Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

sardynka16

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. ja tez mialam mala wpadke, a raczej niespodzianke przez cala ciaze zwracalam sie do mojego brzusia \\\"Kubus\\\", bo moj doktor poinformowal mnie, ze urodze syna i ze jest tego pewny na 100%. Jego informacja troche mnie zdziwila, bo kilka lat wczesniej wrozka powiedziala mi, ze najpierw urodze corke. No ale coz, przyjelam do wiadomosci to, co powiedzial doktor i zaczelam przyzwyczajac sie do tego, ze bede miala synka porod sie zaczal, polozna gdy zobaczyla glowke (na marginesie dodam, ze zobaczyla bujna czarna czuprynke) zapytala mnie czy znam plec dziecka. Odpowiedzialam, ze tak i dodalam, ze wybralismy z mezem imie Kubus. Po kilkunastu minutach porod sie skonczyl, a polozna po sprawdzeniu dziecka powiedziala: \\\"ooo, mamy Kubusia bez ogonka\\\". Zamiast Kubusia mamy Victorie na drugi dzien po porodzie odwiedzil mnie moj doktor i gdy dowiedzial sie, ze urodzilam corke, juz wiecej do mnie nie zajrzal, widocznie bylo mu bardzo glupio
×