Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

small megi

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. dawno mnie tu nie było ;) ale na ero ciągle ktoś czuwa :P
  2. small megi

    dzień dobry

    zaraz tam jako murzyn..mam w pracy jednego, ale kawy nie chce robić :D
  3. small megi

    dzień dobry

    na pocieszenie...to i tak dużo... :) :P bo niektórzy nie potrafią nic, nawet pierogów ehhh
  4. ..a ja mieszkałam w anglii prawie rok.. Po 2 tygodniach pobytu w tamtym kraju przypadła mi rola tłumacza przy porodzie kumpeli o czym w życiu bym nie pomyślała he, he.. Kumpela od tygodnia miała bóle więc wybrałam się z nią do lekarza, który to przepisał paracetamol i kazał cierpliwie czekać.. ..więc Justa sobie czekała i szlag ją trafiał bo to nic nie pomagało.. po kilku następnych dniach pojechałyśmy do szpitala z nadzieją że to już i że w końcu urodzi. A tu znowu paracetamol mimo że było to dobrych kilka dni po terminie. W końcu chyba już na dobre późnym wieczorem znowu pojechałyśmy i jak się okazało chcieli znowu ją wysłać do domu z kwitkiem..ale w tamtym momencie i moja cierpliwość się skończyła widząc jak ta dziewczyna się naprawdę męczy i poci z bólu.. Najpierw delikatnie ale dosadnie zwróiłam im uwagę że to prawie 2 tygodnie po terminie i ciągle paracetamol..I znowu próby wymówki że jeszcze czas itd. Więc lekko się uniosłami wtedy momentalnie położyli ją na sali, przyszła pani doktor, musieli przebić jej wody płodowe. Wody całe nie zeszły, mały się zachłysnął, zamieszanie na całego. Poźniej stwierdzili: no dlaczego Pani tak późńo się do nas zgłosiła bo mały siny i przenoszony..Teraz wszystko ok. Mały ma prawie rok, jest fajnym bobasem. Inna sytuacja: pracowałam w fabryce gdzie miał miejsce wypadek pojechałam znowu jako tłumacz z gościem, który miał pękniętą śledzionę a u którego stwierdzili zapalenie płuc..Facet tak chodził i mdlał tydzień aż mój kolega - niedoszły lekarz z polski wybadał o co może chodzić..masakra.. Ogólnie ja nie mam dobrego zdania na temat służby zdrowia w Anglii. I nie zgodzę się, że nawet najlepszy szpital czy klinika w Polsce nie dorówna angielskiemu..Bzdura..Mogłabym przytoczyć kilka innych sytuacji związanych ze szpitalem w Anglii (bo taka była moja rola) - myślęże jest odwrotnie..I to my mamy bardzo doświadczonych lekarzy..Dlatego powiedziałam sobie, że jak tylko zajdę w ciążę od razu jadę do Polski aby być pod opieką naszych lekarzy i to z państwowego szpitala i rodzić będę też w państwowym..I dla mnie najlepszym.. Oczywiście to jest moje zdanie, moje doświadczenia.. Pozdrawiam
  5. dobra a dzisiaj wypiję już ostatnie piwo :-P następne za jakiś czas.. jop i teraz się już z wami pożegnam ..mam nadzieję że nie na długo.. pozdro pa, pa.. ps. trzymajcie za mnie kciuki ;) i za wsystko..
  6. ja tam nie pogardzę ;) np. warką...mniam... jeszcze do soboty...a potem lekka abstynencja
  7. aaa bo widzisz ja cały dzien na słońcu to jest skutek uboczny i nie tylko ten.. ha ha
  8. kurka wodna wypiłam 2 jakieś chyba mocne były :-p no mnie z lekka..szura he he
  9. cholerka jak widzę ten topic..to aż żal pifffka odpuścić sobie :D :D :D
  10. łoj skąd taki humor??? no ja w sumie ostatnio też taka trochę rozstrojona, ale kocham to życie takie jakie jest :))
  11. ..no ja dzisiaj też browarek..ale tylko malutki..bo ostatnio za mocno dałam czadu :D pozdro..
  12. noooooooooo dzięki..powodzenia i wam życzę..pijmy na zdrówko..mniam..
  13. Honey end peper..powiedz wężowi że kto by dupał w taki upał??? oczywiście żartuję :)) no ale zazdroszczę..miłego wieczorku
  14. dzięki za wasze też łyknę..a co tam..i za tą polskę, którą lada dzień zostawiam..i za przyjaciół, których..aaaaaa nie ważne..i tak naleję się w trupa..wychleję za wszystko..tylko pijcie jeszcze ze mną nawet jak padnę zaraz :))
×