Bernatka130

Hej:) Za nami weekend pełen odwiedzin i spotkań rodzinnych :) Dzisiaj moje dziecko miało pierwszy raz od dawna okazję poobcować z innymi dziećmi - w postaci swoich kuzynów - co prawda jeden jest rok starszy a drugi poł roku młodszy ale i tak było w miarę ok jak na to że moje dziecko ma do czynienia tylko z dorosłymi -muszę coś z tym zrobić. Oczywiście przydzwonił głową w stół bo rogi były na wysokości właśnie Bruninego czoła ale nawet nie płakał za bardzo :) Edusia - gratuluję syna przodownika :)))) Oliwia - USG to po części z powodu nadwrażliwej lekarki - mamy fajnego pediatrę ale powoli zaczynam zastanawiać się czy w jej przeszłości lekarskiej nie było jakiegoś wypadku albo zaniedbania bo przy najmniejszym nawet podejrzeniu czegokolwiek daje tysiące skierowań na wszelkie badania - Bruno raz miał zaparcie - dosyć obrzydliwe i dla niego bolesne co prawda - ale raz - komu się nie zdarza :) - no i już mamy skierowanie na USG - mam nadzieje,że nie wyjdzie znowu że coś zbagatelizowałam i że ot nie lekarka jest przeczulona tylko ja olewam symptomy :( Dużo zdrowia i ulgi dla wszystkich bolących kręgosłupów - hmm - ja bym też uważała na kręgarzy - mój maż np. bo kilku sesjach z takim jednym miał pół roku zawroty głowy i trafił na rehabilitację - ale można trafić tez na specjalistów - nie tylko na partaczy - trzymam kciuki

Hej :) Donn - ja aventowy smoczek zamieniłam na smoczek canpola - ale taki z okrągłą końcówką - wygląda identycznie jak avent a kosztuje 4,50:) - 3 jest przystosowana wg. producenta dla dzieci powyżej 18 mies. życia - znaczy - powinny jakieś zęby mieć :)) My nie dajemy smoczka Brunowi w ciągu dnia w ogóle - zasypia też zazwyczaj bez smoczka - ale dajemy w nocy jak się przebudzi i płacze - pewnie z lenistwa bo w środku nocy czasem jestem tak nieprzytomna że jeżeli płacz nie jest gwałtowny, długi - tylko taki noooooooo normalnie jękolący to dostaje tego smoka i w 99 % przypadków śpi dalej (no chyba że nie śpi;) Mleku krowiemu na razie mówimy nie - tzn. może i ja bym chciała ale Bruno nie lubi ani budyniów ani naleśników ani placków ani niczego praktycznie do czego bym musiała tego mleka dodać - więc pije z butli modyfikowane - ale dzisiaj dostał mleko smakowe z kartonika - ono na pewno gdzieś tam w prapoczątkach produkcji miało elementy mleka krowiego (choć po przeróbkach podejrzewam, że jest to jedynie wyrób mlekopodobny;) - strasznie mu smakował - wieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeem zła matka jestem ale siwieje od tego, że Bruno nie je nic więc jak zechciewa pochłonąć cokolwiek to jest święto - a to mleko wypił i to ze smakiem - dawałabym nawet słodycze - jeżeli by je chciał - ale moje dziecko nie chce - serce mi się kraje jak rozsmarowuje po dywanie kawałek kinder czekolady, który przecież mogłabym z wielkim smakiem zjeść sama W poniedziałek Bruno Będzie miał USG brzucha - trzymajcie kciuki :)

Hej :) Noooooooooo Donn - fajnie, że jesteś - skąd się Aurorze takie włosy wzięły? strasznie długie, no i widzę, że chałupa roooośnie :)) My używamy szczoteczki z Nuka - mała i miękka - ale Bruno najbardziej lubi szczoteczkę elektryczną - tylko usunęliśmy to takie z przodu do masowania dziąseł, żeby byłam mała - taki gadżet ale ostatnio tylko to chce włożyć do ust w celu symulowania mycia jamy ustnej - kurde wypadną mu zęby - a pasty jeszcze nie używaliśmy - rumianek jeno - ale jak tak sobie poczytałam to idę jutro do apteki po tą bez fluoru. Justa - bruno nie pije z niekapka - niekapkiem rzuca w kąt - jedyne co u nas zaskoczyło w celu zminimalizowania używania butelki to bidonik - w sumie to chyba to o czym pisała Donn - taką ma miękką rurkę - my mamy z Canpola - niedrogi. Kotunia - u nas mleko jest posiłkiem nocnym (hmm choć może porannym to nazwać - zazwyczaj wyje o nie ok 5.30 ;) - i rano - rano dostaje bebiko r a na noc normalne albo bananowe, z mleka przed snem zrezygnowaliśmy na rzecz kaszki - ale z miseczki nie z butelki - a to dla tego, że wyczytałam, że ostatni posiłek powinien być u dziecka 2-1 h przed snem a to mleko pił - w sumie już w łóżeczku więc najwyżej 10 minut przed snem :)) teraz przed snem pije herbatkę albo soczek. Z mleka jeszcze długo nie zrezygnujemy - bo w sumie przy jedzeniowych humorach mojego syna to jedyny pewny posiłek - to zje na pewno - aczkolwiek w różnych ilościach Basia - ale fajnie że wiecie do kiedy i co jedliście w dzieciństwie - pewnie ma wam kto o tym przypomnieć - też bym tak chciała - ja to pamiętam tylko, że mleko piłam z flachy do 12 roku życia - ze smoczkiem -a le to dla tego, że zazdrościłam młodszym kuzynom a tych zawsze miałam w rodzinie w różnym wieku od groma -a tak to nie wiem co jadłam, na co chorowałam ani co lubiłam - zazdroszczę;) Gratulacje dla córci sukcesów w chodzeniu - teraz to już z chodzeniem coraz lepiej ale z rodzicielskimi nerwami coraz gorzej - zaraz zacznie zwiewać;) A ja chyba kupię Brunowi na mikołajo/gwiazdkę naukę pływania - a oprócz tego\"Piosenki dl super dziecka\" - takie coś co super niania poleca - ale nie dlatego że super niania poleca tylko dla tego że fajne a Bruno uwielbia tańczyć :))

Wróciłam do pracy - znaczy zdrowa jestem - ojjjjj jeszcze bym \"pochorowała\" Ja też chcę, żeby moje dziecko weszło choć na moment w etap \"mama mama\" - on mnie olewa - albo bije labo olewa nooooooooo - wy mi powedzcie czy to normalne, że Bruno nie mówi \"mama\"? - w ogóle nie mówi :(

Diann - jej ale b....l mają w tych telefonach - trzymam kciuki z apomyślne wyjaśnienie sytuacji

hej :) Ekinio - ja by poszła do lekarza raz jeszcze no i jak wszystkie mówią - żadnych ortopedycznych butków na własną rękę - hihi zazwyczaj nieładne są więc i tak nie kuszą;) - nawet jak ma tak przez to siadanie to to jest do szybkiej korekty - łatwo przyszło łatwo pójdzie - trzymam kciuki - nawet się nie obejrzysz a mała będzie stawiać stopy jak modelka:) Plusia - no to ja się przyłączam do klubu mam niewyspanych z dziećmi płaczącymi w nocy - ech w dzień też w sumie. Popsuł mi sie Bruno przez te wszystkie choroby - zrobił się taki marudny kapryśny i w ogóle jak nie on - ma problemy z zasypianiem w dzień i wieczorem, nie je w ogóle już prawie - mleka wypija tyle co ile - z kaszką zrobił wczoraj tak cyrk że aż mi ręce drżały - normalnie środków uspakajających potrzebowałam - ale akurat żadnych nie miałam no to się pobeczałam a on i tak nic nie zjadł - nawet danonek który zazwyczaj ratuje sytuacje został odepchnięty, a najgorsze, że pić też za dużo nie pije - w sumie to może być od tego, że dostawał i dalej dostaje różne lekarstwa w różnej formie - i taką strzykawką -podajnikiem i na łyżeczce w soczku i w jedzeniu czasem (bo już nie wiem jak podawać - pluje wszystkim i wygarnia z ust albo dostaje ślinotoku i wyślinia) no to i nie ufa, że coś dobrego dostanie - chyba trzeba przeczekać - no i idą te ostatnie tylne trzonowce (znaczy ja mam nadzieje że ostatnie - 20 mleczaków ma być?) Na dodatek mnie bije - normalnie po twarzy i to nie lekko - żadne stanowcze nie wolno, mamę to boli i inne metody perswazji nie pomagają jak mu się zabroni to idzie do konta i ryczy a jak przestaje to wraca chce na ręce robi \"moja mama moja\" całuje i - buch - w pysk - głupio mi tak być ofiarą przemocy w rodzinie i to ze strony niespełna 16 miesięcznego syna - chyba jakąś super nianie wezwę albo co - mam nadzieję, że odrobina systematyczności w życiu po powrocie do zdrowia spowoduje, że moje dziecko znowu stanie się kochanym przytulasem - bo jak on już tak zaczyna wchodzić w okres burzy i naporu i tak mu już zostanie aż do momentu przejścia buntu nastolatkowego to ja sobie zajmuje miejsce w jakimś spokojnym psychiatryku - mogę mieć pokój z furiatem;) W ogóle to mam problem z kubaturą mojego mieszkania i dzieckiem - nie możemy przenieść go do drugiego pokoju (ta próba już za nami) bo - a) tam są nieszczelne okna a jak się je doszczelnia to się można udusić - więc zazwyczaj w nocy jest piekielnie zimno - żadne standardy sypialni dziecięcej b) jest to \"gabinet\" TŻ w którym pracuje w nocy i w którym udziela prywatnych lekcji, które są aktualnie podstawą naszego dochodu. Czyli dziecko musi żyć z nami w jednym pokoju - nie dużym - postanowiliśmy dzisiaj podzielić ten pokój na część dla dzieci i dla dorosłych, żeby zachować jako taką harmonię w rodzinie - zobaczymy jak wyjdzie dzielenie pokoju szmacianą ścianą :( Basiu - Maciuś wygląda bardzo \"dorosłe\" - poważny mały człowiek :))))) - ale dalej śliczny:) Język dwulatka - mam papierowy - ale jeszcze nie zabrałam sie do czytania -ale skoro polecacie to dziś nad nim siądę. A ten \"Drugi i trzeci rok życia dziecka\" - tez polecam. Teraz studiuję - \"zabawy z maluchami\" - takie propozycje zabaw z dzieckiem od 12 do 24 m-ca -a nuż coś z tego Brunkowi przypasuje Jej - w ogole popadam ostatnio w depresję m. in z powodu tego, że w moim mniemaniu moje dziecko będzie \"bezmózgiem\" dlatego, że mu czasu za mało poświęcam - a w zasadzie nie za mało tylko bezproduktywnie - nie rozwijam go - ech - wychodzi moja durna depresyjna natura - nie miała baba kłopotu wymyśliła se problemu - nudzić mi się mu się widać - no to idę sprzątać - możesię poprawi;)

Hej :) Gorcia - no to czekam na zdjęcia - jej to już - ale szybko czas minął - i już drugi dzidziuś - nawet nie zauważyłam, że to przecież już czas :) - ja gdybym miała kiedykolwiek mieć drugie dziecko i to syna to będę się wahać między imionami - Jeremiasz i Jędrzej - nawet nie wiem skąd mi się w głowie wzięły - ale siedzą twardo;) Padlinka - - mam nadzieję, że zębiska wyjdą szybko i znowu zaczniecie przesypiać noce Ha - śliczne zdjęcie Nelly z braciszkiem - cudnie się bawią:) U nas - hmm - katar - okropny :(

Hej:) Kolejny ząb - matko ile jeszcze - bo znowu mu z tyłu wychodzą - to chyba juz ostatnie - zwarjujemy NICK.....IMIĘ DZIECKA....M-C..KG/CM-UR.....KG/CM AKTUALNE..ZĄBKI ******************************************************** **************************** 1.Agata_27.........Szymon..15.......2900/51........11500 /86.......12. 2.Annaa20 .......Wiktoria..15.......3150/51.......11950/79.........10. 3.Gorcia_27.........Maciej..15.......2950/54........9630 /82.........8. 4.Kotunia.......Aleksander..15.......3050/54........1180 0/87........8. 5.Justa29...........Patryk..15........3470/54........110 00/78........9. 6.Donn...............Aurora..15........3190/56.......100 00/77.......13. 7.Blondi-ania.........Jakub..15........3460/59......1430 0/83........10. 8.Bernatka130......Bruno..15........2820/54........10400 /80.......16. 9.agnese34...........Lenka..15........3320/55......10700 /78.........9. 10.Agula30.......Martynka..14........3060/54.......10000 /...........8. 11.Aga2424..........Miłosz..14........3400/57.......1000 0/............8. 12.Jagna25...........Marta..14........3040/56.......1045 0/...........6. 13.Stokrotka_26 ..Wojtuś..14........3460/58 ......11300/80.........9. 14.Edusia……….........Nelly..14....... 3540/53........7000/71.......... 15.Viki_33............Laura..14........3260/56.......100 00/75........4. 16.Kika27............Natalia..14........3300/52........7 800/71........8. 17.BE_B..............Michaś..13.........4550/59......122 00/79........7. 18.banka26.........Dawid..15........3350/54 ......11500/88.........11. 19.Milka102.......Karolinka..13.......2950/54........700 0/73.........6. 20.Evvik..............Bartuś..13........3090/53 .......8950/71.........3. 21.Maggiem.......Marcelek..13........2260/50 ......10000/74-80.....8. 22.Basia_26.......Dominika..14........2750/52.......9400 /74.........9. 23.Diann.............Michaś..13........3350/57........80 00/70........... 24.Zuza29.........Pawełek..13........3440/55.......10700 /78.......12. 25.Roxelka.........Vanessa..13.......2730/48........8200 /82..........8 26.Doris...............Alicja..13........3460/57.......8 230/74..........9. 27.Katienka......Weronika..13.......3300/56.......10730/ 79.........8. 28.agula-kruszyna...Kasia..13.......2970/51........11 kg/ 80.........8. 29.Ali32.............Szymon..13.......3140/54.......900 0/74...........8. 30.Kati75.........Maximilian..13......4860/56.......1250 0/82........10. 31.Oliwia13............Piotr..13.......3270/59........78 00/72..........2. 32.Plusia.........Maximilian..15.......3475/53......12 500/83.........11 33.Kasia 30..........Jakub..13.......4820/58........11120/75........ .7. 34.Kpiotrowicz...Gabrysia..13.......4100/58........10500 /72........6. 35.Basia24.........Paulinka..13.......3400/56........10, 300/75........7. 36.Moniap31.............Jaś..13.......3680/56........109 50/75........6. 37.ToYaB................Staś..13.......3400/55........10 650/76........8. 38.marsjanka....Agnieszka..13......3000/50.........9000/ 70 ........5. 39.padlinka............Emilka..13......3260/59.........9 450/75........8. 40.z daleka A.....Kacperek..13.......2940.............9600............ .6. 41.ekinio..............Ksenia..13.......3160/53.......10 600/78.......6. 42.Lonta..............Beatka..13......4150/58........115 00/............5 diann - - stulejka błeeeeeee ekinio - ech ale wam zazdroszczę takich kulek - u nas to tylko w galerii i supermarkecie takie coś - no i chyba jest jeszcze jakiś taki pałac zabaw czy inne anikino ale na drugim końcu miasta i płacić trzeba jak za ropę - a tak tylko place zabaw na zewnątrz - a zima za pasem :( - zdjęcia śliczne brunek juz ok - tylko katar ma okropny - a że w uchu widać że było chore to na katary trzeba uważać bo do ucha się znowu coś może przypętać - bo lubi - z sikaniem już ok - do jutra ten bactrim a w przyszłym tygodniu jeszcze raz kontrola moczu - jeju jestem łamaga, nawet woreczka nie potrafię przykleić :( Ja mam zwolnienie do piątku i antybiotyk -a le czuję się w sumie ok 2 dziecko - ech - u mnie ten temat to sie chyba nie pojawi - i nawet nie wiem na razie czy żałuję

Hej :) Zmartwychwstajemy - brunek już nie płacze przy sikaniu - za to chyba mam niezłą okazję do przestawienia na nocnik bo baaaaaaaaaaaaaardzo jest świadomy tego, że sika - jak leci to pokazuje i mówi - ało - co znaczy chyba bolało i to dokładnie w czasie przeszłym bo nie boli - a stąd wiadomo, że nie boli, że się przy tym śmieje troszku jak na mój gust głupawo - no chyba że to taka faza bólu;) Na spacer wyszliśmy nawet - co synowi mojemu zrobiło dobrze - mnie natomiast odwrotnie - zobaczymy czy dam jutro radę pracować czy będę musiała wziąć L4 Plusiu - trzymajcie się - mam nadzieję, że Maksio przyzwyczai sie do rzadszej obecności taty i odetchniesz:) Kati - :) Oliwia - mam nadzieje, że zjazd sie udał - ja strasznie żałowałam, że na swój nie mogłam pojechać - zawsze fajnie powspominać - a gardło przy okazji można \"zdezynfekować\" w jakimś towarzystwie :) Monia - no to czekam na tańczącego Jasia:)

Hej :) I już po wizycie w szpitalu - no i mówiłam, że pani 101 lat to konował - oczywiście to nie stulejka - wszedł mu cewnik 8 (horror) i badanie moczu ok - zero bakterii - na szczęście tym razem Bruno trafił na dobrych lekarzy - zrobili mu badanie moczu i obejrzał go lekarz nr 1 nr 2 i nawet nr 3 - ostatecznie wyszło, że to jakieś zapalenie dróg moczowych albo pęcherza i dostał bactrim i do jutra najpóźniej do niedzieli powinno być odczuwalnie lepiej - a jak pojawi się gorączka to od razu z powrotem na dyżur bo wtedy nerki jak nic - nie no - mam nadzieje, że Bruno est jak ja - ledwo zobaczę lekarstwo nawet na recepcie od razu czuję się lepiej. Na najsilniejszy ból powinien pomóc czopek - mam nadzieje, że prześpi noc - jak prześpi to i ja sie poczuję lepiej bo na razie tylko skoczyła mi gorączka i od sudafetu czuję się dziwnie kolorowo (efedryna - hihi) Tak więc pełna otuchy udaję się pogrążać we własnej chorobie - skoro dziecku lepiej - życzę miłego i ZDROWEGO weekendu - WSZYSTKIM!!!!!

Hej :) Justa do mnie doszło zdjęcie - cudo Patryk :) - wielkie dzięki A u nas - pandemonium. A zapowiadało się tak fajnie - dostałam wolny piątek i miałam mieć 4 dni dla siebie dziecka i na posprzątanie domu - a tymczasem - ja drugi dzień choruję - mam zapalenie oskrzeli - świszcze jak Vader i prawie tak samo wyglądam (bez maski i nie w młodości;) - a Bruna czeka dzisiaj wizyt u chirurga w szpitalu - wzdęcia minęły - osłabienie żołądka po antybiotykach było to prawdopodobnie - bąki jeszcze puszcza ale kupy już ok - natomiast jak zeszły wzdęcia to okazało się, że on nie chwytał się za brzuszek tylko za pieluchę bo boli go okropnie przy sikaniu - no i po tym jak wczoraj mieliśmy nadzieję, że idzie ku lepszemu dziecko zaczęło w7yć przy każdej próbie oddawanie moczu - dzisiaj mąż pojechał na dyżur (bo przychodnie pediatryczne dziś nie pracują) gdzie przyjęła go lekarka lat 101 nawet za bardzo an dziecko nie spojrzała i dała skierowanie do chirurga bo niby ma stulejkę i od tego go boli - nawet nie wysłuchała, że on ma takiego siusiaka od urodzenia i że miał badania robione i nic się tam nie działo - nie zapisała niczego przeciwbólowego rozkurczowego ani nic - pojedziemy do chirurga - spoko - odciągnie napletek wyczyści ale co z tego jak on ma np. zapalenie cewki moczowej albo pęcherza - przecież tego nie leczy chirurg - i co i do poniedziałku będzie dziecko wyło, mało jadło mało spało - jej serce mi się ściska jak on przy każdej próbie siusiania biega po mieszkaniu z płaczem i zaciska kolanka - i jeszcze nie mogę do tego szpitala z nimi jechać bo mam 39 gorączki i ledwo żyję. Masakra

Hej :) Nawaliłam z tą tabelką - moje dziecko nie waży 14 kg tylko 10 400 ;) NICK.....IMIĘ DZIECKA....M-C..KG/CM-UR.....KG/CM AKTUALNE..ZĄBKI ******************************************************** **************************** 1.Agata_27.........Szymon..15.......2900/51........11500 /86.......12. 2.Annaa20 .......Wiktoria..15.......3150/51.......11950/79.........10. 3.Gorcia_27.........Maciej..15.......2950/54........9630 /82.........8. 4.Kotunia.......Aleksander..15.......3050/54........1180 0/87........8. 5.Justa29...........Patryk..15........3470/54........110 00/78........9. 6.Donn...............Aurora..15........3190/56.......100 00/77.......13. 7.Blondi-ania.........Jakub..15........3460/59......1430 0/83........10. 8.Bernatka130......Bruno..15........2820/54........10400 /80.......15. 9.agnese34...........Lenka..14........3320/55......10430 /78.........5. 10.Agula30.......Martynka..14........3060/54.......10000 /...........8. 11.Aga2424..........Miłosz..14........3400/57.......1000 0/............8. 12.Jagna25...........Marta..14........3040/56.......1045 0/...........6. 13.Stokrotka_26 ..Wojtuś..14........3460/58 ......11300/80.........9. 14.Edusia……….........Nelly..14....... 3540/53........7000/71.......... 15.Viki_33............Laura..14........3260/56.......100 00/75........4. 16.Kika27............Natalia..14........3300/52........7 800/71........8. 17.BE_B..............Michaś..13.........4550/59......122 00/79........7. 18.banka26.........Dawid..13........3350/54 ......11100/88.........10. 19.Milka102.......Karolinka..13.......2950/54........700 0/73.........6. 20.Evvik..............Bartuś..13........3090/53 .......8950/71.........3. 21.Maggiem.......Marcelek..13........2260/50 ......10000/74-80.....8. 22.Basia_26.......Dominika..14........2750/52.......9400 /74.........9. 23.Diann.............Michaś..13........3350/57........80 00/70........... 24.Zuza29.........Pawełek..13........3440/55.......10700 /78.......12. 25.Roxelka.........Vanessa..13.......2730/48........8200 /82..........8 26.Doris...............Alicja..13........3460/57.......8 230/74..........9. 27.Katienka......Weronika..13.......3300/56.......10730/ 79.........8. 28.agula-kruszyna...Kasia..13.......2970/51........11 kg/ 80.........8. 29.Ali32.............Szymon..13.......3140/54.......900 0/74...........8. 30.Kati75.........Maximilian..13......4860/56.......1250 0/82........10. 31.Oliwia13............Piotr..13.......3270/59........78 00/72..........2. 32.Plusia.........Maximilian..15.......3475/53......12 500/83.........11 33.Kasia 30..........Jakub..13.......4820/58........11120/75........ .7. 34.Kpiotrowicz...Gabrysia..13.......4100/58........10500 /72........6. 35.Basia24.........Paulinka..13.......3400/56........100 00/75........4. 36.Moniap31.............Jaś..13.......3680/56........109 50/75........6. 37.ToYaB................Staś..13.......3400/55........10 650/76........8. 38.marsjanka....Agnieszka..13......3000/50.........9000/ 70 ........5. 39.padlinka............Emilka..13......3260/59.........9 450/75........8. 40.z daleka A.....Kacperek..13.......2940.............9600............ .6. 41.ekinio..............Ksenia..13.......3160/53.......10 600/78.......6. 42.Lonta..............Beatka..13......4150/58........115 00/............5 Zapalenie ucha już za nami a dzisiaj rozrywki ciąg dalszy bo Bruno ma zatwardzenie - ryczy od rana z krótkimi przerwami na puszczanie bąków - ma czopki, syropek, masujemy mu brzuch - ale jest okropnie marudny - już sama nie wiem kiedy go boli a kiedy ryczy bo nie umie zasnąć i miota sie po łóżku. Mam do tego mało cierpliwości bo sama się przeziębiłam i ledwo głowę prosto trzymam i na oczy ledwo co widzę - mój TŻ też jest mało odporny na Bruna płacz - bo Bruno rzadko płacze - lekarka kazała jechać na dyżur do szpitala jak bóle brzucha nie będe mijały - normalnie sądny dzień. Topiku - nie padaj - bo gdzie ja będę wylewać swoje żale - w realu wszyscy protestują przeciwko słuchaniu o wzdęciach zaparciach i kupach :) HA - a z uwagi na podziębienie dostałam wolny piątek w pracy - i mam całe 4 dni dla dziecka - tylko jak i ja i on będziemy te 4 dni chorzy to ojjjjjjjjjjjjjjjj

Hej:) To ja też tabelka - znowu zęby NICK.....IMIĘ DZIECKA....M-C..KG/CM-UR.....KG/CM AKTUALNE..ZĄBKI ******************************************************** **************************** 1.Agata_27.........Szymon..15.......2900/51........11500 /86.......12. 2.Annaa20 .......Wiktoria..15.......3150/51.......11950/79.........10. 3.Gorcia_27.........Maciej..15.......2950/54........9630 /82.........8. 4.Kotunia.......Aleksander..15.......3050/54........1180 0/87........8. 5.Justa29...........Patryk..15........3470/54........110 00/78........9. 6.Donn...............Aurora..15........3190/56.......100 00/77.......13. 7.Blondi-ania.........Jakub..15........3460/59......1430 0/83........10. 8.Bernatka130......Bruno..15........2820/54........14000 /80.......15. 9.agnese34...........Lenka..14........3320/55......10430 /78.........5. 10.Agula30.......Martynka..14........3060/54.......10000 /...........8. 11.Aga2424..........Miłosz..14........3400/57.......1000 0/............8. 12.Jagna25...........Marta..14........3040/56.......1045 0/...........6. 13.Stokrotka_26 ..Wojtuś..14........3460/58 ......11300/80.........9. 14.Edusia……….........Nelly..14....... 3540/53........7000/71.......... 15.Viki_33............Laura..14........3260/56.......100 00/75........4. 16.Kika27............Natalia..14........3300/52........7 800/71........8. 17.BE_B..............Michaś..13.........4550/59......122 00/79........7. 18.banka26.........Dawid..13........3350/54 ......11100/88.........10. 19.Milka102.......Karolinka..13.......2950/54........700 0/73.........6. 20.Evvik..............Bartuś..13........3090/53 .......8950/71.........3. 21.Maggiem.......Marcelek..13........2260/50 ......10000/74-80.....8. 22.Basia_26.......Dominika..14........2750/52.......9400 /74.........9. 23.Diann.............Michaś..13........3350/57........80 00/70........... 24.Zuza29.........Pawełek..13........3440/55.......10700 /78.......12. 25.Roxelka.........Vanessa..13.......2730/48........8200 /82..........8 26.Doris...............Alicja..13........3460/57.......8 230/74..........9. 27.Katienka......Weronika..13.......3300/56.......10730/ 79.........8. 28.agula-kruszyna...Kasia..13.......2970/51........11 kg/ 80.........8. 29.Ali32.............Szymon..13.......3140/54.......900 0/74...........8. 30.Kati75.........Maximilian..13......4860/56.......1250 0/82........10. 31.Oliwia13............Piotr..13.......3270/59........78 00/72..........2. 32.Plusia.........Maximilian..13.......3475/53.......109 45/78.........6. 33.Kasia 30..........Jakub..13.......4820/58........11120/75........ .7. 34.Kpiotrowicz...Gabrysia..13.......4100/58........10500 /72........6. 35.Basia24.........Paulinka..13.......3400/56........100 00/75........4. 36.Moniap31.............Jaś..13.......3680/56........109 50/75........6. 37.ToYaB................Staś..13.......3400/55........10 650/76........8. 38.marsjanka....Agnieszka..13......3000/50.........9000/ 70 ........5. 39.padlinka............Emilka..13......3260/59.........9 450/75........8. 40.z daleka A.....Kacperek..13.......2940.............9600............ .6. 41.ekinio..............Ksenia..13.......3160/53.......10 600/78.......6. 42.Lonta..............Beatka..13......4150/58........115 00/............5 Monia - no to wszystkiego naj naj Ha - Jasio super z tą owsianką - widzę, że ie tylko moje dziecko robi masakrę z otoczenia podczas jedzenia kaszki:) Oliwia ciepłe uściski Ekinio - ojjjjjj ale Ci zazdroszczę tej wsi - a raczej Kseni na wsi - my to już nawet z miesiąc u kota nie byliśmy i tylko takie żywizny z telewizor i książeczek nam zostają Donn - ja mam zimowe 24 a jesienne nosił Bruno 22 - w tych 24 ma luz ale jak włożę więcej skarpetek to kto wie :) Bruno robi postępy werbalne w zastraszającym tempie - zrobił się z niego magnetofonik - mówi najczęściej \"mhhhm\" - to po mamie - zdanie typu - Bruno słuchasz\" (to ja do niego) - na co Bruno - \"uhhhm\" - mówi również \"dobrze\" w zasadzie na wszystko mówi dobrze - często utrafiając w kontekst nawet;) - no i mówi inne mnóstwo rzeczy - ze dwa razy nawet udało mu sie powiedzieć mama - papa robi popisowo - wystarczy jak zobaczy kogokolwiek w okolicach kurtek a jak w kurtce to rwie się do przytulania i całowania dna dowidzenia - zrobił sie w ogóle strasznie całuśno-przytulasty, a jak zobaczy tylko kawałek gołego brzucha albo pleców to robi - hmm jak to określić - takie purkawki na gołym ciele \"brrrrrrrrrrr\" - nie wiem jak się na to mówi;) Tak więc dumnam ze swego dziecka dziko A jutro idziemy na kontrole do laryngologa po tym zapaleniu ucha - zobaczymy co powie

Hej:) Oliwia, Ekinio dziękuję:) U nas lepiej - Bruno nawet ma znowu od dzisiaj apetyt i znikają mu cienie spod oczu. Tylko jeszcze z żołądkiem nie jest do końca dobrze bo ma takie klekso-kupy (oj a ja się wyrzekałam że o kupach dziecka nie będę gadać;) - prawdopodobnie przez antybiotyk - bierze lacidofil ale słabo pomaga - no i od kiedy bierze antybiotyk wróciły mu problemy ze skóra jak przy atopii - hmm czy można być uczulonym na antybiotyk? Dziewczyny - z wagą jeżeli wyniki dobre a wy nie czujecie się jak mietły co to je wiatr w kąt zwieje (znaczy słabo;) - to dobrze - znaczy tak macie - ja - chociaż należę raczej do osób które powinny patrzeć na to co jedzą - tak się kręcę w pracy i przy dziecku, że też chudnę - hihi dziecko wyciąga:) Tak się dzisiaj zadumałam nad językiem naszym ojczystym i jego wulgaryzacją - niby teraz tak młodzież (i nie tylko) klnie i nie ładnie to brzmi - tymczasem czytam biografię Barbary Radziwiłłówny i przytaczane sa tam cytaty z epoki - maaaaaatko jedyna - toż to pod niektórymi knajpami po północy ładniej mówią - hehe - najłagodniejsze określenie na tę biedną kobietę jakie przytoczył autor a jakie pisano podobno nawet na murach na nią to \"kurwa przednia\" (hmmm tylko czy to potwarz - skoro przednia;) - ech - ale poleciałam w dygresję;) Miłego weekendu - ja np. planuje zakupy - odpada mi kupno butów dla Bruna bo dostał wczoraj od babci - tak pisała o zaletach butów ccc - że dostaliśmy..........Bartki - heh:)

Hej:) stokrotka agata - powodzenia w tym BGŻ - mocno trzymam kciuki - kredyty niełatwa rzecz :( Wczoraj zaczęłam pisać tez i o bucikach - alem sobie skasowała - może dziś dam radę - ja kupuje w ccc - miałam sandałki i butki jesienne - bardzo zadowolona byłam i ja i Brunek co ważniejsze też - sandałki teraz służą mu jako butki po domu bo papcie kupiłam błękitne i non stop sa brudne a to z marchewki a to z kaszki a to z - brudu - więc w tych sandałkach popyla - zimowe też planuję w CCC kupić - już wypatrzyłam - marka GUFO bodajże - kosztują 49 albo 59 - i kupie je nie dla tego że oszczędzam na nogach swojego dziecka - sprawdziłam inne - a te są skórzane, przewiewne, maja ciepłe futerko w środku, sa na rzepy, mają wyprofilowaną wkładkę i co najważniejsze tak są szyte, że bez trudu zmieszczę w tym bucie stopę Bruna który rodzinnie ma pierońsko wysokie podbicie - mnóstwo bardzo fajnych butów jest ale przy przymierzaniu nie da isię wcisnąć Brunowej stop mimo że na długość ok - za płaskie są w podbiciu - a te ok - i ładne przy okazji:) Jesienne nie pociły nóżki może i zimowe będą kontynuowały tę chlubną tradycję;) Wyszło na to że jestem wyrodna matka - ech - wczoraj Bruno zafundował nam nocną jazdę - obudził sie kwękając - no to tradycyjnie (choć pora była wcześniejsza niż zwykle - zazwyczaj domaga się jeść ok 2-3 a była 1) dostał butlę - nie spodobała mus ię butla - zabawił się w sceny z egzorcysty po raz kolejny - środek nocy dziecko chlusta przetrawionym mlekiem mąż z miską lata mały ryczy ja szukam czopka - pandemonium - wył tak 2 godziny w końcu udało mu się nie wydalić czopka i zasnął - rano teściowa zarządziła pójście do lekarza - hmmmm bo co - bo mu zęby idą, bo zrobił kupę (baa bo dzieci nie robią kup wylewających się z pampersa niby;) - ja bym radził przeczekać do nast dnia jakby dalej był nie teges to do lekarza -a le mąż mamy posłuchał poszedł do lekarza - i co - i oczywiście teściowa miała racje bo Bruno ma zapalenie ucha i to dosyć zaawansowane i poważne z wymaganą konsultacja u laryngologa i badaniem słuchu - i ja podła macierz mam za swoje - jeszcze bym go potrzymała - wyłby następną noc, cierpiał niepotrzebnie i na końcu pewnie by ogłuchł a wtedy ja bym się musiała nie wiem gdzie ze swoimi wyrzutami sumienia podziać - kurde - teraz to wystarczy że stęknie mi dziecko i sama do lekarza będę leciała. A tak to skończyło się na pierwszym antybiotyku w życiu mojego dziecka - ech teraz to już z górki - podobno zapalenie ucha lubi się powtarzać. Teraz sobie śpi biduś spokojnie po końskiej dawce leków a ja łagodnie kończę dzień wariata - bo jeszcze w pracy kołomyja - gazeta była - bo jacyć zwariowani zwolennicy PiS-u powklejali wlepki anty PO do książek i to na tekst i takim klejem, że nie da się ściągnąć, musieliśmy przejrzeć tysiące godzin monitoringu, żeby zobaczyć 3 minuty kradzieży sklepowej (kurde ale ludzie są nieźle bezczelni - wziął facet wszedł napchał książek do torby ile wlazło i wyszedł a my zauważyliśmy dopiero po paru minutach dziurę po książkach - i jeszcze cholera piszczał na bramce :(, no i jeszcze PaniKierownik kazała mi gadać do radia - nienawidzę takich dni :( - aaaaaaaa i jeszcze padało a koleżanka zadzwoniła żeby się pochwalić, że nosi stanik 75D i ma nowe ciuchy - a moja karta kredytowa nadal nie przychodzi i nie mogę wydać wszystkich rodowych pieniędzy na stanik 75E że niby mam lepiej;) ech życzę Wam, żeby jutro nie padało

Się normalnie wścieknę - napisałam tomiszcze tutaj i sobie sama toto zamknęłam - kuuuuuuuuuuuuuuuuurde :( Nie pamiętam już co pisałam :(((( Ekinio - gratulacje z okazji rocznicy :) Oliwia - Piotruś śliczny blondas - hehe i pomaga mamie zamiatać?;) Jagna - aqua aerobic dobrze robi Ci na kręgosłup? tez mi lekarz poleca Donn - heh to tak źle wcześniej było?

Ha - TŻ zrobił wreszcie galerie - dwie - z wakacji i z po wakacji :))) http://www.chemia.uj.edu.pl/~wozniaki/galeria/

Hej:) Dzięki za rady - Fridy nie ma -a le takie podobne urządzenie, które nazywa się Katarek - tylko, że mały czasem pozwala sobie to włożyć do nosa a czasem Dantejskie sceny odchodzą łącznie z darciem się jak zarzynane stworzenie i innymi protestami, rękoczynami ze strony syna itp. Tym razem lepsza okazała się gruszka - katar był lejący sie i tę gruszkę Bruno obsługiwał sam - trzeba było ją tylko ścisnąć a jak sobie ją wsadzał do nosa to puścić - tylko tak się dało:) - OOoooooooooooooooo tran dobry pomysł i za pomysł z kropelkami Olbas serdecznie dziękuję - w aptece Pani poradziła nam Cebion albo Juvit - sama witamina c - z katarem zresztą już lepiej - wybitnie pomogła maść Majerankowa - mam nadzeję, że dalej choroba się nie rozwinie :)))) Miłego weekendu

Hej:) Plusia - Maksio - Brusio - hehe - nooooooooooooooooooooooo - super zdjęcie :)) Ekinio - dzięki za zdjęcia - fajne dziewczyny:))) Kotunia - ja jestem na naszej klasie ale dawno się zapisywałam i nie pamiętam jak ani hasła nie pamiętam ani loginu - no i chyba nie mam żadnych zdjęć - czyli nie za fajny profil Bruno ma katar - strasznie mus ię z nosa leje - na razie przeziębieniowy taki - nie zielony - ale co katar to katar - nie wiem co mu dawać na zwiększenie odporności bo żadne multiwitaminy nie wchodzą w grę bo ma uczulenie (chyba na wit. B) - może jakaś homeopatia? - nie ma gorączki nie jest marudny żadnych zmian w zachowaniu tylko kicha i leje mus ię z nosa - a buźkę ma taką jak ja przy porządnym katarze siennym - co dajecie maluchom w takich (katarkowych) wypadkach?

Hej :) Kati - szałwia pomaga na zzmniejszenie ilości pokarmu - moment - zarz sprawdzę dokładniej co się z nią robi - pije czy okłada i czy to na pewno szałwia - o znalazłam - cytuje: \" Napar z szałwi ma działanie hamujące laktację PRAWDA - Szałwia ma działanie zbliżone do estrogenów, prawdopodobnie dlatego hamuje produkcję pokarmu. Można pić jej napar lub używać do okładów. Nie należy stosować wewnętrznie dłużej niż 10 dni. Pomaga też odciąganie -ale troszeczkę - tylko nie odciąganie dzieckiem ;) samemu albo laktatorem - będzie coraz mniej. Tabletki to po konsultacji i w ostateczności (ha - mojej znajomej nie chciała laktacja zniknąć przez 6 m-cy - ale ona miała jakieś coś z hormonami - brała tote tabletki) - aha i zimne okłady (szałwia i odciąganie mleka tylko do uczucia ulgi, zimne okłady. W przepełnionych piersiach uruchamia się mechanizm hamowania produkcji mleka. - to cytat z jakiegoś forum) - 1-2 lub 3 saszetki takiej jak herbaty ekspresowe dziennie - to zależy od obfitości mleka - mnie szałwia pomagała - może i Tobie pomoże. szałwia działa też delikatnie przeciwzapalnie

Hej:) Padlinka - jak mus to mus - żłobek pożyteczna instytucja - my zapisaliśmy Brunka ale miejsce jest dopiero od przyszłego wrześnie - wcześniej nijak się go nie da wcisnąć do żadnego. Z opiekunkami czeka nas korowód jak sobie moja Majka znajdzie pracę za lepsze pieniądze (teść robi partyzantkę i gorąco ja do tego zachęca - ech że to niby my wyzyskiwacze jesteśmy i ją za psie pieniądze wykańczamy (taaaaaaaaaaaaaaa - no kokosów nie zarabia -a le na więcej nas nie stać:( - tak więc jak opieka pojedyncza nie wypala to nie ma rady i trzeba skorzystać ze zorganizowanej - trzymam kciuki za optymalne rozwiązania Plusiu - hehe - zuluski powiadasz - no to nasz jest pituliński - bo Bruno najczęściej łazi i mówi \"pitu pitu\" - do niczego nie umiem tego przyrównać - nie mówię do niego słów takowych - no i oprócz tego często mówi \"oda\" - ale to akurat w kontekście - mówi oda - jak oddaje smoczek - znaczy nie będzie spać, jak oddaje butelkę - znaczy nie będzie jeść czy tam pić, i inne \"oda\" - oddaj, oddam, woda. A dzisiejsze słowa to miś (brzmi to jak miii - ś jest poza jego zasięgiem;) i miłe - to z kolei brzmi jak mi_e - widać ł to także trudna litera Ech - dwuwyrazowe zdanie do dla nas na razie Zielony Przylądek;) Ekinio - tititi niedobra a dla mnie zdjęcia gdzie - ja też chcę widzieć koleżanki Kseni - puszczyk@o2.pl Porwałam z księgarni nową książkę tej pani, która napisała \"język niemowląt\" i \"język dwulatka\" - Tracy Hogg - hehe fajna ta książka - najbardziej podobał mi sie standardowy jadłospis około dwulatka - znaczy - wypisz wymaluj jadłospis mojego syna - zacytuję : Cudowna dieta dwulatka (skonsultuj się z lekarzem, zanim zastosujesz się do poniższego jadłospisu DZIEń PIERWSZY Śniadanie - jajecznica z jednego jajka, kawałek tosta z dżemem. Zjeść dwa kęsy jajka palcami, resztę zrzucić na podłogę. Ugryźć kawałek tosta, potem rozsmarować dżem po twarzy i ubraniu Obiad - 4 kredki - kolor dowolny garść okruchów z chipsów ziemniaczanych i szklanka mleka Kolacja - suchary, 2 małe monety, 4 łyżki sprita bez gazu Przekąska przed snem - Zrzuć tosta na podłogę w kuchni DZIEń DRUGI Śniadanie - podnieść wczorajszy tost z podłogi w kuchni i zjeść. Wypić pół buteleczki zapachu waniliowego do ciasta albo fiolkę barwnika do jajek Obiad -p ół tubki błyszczyku do ust i garść suchej karmy dla psa (smak dowolny) jedna kostka lodu Podwieczorek - polizać lizaka aż będzie klejący, wynieść na dwór, upuścić w błoto. Podnieść, kontynuować wylizywanie, aż będzie czysty. Następnie zanieść do domu i rzucić na dywan Kolacja - kamyk lub ziarnko surowej fasoli wepchnąć sobie do nosa - lewa dziurka. Polać winogronowym sokiem piure z ziemniaków - zjeść łyżką DZIEń TRZECI (mój ulubiony;) Śniadanie - 2 naleśniki z mnóstwem syropu - zjeść jeden palcami, drugi wetrzeć we włosy. Szklanka mleka - wypić połowę, następnie wepchnąć do szklanki drugi naleśnik. Po śniadaniu podnieść wczorajszego lizaka z dywanu, zlizać paprochy, położyć na fotelu ulubionego fotela któregokolwiek z rodziców Obiad - 3 zapałki, masło orzechowe i kanapka z dżemem. Wypluć kilka kęsów na podłogę. Wyląc szklankę mleka na stół i spić siorbiąc Kolacja - opakowanie lodów, garść chipsow, trochę czerwonego soku. Postarać się wykrztusić trochę soku przez nos OSTATNI DZIEń Śniadanie -ćwierć tubki pasty do zębów (smak dowolny), kawałek mydła, oliwka. Wlać szklankę mleka do płatków kulurydzianych, dosypać pół szklanki cukru. Gdy płatki zmiękną, wypić mleko, płatki oddać psu Obiad - Pozjadać okruchy chleba z podłogi w kuchni i z dywanu w jadalni. Odnaleźć lizaka i zjeść do końca Kolacja - Upuścić trochę spagetti na grzbiet psa, wsadzić pulpeta do ucha. Wrzucić budyń do szklanki z sokiem i pić przez słomkę DNI POWTARZACWEDłUG POTRZEBY! (KONIEC CYTATU) Pomijając to, że nie podaję dziecku chipsów ani Sprite\'a, z mojego mieszkania nie można samodzielnie będąc nawet wyewoluowanym dwulatkiem samodzielnie wyjść w celu ubłocenia lizaka na zewnątrz, mały nie ma kredek tylko mazaki, nie uświadczysz w mojej kuchni ani aromatu do ciast ani barwnika do jajek a tym bardziej błyszczyka, nie mam psa a co za tym idzie karmy również, nie daję Brunkowi lizaków, ani mleka w szklance a płatków kukurydzianych by się nie chwycił, masło orzechowe jest tematem tabu w moim domu, a w spagetti nigdy nie było pulpetów - reszta się miej więcej ;) zgadza Aha - książka nazywa się \"Zaklinaczka dzieci. Jak rozwiązywać problemy wychowawcze. Wielka trójca: jedzenie, spanie, zachowanie\" - i jest sympatycznie napisana ale przy okazji dla kogoś komu odpowiadał język niemowląt (np. mnie) może wydać się praktyczna i pożyteczna - wpadłam w manię zaopatrywania się w książki, które maja ze mnie uczynić matkę idealną - hit - ;) \"naucz dziecko korzystać z nocniczka w 7 dni\" - normalnie ktoś wziął i coś takiego napisał hihi - mam już \"jak mówić, żeby dzieci słuchały, jak słuchać, żeby dzieci mówiły (albo jakoś tak podobnie brzmiący tytuł;), wyzwoleni rodzice szczęśliwe dzieci, wychowanie bez porażek, kiedy zabronić, kiedy pozwolić, trening czystości małego dziecka, zabawy z małymi dziećmi - jeszcze to przeczytam i normalnie zostanę Martą Steward tylko z zapłaconymi podatkami - jeszcze niech ktoś napisze \"Jak trafić do psychiatryka i nie ubierać kaftana\" - i wszystko wróci do normy - nie polecam zbyt częstego kontaktu z półkami pełnymi poradników dla mam z wyrzutami sumienia - koszmar;)!

Edusia - super zdjęcia - ech i gdzie to można wszystkich zwierząt tak dotykać? W Krakowie dotykać można tylko w małym zoo - ale co to za radocha dotykać cudzego żółwia jak można by dotykać kormorana :((( z daleka - wspaniale , że malec zdrowy :) Pogratuluj ode mnie rodzicom małego :)) Plusiu - ha - mam kartę - tzn. nie mam ale już podpisałam umowę - dzisiaj - właśnie przegryzam sie przez tonę papierów, które podpisałam nie do końca czytając - ja nie rozumie (rozumię?) instrukcji i umów bez popracowania nad nimi z ołówkiem i linijka zakreślając i inne takie czary - dopiero jak podeśle wiem o co chodzi - tak się rozochociałam, że złożyłam wniosek o druga - hihi - boję się kart żeby mnie nie poniosło -a le jak czytam taka karta to całkiem pożyteczne zwierze - a wziąwszy pod uwagę, że aktualnie jestem oficjalnie jedynym żywicielem rodziny (oooooj a mój maż duuużo je;) to powinnam się z nią zaprzyjaźnić - na razie to dla mnie gadżet z amerykańskich romansów dla znerwicowanych singielek;) (żeby nie było - stąd wiem, że czytam - nie oceniam bynajmniej tychże singielek negatywnie;) Dziecko me wreszcie wydaje z siebie odgłosy, które można uznać za nazywanie mnie matką - mówi mami - ale czasem myli z babi - ale i tak lepiej - z bycia tati lub tata zostałam babcią - przynajmniej płeć się zgadza - o wiek się nie będę rzucać - najwyżej ludzie będą dziwnie patrzeć jak na spacerze dziecko będzie biegło za mną wrzeszcząc baaaaaaba, baaabi;)

:) Plusia - super ten Maxio-dziewczynka - hehe - śliczna lalunia - co to z dzieckiem zrobić może różowa opaska - i w ogóle - niezłe miny robi:)) Ekinio - - zdrowia - no i trzymam kciuki, żeby Was wirusy omijały szerokim łukiem Basiu - hmmmmm - to chyba trzeba przekalkulować rodzinnie - bo skoro siedzisz w domu za 400 zł to 1000 i tak więcej - więc opcja 1 jest dobra - z doświadczenia mówię (piszę), że i tak prędzej czy później dopadną Cię jakieś wyrzuty, że za mało jesteś z dzieckiem - ja pracuję teraz nawet 10 godzin dziennie od 8/9 do 18/19 i dziecko widzę ledwo ledwo a to nie dobrze i dla mnie i dla dziecka - dłużej jesteś z córcią niż ja (ja w domu byłam tylko macierzyński) i pewnie macie swoje wspólne przyzwyczajenia i inne \"dziewczynskie\" i mamowo-córowe sprawy - no ale i tak sama/z mężem podejmujesz decyzje - trzymam kciuki, żeby każda która podejmiesz okazała się ta najwłaściwsza dla Was Mówiłam już, że nie cierpię banków - kuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuurde

NICK.....IMIĘ DZIECKA....M-C..KG/CM-UR.....KG/CM AKTUALNE..ZĄBKI ******************************************************** **************************** 1.Agata_27.........Szymon..14.......2900/51........11000 /80........8. 2.Annaa20 .......Wiktoria..14.......3150/51.......11950/79..........8 . 3.Gorcia_27.........Maciej..14.......2950/54........9630 /82.........8. 4.Kotunia.......Aleksander..14.......3050/54........1180 0/87........8. 5.Justa29...........Patryk..14........3470/54........110 00/78........9. 6.Donn...............Aurora..14........3190/56.......100 00/77.......12. 7.Blondi-ania.........Jakub..14........3460/59......1400 0/88........10. 8.Bernatka130......Bruno..14........2820/54........11000 /80.......14. 9.agnese34...........Lenka..14........3320/55......10430 /78.........5. 10.Agula30.......Martynka..14........3060/54.......10000 /...........8. 11.Aga2424..........Miłosz..14........3400/57.......1000 0/............8. 12.Jagna25...........Marta..14........3040/56.......1045 0/...........6. 13.Stokrotka_26 ..Wojtuś..14........3460/58 ......11300/80.........9. 14.Edusia……….........Nelly..14....... 3540/53........7000/71.......... 15.Viki_33............Laura..14........3260/56.......100 00/75........4. 16.Kika27............Natalia..14........3300/52........7 800/71........8. 17.BE_B..............Michaś..13.........4550/59......122 00/79........7. 18.banka26.........Dawid..13........3350/54 ......11100/88.........10. 19.Milka102.......Karolinka..13.......2950/54........700 0/73.........6. 20.Evvik..............Bartuś..13........3090/53 .......8950/71.........3. 21.Maggiem.......Marcelek..13........2260/50 ......10000/74-80.....8. 22.Basia_26.......Dominika..13........2750/52.......9000 /74.........7. 23.Diann.............Michaś..13........3350/57........80 00/70........... 24.Zuza29.........Pawełek..13........3440/55.......10700 /78.......12. 25.Roxelka.........Vanessa..13.......2730/48........8200 /82..........8 26.Doris...............Alicja..13........3460/57.......8 230/74..........9. 27.Katienka......Weronika..13.......3300/56.......10730/ 79.........8. 28.agula-kruszyna...Kasia..13.......2970/51........11 kg/ 80.........8. 29.Ali32.............Szymon..13.......3140/54.......900 0/74...........8. 30.Kati75.........Maximilian..13......4860/56.......1250 0/82........10. 31.Oliwia13............Piotr..13.......3270/59........78 00/72..........2. 32.Plusia.........Maximilian..13.......3475/53.......109 45/78.........6. 33.Kasia 30..........Jakub..13.......4820/58........11120/75........ .7. 34.Kpiotrowicz...Gabrysia..13.......4100/58........10500 /72........6. 35.Basia24.........Paulinka..13.......3400/56........100 00/75........4. 36.Moniap31.............Jaś..13.......3680/56........109 50/75........6. 37.ToYaB................Staś..13.......3400/55........10 650/76........8. 38.marsjanka....Agnieszka..13......3000/50.........9000/ 70 ........5. 39.padlinka............Emilka..13......3260/59.........9 450/75........8. 40.z daleka A.....Kacperek..13.......2940.............9600............ .6. 41.ekinio..............Ksenia..13.......3160/53.......10 300/76.......4. 42.Lonta..............Beatka..13......4150/58........115 00/............5

Hej :) Kati kpiotrowicz - ojjjjjjjjjjj nie wiedziałam, że nie podawanie vit. d aż tak szkodzi - my co prawda dawliśmy przez cały pierwszy rok - ale szwagierka nie daje bo jej powiedzieli, że jak lato i dużo dziecko na słońcu to ma nie dawać - a dziecko duże - muszę ją uwrażliwić może jednak podpyta dokładniej pediatrę be_b - ryba - feeeeeeeeeeeeeeeeeee - ale próbuje ją dawać z raz w tygodniu - stale i w ciąż z tym samym skutkiem - wypluwa wciera w podłogę albo i gorzej Odwiedziła nas dzisiaj teściowa - i ja nie wiem co ta kobieta ma w sobie - ale Bruno zaczął mówić \"moja\", siadać na nocnik i robić kupę (co prawda w pieluchę bo posadzony został w ubraniu jak zaczął stękać ale jak do tej pory zwiewał jak tylko zobaczył nocnik - a teraz siedział i mu sie to podobało - no i zaczął tańczyć obracając się dookoła własnej osi i jeść makaron - nie no a ja uczę tłumaczę i nic - jak tylko pojawia się babcia wszystko zaskakuje na właściwe miejsce - bleeeee - wcaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaale nie jestem zazdrosna ;) Wylazł kolejny ząb - na jakiś czas pewnie spokój bo mały odzyskał apetyt i przestał sie ślinić:)