Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

MerryLu

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Glodowkaoczyszcza organizm sam musi pokonać gromadzenie się wody. Przeczyszczając się tylko pogłębiasz problem,bo w obronie przed utrata wody organizm zatrzymuje ja w przestrzeniach miedzykomorkowych i w efekcie puchniesz. Przy problemach z przemiana materii zainwestuj w probiotyki,środki przeczyszczające tylko rozleniwiaja jelita. Przyspieszają wypróżnienie - nie trawienie. Bądź cierpliwa - Głodówka leczy,ale tylko ta przeprowadzona mądrze.
  2. Nisa1987 waga najszybciej spada przez pierwsze 7/8dni, paradoksalnie najwiecej tłuszczu tracisz przy mniejszym spadku wagi po 10dniu - wtedy organizm przechodzi na odżywianie wewnętrzne. Przy poprzedniej głodówce kontrolowałam to na Tanicie (wadze z pomiarem nawodnienia i tkanki tłuszczowej ) Pierwszy tydzień bardzo motywujący, jednak prawie w 70%jest to treść żołądkowo-jelitowa i woda. Niemniej jednak w ciało traci w obwodach i wyglada dobrze :-) Warto pociągnąć głodówkę gdy organizm przeprogramuje się już na odżywianie wewnętrzne,bo efekty są trwalsze ...pod warunkiem właściwego wyjścia,które jest trudne. Moim zdaniem trudniejsze niż sama glodowka. Monika coś o tym wie -Mobilizuj się kobietko! ;-) ...aaa i w kwestii ćwiczeń. Warto ćwiczyć. Na głodówce bardzo lecą mięśnie jeżeli ich nie używamy. Nie mamy glikogenu w mięśniach wiec jest ciężko,ale warto pomachać jakimiś obciążeniami a ograniczyć aeroby jeżeli mocy brak.
  3. Monika,okres wróci jak będziesz się regularnie odżywiała. Dopada Cie wilczy głód bo masz rozregulowane hormony. Musisz przezwyciężyć uczucie głodu i jeść regularnie,jeżeli tego nie zrobisz będzie tylko gorzej. Dasz radę! Dałaś radę przezwyciężyć głód dasz radę i teraz. Wierze w Ciebie!
  4. Jeszcze przynajmniej 25. Czasem tak bywa ze waga staje. Metabolizm się zmienia gdy zaczynasz drastycznie zmniejszać liczbę kcal, w organizmie gromadzi się woda. Jedz warzywa, duzo spaceruj i zrób sobie tydzień bez wchodzenia na wagę. Wychodzenie z glodowki jest trudne. zastanów się czy to dobra droga? Post przetrwasz nie mam najmniejszych wątpliwości czytając o Twoich dokonaniach. Jednak zagrożenie kompulsywnego objadania się po okresie Głodówki jest ogromne i możesz zaprzepaścić ciężko wypracowane efekty.
  5. Monika - trzymam kciuki i bede ci deptac po pietach :-)
  6. Cm lecą ;-) W pierwszych dniach organizm pozbywa się sporej ilości wody. Rozpoczyna się przebudowa. Ok 10dnia następuje tzw.przełom kwaśniczy: organizm wyzbywa się toksyn, wszelkich bolączek i przechodzi na odżywianie wewnętrzne ...i tu efekty są najbardziej spektakularne ;-)
  7. 6-ty dzień - jest super ;-) Uwielbiam tą lekkość bytu, świeży umysł i zawsze czystą kuchnię ;-) Puk,puk... Jest tu ktoś?
  8. Tymi sokami się nawodniłaś, dlatego powolutku leci waga. Trzymam kciuki za 52 i liczę,że niebawem do Ciebie dołączę. U mnie rozpoczął się 5-ty dzień z zerowym bilansem.
  9. i gratuluje,bo dalas rade!!! Powodzenia z wyjsciem,bo ono trudniejsze od glodowki!
×