. Nie skojarzyła, że różne wojewódzctwa mają różnie ferie. Wczoraj Alek był owadem, a dziś... a dzis rano wstaje patrzy na zegarek i w krzyk, że za 5 ósma i on do zerówki zaspał. Zerwałam się i ja, ale po chwili znów lwgłam na łózko i tłumacze mu, że są ferie i , że nigdzie ni idzie. Nie mógł zrozumieć dlaczego jemu nie wolno jechać na biwak. Normalnie szok. Ale jak sie dowiedział, ze mój brat taz ma ferie bardzo sie ucieszył i od razu pobiegł n adól. No i tym sposobem znów dziecka nie ma w domu. Normalnie nie daje juz rady z tym dzieckiem. Non stop na dole siedzi. ALe cóz, skoro tak mu dobrze to... No mam nadzieję, że Emmi będzie zadowolona. Pozdraiwam -
dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci
bobasekm odpisał wiewiorka13 na temat w Życie uczuciowe
Czesc :( U mnie znów gorszy dzień:( Sama nie wiem czemu. Zastanawiam sie skąd wczoraj miałam w sobie tyle optymizmu i... nie znajduję odpowiedzi. Być może dzisiejsza noc dała mi w kość. MM był u lekarza!!!! Normalnie w szoku jestem. Okazało się, że jest mocno przeziebiony i dostał antybiotyki. Tylko teraz nie mogę go do łóżka zaciągnąć (bez skojarzeń), bo powinien pod kołderka siedzieć a on woli grać na kompie Ja poszłam do gina po recepte i okazało się, że jest na jakimś szkoleniu więc leki przepisał mi zwykły lekarz. A do gina wybiorę się 26, akurat będę miała wyniki i poproszę o skierowanie na badania. Ejmi tak piszesz o Swojej mamie i podziwiam Twój optymizm. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. No i z niecierpliwością czekam na wynik testu. Hm może zostanę wirtualna ciocią. Yasmin kochana nie mozesz tak się oddalać od Swojego faceta. On tez ma uczucia. Pomysl o tym co Was łączy i czy warto jest ryzykować strate takiej osoby. Nie będę się rozpisywała na ten temat, bo dziewczyny napisały to co popieram. Trzymaj się słonko. Dziewczyny sorki, że nie do wszystkich, ale zmykam do MM. Moze jednak skuszę go do przyjścia do łóżka. Cholewcia ja nie wiem jak my wytrzymamy jeszcze 3 tyg bez seksu. Normalnie nie wiem co się będzie działo jak już będziemy mogli się na siebie rzucić. No i nie mogę się tego doczekac. Oj ale ze mnie zbereźnik. Już nic nie piszę, bo mnie uznacie za wariatkę. TO papa -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
bobasekm odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Witam we wtorkowy słoneczny dzień i pozdrawiam wszystkich gorąco -
dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci
bobasekm odpisał wiewiorka13 na temat w Życie uczuciowe
Aha chyba sie jeszcze nie chwalilam co zamierzamy zrobic z MM, no to teraz sie pochwale. Otóż w rocznice naszego slubu cywilnego mamy zamiar wziąć ślub kościelny. Co prawda na razie to tylko plany, ale znając nas zdecydujemy się na to. Bardzo sie cieszę. Normalnie to się nie mogę doczekać czerwca. Kocham MM bardzo bardzo a nawet przebardzo. -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
bobasekm odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Czesc z wieczora Ciasto się udało (chyba), mnie smakuje, co prawda troche za duzo dałam olejku migdałowego, bo zapach jest bardzo silny ale w smaku pycha. Forever już Ci wirtualnie przesyłam pół brytfanki i życzę smacznego. Oj masz tych zaliczeń, współczuje. Poszłabym na studia ale jak pomyślę o zaliczeniach to mi sie od razu odechciewa. Leń ze mnie i tyle. Teraz mam zamiar szukać pracy, chociaż z drugiej strony to jesli chcemy sie starac o dzidziusia todo pracy nie pójde, bo były by problemy jakby po 4 miesiacach pracy pracodawca sie dowiedział, że spodziewam sie dziecka, no i sama nie wiem co robic. Lekarz powiedział, że należy się szybko starac o bobaska. Fakt trzeba przeczekac te 3 miesiace, ewentualnie pół roku, ale później to sie trzeba ostro wziąć do roboty. Kurczę najgorzej, że teraz musimy miesiąc pościć. Cieżko wytrzymać. Ruminka a co dla samej siebie to nie warto robić przyjemności? No wiesz, jak w ogóle mozesz tak pisac. Jeśli masz na cos ochote to się nie powstrzymuj tylko dlatego, że Maciuś duzo nie zje. To TY masz się nasycić i ucieszyc. Uff ledwo siedze. Brzuch ściagnęłam opaską uciskowa, bo mam flaka i naprawdę mnie ciśnie, ale to niezawodny sposób zeby mieć ładny brzusio. -
dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci
bobasekm odpisał wiewiorka13 na temat w Życie uczuciowe
Bling chcemy się ostro wziąć do roboty po 3 miesiącach. Tylko nie wiem czy szukać pracy czy sobie darowac. Kurczę nie wiem co robić, ale jakoś cos wymyslę. Wiem kochana, że mogę na Was liczyc i bardzo Wam kochane dziekuje. Bardzo podnosi na duchu świadomość, że sa jeszcze tacy fantastycznie ludzie na tym świecie jak Wy. Bardzo Wam dziękuję -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
bobasekm odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Nimfa popieram zdanie Forever, ale z drugiej strony to Twoje zycie. Tylko wiesz co napisałaś, że D dobrze Cie traktuje, czyzby to ze rzucił w Ciebie butelka było tego dowodem? Borutka gratuluję i zycze powodzenia. Emmi a gdzie Ty się zapodziałaś? Ruminka Ja właśnie placuszka piekę, ciekawa jestem czy dobry będzie. MM jest przeziębiony więc chce mu jakoś umilić to życie. Dzis gadałam z koleżanka, która tydzień wczesniej niż ja miała zabieg wyłyżeczkowania i tez nie ma już w sobie dziecka. Pogadałysmy i zrobiło mi się lepiej. Namóiła mnie zebym zaczęła brac leki, które przepisał mi lekarz i wiecie co stwierdziłam po tej rozmowie?... Że jednak będziemy strarac sie o dziecko z MM. ALe najpierw zrobie sobie wszelkie badania. Jutro pójdę do gina zeby mi dał skierowania. Dzis odebrałam wyniki cytologii i tak grupa I to chyba dobrze prawda? A stopień czystości pochwy II/III to chyba nie najlepiej? Wie ktoś cos o tym? Pomożecie? Proszę. Asiatrzy wiesz jakie mieliśmy przejscia z tym netem dzis? Szok. Nawet w serwisie bylismy, ale jak nam powiedzieli co ijak to zwatpiłam. Wrócilismy do domu i jeszcze raz modem włozylismy do kompa i... i net zaczął działać. Coś niesamowitego. Alek zadowolony z balu i to chyba najwazniejsze. Nawet wygrał jakis mały samochodzik, ale szczegółów nie znam bo mi zniknął. Stwierdzam, ze dziecko przeniosło mi sie na dół, bo tam spędza większość czasu, tam je i brakuje tylko tego żeby tam spał. Mama na mnie krzyczy jak ja krzycze o to na Alka i błędne koło jest w tym domu, ale to juz inna sprawa. No dobra idę zobaczyc jak tam placuszek, a później zabieram sie za książke. Koleżanka mi pozyczyła \"Człowieka firmy\" -zobaczymy czy to coś fajnego (tylko, że ta kolezanka ma tylko fajne ksiażki). Pozdrawiam i -
dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci
bobasekm odpisał wiewiorka13 na temat w Życie uczuciowe
Witam i ja w poniedziałkowy wieczór. U mnie dziś ślicznie słoneczkoswieciło, wiaterek co prawda był, ale mimo wszystko było ładnie i ciepło. Alek miał bal przebierańców. Był przebrany za owada. Bardzo mu się podobało i to jest chyba najwazniejsze. Ja dzis miałam kłopoty z netem. Oj działo się, działo. W pewnej chwili to myslałam, że mnie cos trafi. Witam serdecznie nowe duszyczki i zapraszam do pisania. Ejmi trzymam kciuki żeby z Twoja mamą było w porzadku. Yasmin cos mi sie zdaje, że te sny sa pomocne. Widocznie Twój tato nie mógł znieść Twojego cierpienia i przyszedł do Ciebie. I dobrze. Najwazniejsze zebyś Ty sie dobrze czuła. No kobietki widze, że poszalałyście na basenie. Trochę Wam zazdroszcze. Sama z checią poszłąbym na basen, ale jeszcze poczekam. Elcia Monia Ja właśnie zrobiłam placuszka. Piecze sie. Mam nadzieję, że wyjdzie pyszny. Dzis widziałam sie z kolezanka, która tydzień wcześniej poroniła, niż ja. Pogadałysmy sobie. Namówiła mnie żebym zaczęła brać te leki, które mi lekarz przepisał i wiecie co... jakos tak mi się lepiej zrobiło po rozmowie z nią. Pewnie dlatego, że przezyłyśmy to samo. Gadałam z MM i stwierdziliśmy, że zrobie sobie wszelkie badania i później bedziemy sie starac o dzidziusia. WIem, że od zabiegu minęło 5 dni a ja tu takie plany snuje, ale my naprawde chcemy mieć dziecko wiec trzeba się będzie postarac. No dobra kończę, bo MM źle sie czuje (chyba go choróbsko dopadło) i idę się nim opiekować. Pozdrawiam -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
bobasekm odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Witam Ruminka naprawde szczerze współczuję Twojemu bratu i bratowej. To jest coś strasznego. Napisze tylko tyle, że wlewanie optymizmu może jeszcze bardziej człowieka pogrążyć. Ja mam niekiedy dość tych dobrych słów, rad itd. Jak ktoś tego nie przezył to i tak nie zrozumie. No ale coż takie zycie. Nimfa mam nadzieję, że było fajnie na stódniówce. Och ja też bym sobie jeszcze raz poszła, ale za stara już jestem. Tadonia Ankara Asiatrzy rocznica wypada 17 czerwca a ze to niedziela to chyba weźmiemy ślub dzień wczesniej w sobotę. Póki co się nad tym zastanawiamy, ale myślę, że niebawem przejdziemy sie do księdza. WIem jedno, żadnego przyjecia nie mam zamiaru robic. Po ślubie mys leliśmy nad obiadem dla rodziców, rodzeństwa, dziadków, chrzestnych i świadków, ale za dużo tych osób i nie miałabym ich gdzie pomieścić, więc najprawdopodobniej zaprosimy tylko świadków do jakiejś restauracji na obiad. Zreszta narazie to sa plany. Zobaczymy co z nich wyniknie. A TM operacje będzie miał w Polsce czy u Was? Jej życzę Wam jak najlepiej. I będę bardzo mocno trzymać za Was kciuki. A córcie masz naprawdę zdolną. Pogratulować. Sorki, że nie do wszystkich, ale... Miłego dnia -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
bobasekm odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Czesc Ja tez jestem, zagladam i patrze co tam u Was. Gargamelka gratuluje. A mnie MM powiedzial, że skoro nie jestem w ciazy to mozemy spokojnie wziac slub koscielny w rocznice naszego slubu cywilnego. Bardzo kocham tego mojego meza. I syna. Dobrze, ze ich mam. Bardzo mocno ich kocham. -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
bobasekm odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Czesc U mnie nadal i nie wiem kiedy to sie skonczy, wiec zeby Wam humorkow nie psuc uciekam... papa -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
bobasekm odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Czesc Macie gorace pozdrowienia i od Efciak. Powiedziala, że jak Mały Rozbójnik sie troche uspokoi to sama zajrzy, a poza tym to u Niej raczej w porzadku. Czytam Was sobie, ale na pisanie jakos jeszcze nie za bardzo moge sie zebrac. Pozdrawiam Was wszystkich i Nowe osobki tez bardzo goraco pozdrawiam i dziekuje -
dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci
bobasekm odpisał wiewiorka13 na temat w Życie uczuciowe
Czesc U mnie nadal jest jak bylo, czyli non stop rycze, ale nie zamierzam Wam psuc humoru wiec juz sie zamykam. Gawit a co u Ciebie bylo przyczyna poronienia? Jesli mozesz to odpowiedz mi na gg, nr 2080955. -
dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci
bobasekm odpisał wiewiorka13 na temat w Życie uczuciowe
Zgadza sie Monia, musze zrobić przerwę we współzyciu, przynajmniej miesiąc, ale po 3 miesiacach juz mozna zaczać starac się o dziecko, niektórzy zalecaja po 6 m-cach ale można po 3. Tylko, że my nie wiemy czy sie zdecydujemy. Boimy się rozczarownia i cierpienia. Za 2 tygodnie mam odebrac wyniki histopatologiczne. Boję się ich, ale moze one dadza odpowiedź dlaczego tak sie stało. Konflikt serologiczny został wykluczony, a lekarz stwierdził, że spokojnie mozemy się starac o kolejne dziecko za 3 m-ce. W ogóle to lekarz był naprawdę niesamowicie zainteresowany mną jako swoją pacjentka-klientka. Miałam cudowną położną. Jak zasłabłam przed zabiegiem od razu było przy mnie kilka osób. Dali mi tlen, glukoze, masowali mnie. A położna bardzo mi pomogła. Później przyszło 2-óch anestezjologów zeby dac narkozę. Pamiętam tylko jak zamykały mi się oczy, położna mnie głaskała, anestezjolodzy cos mówili a ja widziałam jak zbliza sie lekarz, a później obudziłam sie na sali. Opieka naprawde była niesamowita. Jestem tym mile zaskoczona. -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
bobasekm odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Jola dlaczego nie chcesz tu pisac? Pisz, ja po prostu na jakis czas znikne zeby sobie wszystko jakos przemyslec i poukladac w glowie. Przepraszam, że nie odnosze sie do wszystkich postów, ale nie przeczytałam wszystkiego, tylko tak pobieznie przejrzalam. Dzięki za trzymanie kciuków i , ja tez Was pozdrawiam i dziekuje. -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
bobasekm odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Czesc:( Jak widać nadal jestem w podłym nastroju. Zajrzałam tylko po to, żeby napisac, że już jestem w domu. Miałam wyjść wczoraj, ale zeszło do dzisiaj. Nie wiem czy wszyscy wiedza co sie stało więc napiszę: w poniedziałek lekarza jak mi robił usg nic nie mówił tylko kręcił na wszystkie strony, w końcu zapytałam czy to jest puste jajeczko, potwierdził, łzy same mi poleciały. Drugiego dnia stawiłam sie w szpitalu, tu tez zrobiono mi usg zeby wykluczyć błąd tamtego lekarza, niestety, wyrok brzmiał puste jajo płodowe:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(Ja już nie mam sił. We wtorek dali mi tabletke żeby wywołać skurcze macicy i żebym mogła \"urodzić\" obumarły płód. Ale w moim przypadku tabletka nie zadziałała, lekarze powiedzieli, że jeszcze poczekają na działanie tej tabletki, ale mój lekarz powiedział, że nie ma na co czekać i zrobili mi zabieg wyłyżeczkowania macicy. Cholera po tym zabiegu psychicznie czuje sie jeszcze gorzej Dlaczego to spotkało akurat mnie Chociaż tyle, że po tej prywatnej wizycie miałam super opiekę, a wczoraj przed zabiegiem i w trakcie niego była ze mna przewspaniała położna. Bardzo mi pomogła. W ogóle to były ze mną akcje, bo po włożeniu welflonu zasłabłam i narobiłam wszystkim stracha, ale ze były ze mną cudowne osoby wszystko jest ok. -
dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci
bobasekm odpisał wiewiorka13 na temat w Życie uczuciowe
no coz badanie usg wykazalo ze mam puste jajeczko:( Nie ma w nim plodu, tzn plod obumarl:( jutro mam sie ztawic w szpitalu, zabda mnie kilku specjalistow i beda mogli mi powiedziec cos wiecej. a poza tym lekarz wykryl krwiaka na macicy:( jestem zalamana:( choler przed chwila jakies 2 ogomne spy o malo nie zagryzly psa sasiada (nie lubie tego psa) ale wylecialam w pizamie zeby tamte jekos odgonic na szczescie juz uciekly ale nie ma tez psa sasiada, nie wiem co z nim. strasznie sie zdenerwowalam. cholera ten dzisiejszy dzien jest... szkoda pisac MM kupil mi rybki zeby choc troche poprawic mi nastroj, zebym choc na chwile przestala myslec o tym co mi powiedizal lekarz moje oczy wygladaja jak u wampira, sa czerwone i opuchniete... dzis chyba nie zasne...a jak sie przytulam do MM to lzy same plyna...najgorsze bylo to co powiedizal Alek, ze to jego wina ze dzidziusia nie mam w brzuszku, bo on sie źle pomodlił do Boga, myslalam, ze mi serce peknie:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:( -
dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci
bobasekm odpisał wiewiorka13 na temat w Życie uczuciowe
:( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( te minki chyba wszystko tlumacza:(:(:(:(:(:( jutro rano mam byc w szpitalu:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:( -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
bobasekm odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
:( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( :( te minki chyba wszystko tlumacza:(:(:(:(:(:( jutro rano mam byc w szpitalu:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:(:( -
Codzienność w związku - radości, smutki, samotność...
bobasekm odpisał Emmi na temat w Życie uczuciowe
Wow ile wpisów, nie nadążam czytać:P No dobra a teraz koniec wagarów, proszę tu wracać i się wpisywać. -
dla odmiany....szczęśliwe mężatki i szczęsliwi żonaci
bobasekm odpisał wiewiorka13 na temat w Życie uczuciowe
Cześć:) Ja dzis mam wizyte u lekarza, trochę sie boje, hm tak szczerze piszac to bardzo sie boję. Dzisiejsza wizytę traktuje jak wyrok. MM miał iść ze mną, ale w tym samym czasie ma byc z dziadkiem u lekarza, więc pójdę sama, a MM później dołączy. Tak piszecie o zwierzaczkach:) No niestety króliki to bardzo \"gryźliwe\" zwierzątka i potrafią pogryść nawet kable,ale i tak są kochane. Jak sie chce żeby królik załatwiał sie w klatece jest na to prosty sposób, dzieli się klatkę na pół, w jednej połowie jest zwirek albo piach a w drugiej sianko (tylko szybko znika) i przez pierwsze 2 dni trzyma sie królika w części gdzie ma się załatwiać. Później królik to zapamiętuje i jak mu sie coś chce to idzie do tej części do tego przeznaczonej i nie trzeba chodzić po domu i po nim sprzątać:) A u mnie MM znów zaczyna gadać o szczurze. Cholewcia jak chciałam mu kupić na mikołaja to zrezygnował a teraz gada i gada, więc chyba mu kupię a on mi rybki:) Tylko ciekawe jak zniesie to nasza suczka, bo jak mieliśmy chomika była o niego bardzo zazdrosna, ale moze teraz będzie lepiej:) Gawit Słonko napisz coś więcej, pamiętaj, że zawsze mozesz na nas liczyć. Trzymam kciuki zeby między Wami sie ułożyło:) Asiulek:D Oj pewnie wykończona jesteś po upojnej nocy;) Więc dzis darujemy Ci wpis ale jak juz odpoczniecie i nacieszycie się sobą to zajrzyj do nas:) Życzę miłego dnia, trzymajcie sie :D