Bernatka130

Dzień dobry:) Radosna jestem jak diabli bo sie wyspałam;)!! Huraaaa - mały spał od wczoraj dwa razy po 4 godziny w nocy (co mu się wcześniej nie zdarzało:) a jak potem marudził i nie chial spac (a nie sprawiał wrażenia głodnego) to budziłam męża i on go usypiał - tak więc dziś ja jestem sprite a mój mąz pragnienie ;) Ech ale przynajmiej ja jestem wyspana . No a teraz mały nadal śpi - wymęczył go widac maz w foteliku samochodowym (bo w im go usypiamy - służy za kołyskę - a potem siup do łóżeczka;) Dzis ide do lekarza - powie mi co i jak w moim wnętrzu:))) Wyczytałam wczoraj coś zastanawiającego (heh znowu moj nieszczęsny \"Język niemowląt\" - postanowiłam go przeczytac do końca;) - pisze tam pani, że dziecko jedzące z piersi pomaga schudnąc po ciąży (znaczy karmienie piersią) ale żeby mieć odpowiedniej jakości pokarm to treba mieć ok 5 kg nadwagi? - nie wiem czy juz pisałam, ze mi isę rady z tej książki nie podobają;) Pozdrawiam wszystkie i wszystkich - życzę miłego dnia:)

Diann, Blondi-Ania

A becikowe gminne dla rodzica (przynajmiej jednego) zameldowanego na pobyt stały w krakowie przynajmiej od roku - niezalezne od dochodu - wystarczy mieszkać w krakowie z zameldowaniem na pobyt stały: od 28 czerwca rodzice dzieci, które urodziły się po 8 lutego 2006 moga składać wnioski o otrzymanie jednorazowej zapomogi finansowej z tytułu urodzenia sięd ziecka tzw. gminne becikowe. 1000 zł otrzyma każdy rodzić (tzn. jeden;), bez względuna dochód. Wnioski składasię w tych samych miejscach co o ustawowe becikowe. Tam też są potrzebne formularze (albo w internecie). Aby je otrzymac przynajmiej jedno z rodziców musi być zameldowane w Krakowie na pobyt stały co najmiej od roku (trzeba to udokumentować)/ Wniosek powinien być złożony przed upływem 6 miesięcy (a nie 3 jak w przypadku ustawowego) od daty urodzenia dziecka. Dok. potrzebne te same co poprzednio plus ten dokument potwierdzający zameldowanie. Wypłata ma nastąpić w terminie nie dłuższym niż 30 dni od daty złożenia wniosku (szybciej niż ustawowe :). Wypłata tego dodatku nie ma wpływu na wysokośc dodatku mieszkaniowego Uff - to tyle z mojej wiedzy nabytej:)

Huraaa - wreszcie isę doczekałaś Basiu - gratulacje A u mnie załamanie - nie spie od 4 bo imój syn nie śi od 4. na domiar złego naczytałam się \"języka niemowląt\' i załapałam doła, że jestem chaotyczna i niereformowalna, nie szanuję swojego dziecka i do niego za mało mówie, nie mam cierpliwości i takie tam dalej - a juz myślałam, że psychicznie wychodze na prostą ;) Aha i nabrałam jeszcze schiza, że wszyscy mnie terroryzują i zmuszają do karmienia piersią. Chyba przestanę czytac jakiekolwiek poradniki. Ale z drugiej strony przekonałam się, że nie zawsze kiedy bruno płacze to znaczy że jest głodny - wstyd przyznać ale do tej pory tak uważałam - może lda tego, że płacze rzadko hmmmmmmmmm. niewyspanie uderza mi do głowy :)

Kpiotrowicz - gratulacje:)) Rozumiem niechęć do nastepnego potomka - mnie jeszcze długo taka zostanie po porodzie;) Hmm a ja myślałam, że podwójne pieluchowanie to tylko jak dziecko ma coś z bioderkami - np. za luźne albo podejrzenie dysplazji - nie słyszałam o pieluichowaniu zapobiegawczym - zapytam lekarza:) Dziękuję za wszystkie zdjęcia:) Ha jak się chwalicie tymi dzinsami to i ja się pochwalę - zostało mi już tylko (haha tylko...;) 6,5 kg do zrzucenia - z 15;) i zapiełam dizś na sobe swoje uochane dzinsy - nic to że niebyły najobciślejsze przed ciążą i są ze streczem i że tylko zapiełam ale chdzić się nie da b się biodra z nich wylewają i brzucho trochę też - huor mi poprawiło samo zapięcie:))) Może wiecie ile po cesarce można zaczać ćwiczyć powiedzmy np. delikatny aerobik albo chociaż na rowerku stacjonarnym czy na biezni? Bo we wszystkich książkach pisz o porodzie naturalnym a o cesarce mało i nic konkretnego:( Aha i jeszcze miałam zapytać czy któras wie czy biodra które się w ciąży rozeszły wróca na swoje miejsce bo ja nie hcce miec ponad 100 w biodrach tylko swoje co miałam ;) Bo mnie isę wydaje że to co mam w biodrach to nie tylko zbędny tłuszcz - kosciec mi się rozrósła albo co;)

Basiu - trzymam kciuki Oliwia - za was też trzymam kciuki Zuzek - pięknie ise synek \"uśmiecha\" - śliczny :)))) życze wszystkim miłego dnia :)))

donn - no to masz bilirubine cudną w porównaniu z tym u Bruna - on 1 dzien młodszy od Aurorki a bilirubine ma dziś 134 i to lekarka powiedziała, że jak na niego to cudnie bo jak poprzednim razem mieli nas wysłać do szpitala to miał 220 potem 182 - więc jak na nas to te134 to prawie zero żółtaczki;) Ma jej jeszcze trochę na twarzy ale z oczków zeszło więc idzie ku lepszemu. Przy okazji spadły tez enzymy wątrobowe i CRP więc wyszło na to że wszystkie wyniki złe były przez zółtaczkę. Gorzej, zę chyba mają wagę zepsuta w przychodni - ech w zeszłym tygodniu przez 7 dni wyszło że przybrał 340 gram a w tym, że przez kolejne 6 tylko 80 - ja zawału dostanę przez tę jego wagę - bo na oko wygląda jakby utył a waga nie pokazuje tego - hihi to odwrotnie niż u mnie - na oko to ja schudłam a waga nie reaguje;) a a co do dzwonienia żeby się zarejestrować na USG - na Skarpę próbowałam tylko raz - bliżej mamy na Majora - ale tez nie odbierają więc pójdę pewnie prywatnie - nasz pediatra poleca USG na Wiślnej - hmm zobaczymy:) Dobrej nocki dla przyszłychmamuś oraz spokojnej dla mamus i ich pociech:)

Hej:))) Strasznie u nas dzisiaj pada - nie wykdziemy pewnie na spacer bu:( za to chodzimy do przychodni i z powrotem - mały znowu miał pobieraną krew na badania żółtaczkowe - strasznie dużo zabierają krwi - aż dziw że mu z palca tyle wylata - no a po południu z wynikami do lekarza - mam nadzieje, że żółtaczka poszła precz i że znowu nas nadgorliwa pani pediatra nie wyśla do jakiegoś szpitala. Usiłujemy się tez zarejestrowac na usg stawów biodrowych - ciągle zajęta rejestracja :((( nic to jak sie nie uda zarejestrować to pójdziemy prywatnie - bo na razie państwowo próbujemy bo podobno dzieciom z ułożenia miednicowego się należy bo mają większą podatność na dysplazję stawów biodrowych :((((( I znowu nas czeka ważenie - mam nadzieje, że maluch tyje - bo na oko to i owszem - wałeczki mu się na nóżkach zrobiły i dołeczki na dłoniach - a wcześniej nie miał:) Donn - z tym pempkiem to tak jest, że niektórym ma prawo odpaść później - zalezy od lekarza jak do tego podchodzi i od położnej - mojej kuzynce (tzn. jej dziecku odpadł jak mała miał skończone 5 tygodni i nikt nie kazał do chirurga a nam połozna mówiła, że jak po 3 nie odpadie to chirurg -w ięc nie wiem jak to jest w istocie -s kierowanie do chirurga już mieliśmy i ..odpadł sam :) -a le smarowanie smpirytusem nie było dostatecznie skuteczne i położna posmarowała fioletem - bo podobno bardziej wysusza od spirytusu - po tym na drugi dzień odpadł Marsjanka - ;) mnie z biustu rozmiar A urusł do C w ciąży - do C/D przy karmieniu :0 tak ż emoże sobie wybujać ogromnie - myśle, że miseczki D będą dobre:))))) - a co do podkłądów - w szpitalu (byłam 4 doby) poszły mi 4 paczki podkładów (zmieniałam co pobyt w ubikacji a biegałąm często - nie iwem czykażdy tak ma) a w domu zanim zmieniłam na podpaski zwykłe tez jeszcze chyba 1-2 opakowaina, ale np. moja współlokatorka z pokoju użyła 2 paczki a potem od razu przeszła na alwaysy - takie z 4 kropkami i tez sobie chwaliła:)

:) Odnośnie maści na bliznę po cc (i nie tylko - w ogole to maść na blizny:) nazywa się Cepan - polecił mi ja lekarz przy zdejmowaniu szwów. Zaczełam smarowac od razu po zdjęciu szwów. Pomaga na zgrubienie i podobno na kolor blizny - nie iwem - nie patrze za często ale mąż mówi że działa:)

Hej:) Donn - ale z tej Aurorki ładna panna:)) i jak się zmienia - cudny brzdąc:) Ech - ja to mam totalną jazdę anstrojową - są dni (te po bardziej przespanych nocach - że wszystko jest ok, dziecko kochane, mąż cudowny a ja kocham świat i nawet w lustrze lepiej wyglądam, ale są dni, że beczę od rana dziecko jest potworem, mąż mnie nie rozumię a ja do końca życia będe miaął nadwage i wałki na bokach. Myślałam, że z czasem będzie lepiej a tu nie lepiej tylko huśtawka - straszne - mam wrażenie że isę to na dziecku odbija bo jak ja mam zły humor to on jest bardziej nerwowy, krócej śi dłużej chce być przy cycu i marudzi. Piersi bolą czasem jak diabli - nie iwem od czego to zależy bo wydaje mi się że chwyta w miare przyzwoicie brodawke i kawał otoczki - hmmmm Zuzia - o cesarce to ja pamiętam tylko jak blizne smaruję maścią:))) Już bym chciała na siłownie albo na rower:)) Niepokoi mnie tylko to, że z jednej strony pod blizną mam zgrubienie - ale się wchłania po mału więc myślę, że ot jakiś zrost jest i maść na niego pomaga. Co do bólu przy sikaniu - bolało mnie długo (choć nie był to dotkliwy ból) zwłaszcza przy opróżnianiu pęcherza z dużej ilości moczu (przepraszam za bezpośredniość:) Co do witaminek - znacie jakieś sposoby na podanie ich dziecku? Próbowałampodawać bezpośrednio z buteleczki ale nie panuję nad ilością kropel- podaję na smoczku, ale mam wrażenie że w przypadku wit D której mam podawać 1 kroplę - to czasem gdzieś mi ta kropla ucieka :((( Ha znalazł mąż sposób na usypianie dziecka - w foteliku samochodowym przerobionym na kołyskę (tzn. służącym za kołyskę - nic nie przerabialiśmy;) ał chyba to lubi tylko taki pokręcony troszku w nim lezy bo zamały nawet do wkłądkina niemowlaka;) Pozdrowienia - ksiuki za dwupaki i duuużo spokoju dla mamuś i dzieiaczków

Plusia, Oliwia - serdeczne GRATULACJE!!!!!! A co do usypiania i bujania:) Maż znalazł sposób - buja w foteliku samochodowym - 15-20 minut i nawet jak jest brdzo rozkapryszony to śpi ślicznie:)))

Dzień dobry:) choc może nie taki dobry - niewyspana jestem ale w dzień nie umię spać a w nocy ..............ech czy są jakieś sposoby żeby dziecko przespało więcej niz 1 godzinę pod rząd - Bruno nie chce :((( Zuzia - podobno takie pękające brodawki to kwestia czasu - tzn one isę zahartują - pękną i się zagoją znów pękna a po jakimś czasie nic ich nie ruszy (to słowa mojej poożnej - ja nie iwerze - odciągam laktatorem jak sa pękniete i smaruje bepnthenem i mlekiem z piersi, wietrze i czekam na poprawę klnąc na czym świat stoi Diann - w jakiejś książce przeczytałam (chyba to była \"Pierwszy rok życia dziecka\", że dziecko powinno wypić (dopajane dziecko) - tyle ile wynosi jednorazowa dawka mleka odpowiednia dla dziecka wiekowo - 2--3 tydz 90 ml 3-4 120 ml (czy jakoś tak ) to znaczy powinno mu isę z całego ndia tyle nazbierać. Mnie isę tyle nie udaje mu wlać - czasem wypije 50 za cały dzień czasem 100 ml. Daje mu pić wod, wodę z glukozą i herbatkę koperkową bo dokarmiam nanem HA i ma po im problemy czasem z kupką a po koperku już nie:) Anna10 - ech - rozmię Cię - mam dosyć karmienia piersią!!!! Ekino - wszystkiego najlepszego

no ładnie - nie wiem jakim cudem wysłał mi isę drugi raz post!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ech :((

KATI - GRATULACJE !!!!!!!!!! ale olbrzyma urodziłaś TATA - równiez ogromne Gratulacje PLUSIA - trzymam mocno kciuki za Ciebie i maluszka Edusia - co do paznokci - ja obciełam wczoraj po raz pierwszy - obcinałam jak mały ssał tak gdzieś ok 10 min. po tym jak zaczał i już troszeczke przysypiał - spokojnie dał sobie obciąć u jednej rączki a po przełożeniu do drugiego cyca - i u drugiej - teraz leży bez niedrapek i ma piękne dłonie. Położna która do nas przychodziła, mówiła, żeby obciąć dopiero ok 3 tygodnia życia dziecka (ale nie powiedziała dlaczego akurat dopiero wtedy) no to tak zrobiliśmy. Mówiła też żeby nie obgryzać, że to stara szkoła i że to niehigieniczne - no to nie obgryzałam - zreszta nie wiedziałabym jak:) Obcinałam nożyczkami z okrągłymi końcówkami - jak je kupowałam myślałam, że sa tempe i popsute ale okazało się że takie mają być i nadają się do pazurków Bruna w sam raz - powodzenia w pozbywaniu sie pazokietków:)

KATI - GRATULACJE !!!!!!!!!! ale olbrzyma urodziłaś TATA - równiez ogromne Gratulacje PLUSIA - trzymam mocno kciuki za Ciebie i maluszka Edusia - co do paznokci - ja obciełam wczoraj po raz pierwszy - obcinałam jak mały ssał tak gdzieś ok 10 min. po tym jak zaczał i już troszeczke przysypiał - spokojnie dał sobie obciąć u jednej rączki a po przełożeniu do drugiego cyca - i u drugiej - teraz leży bez niedrapek i ma piękne dłonie. Położna która do nas przychodziła, mówiła, żeby obciąć dopiero ok 3 tygodnia życia dziecka (ale nie powiedziała dlaczego akurat dopiero wtedy) no to tak zrobiliśmy. Mówiła też żeby nie obgryzać, że to stara szkoła i że to niehigieniczne - no to nie obgryzałam - zreszta nie wiedziałabym jak:) Obcinałam nożyczkami z okrągłymi końcówkami - jak je kupowałam myślałam, że sa tempe i popsute ale okazało się że takie mają być i nadają się do pazurków Bruna w sam raz - powodzenia w pozbywaniu sie pazokietków:)

Hej:) Wysłałąm wczesniej linka do muzyczki na adres devv@o2.pl - ale dla pewności wysłałam jeszcze raz:) mam nadzieję, że doszło Co do odciągacza - ja mam aventu i jestem z niego zadowolona - przy nawale pomógł mi rewelacyjnie - Diann dzięki za rady ale teraz to ja mam innego rodzaju problem :( nie nawał nie twarda pierś tylkoi flak a nie pierś i brak mleka w tym flaku - leci mleko dobrze ale minute góra 2 i ulatuje z tej piersi góra 10 ml mleka :(( no nic - sciągam co godzine a w ieczorem wracam do ponownego karmienia młego piersią bo mineły zalecone przez pediatrę 4 dni i zółtaczka zmalała jakby. Mma nadzieje, że mleko się naprodukuje:)

Hej:) Bobasy poszły znowu Justynka - ja mam tak samo z tymi zaparciami (tzn. Bruno ma) i tez NAN HA ma w tym duży udział - pediatra kazał mi dopajać, międy innymi po to żeby kupki były luźniejsze - dopajam wodą i wodą z glukoza - tak, żeby w ciągu całego dnia nazbierało mu się tej wody tyle ile jedna dawka mleka przez niego wypijanego (mnie wychodzi ok. 90 ml choc powinien więcej) jak już się napije to mu kupka wychodzi sprawniej - choć też nie żadn aniestety rewelacja. Hmm mam pytanie odnośnie karmienia piersią - czy macie tak, że jedna pierś daje więcej mleka niż druga? Ja bym tego nie zauważyła ale teraz jak daję mieszankę i odciągam laktatorem to widzę, że z jednej piersi wyleci góra 20 ml. a z rugiej i czasem 50-60. No i ta licha pierś cały czas jest sflaczała i się nie przepełnia i nie twardnieje - za to tylko z niej samo mleko czasem cieknie - nie iwem czy da isę zrobić żeby poziom mleka wyrównać - bo mały zazwyczaj pijał po z jednej piersi i zasypial a jak z tej jednej leci tak mało to nie dojadał będzie. na razie 2 razy cześciej odciągam z tego flaczka - może ot sprowokuje większą laktacje ale robie tak 3 dzien i nic? Macie może jakiś pomysł?

Doris - superrrrrr!!!! GRATULACJE!!!!! Dziewczynyprzesłałam wam linka do Usypianek dla bobasa - kliknac na linka i ściągać - mężulo wrzucił na jakiś serwer i bedzie tam do końca tygodnia - jakby któras nie dostała a chciała to krzyczeć, bo nie wiem na ktorą wersję listy mailinkgowej te Bobasy poszły a nie chciałabym nikogo chętnego pominąć:))). Hihi uprzedzam, że o ile moje dziecko tę muzykę uwielbia o tyle ja mam jej już serdecznie dosyć po kilkakrotnym przesłuchaniu - choć Usypianki to jeszcze znosze najlepiej (po prostu zasypiam;) Przepraszam, że tak póxno to wysyłam - mieliśmy pracowity dzień wczoraj:)

Hej Donn wielgachna ta muzyka dla bobasa. Zmolestowałam męża żeby spakował i wysłał przynajmiej część i obiecał, że jutro wyśle - kołysanki dla bobasa. jak Ci się spodoba to mogę wysłać Ci normalna pocztą całą płytkę z wszystkimi bobasami albo jakos sobie ją możesz odebrać jak będziesz np. w mieście (choć nie iwem na ile jestes już mobilna - bo j się nie ruszam jeszcze poza pewien obszar gdzie mogę dojechać wózkiem:)) - w każdym razie kołysanki jutro wyślemy:))) Co do pempka - nam (tznz maluszkowi;) odpadł w piątek ale chyba się nie do końca zagił bo co jakiś czas wypadja strupki i trozeczkę krwi - położna powiedziała, że po odpadnięciu goi się około tygodnia więc na razie ise nie niepokoję Co do dopajania zdecydowałam się na wodę w końcu ale glukozę przygotowałam ( w proporcjach 1 łyżeczka na 100 ml) - zapodam mu gdzy już totalnie nie bedzie chciał spać bo podobno glukoza zaspakaja bardzo szybko głód. Zauwazyłam że odpojony robi lesze kupy - bo po nanie robi takie zielone i czasem całkiem \"dorosłe\" bobki - oj i jak strasznie smierdza - myslałam że to co robił do tej pory pachnie niezbyt fajnie - hehe - przekonałam się ż ekupy po bebiko nie umywają się do kup po NAN-ie;) A na brodawki Bepanthen pomaga rzeczywiście rewelacyjnie - po 2 dniach wygoiła mi się brodawka, co do której położna miała wątpliwości czy nie wdał się stan zapalny i czy nie będzie trzeba antybiotyku

Hej:) Ja mam muzykę dla bobasa - hehe 3 cześci i klasykę bobasa i usypianki - hmmm to duże ale spytam męża czy da radę spakować i wysłać jak da to wam wyślę:)

Joanko - strasznie dziękuję:)))

Dzień dobry wszystkim:0 Hmm ja tez nie orzumie dlaczego jak poród ma być wywoływany to nie można rodzić razem? To chyba zalezy od zwyczajów panującychw konkretnych szpitalach, bo kiedy leżałam w szpitalu mnóstwo kobiet spacerowało po korytarzu z kroplówką z oksytocyną a potem miało normalne porody rodzinne (tyle że prowokowane;) Evvik - ja wiem, że przy karmieniu piersią nie ma potrzeby dopajania - ale teraz muszę 4 dni karmić bruna z butelki (żeby mu zeszła żółtaczka - bo podobno czasem u dzieci karmionych piersią zółtaczka zchodzi wolniej - mówi się że w 2 przypadkach na 100 - no to jestem w tej 2;) i pediatra kazał wtedy (i tylko wtedy - przez te 4 dni) dopajać - a nie powiedział czym - i stąd moje pytanie:))))

Roxelka - GRATULUJE!!!!! Fajnie że masz już małą przy sobie:))) No właśnie dopajanie - tez mam ten dylemat czym - pediatra w szpitalu powiedziała, żeby dając butelkę dopajać w razie potrzeby - ale nie powiedziała czym (znaczy cos powiedziała o herbatkach al enie ma przeciez herbatek do stosowaia przed ksończeniem 1 miesiąca życia (tyak powiedziała farmaceutka w aptece). W książcze \"pierwszy rok życia dziecka\" wyczytałam, że dopajaja wodą z glukoza albo samą wodą, ale mam jakieś takie w związku z tym mieszane uczucia. Mały isę wierci jakby nie umiał zrobićkupy w związku z czym daliśmy mu 10 ml wody (mineralna niegazowana polecana dla dzieci - bodjże żywiec zdrój - gotowana 5 minut i odstana) no i zasnąl ale ja się teraz zastanawiam czy mu nie zaszkodziłam. Może któraś z waś wie czym się dopaja takie male niemowlaki?

Hej:) diann GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!! Marsjanka - ech kot wylądował niestety u teściów (a może stety - zna teren, ma ogródek i może wreszcie wychodzić z domu - w bloku nie mógł) zreszta teraz widze, że nawet czasem jeść bym biedakowi nie miała czasudac nie mówiąc już o tym, ze jak dziecko by skończyło płakać a kot zaczął np domagac się miałczeniem jedzenia to mógłby w porywie chwili zobaczyć jak się leci z balkonu - nie mam w tym momencie mocnych nerwów - więc bezpieczny jest gdzie indziej:))) Donn - my dokarmialiśmy małego Bebikiem - ale po wizycie u lekarza doradziła nam pani doktor mleczko z dodatkiem HA (oboje jestesmy z mężem alergikami a ja dodatkowo mam astmę), powiedziała, że obojętnie które mleko z HA - zdecydowaliśmy się na NAN bo dobrze go mały tolerował w szpitalu. zastanawialiśmy się też nad Bebikiem HA ale nie wyczułam entuzjazmu w głosie pediatry - powiedziała, że ot dobre mleko bez żadnych \"amerykańskich\" doaatków nowomodnych ale jest \"zzwykłe\" i ma tylko \"podstawowe\" skłądniki - więc niech będzie NAN A dokarmiać musimy bo okazało się, że mały za mało przybrał a i tak był dzieckiem o niskiej wadze urodzeniowej - ważyl przy porodzie 2820 - spadł do 2655 (tyle ważył przy wyjściu ze szpitala) a teraz waży 2930 - niby przybrał ponad 200 gram ale ona liczyła to od wagi wyjściowej (wiecie może dlaczego?) i wyszło, że za mało i że ma za mało tkanki tłuszczowej - więc dokarmiamy dalej - ma jeść razem z mlekiem moim ok 100-120 ml (tylko skąd mam wiedziec ile pije mojego mleka?;) Jak odciągam laktatorem to rzeczywiście nie ma go dużo :( Skierowanie na badanie bioderek (USG) mamy i na morfologie i bilirubine i na próby wątrobowe mamy - i na badanie ogólne moczu - juz widze oczyma duszy jak łapię mocz Buna kiedy obsikuje nas przy zmianie pieluszek (bo przyklejania woreczka pediatra nie polecał:) A co od pempka - tez nie odpadła i dostalismy skierowanie do chirurga - jak nie odpadnie do przyszłego tygodnia to mu go obetną - hmmmmmmmmmmmm Pozdrowienia dla wszystkich

Hej:) Straszie dziekuje za zdjęcia:))) Dziewczyny jakie wy ładne w tych ciażach - ja jak patrze na swoje zdjęcia z ciązy to mam wrażenie , że byłam ciężarówką a przytyłam \"zaledwie\" 15 kg (więc Twoje Plusiu 20 kg wygląda wręcz filigranowo - tylko brzuszek a gdzie opona i ramionka michelina jak u mnie - to nieuczciwe że niektóre z was takie ładne jak Ty i Ekino;( Jagna - piekne malutkie - ech jakie te dzieciaczki różne:):) A umnie kolejna cięzka noc - matko jedyna ja mam wampira w domu - w dzień aniołek do rany przyłóż - je i śpi - marudzi tylko przy kompieli ale to chwilunie i czasem obsikuje matke przy zmianie pieluszek. Za to w nocy - ojjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj dobrze , że mam cierpiwego męża bo inaczej nie wiem co by było. Mały nie śi średnio od 2-3 do 5-6 i cały czas ma albo włączonego ssaka albo tańce św. Wita - pręży sie i wygina - a przede wszystkim ni myśli spać (i to jeszcze nie kolki bo rzadko płacze - ja cześciej rycze wykończona i niewyspana) A potem przychodzi ranek i dziecko znowu zamienia się w aniołeczka. matko jedyna:) Jutro idziemy na pierwszą wizytę do lekarza - zobaczymy ile mały przytył na moim pokarmie i ew. zastanowimy się nad dokarmianiem (raczej nocnym - ze względu na jego \"wampiryzm\" w dzien wystarcza mój pokarm. połozna mnie dziś nastraszyła - synusiowi wyszła wysypka na buzi - taka drobniutka kaszka na czole koł uszy i z rzadka na policzkach - powiedziała, że ot pewnie trądzik niemowlęcy i że to się zdarza - nie smarowac niczym przejdzie, ale wypytala mnie też na okoliczność tego ile mleka i przetworów mlecznych spożywam - może być że mały ma uczulenie na białko krowie - ech no ładnie - można się było podobnych rzeczy spodziewać - i ja i mąz jesteśmy paskudne alergiki:( Z dodatkowych atrakcji - popekały mi brodawki - tzn. jedna - eee nic strasznego w sumie - nie boli bardzo a wietrzenie piersi ma dla mnie już wymiar satyryczny:) Diann trzymam kciuki:) Za reszte mam w dwupaku i tych z dziećmi przy boku również:) Ha i jeszcze jedno - odkryłam "Muzykę dla bobasa" - nie wiedziałam że taki cuś działa już na takiego malucha -a le synuś zasypia przy tej muzyce w tempie ekspresowym - polecam:)