-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez katis
-
1.5 szklanki mąki 1 szklanka mleka 2 jajka cukier, może być też waniliowy dla smaku pół szklanki wody gazowanej. Proporcje można zwiększyć, żeby było więcej ciasta. Przede wszystkim białko ubijamy oddzielnie i ta woda gazowana jest ważna
-
Ja z dużego, przestronnego domu przeprowadziłam się do bloku do mieszkania 2-pokojowego i nie brakuję mi domu, tej przestrzeni, własnego ogrodu, ciszy i spokoju. Gdybym teraz miała wybór i 500 tys. w nadmiarze, to wolałabym duże, dwupoziomowe mieszkanie w apartamentowcu, aniżeli własny, przytulny dom ze sporym ogrodem. Oczywiście mam na myśli dom za miastem, a mieszkanie w centrum miasta, bo ceny domów w centrum, albo o krok od miasta są zabójczo wysokie. Moi znajomi pouciekali do domów za miastem, codziennie dojeżdżają do pracy ileś kilometrów, dzieci nie bardzo mają się z kim bawić, ogrzewanie pobiera ogromne sumy, ale twierdzą, że dom, to dom.
-
W grudniu zaręczyny, a w sierpniu ślub:-) Braliśmy ślub w dniu, w którym wszystkie godziny od 12 rano do 20 wieczorem były zajęte. Nie mieliśmy wesela na dużej sali, tylko w małej restauracji i nie mieliśmy zespołu. Mieszkamy w małej miejscowości, sal jest wiele, a okolice przepiękne, ale niestety wszystkie weekendy zarezerwowane, nawet na 2012, to samo z zespołami, także gdybyśmy faktycznie chcieli duże wesele, z wielką salą i zespołem musielibyśmy planować ślub z 2-letnim wyprzedzeniem. Poza tym u nas często jest tak, że ktoś rezerwuje salę z 2-3 letnim wyprzedzeniem, związek się rozpada, a para rezerwacji nie odwołuje, przez co termin przepada
-
Jak płacicie rachunki miueszkając u teściów???
katis odpisał na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja generalnie uważam, że ludzie mieszkając ze sobą powinni płacić pół na pół, ale muszę przyznać, że z teściowej Autorki jest prawdziwa jędza, a osoby, które tak łatwo oceniają i krytykują widocznie nie przeczytały całego topiku, bo wtedy by zrozumiały, że Autorce nie chodziło o to, żeby nie płacić i się nie dokładać -
Czemu byliście ze sobą 5 lat i nie zalegalizowaliście swojego związku? Wiem, że małżeństwo nie jest żadną gwarancją, ale chociaż ludzie nie odchodzą od siebie z powodu jakiejś tam sprzeczki, bo wiedzą, że zbyt wiele mają do stracenia.
-
do mycia rąk w płynie. Do mycia ciała mydło dove z peelingiem- od lat to samo:-P ale poza tym, to żele pod prysznic, jakieś płyny do mycia też z serii Dove albo Nivea bo lubię delikatne, pudrowe zapachy.
-
Malinka- ---> w 4-5 dniu przerwy
-
Miętowo-cytrynowy Pur. Cytrynowy Ludwik. Ostatnio wypróbowałam Fairy i stwierdziłam, że płyny do mycia naczyń różnią się od siebie tylko kształtem butelki.:P
-
1.5 litra+ inne płyny.
-
Ja miałam kiedyś w pokoju mysz w przypadku której łapka kompletnie nie skutkowała, bo zabierała kawałek sera, a łapka pozostawała nietknięta, albo rozwalała łapkę, a przy tym sama wciąż żyła. Najbardziej skuteczna okazała się trutka na szczury. Nie trzymaj dziecka i kota w pomieszczeniu, w którym jest trutka, bo może się to dla nich tragicznie skończyć. Trutkę wsyp na mały talerzyk i postaw go pod łóżkiem, za szafą itp.
-
Ja też panicznie się bałam, nie mogłam spać po nocach, kilka razy się wybierałam, ale nie mogłam tam wejść. W końcu się przemogłam, zobaczyłam mnóstwo pacjentek w poczekalni i zdałam sobie sprawę z tego, że dla takiego lekarza to codzienność. Jedyną rzeczą jakiej bym nigdy w życiu nie zrobiła, to nie poszłabym do faceta ginekologa. Wolę jechać 30 km i iść do kobiety, aniżeli do faceta. W tej kwestii przemóc się nie mogę. Pytania w stylu: \"kiedy miała pani ostatnią miesiączkę\" uważasz za wstydliwe? Nie przesadzaj. Jedyne osobiste pytanie, to tylko: \" czy pani współżyła\". Lekarz nie pyta o szczegóły Twojego życia intymnego.:P Badanie może nie jest zbyt przyjemne, ale trwa tylko chwilę. Na początku myślałam, że posiedzę na tym fotelu 5 minut, a w rzeczywistości nawet 2 minuty nie minęły.;)
-
Przede wszystkim nie wpłacam pieniędzy na konto, ale płacę kurierowi przy odbiorze i przesyłka dochodzi do mnie w nienaruszonym stanie.
-
Mycie zębów, mycie twarzy, makijaż, ubiór, czesanie włosów, smarowanie ciała balsamem, dezodorant- wszystko to zajmuje mi około godzinę. 15 minut zajmuje mi malowanie rzęs (dwustronny tusz+zwykła maskara), trochę długo, ale dopiero wtedy jestem zadowolona z efektu. Jak się spieszę, to potrafię się \"zrobić\" w 15 minut, ale maluję oczy, jednocześnie myjąc zęby.:P
-
Prawie wszystkie mydła potwornie wysuszają mi skórę, mam uczucie ściągania, wyskakują mi pojedyncze swędzące krosty i co najważniejsze: po mydle potwornie szczypią mnie oczy. Myję twarz żelem, żele z drobinkami peelingującymi, do tłustej cery też odrobinę wysuszają skórę, ale nie aż tak, jak mydło. Jeśli ktoś może myć twarz mydłem, nie dzieje się nic niepokojącego, to nie ma przeciwwskazań.
-
W kinie od niedawna można zobaczyć \"Turistas\"- całkiem przyzwoity horror.
-
Najlepsze w tym wszystkim jest to, że one podobają się facetom. Widziałam na fotce kilku przystojniaków, z pozoru inteligentnych, którzy dawali 10-tki laseczkom w stylu Jessicki Simpson.
-
Ja klikam codziennie rano.
-
Kosmetyczne niewypały: - tusz do rzęs Bourjois- Coup de Theatre: zero teatralnego efektu, raczej coś bardzo naturalnego. - tusz do rzęs 2000 Calorie MF- kupiłam świeży, więc nie ma mowy o nieświeżym egzemplarzu. Mimo, że jest tak zachwalany na moich rzęsach się nie sprawdził. Ładna czerń, ale nie pogrubia, w miarę dobrze wydłuża, ale co z tego skoro rzęsy są cienkie. - żel do mycia twarzy Garnier, do cery tłustej- potwornie wysusza skórę, aczkolwiek używam kremu do mycia twarzy Garnier do skóry wrażliwej i z niego jestem bardzo zadowolona. - podkład Unifiance LRP, do cery tłustej- tworzy maskę, nie matowi, kryję ale po pewnym czasie spływa, więc i tak nie spełnia swojej roli. Tych bubli było znacznie więcej ale ostatnio staram się używać dobrych, sprawdzonych kosmetyków, na których jeszcze się nie zawiodłam.
-
http://www.git.conto.pl.wrzuta.pl/obraz/hUm862RLr8/trencitas_pubicas http://www.git.conto.pl.wrzuta.pl/obraz/vZZNhXbCMt/pieszczocha