Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bobasekm

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez bobasekm

  1. Witam:) U mnie noc oczywiście nieprzespana, ale zaczynam sie do tego przywyczajać. Brzuch boli przeokrutnie, jej zebym tylko do wizyty wytrzymała. Boję sie, ale to juz wiecie. Tatar Forever to Ty na świetach u TK byłaś, nic sie wcześniej nie chwaliłaś. Myślałam, że ogólnie w odwiedziny jedziesz:) No ale tak czy inaczej czekamy na Twój ogromny wpis:) Ciesze się, ze układa Wam się z TK:) Oby tak dalej:) No to ja zmykam na łózko;)
  2. Ankara:) Jak fajnie, że znalazłaś chwilke i napisałaś kilka zdań:D Bardzo mnie to cieszy, podejrzewam, że reszte towarzystwa równiez:D:D:D:D:D:D:D Oj mam nadzieje, że z Mamy noga będzie tylko lepiej, tego Wam z całego zyczę:) Monnalidka tuli tuli ja wiem, ze 6 miesiecy to kupa czasu, ale przecież jesteś zajęta zajęciami w szkole, niebawem matury i też będzie niezłą bieganina więc zobaczysz, że te pół roku szybko zleci, a jak jeszcze będziesz do nas zaglądać to ani sie obejrzysz a TM będzie spowrotem:) A jakie ksiażki lubisz czytać? Mnie dzis MM kupił \"Pandore\", całkiem fajna książka, no bo skoro mam lezeć to przeciez cos robić musze,a że on chce troszke pograć to ja w tym czasie czytam i jest ok:) Ruminka ja też niekiedy zatracam sie w swiecie książek:) Taka juz jestem, że bardzo lubie czytać. MM np tego nie rozumie, bo dla niego licza sie komputery, ale to moze lepiej, bo nie zabijamy sie o kompa;) Michaś sytuacja naprawde ciężka. Wiesz ja swego czasu byłąm samotna matką i uwazałam, że nigdy nie znajdę faceta, który zaakceptuje mnie i dziecko, ale trafiłam na MM. Na samym początku znajomości powiedział, że ma wobec nas powazne plany itd, dla mnie było czymś niepojętym, ze obcy człowiek moze zostać ojcem mojego dziecka ale został ojcem i bardzo sobie to chwali. Od samego początku miał z Alkiem super kontakt, a Alek wrecz przepada za nim. MM stał się tym \"lepszym\" rodzicem, bo nie skarci, nie krzyknie tylko staje w obronie Alka ale gdy trzeba to poważnie z nim pogada. Bardzo sie ciesze, że ma Alka i MM:) A ty chyba musisz pogadac ze Swoja pania, powiedzieć co czujesz, co Ci sie nie podoba, po prostu wyłożyc kawę na ławę. Mam nadzieje, że dojdziecie do porozumienia i jej młodszy syn na tym nie ucierpi. Zreszta nie bardzo rozumiem o co te pytania. Przecież wiedziałes, że ma synów i jeśli wiązałeś z tą kobieta jakieś plany to powinienies wziąć pod uwagę tez jej synów. Życzę powodzenia:) I pisz do nas:) Witam nowe osóbki. No ja niestety nic nie doradze w waszych sprawach:( Jedyne co mogę doradzić to szczera rozmowe z partnerem, a Pierwszej z Pań ewentualnezakończenia związku, bo nie rozumiem po co sie tak męczyc, tylko dlatego, że jest sie ze soba 8 lat? Fakt to sporo czasu, ale soro już teraz nie możesz znieść widoku i towarzystwa Swojego faceta to co będzie później. Czy jest sens się tak męczyć? Raczej nie, ale decyzja należy do Ciebie. Pozdrawiam:D
  3. Asiatrzy kiedy popiszesz do nas coś więcej? Pisz, proszę:) A czy Forever to wraca dziś? Mam nadzieje, że tak i że do nas zajrzy, napisze dłuuugaśny elaborat z pobytu u SK i będziemy miały co czytać:)
  4. Emmi:D Ruminka jestem, jestem:) Nie pojechałam do szpitala, zostałam w domu. Szkoda tylko, że znów mam za soba nieprzespana noc. Usnęłam na 2 godzinki i tyle, a później to się męczyłam, nie mogłam znaleść dogodnej pozycji do spania i tak było do rana. Dopiero koło 8 zasnęłam i spałam do 10:10, chociaż tyle:) To piszesz, że gdzie indziej jest śnieg... no to mam odpowiedz dlaczego nie ma go u nas:) Pozdrawiam i mocno przytulam:) Tatar muszę przyznać, że macie fajnie, skoro wczoraj byliście razem i dziś też sie szykuje spotkanko:D Nie pozostaje mi nic innego jak tylko życzyć udanej niedzieli:) Jola już w domu czy chłopcy rozniesli dom na części? Ja tam nie uznaje czegoś takiego jak wieczory kawalerskie i dlatego MM nie miał takowego. Miał za to ostatnią seksowna noc przedmałżeńską;) I tyle mu wystarczyło, mnie zreszta tez:) Pozdrawiam:D
  5. Cześć:) Witam w nowym dniu i od razu życzę udanego dnia:d Asiulek wiem, że dla Ciebie ten dzień będzie wspaniały:D Pewnie przez kilka dni nie będziesz miała czasu do nas zajrzec, ale jesteś usprawiedliwiona:D Miłych i upojnych dni życzę:D Gawit Ejmi jeżeli ciąża przebiega prawidło too raczej nie powinno być bólów brzucha. Co prawda u niektórych kobiet stwierdzono bóle jajników w te dni, w które powinny dostać okresu. Ale ogólnie rzecz biorąc brzuch nie powinien boleć. Jeśli by bolał po bokach to jeszcze pół biedy, ale gdy boli podbrzusze i to ostro to nie jest to normalne:( Mnie właśnie boli a wręcz kłuje podbrzusze. W nocy oczywiście mogłam pomarzyć o spaniu:( Teraz też nie mogę zasnąć. Wyłączam kompa, bo mi się zaraz panowie obudzą. Papa
  6. Aha nastąpiła zmiana, MM powiedział, ze pójdzie ze mna w poniedziałek na badania:)
  7. Mamba jak masz depreche to najlepiej sie wygadać więc pisz ile wlezie:D Wiesz mnie tez to niepokoi. Kurcze mam no-spe forte, miałam brać 1 tabletkę 3 razy dziennie, biorę więcej. Teraz na dodatek dostałam jakiś drgawek. Cholera wie co sie dzieje. Jej ale Wam marudze. Dziewczyny ochrzańcie mnie to przestane narzekać:P Nie wiem czy jeszcze tu dzis zajrze wiec zyczę dobrej nocy i miłej niedzieli:D
  8. Elcia bire no-spe cały czas, no ale ile tabletek no-spy mozna brac. Mam przepisaną forte i miałam brać 3 razy dziennie jedna tabletkę, a biore 3 razy dziennie po 2 tabletki i nic, zero pomocy. Dodatkowo biorę duphaston. Nie weim czy jechac do szpitala czy nie, może doczekam do poniedziałku, ale troche sie boję. Zobaczę jak się dalej będę czuła. Yasmin niezły sposób odreagowywania stresu. I nie masz sie czego wstydzić. Jeśli Ci to pomaga to niech TM nadal spełnia Twoją \"zachciankę\". I trzymaj sie:) Wiesz, mój wujek przezył śmierć kliniczna, ale w ogóle nie chce o niej mówić. I nie chce powiedzieć dlaczego, po prostu mówi nie i koniec. Z tego co wiem to na ten temat rozmawiał tylko z księdzem. No cóż, jego wola, a przeciez nikt go nie będzie zmuszał do rozmowy na ten temat. No to obrona niedaleko. Zobaczysz, że będzie dobrze:D
  9. Jola:D A czemuż to TPM robi wieczór kawalerski a Ty panieńskiego nie robisz? Czyzby dyskryminacja:P? Właśnie brzuch nie ma prawa mnie boleć. Jakby bolał po bokach to ok, ale nie na środku i tak nisko. No spy tez za dużo mam nie brać. Takie sa zalecenia lekarza wypisującego mnie ze szpitala. Właśnie poszli sobie od nas goście. Kolezanka móiła, żebym chodziła do jej gina (kumpel tego co ja mam do niego iść w poniedziałek) i przyjmuje w tym samym szpitalu, a za wizyte z usg bierze 80 zł a nie 120, się jeszcze zastanowię. Ale chyba i tak pojedziemy do szpitala. Boli non stop i nie przestaje, a to nie ejst normalne. Jej ja już naprawdę nie weim co robić. Przeciez nie wezmę naraz 5 tabletek no-spy. A poza tym to po no-spie te bóle powinny zniknąć albo chociaz zmniajszyć, a mnie się nasilaja. Nie wiem czy to moja psychika siada i dlatyego tak sie dzieje. Aha Jola a co dokładnie robiłaś z włosami? I jaką będziesz mieć fryzurę na ślubie? I gdzie teraz wybywasz z domu? Bardzo się cieszę, że U Was z dzieciaczkiem wszystko w porzadku:D Oby tak dalej:D Ruminka bardzo ogromne dzięki:D:D:D
  10. No ładnie wszyscy gdzies ucielki, będę Wczoraj znalazłam w encyklopedii zdrowia dziecka tabelkę z badaniami krwii porównałam z moimi wynikami, okazuje sie, że wyniki krwi mam dobre:) Wszystko w normie, no i to ujemne WR, chociaz z tego mogę sie cieszyc:) Dziewczyny czuję sie rozpieszczana. Wczoraj mama przyniosła mi sałatke z tuńczyka, ale niestety nie mogłam jej znieść, zapach mi na to nie pozwolił, a dzis przyniosła mi placuszki zeimniaczane:D Mniam mniam pycha:D W domku mam posprzątane i teraz czekam na gości:) MM w pracy więc będę musiała siedziec z nimi sama ale dam radę. Jej znów mnie brzuch boli. Już naprawdę nie wiem co robić, jechać do szpitala czy czekać do poniedziałku na wizytę.
  11. Monia współczuje remontu, u nas sie skończył, ale przed narodzeniem dziecka musimy dokończyc jeszcze jeden pokój. Najbardziej wkurza mnie właśnie gładź, okropnie się kurzy, co doprowadza mnie do szału i dlatego chyba tylko łączenie płyt weżmiemy i poszpachlujemy a na ściany położymy tapetę. Wczoraj odebrałam wyniki badań moczu, krwi i WR. W encyklopedii zdrowia dziecka znalazłam tebelkę, porównałam ją z moimi badaniami i wychodzi na to, że wyniki krwi sa dobre:) WR mam ujemne więc też super:) Ciekawe jak mi wyjda badania cytologiczne:O I jak wyjdzie usg. Jejku boję się tej wizyty. Sama nie wiem co mam myśleć. Chyba powoli świruję. Dobra zmykam
  12. Ejmi masz prawo nie zgodzić sie z moja opinią, ja natomiast nie zgadzam sie z Twoja. Nasz jedzenie jest sztuczne i to bardzo. Hormony też w nim sa. A co do tych warzyw i owoców... no wiesz mieszkam na wsi, co prawda Swojego pola nie mam (i dobrze) ale nikt mi nie wmówi, że rolnicy nie spryskują warzyw czy owoców. Bo spryskuja. Rzadko który nie stosuje takich rzeczy. Wszyscy któzy handluja owocami lub warzywami wręcz cudują z nimi, zeby były ładne, duze i zeby były trwałe. Wiesz ja uzywałam tabsów i uwazam, że wcale mi nie zaszkodziły a wrecz pomogły. To dzięki nim miałam bardzo reguralne cykle, mniej bolesne miesiączki. Gdy je przyjmowałam czułam sie bardzo dobrze i po ich odstawieniu tez. Jak urodzę dziecko znów będę przyjmować tabsy. Dla mnie to dobra metoda antykoncepcji. Asiulek no widzisz jak szybko zleciał ten czas. Jeszcze niedawno pisałaś, ze do spotkania 20 dni a teraz...:D U mnie tez już wysprzątane. Biegałam po domu jak głupia i sprzątałam. MM nie ma w domu to sie na mnie nie wydziera zebym sie położyła i przestała sprzątać. Mama przyniosła mi właśnie placki ziemniaczane:) Normalnie czuję sie rozpieszczana. Wczoraj przyniosła mi sałatke z tuńczyka, ale nie mogłam jej zjeść, bo zapach od razu mnie odrzucał:( Zawsze lubiłam rybki ale ostatnio nie mogę ich jeść. Dobrze, ze placuszki mogę:D
  13. Hej:D Oj ale dzis sobie pospałam:) Wstaliśmy z MM o 10, no ale spać to poszłam o 2 także same widzicie, ze nie jestem śpiochem:P Wczoraj strasznie chciało mi się pić, w przeciągu 1h wypiłam półtora litrową butelkę wody mineralnej, ale jakoś niezbyt mi smakowała, później litrowy soczek, ale nagle jest dla mnie za słodki, no i stwierdziłam, ze najchętniej napiję sie herbatki, normalnie juz sama nie wiem ile kubków wypiłam a na noc zrobiłam sobie w termosie i postawiłam przy łóżku:D MM sie ze mnie śmiał, ale co miałam zrobić. Pycha herbatka:D Tatar bardzo sie cieszę, że macie takie okazje na spotkania z D :D Dzis tez Wam życzę bardzo miłych chwil:D Borutka no ja tez nie wiem czy to było dobranoc czy dzień dobry:) Ruminka jak ja niecierpie szpitali, ble. Łóżka strasznie niewygodne, fakt poczytać mozna, ale z gadniem to juz inna sprawa. Jak teraz lezałam to trafiłam na takie móly, że szok, dobrze, że jedna dziewczyna (na 5 łóżek) trafiła sie taka całkiem rozmowna i przeniosła sie na łóżko obok i mogłyśmy pogadac, bo normalnie to chyba bym dostała kręćka. Poza tym MM mówi, że mnie nie odda do szpitala, bo tęskni i nie moze beze mnie spać, tylko jak jestem w domu to jakos sama usypiam, bo on siedzi w drugim pokoju i gra, ale to już inna kwestia. Wczoraj wzięłam większą dawke leku i jakos udało mi sie usnąć. A dzis póki co nie czuje bólu więc moze dotrwam do tej poniedziałkowej wizyty. Chciałabym już byc po tej wizycie i wiedziec co i jak, czy mam sie cieszyc, czy płakać. A najbardziej to chciałabym płakać ze szczęścia:) A dla Ciebie przesyłam ogromnego buziaczka i oczywiście dla Maciusia Pozdrawiam i miłego dnia:D
  14. Cześć:D Dziewczyny tak tu piszecie o hormonach i najeżdżacie na lekarzy, a czy któraś z Was pomyślała o tym ile hormonów jest zawartych w spożywanych przez Was posiłkach? To nie jest tak, ze tylko tabsy szkodzą ale ogólnie rozwój cywilizacji i to, ze teraz mamy cholernie chemiczne jedzenie. Nioestety takie czasy. Monia a czy Ty pijesz dużo kawy, albo Twój mąż, bo z tego co wiem to duże ilości kawy tez mogą przeszkodzić w posiadaniu potomka. Ale myśle, że niebawem Wam się uda:D Ja w poniedziałek mam iść do lekarza. Bierze za wizyte z usg 130 zł ale jest ordynatorem oddziału gin -poł. w szpitalu, w którym chciałabym rodzić wiec chcę do niego chodzić. No i w poniedziałek się dowiem, czy z dzieciaczkiem wszystko w porządku. Wczoraj tak mnie podbrzusze bolało, że myślałam, że wyląduje w szpitalu, ale wzięłam większą dawkę leku i jakoś usnęłam. Yasmin Pozdrawiam:D Przepraszam, że nie do wszystkich ale zmykam.
  15. UUU ile wpisów, aż sie przestraszyć mozna, tyle czytania:P Cholera a u nas sie wszystko wali, u MM w pracy problemy z pseudszefem. Głupi zyd nie wypłaca tyle ile powinien i MM stwierdził, że będzie szukał innej pracy, tylko, że on tą dotychczasową lubił, bo to taki komputerowiec jest, bardzo bym chciała żeby mu się udało znaleść dobrą pracę, któą by lubił. Mnie brzuch nadal pobolewa, wzięłam większą dawke leku i zobaczymy co będzie dalej. Najwyzej znów wyląduje w szpitalu. Jej boję się o tą ciążę. Bardzo zależy nam na tym dziecku i chciałąbym zeby wszystko było dobrze. Dziewczyny pomocy, ja już świruje. Moze chociaż potrzymajcie za nas kciuki. Wiecie tak sie zastanawiam nad zeszłym rokiem, myślę co fajnego się przydarzyło i mogę z całą pewnością stwierdzić, że poznanie Was było czymś wspaniałym:D Bardzo sie cieszę, że Was mam i mogę na Was liczyc. Dziękuję -ki dla Was
  16. Asiatrzy przykro mi, że jestes smutna. Ale prosze sie już uśmiechnąć i głowa do góry. Wszak za dwa tyg do Polski przylatujesz:D Nalezy sie cieszyć:D Ruminka o rany to TM tak daleko wyjeżdża i na takie zadupie jak koniec Rosjii? Nie no współczuję po 100-kroć. Ale w naszym towarzystwie miesiąc szybko zleci i znów będziecie z TM:D A swoją drogą to nie wiedziałam, że we Wrocku są takie korki. Kurcze juz nie wiem co mam robić. Zjadłam obiadek, wypiłam lekarstwa, nawet położyłąm się na trochę a brzuch tylko jeszcze bardziej boli. Na wieczór to chyba wezmę powiększoną dawkę leku.
  17. Borutka no widzisz i o co tyle strachu, chłopak grał sobie z kolegami i pewnie dobrze sie bawił:D U mnie Alek to prosi zeby po niego przychodzić później, żeby mógł trochę zostać na świetlicy. Niekiedy jest tak, że zostaje na świetlicy i jest bardzo zadowolony:D Mamba:D Forever ale muszisz szalec z tym dziurkaczem:D A jak dziś pojedziesz do rodziny TK to będziesz zaglądać do nas, czy dopiero po powrocie? Jej ledwo wróciłaś i już nas zostawiasz, ładnie to tak?;) Baw sie dobrze i nie ma się czego bać, wypadniesz wyśmienicie:D Oj a u mnie problem z brzuszkiem:( Znów bardziej boli:( Ciekawe czy dotrwam do poniedziałkowej wizyty. Biore leki, ale i tak brzuch boli, szczególnie dziś, sama nie wiem czemu, nie podoba mi się to. Kurcze przecież tydzień temu wyszłam ze szpitala, i co znów mam tam wracać. Wrr chyba zrobię się nerwowa. Odebrałam dziś wyniki z przychodni, ale coż z tego skoro się na nich nie znam, to nie wiem czy sa dobre czy nie. Babka jak mi dawał i zobaczyła wykres to zrobiła taką dziwną minę, jakby jej się nie podobały, ale nie będę o tym myśleć. Grunt, ze WR ujemne:D:D:D Z tego co wiem to dobrze:D Oj i znów nam sie gdzieś Emmi zapodziała. A przecież jutro i w niedziele do nas nie zajrzy, bo ma zjazd, no i jak my tu mamy bez Niej wytrzymać.
  18. Ruminka to TM znów wyjeżdża:( No nie:( I jeszcze \"tylko\" 2 wyjazdy:( Współczuję. Normalnie to nie weim co napisać. dla Ciebie
  19. Borutka:) A to przygoda Was spotkała. Kuba był bardzo zły, czy raczej smutny. Aha i proszę więcej nie pisać a nawet nie myśleć, ze jestes wyrodna matką. Mamba córcie naprawdę śliczne:D Pogratulować:D
  20. Nimfa to Ty z nim rozmawiasz? Kobieto wiecej szacunku dla Siebie. A Twoi znajomi są chyba nienormalni, skoro bronią D. Ciekawe czy jakby kogoś z nich ktoś chciał pierdzielnąć butelką to czy też by tego kogoś bronili. CHore... Asiatrzy co sie dzieje, czemu to humorek nie dopisuje. Uśmiechnij się:D Forever tez lubisz szczelać z kuleczek? Bo ja uwielbiam, zawsze sie wszyscy ze mnie śmieją, ale ja naprawdę to bardzo lubię:D A gruba trzcionka piękna, taki widoczny ten Twój post:D Papużka powodzenia i duuużo siły. Aha a w ogóle to dzień dobry:D
  21. No wreszcie sie doczekałam na wpisy naszych pannic:) Forever nie ma tek szybko, zadne \"tej pani podziękujemy\" tyle jeszcze pisac pisać pisać pisać i pisać no i jeszcze 100 razy pisać:D Wiem, że rzeczy dla dziecka to porządny wydatek i dlatego chcialibyśmy z MM zacząć powoli coś kupować. W każdym miesiącu z paczkę pampersów i coś jeszcze, ale zobaczymy po wizycie czy mamy sie na to szykować. Łosoś wędzony, no napewno pycha:) A ja to bym zjadła szprotki wędzone:) A wiesz, że mój ojciec, mama zreszta też bardzo lubią łowić ryby i czasmi wędzą te rybki, bo szwagier zrobil grilla z wędzarką, ale mnie te wędzone nie smakują, za to MM bardzo smakują:) Monnalidka wreszcie napisałaś:) Bardzo sie cieszę, że święta i sylwestra spędziłaś radośnie:D Zobaczysz, że czas szybko minie i ani sie obejrzysz będą ferie:D Mamba ciesze się, że i TY znalazłaś chwilkę zeby do nas zajrzeć:D A gdzie Ruminka??????? Kochana żyjesz???????? A może spędzasz upojne chwile z TM:D Jeśli tak to jestes usprawiedliwiona:D Tatar penie z D więc tez jest usprawiedliwiona:D Łapa cześć:D No mam nadzieje, że będziesz pisać:D Brahypelma???? Hop hop A Michaś to już sie przeniósł do świętokrzyskiego. Pewnie tak, bo skoro nie zagląda to znaczy, ze mu dobrze i jest zajęty Swoja Panią:D No dobra to tyle:D
  22. Jola suknia naprawdę super:) Pieknie w niej wyglądasz:D Ja takiej niestety nie chciałam bo wyglądałam strasznie, normalnie jak beczółka:P I dlatego miałam pierońsko prostą. A to, że sie denerwujesz przed ślubem to normalne, każdy sie zastanawia jak to będzie, czy wszystko wypali tak jak nalezy, takich pytań jest mnóstwo, ale spokojnie, wszystko będzie dobrze:D No u mnie śliwki pomagaja. Koleżanka mi poleciła, na początku nie wierzyłam, ale teraz... normalnie zjadłam wczoraj kilka i dziś rano też i proszę, efety są:) A u mnie czeka filecik na sałatke gyros ale nie wiem czy dam rade zrobić. Odrzuca mnie na sama myśl, no nie wiem, moze dam radę. Wczoraj tez mnie odrzucało a jednak zrobiłam kolacyjkę, tylko wybitnie mi nie smakowała. MM twierdzi, ze to wina ciąży, mam zaburzone zmysły:P Ale macie fajnie, juz tyle rzeczy dla maleństwa, a u mnie wszystko trzeba kupować. No cóż, jak trza to trza:) Borutka ja CIe nie rozpieszczam tylko mówie to co myślę:) A Ty nie bądz taka skromna. Czyżbyś nie znałą Swojej wartości. CHyba musisz troszke popracować nad tym:P No tak optymistka, ciekawe czy po wizycie u gina tez będę taka radosna i wesoła. Bardzo bym chciała być jeszcze szczęśliwsza:) Emmi no naprawdę szczerze gratuluję Niedzwiadkowi:) A co do Misia, no widzisz siedzi, a martwiłaś się, że jeszcze tego nie robi. A raczkowaniem sie nie przejmuj, u mnie Alek nie chciał raczkować tylko od razu chodzić:) Czy ktoś wie co sie dzieje z Monnalidką? WIem, ze miałą na świeta wyjechać do rodziny, no ale swięta już sie skończyły a jej nadal nie ma z nami. Monnalidka wróć!!!!!!! Mamba a Ty gdzie sie podziewasz? Tez cos Cie ostatnio mało. Matrona czyżby dzis wolne:) Asiatrzy a Ty gdzie? |Oj ale nam sie duszyczki porozłaziły. Szok. A i jeszcze Forever - jej to sie chyba manto należy. Gdzie te Twoje wpisy, co? Wracaj tu i piiiiszszsz!!!!!!!!!!!!!!!!!! No ale byłam groźna:P Pozdrawiam wszystkich:D
  23. Emmi uwielbiam jak dużo piszesz, bo bardzo lubie czytac Twoje posty:D Zreszta uwielbiam czytać posty Was wszystkich:D Szkoda, że Niedzwiadkowi w szkole nie wychodzi:( Czy mozna temu jakos zaradzić? Sama sie nad tym zastanawiam, ale nie mam pomysłu, niestety:O Oj wiem coś na temat tych finansów. U nas nie wynajmowaliśmy żadnej firmy, bo sa drogie, wszystko robiliśmy włąsnymi siłami a i tak poszło w cholere kasy, a efekt... no mogło by być lepiej, ale starczyło tylko na 1 pokój, kuchnie, łazienke i przedpokój. TO i tak sporo, ale chcemy jeszcze zrobić Alkowi pokój zanim popjawi się na świecie maleństwo. Oj jak pomyśle o wydatkach to... jesli u lekarza okaze się, że z dzidzia wszystko w porządku to zaczniemy powoli kupować rzeczy, typu pampersy, kosmetyki, a z czasem te inne, oczywiście jakieś ciuszki. Ja sie przeraziłam cenami, mamy wózek po Alku ale nie wiem czy nie będziemy kupować innego, zobaczę w jakim jest stanie. Łóżeczko chyba jednak kupimy, ale 3a jeszcze kupić butelki, smoczki i takie tam, a to jednak tez jest wydatek jak sie tak wszystko zbierze do kupy, ale powiniśmy dać radę:D Cieszę sie, że nas nie oddasz Emmi, dla Ciebie i już się nie denerwuj, tylko głowa do góry, będzie dobrze:D
  24. Jola a wyleguj się ile wlezie:) Masz racje po porodzie będziemy marudzić, że chodzimy niewyspane, ale jakos damy radę. No proszę już niebawem wasz ślub. Super:D Troche Wam zazdroszczę, ale tak dobrze, a nie źle, sama z chęcią przeżyłabym jeszcze raz swój ślub. W planach mieliśmy ślub kścielny w rocznicę naszego cywilnego, ale ze jestem w ciąży to sobie darujemy, no bo jak ja pójdę przed ołtarz z taaaaakim brzuchem? I w co ja bym sie zmieściła? Tyje i to bardzo, tzn brzuszek rośnie i spodnie są ciasne. ALe nie narzekam. No chyba masz rację, w końcu nas przeniosą na inny topik, ale może nie będą tak okrutne i pozwolą nam tu zostać:) A i pozazdrościć faceta, bo mój to nie chce ze mna nigdzie iść, ani do gina ani na porodówkę, ale to nic. Najwyżej będzie mi towarzyszyć koleżanka:) Przynajmniej będziemy mogły trajkotać do woli:P Chciało mi się kawki, zrobiłam a teraz... a teraz mam ochote na cherbatkę i kawki nie wypiję. No ładnie:) Aha zjadlam wczoraj kilka suszonych śliwek i to naprawdę daje efekty:) Juz byłam w WC i nadal będę jeść te śliweczki:) i nadal będę biegać do WC:) Oj już sie nie mogę doczekać kiedy będę po wizycie u lekarza. Juz chciałabym mieć za soba tą wizyt ę i wiedziec co i jak, ale m7yślę pozytywnie i musi być ok:D
  25. Yasmin trzymaj się i pamietaj, że jeśli Ty płaczesz to Twojemu tacie jest tez bardzo trudno, wtedy on też cierpi więc musisz wziąć sie w garść i dla niego zacząć w miarę normalnie zyc, możesz z nim rozmawiać, prosić o radę itd. Wiem, że dasz sobie radę:) Monia ja się modliłam do Papieża Jana Pawła II bo wiele razy słyszałam, że modlitwy do Niego w tym temacie dają rezultaty, no a poza tym wyluzowałam się i proszę, jestem w ciąży:) Oj tylko, żeby z dzidziusiem było w p[orządku. W poniedziałek idę do lekarza na usg, wybrałam takiego co mi najbardziej odpowiada, co prawda bierze 120-130 zł za wizytę z usg, ale nie będę oszczędzać na zdrowiu i życiu naszego dziecka, MM też tak samo uważa. Aha kobietki dzięki za propozycję modlitwy do patrona ciąży:) Ejmi no może faktycznie pojechałabyś z mężem. Wiesz zawsze to nowe doświadczenie:) Zreszta napewno wymyślicie dobre rozwiązanie:) Gawit za Ciebie również będę się modlić:) Oj w ogóle będę za wszystkich nas sie modlić i musi być dobrze:) Grunt to pozytywne myślenie. Aha Monia ja mam koleżanki, które bardzo długo starały się o dziecko, ale w końcu się udało, więc wierzę, ze i u Ciebie będzie dobrze:) Pozdrawiam A gdzie Mylo?
×