Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

emenems

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez emenems

  1. no tak! Nie ma watpliwości ze z seksualnością MJa było coś nie tak.
  2. o. Liberian.. zdaje się, ze wiesz coś, czego ja nie wiem...Rozwiń proszę ... ale że to Tatiana- to wiem :D
  3. wiecie że ta dziewczyna z klipu "the way you make me feel"- kozaczki, krotka spodniczka była przez chwile obiektem westchnien Majkela? :D chociaż jedna...bo w koncu nie wiadomo na pewno jak bylo z Diana Ross, Brooke Shields i Tylor
  4. też slyszalam o vitiligo. Z kolei la Toya (znow ona :P) twierdzi ze do domu przywozono całe kartony jakichs kremow wybielajacych (?)... w latach 80 kremy wybelajace? operacje wybielania skory? Janet- nie masz na mysli teldysku do They don`t care about us? tam MJ ma koszulke z Pacyfką... W Black and white ma rozpięta biala koszule...
  5. MJ zawsze dazyl do tego żeby być zupelnym przeciwienstwem ojca! Stad nawet te jego liczne operacje plastyczne...
  6. Widziałam "Living with MJ" już daaaaawno temu. Wzruszyłam się gdy wyłazi na to drzewo :D... ma cudownie smutne oczy gdy opowiada o ojcu i tym co przezyl w dziecinstwie... To w tym porgramie byl chyba fragment gdy uroczo smieje się z brytyjskiego akcentu Bashira? Ten ojciec to jakiś drań i pcyhopata...a mimo wszystko Michael i tak chyba bardzo go kochał(nawetw filmie ejst wzruszajacy moment keidy mowi, ze kocha Josepha i Katherine...chyba ze to chwyt pod publizcke)...To chyba reguła że najbardziej kocha się tych, którzy najbardziej nas kzrywdzą... Zgadzam się, że MJ był chory psychicznie... Nie jest normalne, kolekcjonowanie zabawek przez facetaa po czterdziestce... Z tego cow iem miał tez różne inne dziwactwa. W jego pokoju znajdowała się specjalna szafka w której trzymał m.in ciuszki i pieluchy ( z zawrtością) swoich dzieci i bratanków, bratanic...
  7. Jannet- masz rację! o tym wysztkim równiez wiem, choć o ile MJ przyznawał, że na jego psychice bardzo odbiło się to w jaki sposób bracia zaliczali kolejne fanki i liczne romanse ojca o tyle nigdy ostatecznie nie powteirdził, ze w dziecinstwie byl wykorzystywany seksualnie....( wspominała o tym kilkukrotnie La Toya- ale jakoś dziwnie nie przepadam za tą osobą, La toya jest mało wiarygodna)Dla mnie nieco dziwne że w wieku 30 kilku lat Majkel pozostał prawiczkiem...Podobno wynikało to z jego głebokiej wiary... dziwne. dziwne to wszystko.
  8. ja też nigdy w to nie wierzyłam... Od Michaela biła dobroć...był cudownie wrażliwy....ale ta ksiązka.. nie wiem, nie daje mi to spokoju...Przedstawia się go jako obłąkanego, jako maniaka...jakby miał obsesję na punkcie dzieci...ziarno niepewności... Zdrugiej strony skoro tyle osób było niemal naocznymi świadkami -aż nie chce sie wierzyc, że nie zeznawali w tej sprawie w sądzie. Wszystko to szyte grubymi nićmi...Niedawno czytałam tez wypowiedź bodajże Gavina, który twierdził, ze wszystkie zeznania i oskarżenia były wynikiem presji jaką wywierał na niego ojciec. Wie, że zniszczył Michaelowi życie.. Podaję źródło, bo ktoś tu pytał: Ch.Andersen-" Michael Jackson superstar"
  9. chciałam jesczze zapytać Was o zdanie w jednej sprawie...Nigdy wczesniej nie wierzyłamw zarzuty sawiane Majkelowi dotyczace molestowania dzieci...W biografii którą właśnie konczę autor sugeruje- ba, powiedziałabym, że usilnie stara się przekonac, że jednak wielokrotnie dochodziło do nadużyć w tej sprawie...Ja wiem, że MJ został uniewinniony, że oddalono 12 zarzutów, ale w książce zawarto dość przekonujące wypowiedzi m.in. pracowników Neverland...Obiektem zainteresowania Majkela miał być nawet syn Lennona...Książka zasiała we mnie ziarno niepewności... Co zupełnie mnie rozbawiło to sugestia autora, że Mj wykorzstywał też Bubblesa...:P paranoja
  10. Film oglądałam w Rzeszowie. Jak już pisałam też zachwyciły mnie profesjonalizm tych prób i perfekcjonizm MJa. A samo widowisko, sama trasa gdyby tylko doszła do skutku byłaby niesamowitym show.Dzieki filmowi pokocgałam wcześniej niedocenianą piosenkę" The way you make me feel". Mi sie wydawało, że cała ekipa traktowała MJa z lekkim pobłażaniem, nie traktowali go zbyt serio... Ale to tylko moje odczucia. Zgadzam się z Pergamin- również nie ufam Ortedze...Dziwne wrażenie wywarł na mnie ten koles...
  11. Aden.. ja tez bylam na filmie, we wtorek więc już troszke ochłonęłam, ale i tak ciagle mysle o Majkelu i ciagle sni mi sie w nocy...to chore, wiem. Tez miałam wrażenie, ze był barrrdzo chudy, ale podobno szczuplutki był zawsze. W buiografii przeczytałam, że w latach 90 jego waga doszła raz do 42 kg.. przy wzroscie 178 cm to...alarm! W ogóle podobno Majkel oprocz obsesji an pukncie twarzy, micnego makijażu miał obsesję na pukncie wagi, panicznie bal sie tycia i codziennie rano się ważył...
  12. MJ był katolikiem? pierwsze słyszę.. Czytałam, że był gorliwym Świadkiem Jehowy( tą religie wyznawali Katherine i m. in. La Toya)... A Po Thrillerze podobno zaczął poszukiwać nowej religii która byłaby bliższa jego światopoglądowi. Slyszalam tez ze byl Buddystą ...ale..katolik? :O
  13. zgadzam się! to byłoby widowisko jakiego świat jeszcze nie oglądał... co tu dużo gadać. świetny film. Świetny MJ
  14. hej dziewczynki! ja już od bardzo dawna czytam Wasz topik. Też jestem wielką fanką ! czytam już 3 biografię (MJ superstar CH.Andersen) i czuję się trochę jak obłąkana... bez przerwy od 4 miechów o Nim myślę, słucham jego piosenek, oglądam wszystko co znajdę na youtube... Wczoraj byłam w kinie na TII. Fenomen. MJ po raz kolejny nie zawiódł.
  15. pewnie chodzi o wypadek przy reklamie Pepsi kiedy podczas wybuchu zapaliły mu się włosy.... MJ forever !
  16. witaj, Sarenko :) U mnie też po staremu. ostatnio rzadko tu zaglądam, zresztą dopiero wczoraj wróciłam z wypadu do Zakopca :). W kwestiach odchudzania ciągle stagnacja, oponka rośnie, choć wyroibilam w sobie nawyk niejedzenia po 18. Kupilam tez ziolka na odchudzanie Ojcow Bonifratow, ale stosuję dopiero od 2 dni więc nie mogę powiedzieć cz faktycznią są tak skuteczne pozdrawiam serdecznie :)
  17. czy ktoś tu jeszcze zagląda?;)
  18. Widzę, że tylko sarenka nie zawodzi ;]. Grzeczna dzieffczynka ;)
  19. Anula-> jak dietka? naprawde tak kiepsko? nie przesadzasz?
  20. a ja jestem zywym przykladem ze jo-jo to nie ściema. osiagnelam mase krytyczna- waga 61 :|
  21. tez sie trzymam. teraz jescze ruszyć cialem i powinno w koncu cośzaczac spadać ;]
  22. haha Sarenko- to teraz znamy Twoj niezawodny sposob na extra figure :P... a kalorie pewnie lecą aż iskry :D
  23. :D :D :D SArenko... pisalam że Cie uwielbiam? Domyslam sie jakie organy skorzystaly ;) ahh (zazdrośnica)
  24. melduję się ;D sarenkoo... gratuluję podboju (sercowego ;D)
  25. jak widzisz SArenko nie przepadłam jak kamień w wodę ;) ! mam tylko bardzo ograniczony dostep do kompa :) Jutro sie zamelduję iw szytsko zrelacjonuję. Seredcznie Was pozdrawiam- Anulka i Sarenka :* też adałam prawko- tyle,że za 3 podejściem ha!
×