Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

borutka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez borutka

  1. I dalej gorąco .... Już płynę, aż się boję, co będzie potem. bobesekm/ Jak nóżka? Jola/ Dziewczyno, Ty się w ogóle nie przejmuj. Mundial to sprawa priorytetowa, raz na cztery lata można przeżyć :) I pogodzić się ze wszystkimi następstwami. Ja po prostu zaczęłam oglądać z MM. On się emocjonuje meczem, ja zachwycam się co niektórymi piłkarzami, MM w związku z tym rzuca mi od czasu do czasu mordercze spojrzenie i wszyscy są zadowoleni. Dla wyjaśnienia - nigdy wcześniej nie oglądałam piłki nożnej, a szkoda, bo to całkiem zabawne. Wprawdzie nadal nie wiem, co to spalony, ale mniejsza z tym :) MM nigdy, ale to nigdy nie pamięta o datach, tak ma skonstruowany mózg i już. Nie pamięta o urodzinach, imieninach, rocznicach, moich, dzieci, rodziców. Ale od tego ma mnie- jakieś dwa dni wcześniej zawsze mu subtelnie przypominam. A on się wtedy bardzo stara, żeby było miło.Jola, faceci w większości po prostu nie pamiętają dat, numerów telefonów,peselów, nipów itd. od tego mają swoje lepsze połówki :)
  2. Jola/ Marcia ti jedyne zdrobnienie mojego imienia, którego nie cierpię ...:). Nie pytaj dlaczego, od dzieciństwa tak mam :)
  3. wpadła, miało być :) Za wszystkie literówki z góry i z dołu przepraszam :)
  4. Jola/ A mój to stąd, że wpisywałam kilkanaście nicków i wszystkie, które wymyślalam były zajęte. No i za którymś razem mi wyszła borutka - nie mam pojęcia skąd mi wpadłą do głowy. Jakieś chwilowe skojarzenie :)
  5. brahypelma5/ witamy z przyjemnością, rany julek, już nie jestem najmłodsza stażem :)! Zdradzisz, skąd taki tajemniczy pseudonim?
  6. Joal/ mama najwyraźniej uspokoiła się co do Twojej przyszłości :) A w ogóle to masz rację - ćwicz mężczyznę od samego początku. Ale czasem trzeba go porozpieszczać, żeby nie nabrał podejrzeń :)
  7. Kurczę, dziewczyny, jak mi się nic nie chce. Nastrój mam dzisiaj zdecydowanie marudliwy. Jola - jak się mieszka ?:) Forever blue/ Co tam szybko... Ja ze swoim MM zamieszkałam miesiąć po pierwszej randce :)
  8. Jola, ten upał chyba wszystkich rozleniwia :)
  9. aaaa, jeszcze - Jola, dzięki :) Przywaliłam szefowi :). Ten prawdziwy, póki co, jeszcze nie budzi takiej agresji, ale pracuję tu dopiero cztery miesiące, więc jeszcze wszystko przede mną :)
  10. Witajcie po weekendzie, dziewczyny i chłopaki :) I dalej upał, uffff. Wakacji !!!. Nie wiem, jak ja wytrzymam do sierpnia. Dzisiaj na wakacje odesłałam starsze dziecko - pojechało na obóz harcerski i chwała mu za to. Młodsze dopiero za dwa tygodnie jedzie z dziadkami na wieś, na prawie całe wakacje.Zastanawiam się, czy psa też dziadkom nie podrzucić, bo męczy się strasznie w domu w takie temperatury. Na wspólny urlop jedziemy w góry, ale dopiero w drugiej połowie sierpnia. Dzisiaj w pracy umieram, po weselu i poprawinach nogi mnie bolą okropnie (ale się wytańcowałam :)). Wczoraj jeszcze pakowałam starszego młodego do pierwszej w nocy, a na szóstą rano odwoziliśmy go na pociąg. I taak mi się spać chce :) Emmi/ chciałam Ci tylko napisać, że jestem dla Ciebie pełna podziwu, że udaje Ci się tak godzić wychowanie malucha ze studiami. Podziwiam, bo byłam w identycznej sytuacji - mały urodził się na III roku. Studia dociągnęłam do końca, miałam absolutorium, ale pracy nie udało mi się napisać, czego do tej pory nie mogę sobie darować. Ale we wrześniu wracam na studia (jestem w trakcie negocjacji z uczelnią) - zła jestem tylko, bo każą mi dwa lata powtarzać, chociaż skończyłam wszystkie 10 semestrów, a dla mnie najlepiej by było, żeby mi w ciagu roku nr. pozwolili uzupełnić różnice programowe. Dlatego negocjuję.
  11. No dobrze, zaraz do domciu :) Życzę Wam wszystkim radosnego i słonecznego weekendu. Odezwę się pewnie dopiero w poniedziałek, bo z powodu przejścia na Dialog w domciu, TPSA odłączyła mnie tydzień wcześniej niż miała :)
  12. Ja jeszcze 55 minut :). A potem dalej szukam butów, echh.... Jeszcze muszę po drodze coś przekąsić, bo mi w brzuchu burczy. Pięć minut temu weszlam z jakąś sprawą do dyrektora i usłyszałam (gmiłym tonem) - proszę mi już dzisiaj głowy nie zawracać, jest piątek, piękna pogoda, człowiek już mysli o innych sprawach. Pani niech też odpocznie :) Nawet szef ma czasem ludzkie oblicze....
  13. strasznie dużo literówekostatnio robię - chyba przez ten upał :)
  14. Jola, nie miałam pojęcia, że tyle w życiu przeszłaś ... Ja może miałam inne doświadczenia, ale generalnie, obie jesteśmy kobitki po przejściach :) I tak sobie kiedyś o tym myślałam, że życie się dziwnie plecie i układa i doszłam do wniosku, że właśnie dlatego umiem cieszyć się życiem, że po wielu złych chwilach doskonale widzę te dobre strony i czerpię z nich co się da. Żyję chwilą, nie zamartwiam się przeszłością czy przyszłością i tak pewnie nie bardzo mam na to wpływ. I też niegdy nie zgadzałam się na kompromisy, nie interesowały mnie powierzchowne związki. Wiem, że życie miewa głółwnie różne odcienie szarości, ale ja jestem czarno - biała i tak postepuję w życiu. Zresztą, wiele osób ma mi to za złe. Ale tak tu piszę o sobie, a chciałam Ci powiedzieć, że to wspaniale, że jesteś szczęsliwa, myślę że MPM ma ogromne szczęście, że Cię ma. Zresztą, jak tu o nim piszesz, zaczynam go bardzo lubić. My z MM też lubimy takie chwile czułości, bałam się, że po kilku latach to zniknie. MM też tego potrzebuje, bywa nawet tak, że ja zabiegana i ciągle w pędzie, jestm przez niego upominana, że mało tego czasu tylko dla siebie :). I też mi się zdarza spóźniać do pracy ...Ale to zupelnie inna para kaloszy.
  15. bingo :) Teraz to już się czuję jak u siebie w domu :) Jola, dzięki za pogonienie . Fajnie masz z tą nową lodówką i praleczką. My przeprowadzaliśmy się w zeszłym roku, całkiem niespodziewanie to wyszło. No i po zrobieniu remontu okazało się, że niewiele pieniążków zostało i kupiliśmy małą, najprostszą lodówkę (w sarym mieszkaniu mieliśmy dwudziestoletniego grata, jeszcze po mojej babci:)). I cały czas mi żal, bo zauważyłam, że moje poczucie zadowolenia z życia wzrasta zdecydowanie, kiedy mam w domciu dużo dobrych rzeczy do jedzenia :). Bo jedzenie i seks uważam za dwie wielkie przyjemności życiowe - ale to chyba typowe.
  16. uwaga ... sprawdzam czy mi się udało zmienić barwy :)
  17. borutka

    farby alcantara

    ostatnio odkryłam farby do włosów firmy alcantara - dla mnie cudo, tak zdrowych włosów nie miałam po zadnej farbie. Niestety, nie jestem do końca zadowolona z koloru, a nie mogę nigdzie znaleźć palety barw. Czy któraś z Was uzywała farb tej fimry w odcieniach 8/32 - cynamon, 8/27 Carmel lub 9/32 Jasno - złoty mahoniowy blond? Jak one wygladają na włosach?
  18. Witam i bardzo proszę o pomoc. Piszę pracę magisterską z socjologii, dotyczącą życia zawodowego kobiet, które samotnie wychowują dzieci. Pracę piszę na Uniwersytecie Łódzkim. Bardzo zależy mi na udzieleniu przez Was odpowiedzi na kilka pytań (to nie jest ankieta, raczej krótki wywiad) dotyczących Waszej sytuacji zawodowej (niepracujące z jakiś powodów mamy też są mi potrzebne) przed i po urodzeniu dziecka, wsparcia w wychowaniu czy przeszkód na jakie napotykacie. Bardzo proszę o kontakt na maila jazdzyk@poczta.onet.pl Osobom, które będą skłonne mi pomóc, udzielę wszystkich informacji na temat pracy i prześlę pytania. Bardzo proszę o pomoc, potrzebuję dotrzeć do przynajmniej 20 osób !!!
  19. bardzo mi zależy na kontakcie .... u mojej pięciomiesięcznej córeczki kardiolog podejrzewa tę wadę.
×