majowa_
-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Posty napisane przez majowa_
-
-
Teraz już jest lepiej ale powiem wam szczerze że w trakcie porodu narzekała się że to jest ostatnie dziecko. -
Hej o 16.50 przyszła na świat nasza córeczka Marcelina. W chwili narodzin ważyła 2660g i miała 48cm wzrostu. Poród trudny i bolesny, bo mała była opetlona pepowina i jest teraz w inkubatorze. -
38 tydzien :-) jest ok właśnie dostałam kroplówkę -
Hej kobitki w nocy odeszły mi wody. Jestem w szpitalu i czekam na Marceline. -
hehe Mackowa to mi sie pomyliło :))) -
heloł kobitki:) sto lat, sto lat Giubelli :P Giubelli Bejbe macie racje dużo nas z tym imieniem :) lubie ****ardzio :) Mackowa ale masz fajnego Kotka :)) Zawsze chciałam miec psiura albo kocura ale z tym chyba chwile bede musiała poczekac bo maly (kot, pies) i male dziecko w domu na raz to bym chyba zwariowala :PPP Marta i Stymulowana ( ja jestem z Knurowa) 3mam kciukensy za brak @, kazdy inaczej przechodzi ciaze ale mnie na poczatku pamietam strasznie rwały (.)(.) Marta - fajne kafelki w łazience sasasasaa mam identiko :) Wysle Wam zaraz zdjecie brzuchola :) -
Ja na początku smarowałam się oliwka z rosmanna taką dla kobiet w ciąży za 10pln;) a na święta dostałam kremy z Tołpy jeden: ujędrniajacy brzuch uda posladki a drugi antycellulitowy oba dla mam w ciąży i po porodzie :) i są świetne :) polecam -
Giubelli :) naturalnie rodzę ;) .żaden specjalista nie dopatrzył się wskazań do cesarki :) Ale chyba wole poród siłami natury, szybciej dochodzi się do siebie a ja mam plana już z Chodakowska się pozbyć tych kilogramów!!! :) co do położnych no cóż bywają sucz ale poznałam kilka na szkole rodzenia i jak byłam w szpitalu wiec mam nadzieje ze nie będzie tak źle :) W każdym bądź razie nie zamierzam ich sponsorować :P Też mam pietra jakim cudem ta głowka wyjdzie przez moja piczkę ale sie nie dowiem póki nie urodzę. -
Helo:)) u mnie tez dziś kijowa pogoda, o ile dobrze pamiętam to Stymulowana tez ze Ślaska wiec wie o czym mowie.. nic mi się nie chce a na dodatek zaczynam dziś 38 tc 1 dz i powiem wam, ze jak cała ciąże wspominam super! Żadnych mdłosci itp (za wyjątkiem krótkich wakacji w szpitalu) A ze w przyrodzie wszystko musi być po równo to za to teraz jest mi total ciężko tym bardziej ze sporo przybrałam bo z wagi 54 mam obecnie 72 :( Chodze jak pingwinek -Buli- kaczka czy jak tam wolicie :) Mąż mi sie przyznal ze w nocy zdarza mi sie pochrapywac !!! Fak. Do tego te zaparcia! ale pocieszam sie faktem ze to wszystko dla małej istotki i jeszcze tylko troszke :P W sobote mielismy pierwszy fall start normalnie przez 3h skurcze co 7min - wiec dzwonie do lekarza on do mnie ze mam wziasc no spe jak nie przejdzie to na oddzial. I co przeszlo.... :) wiec czekamy dalej na Marcelinke I powiem wam laski ze mam pietra jak cholera. I jeszcze sie nakrecam róznymi serialam typu Położne i inne tego typu:P Co do Smerfeci to 3mam kciuki za Twoje nowe Życie :) Bo nie watpie ze z panem X bedzie Ci lepiej Ja z meżem poznałam sie w listopadzie 2012 na imprezie poprosil mnie do tanca:P i tak juz został :) w czerwcu braliśmy slub a teraz czekamy na dzidzi:) Pozdrawiam Was wszystkie :**** -
Hejka dziewuszki :-) Czytam Was cały czas ale jakoś nie mam czasu na pisanie bo aalbo jestem mega napadnięta albo latam za ostatnimi drobiazgami do wyprawki :-) bo na ostatniej wizycie usłyszałam że mogę urodzić wczesniej bo główką już bardzo nisko. Więc troszkę nerwowka mi się udzieliła i doszukuje się oznak porodu. A no i najważniejsze jestem w 37 tygodniu więc ciążą donoszona a Marcelina ma już 2700! -
Helo dziewczynki :-) Wesołego po świętach :-) Smerfetka nie daj soba manipulować, przede wszystkim przemysł to na spokojnie. Ale pamiętaj że uczucia to nie zawsze dobry doradca bo jak kochamy to i usprawiedliwiamy a niektórych zachowań Nie Wolno usprawiedliwiać! Nessaja kochaną jak super czytać w Twoich słowach ten optymizm :-) ja niestety nie wiedziałam ze z Naszym Aniolkiem można było tak postąpić . Zobaczycz do kwietnia czas szybko zleci. Ja też po zabiegu musiałam 3mies odczekać. Więc w styczniu był zabieg w marcu@ i w maju już mieliśmy zielone światło i udało się za pierwszym razem. Mackowa mam już wszystko prawie kupione ale moi rodzice są bardzo przesądni i zobligowali się do kupna wózka który mam wybrany ale zostanie kupiony jak Marcelina się urodzi :-) Jutro mam wizytę u lekarza i ciekawe co mi powie bo miewam już skorcze przepowiadajace a do bezpiecznego terminu brakuje jeszcze minimum tydzień więc jestem na nospie :-) -
Mackowa termin według om wychodzi mi na początek lutego ale usg pokazuje ja nawet koniec stycznia więc różnie to może być :-) ale za rada położonej torbę właśnie spakowalam do szpitala. Jeżeli chodzi o mężów to z moim było tak że poki mała nie zaczęła "być widoczna" i kopać tak tatus mógł ja poczuć to też nie czułam zainteresowania moja ciążą. Tteraz gada do brzucha wita się buziakami że mną i że swoją córka całując brzusio. Pomaga jak może a porzadkami i cierpliwie znosi moje nastroje . Więc facec***otrzebuja czasu tak mi się wydaje. Też dolaczam się do życzeń dla grudniowych solenizantek. Giubelli też będę miała 28 w przyszłym roku tyle że ja z października jestem. -
Hej dziewczynki :-) u mnie niestety brzuchol siłą rzeczy sprawia że muszę zwalniać tempo zycia normalnie padam na twarz po malutkim wysiłku :-) a co będzie z porodem .... coraz częściej mam skurcze przepowaidające i do tego mała się tak rozpycha że pod zebrami ja czuje a to już boli :-) Ewelkaa tak mi przykro. Ściskam z całego serducha bo wiem co czujesz przeżyłam to samo w styczniu. 3mam kciuki że uda ci się szybko zajść w ciążę i po roku będziesz odliczac dni na narodziny dzidziusia. -
Helo Czytam Was dziołszki na okrągło tylko jakoś ostatnio zaganiana jestem z tymi świętami, wyprawka itp:) GRATULUJE ŚWIEŻUTKIM CIĘZARÓWECZKOM I życze dużo owocnych nocy dla staraczek :) Pamietajcie grudzień jest magiczny :) Chyba zapomniałyście o mnie bo widzę ze ktoś już mnie wywalił z tabelki :P U mnie już 33 tydzień wiec po malutku szykuje torbe do szpitala :) Juz sie nie moge doczekać małej Marcelinki, ale niech sobie jeszcze przynajmniej z miesiąc posiedzi :) -
Halo :-) Czytam Was naokraglo i Serdeczne Gratulacje dla Dziewczyn które właśnie ujrzały dwie kreseczki. JovankaJo wiem co czujesz bo ja bardzo panikowalam na samym początku ale tak jak pisała Fiona takie bóle są normalne :-) i nospe poleci każdy lekarz. Ja jestem w 29tc i zznowu mam problemy ze stawiajacym się brzuchem i nospa tu też pomaga. A co do imion to u nas będzie Marcelina :-) i pisze do Was z Górnego śląska :-) -
co do prezentów to ja sama też nie wiem co mojemu mężowi kupić na święta. znając życie skończy sie na jakiejś książce bo strasznie dużo czyta . -
Helo dziewczyny :) Ale sie to nasze forum rozrasta :) super :) witam wszystkie nowe mamuśki:) Giubelli ja tez tak miałam na samym początku ze czytałam wszystko i wszędzie :) Co do badań to poczekaj na wizytę u lekarza. Każdy lekarz ma inne predyspozycje co do badan. Ja nie musiałam robić bety ani cytomegalii za to tokso juz tak ale w późniejszym etapie. Co do tygodni ciąży to chyba większość lekarzy posługuje się tym systemem od ostatniej @ U mnie własnie 27tc :) i w poniedziałek bylam u lekarza i mała ma juz 1kg! :) Nistety mamuska trosze wiecej :P ale to nic :) Dziewczyny 3mam za Was wszystkie kciuki :) i Przesyłam fluidy i kopniaczki Marcelinki;) -
Nessaja moja kreską też była bladsza - nie przejmuj się może miałas później owu i ilość hcg w moczu jest jeszcze mała , albo test ma słaba czułość:-) Tak czy inaczej Gratulacje :-) :-):-) Giubelli superancko to wymyslilas i też doprowadziłas mnie do łez :-) nie myślałas żeby zacząc pisać książki :-) Pozdrawiam laseczki i dalszych kreseczek życzę :-) buzka -
Hejka Dziewczynki :-) Giubelli jak tam reakcja M. Angelus ja to czuje że w czwartek będziesz równie szczęśliwa. A pozostałe dziewczyny ? Testujecie ? -
Dziękuje bardzo :-) najgorsze jest to ze czeka mnie jeszcze krzywa cukrowa i mam nadzieję że cukrzyca mnie nie dopadnie :-) -
Już lepiej choć czasami jeszcze nerka zakluje:-) ale to nic, Wszystko wytrzymam :-) -
Hejka Dziewczyny :))) ale się tu gwarno zrobiło ;) SUPER aż miło się czyta. Witam wszystkie koleżanki i życzę szybkich dwóch kreseczek! Giubelli GRATULACJE z całego mojego podwójnego serducha!!! Ciesze sie niemiłosiernie, wczoraj jak czytałam Twój wpis to sie poryczałam! Jesteś super kobitką i bardzo mocno 3małam kciukolce za Ciebie ( za pozostałe dziołszki też)! Ja pisze tak rzadko bo przeważnie czytam was z tableciku, a strasznie nie lubie z niego pisać:) Ostatnio to u mnie same problemy zdrowotne i normalnie aż się boje dalszych miesięcy bo to jeszcze az 3! Zaczęło sie od rutynowej wizyty u internisty i nie spodobało sie jej moje EkG. Wiec skierowanie na cito do kardiologa, echo serca okazuje sie ze wszystko ok! W międzyczasie miałam jakiś dziwny przypadek samochodem! wyjeżdżając z ciasnych śląskich parkingów dosłownie "oparłam" się na zderzaku jakiegoś Fordzika! przerażona wyszłam jak okazało się ze nic sie nie stało wiec pojechałam grzecznie do rodziców. 2 godziny później zawitała do nas policja ze niby to ja spowodowałam kolizje drogowa i uciekłam z miejsca zdarzenia!!! Stres kosztował mnie tyle ze wieczorem M zadzwonił po pogotowie, bo miałam jakiś ucisk w klatce i oddychać nie umiałam. Jak juz myślałam ze wszystko jest ok to złapała mnie kolka nerkowa i ostatni tydzień spędziłam w szpitalu. Mała sie tak rozpycha że uciska mi na nerkę co w efekcie daje zastój moczu i okropny ból! Ale i tak nic mi nie zabierze radości z tej kruszynki pod serduchem i chwil takich jak dzis kiedy to M ujrzał pierwszy raz jak widać (nie tylko czuć na dłoni) kiedy mała kopie!!! Tak wiec dziewczyny życzę Wam rychłych dwóch kreseczek :* ściskam mocno bo Super z Was babki :) Ja na innych forach nie zagrzałam miejsca - cały czas ciągnie mnie do Was :) -
Dzięki dziewczyny niespodzianka była sporą bo w sierpniu lekarz nam powiedział se widzi antenke :-) i byliśmy przekonani o chłopcu :-) -
Oczywiście fluidy przesyłam :-)
chcę zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn)
w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Napisano