![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/set_resources_2/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
![](http://wpcdn.pl/kafeteria-forum/monthly_2018_12/S_member_164813149.png)
SKINNYandFIT
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez SKINNYandFIT
-
Tzn nie do końca to, bo ona nogi nie opuszcza, tylko zgina się w kolanie. No więc sikające psy rób :) Ja nie mogę za dużo, bo mi cos w biodrze strzyka od tego :O
-
Marzycielka, skoro idą Ci lekko, zwiększ ilość powtórzeń może?\Albo rób przysiady z obciążeniem ( na nogi i pupę) czyli w obydwie ręce butle z wodą i dawaj :)
-
Tak, Marzycielko, to jest to :) Naprawdę skuteczne jeśli jest się systematycznym.
-
Marzycielko, poszukuj sobie w google "8min. legs", dają naprawdę fajne efekty po czasie :)
-
Marzycielko, to prawda, że wyglądam dobrze czy zdaniem innych nawet bardzo dobrze, ale chcę wyglądać rewelacyjnie :D * Dragonette, ja się boję motorów :P * Wypiska z talerza na dziś: p1: jogurt grecki light Piątnica 150g, 30g rodzynek p2: sałatka: ryż biały 80g (ugotowanego), jajko, 2 ogórki konserwowe, por sałatkowy, papryka czerwona, 15g ketchupu, 10g majonezu; mały kotlet schabowy 70g p3: 2 wasy z serkiem szczypiorkowym Piątnica, 50g twarożku domowego Piątnica p4: 50g tuńczyka w wodzie, 1 jajko, 2 wasy mleko do 2 kaw- 80g 2% Łącznie: 1305kcal. * Pogoda na razie taka niezbyt, zobaczymy czy coś się poprawi. Boli mnie gardło i kaszlę :/ Mam zamiar dzisiaj pojeździć na rowerze oraz zrobić Skalpel.
-
Małgosia, nie byłam na Twoim blogu, ale jeśli by więcej jeść i chcieć schudnąć to trzeba się więcej ruszać albo jeszcze intensywniej niż ja to czynię. W moim przypadku na ten moment nie ma opcji, więc trzeba uciąć z 500kcal.
-
Zakręcony dzień ;) Ale jutro już majówka :D Menu : p1: owsiane 35g, rodzynki 19g, orzechy 6g (resztka), 10 g masło orzechowe p2:banan 100g, 4 wasy 40g, serek łosiowy 30g, jogurt grecki light Piątnica 150g p3: makaron z warzywami i kurczakiem - trudno oszacować ilość :D p4: serek wiejski ze szczypiorkiem Piątnica 150g, wasa 20g ** ruchu: 0 jak na razie :D Ale pójdę jeszcze na rower ;)
-
Zuza, jak Ty mało jesz :O Ja bym umarła na takim menu ;) tez jestem padnięta. W pracy byłam głodna i zjadłam zupę z dużą ilością makaronu - trudno :D Ale spaliłam go juz na rowerze. wykręciłam 480kcal. Jeśli wierzyć temu licznikowi, ale na siłce pokazuje na bieżni podobne spalanie, a sprzęt profesjonalny, więc chyba spoko ;) Jeszcze dziś pojeżdżę, choć czuję się zajechana. Do tego nie moge odkręcić korka z butelki z wodą mineralną :O * Dragonette - graty za spadek :)
-
Wejdź na forum SFD, dział ladies, potem zakładka 'regulamin' i tam będziesz miała profesjonalne info o treningu dla początkujących, także w warunkach domowych :) * Jak można nie najeść się owsianką? No chyba, że jesz 5 g owsianki bez dodatków. Piszesz o czekoladzie, a zjadłaś 2 opak. mentosów i milkywaya, więc problem chyba rozpościera się na słodycze w ogóle?
-
Hej dziewczynki :) Od piątku popołudnia miałam nieoczekiwanych gości, dlatego też nie odzywałam się ;) Niestety, ale zgrzeszyłam: 2 gałkami lodów oraz 1 piwkiem ;( No, ale już trudno. Dzisiaj pełna mobilizacja :) Menu: p1: jogurt grecki light 130g, 15g rodzynek, 10 g orzechów włoskich, 30g banana p2: filet z kurczaka 130g, oliwa z oliwek 5g, ziemniaki 50g, sałatka z sałaty lodowej, pomidora i ogórka zielonego p3: 2 wasy 20g, serek wiejski Piątnica 150g p4: warzywa na patelnię 200g, 2 jajka na twado Teraz wychodzę na siłownię :P :)
-
87-> mnie też czeka dość długi dzień :o A dzieci na stanie nie mam ;)
-
Dragonette, teraz już masz doświadczenie, więc pójdzie Ci na pewno dobrze :)
-
87, ano poćwiczyłam ;) w sumie pojeździłam dzisiaj 1,5h na rowerze. Nie zawsze będzie tak różowo. Dzisiaj nie byłam w pracy, więc czasu miałam więcej.
-
Poćwiczyłam pośladki z Mel B i nogi z "8min. legs" :) Górne partia ciała z hantlami - każda po 4kg. Od razu lepiej Jutro wracając z pracy pojadę na siłownię :) __ Dziewczyny, poczułam wiatr w żaglach, jednak w kupie siła. Poczułam, że z Wami, z moją i Waszą motywacją, musi udać się nam wszystkim ;)
-
87 -> basen podobno jest najlepsza formą ruchu, ale ja niespecjalnie przepadam akurat. Dragonette-> w gruncie rzeczy te ćwiczenia nie zabierają aż tyle czasu; grunt to zebrać dupcię z kanapy :D Masz bardzo dobre te proporcje BTW . Białka faktycznie powinno się jeść 1g na 1kg masy ciała.
-
Marzycielko, dzięki :) To i ja jutro z rana zamieszczę info o swoich cm startowych :)
-
W zasadzie to nie tyle chodzi o konkretną cyfrę na wadzę, ale żeby zbić po prostu tłuszcz i ujędrnić się. Więc trudno mi powiedzieć ile chcę ważyć. Są dziewczyny ważące tyle co ja, a wyglądają na 50, bo są jednym mięśniem, a wiadomo, że mięśnie swoje ważą ;)
-
Dragonette, a ile kcal dziennie jesz? I czy dbasz jakos szczegolnie o wlasciwe proprocje: białka, tłuszczu i ww?
-
Rower zaliczony. Pod wieczór jeszcze 70 przysiadów i trochę ćwiczeń z hantlami na górne partie :)
-
W święta obżarstwo na całego ;), ale waga o dziwo stoi w miejscu. Ja chyba pierwotnie tutaj złą wagę podałam. ważyłam dziś rano 60kg. Generalnie nie tyle zależy mi na zmianie wartości liczbowej, co na zbiciu tłuszczu, a potem jakichś mięśniach. __ Zaraz idę na rower - w związku z tym, że zbiera się jakby na burze, stacjonarny ;) Zamierzam pokręcić 1h.
-
87 _ Przyznaję się bez bicia, że zgrzeszyłam batonikiem corny koksowym :O No, ale spoko... upadki zdarzają się, podnoszę się dumnie i nie poddaje się :) _ dziewczyny, spokojnych, zdrowych, wesołych świąt i żebyśmy z rozsądkiem podeszły do świątecznego stołu :D
-
Zuza, dziękuję za miłe przyjęcie :) __ Dragonette, w społeczeństwie chyba pozostały jakieś nawyki z czasów PRL i zostały przekazane młodszemu pokoleniu :D __ Ja z rana właśnie jadę jeszcze do centrum handlowego na zakupy, ale tylko wpadam do drogerii po mleczko do demakijażu i podkład do twarzy. A potem pewnie zahaczę o jakaś kawiarnię i wypiję kawkę, nadrobię przy okazji zaległości prasowe ;) Z CH jadę prosto na siłownię ( chodzę od prawie roku, ale bez większej dbałości o dietę, niestety). Popołudniu mycie podłóg i inne ostatnie szlify. __ Jadłospis na dzisiaj: p1: serek wiejski 150g, pomidor 50g, 2 kromki chleba żytniego 80g p2: banan 120g p3: warzywa na patelnię 200g, oliwa z oliwek 5g, tuńczyk 120g p4: jabłko 100g p5: jajecznica z 2 jajek, pomidor 50g __ Teraz przy śniadaniu przeczeszę sobie Wasz długaśny temat :)
-
Dziewczyny, założyłam nowy temat o diecie 1000kcal, ale ciężko go będzie rozkręcić pewnie, a chciałabym się odchudzać w towarzystwie. Zatem nieśmiało zapytuję - czy mogłabym do Was dołączyć? :) Mam 35 lat i odchudzenie po 30te jak widzę już nie jest takie proste jak było wcześniej :O Mam nadzieję, że Wasza motywacja wpłynie też dobrze na moją :) Ważę 62kg przy wzroście 171cm. Chciałabym tak z 5-6kg schudnąć.