Najgorszy jest dla mnie do wyobrażenia moment, że będzie jechał przez całą Polskę, i jeszcze kontakt z nim będę miała, a potem po przekroczeniu granicy.. cisza.. Bo w roamingi nie chcemy się bawić, ewentulnie dopiero uruchomi kom jak będzie na miejscu:( ale ma sobie kupić jakiś starterek tam na miejscu, żeby taniej było.