Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bobasekm

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez bobasekm

  1. Borutka/ Dzięki za słowa wsparcia:D Z tym szczęsciem to nie przzesadzajmy zeby nie uciekło:D Dobra ide po dzieciaka do przedszkola, później po psa i na spacer bo grzechem jest siedzenie w taką pogodę w domu, nieważne ze do ślubu niedaleko a ja antybiotyki biorę, wierzę że jak pospaceruję to wyzdrowieje:D
  2. Sorki za zdublowanie, ale coś mi komp dziwnie chodzi.:D Dziewczyny co myślicie o Warszawie jako miejscu wycieczki??? Opłaca się. W Warszawie to byłam ostatnio chyba jak miałam 6 lat, ale wstyd:-)
  3. JOLA / Ja też nie mam drogiej (az tak bardzo) kiecki, dałam za nią niecałe 200 zł a bardzo mi się podoba. Buty też były niedrogie. Wszystko staramy sie robić i kupować jak najmniejszym koszte, ale bez przesady, żeby obciachu nie było:D Borutka / Poieram JOLĘ w tym co napisała. Ma całkowita rację. Trzymaj się:D
  4. JOLA / Ja też nie mam drogiej (az tak bardzo) kiecki, dałam za nią niecałe 200 zł a bardzo mi się podoba. Buty też były niedrogie. Wszystko staramy sie robić i kupować jak najmniejszym koszte, ale bez przesady, żeby obciachu nie było:D Borutka / Poieram JOLĘ w tym co napisała. Ma całkowita rację. Trzymaj się:D
  5. Borutka / Nie przejmuj się, kto teraz nie ma kłopotów finansowych???:-(. U nas też z kasą krucho, ja mam staz a wiadomo ile się zarabia na stazu (450 zł), Michał owszem ma pracę ale nie zawsze robi te dobrze płatne rzeczy, w wiekszości przypadków zarabia grosze a całymi dniami go w domu nie ma, ludzie potrafią być tak bezczelni, że dzwonią w niedziele, święta, a i na tygodniu po nocach nie dają spokoju. Na dodatek szef męza to totalny żyd, z wypłata n igdy mu sie nie śpieszy i przwaznie jakieś problemy są. Poza tym wynajmujemy mieszkanie, taką małą klitke za która płacimy 500 zł + opłaty, remontujemy u rodziców góre, żeby było gdzie mieszkać i mieć coś swojego. Wiadomo dziecko rośnie a wydatki razem z nim. Takie zycie. Współczuję Ci bo wiem ile kosztuje dzieci. Widzisz Ty masz problemy z eks swojego męża a ja sie nie mogę doprosić o alimenty od biologicznego ojca dziecka. Od 4 lat ma płacić 200 zł miesiecznie!!!! i trudno to wyegzekwować, ale mam tego dość wkrótce ide do sadu i zażycze sobie o wiele większych alimentów, n ie wiem czy mi sad przyzna ale będę walczyć a jak nie to postaram się pozbawić go praw rodzicielskich, bo dzieckiem w ogóle sie nie interesuje, oststnio widział syna 2 lata temu!!!.No ale na szczęście jest Michaś i darzy ogromną miłościa Alka, miejmy nadzieje, że nadal tak będzie, Alek tez przepada za Michałem więc bardzo mie to cieszy. Szkoda, że nie widzicie jak Alek się cieszy z naszego slubu i z tego, że Michaś będzie teraz jego prawdziwym ojcem, az miło popatrzeć:D No ale dosyć tych złych rzeczy, CCCieszmy saie, że na dworze w końcu ładna pogoda:D
  6. JOLA / Trzymam kciuki, żebyście sie jak najszybciej pobrali , zobaczysz jak będzie potrzebna kasa to napewno sie znajdzie. Jak my zaczynaliśmy myśleć o ślubie też nie mieliśmy kasy, a tu proszę teściowa sie zaoferowała, miała bo dostała odszkodowanie i dlatego to przyjęcie dla najbliższej rodziny (50 osób!!!!!), gdyby kasy nie było to zrobilibyśmy tylko obiad dla rodziców, świadków i chrzestnych. EMMI / Naprawdę podziwiam, 2 dzieci, szkoła, dom i dajesz sobie rade, a ja co 2 facetów w domu, pies, staż i ciągle czasu brak, czy ja jestem jakaś dziwna, czy to doba jest za krótka:D nie wiem Borutka / To co piszesz potrafi podnieść człowieka na duchu, Dlatego wielkie DZIĘKI, trzymaj tak dalej, i życze powodzenia, dużo szczęścia i pociechy z dzieciaków. Napewno jesteści świetną rodziną i oby sie to nie zmieniło:D
  7. Witam, dzięki za wiare we mnie i moje maciezyństwo, ale ja na matkę sie nie nadaję. Troche to skomplikowane, ale prawda jest taka, że ja nie mam zupełnie cierpliwości, cieszę się, że mam takiego syna, jestem z niego dumna, bo to naprawdę mądry chłopiec, ale gdzieś jest to ale:-( Wiem, że zdecydowanie za wczesnie urodziłam, coż takie są błędy młodości, wiem, że teraz będziemy juz taką prawdziwą rodziną i mam nadzie, ze tak jak Borutka zacznę się bardziej cieszyć chwilami spędzonymi z synem, a może po prostu nie potrafię być dobrą matką dlatego, ze moi rodzice też nie nadawali sie na rodziców? No dobra nie będę zwalać winy na innych, to ze mną jest coś nie w porzadku:-( Słuchajcie, zjeździłam dziś pół Kielc (dokładnie hurtowni alkoholowych) i ... ceny w nich sa większe niż w jakimś tesco lub innym tego typu sklepie:-) W każdym bądź razi jeszcze nie kupiliśmy napojów wyskokowych, dla mnie zresztą alkohol mógłby nie istnieć. Dobra zmykam na bazarki, muszę sobie kupić jakieś sandałki bo sie ciepło zrobiło.:D
  8. Dziewczyny oglądacie mecz czech z USA?????? Ładnie graja nie to co nasi (niestety):-( Ale dziś było cieplutko, tak przyjemnie:D JOLA kasa to nie wszystko, my tez nie mieliśmy kasy na ten ślub, ale po pierwsze bierzemy cywilny a po drugie to nie robimy wesela tylko urzadzamy małe poślubne przyjęcie. Fakt trochę trzeba na to wydać ale u nas płaci matka M, moi rodzice natomiast mają nam kupić meble, bo remontujemy sobie u nich górę, zeby mieć gdzie mieszkać. Póki co wynajmujemy mieszkanie i stwierdziliśmy, że za dużo na to kasy idzie:-( HEHE nie ma czaasem nikt kamery, bo na ślubie nie będziemy mieć kamerzysty:-( Oby była ładna pogoda, bardzo by sie przydała:-) EMMI/ i inne dziewczęta równiez. podziwiam wszystkie, które sa zdecydowane lub zdecydowały się na potomstwo. Ja sama jestem matką 6 letniego Aleksandra Co??? Szok???? Zgadza sie Michas pojawił sie w naszym życiu później i pewnie stad ta niechęć Micha ła rodziny do mnie, w sumie nie powinnam sie dziwić, ale wracając do dzieci to ja się chyba już na dziecko nie zdecyduję bo nie nadaję sie na matke i współczuję mojemu synowi, że ma taką matkę jak ja:-(
  9. Hej Dziewczyny a może to cisnienie dziś jest nie takie jak trzeba bo ja też z checią poszłabym spac. Na słoneczku tez powylegiwałabtm sie, ale mam uczulenie na słońce a poza tym nie mam czasu. Pozazdrościć Wam grillowania, miłego spedzania czasu itd. ja niestety cierpię na chroniczny brak czasu, no i ten ślub a później do pracy:-( Mieć pracę źle , nie mić pracy jeszcze gorzej. Ale to zycie skomplikowane:-)
  10. HAha JOLA wiem jak to jest gdy ludzie mówia i mówią. Michała babcia tez nie była zachwycona (nie wspominając o jego mamie i siostrze), ze mieszkamy razem. Twierdziła, że zyjemy jak bezbożniki ale nam to nie przeszkadzała, a wręcz bawiło:D
  11. hej JOLA, masz szczęscie, ze masz teściów, którzy cię akceptują, pozazdroscić. Ja niestety nie jestem akceptowana przez rodzinę mojego wybranka, a przynaqjmniej wiem, ze nie byłam akceptowana, może teraz nie dają mi tego odczuć ale ja swoje wiem. Dziewczyny ogromne dzięki za tak miłe przyjęcie. Bardzo się ciesze, że mogę sobie z Wami poklikac:D Trochę już o Was wiem, bo przeczytałam wnikliwie to co pisałyście wczesniej:-)
  12. Witam wszystkie mamusie i te kobietki, które starają się o dziecko, z Kielc i okolic, ale nie tylko. Jeśli macie chęć na pogaduszki - zapraszam.
×