Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Bird25

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Bird25

  1. Miska, fajnie ze napisalas, super ze mąż i mama Cie wspierają:) a resztę rodziny w kosmos wystrzelic!!!:) powiedz wszystkim ze mała ma katar i lekarz zabronił odwiedzin:) Fiona, brzuszki!!! Hehe nie wpadlabym na to :) Kasua06 powodzenia! --- Dziewczyny, zazdroszczę tak pozytywnie oczywiście, ze macie maluszki już po drugiej stronie brzucha:) ja jestem jeszcze na etapie odbierania telefonów "czy to już" hehe:) gdyby każde takie pytanie miało sile przyspieszenia akcji porodowej to nie miałabym nic przeciwko!
  2. Motylekki ja mam termin na 18.04, czyli za dwanaście dni Z tym znieczuleniem zgadzam sie ze powinno być dostępne wszędzie i dla wszystkich... Nie wiem ile lat jeszcze upłynie żeby w naszym kraju było to standardem... Ja pochodzę z niezbyt dużej miejscowości, ze skierniewic i jak pomyśle ze miałabym tam rodzic to mnie ciarki przechodzą!!! Nie dość ze nie ma w ogóle znieczulenia, to warunki potwornie, opieka jak z łaski, no chyba ze kopertę sie da, to wtedy panie bedą miłe... Od kilku lat mieszkań e Warszawie i tu znieczulenie jest dostępne zawsze tylko boje sie, czy zdążą mi podać...;) Mamaolcia, bardzo Ci współczuje traumatycznych wspomnień z porodu, oby tym razem ten scenariusz sie nie powtórzył! Wiadomo, ze każdy przypadek jest inny i w Twojej sytuacji pewnie tez myslalabym o cięciu cesarskim.. -------- Co do lezenia na brzuszku, ja syna kladlam od urodzenia tak... Z reszta nie miałam wyjścia nawet, bo był naswietlant przez kilka dni. Zorrro, wytrwałości życzę, butelka to nie koniec swiata:)
  3. Dziewczyny, ja rozumiem zmęczenie, bóle itd. Ale nigdy nie zdecydowalabym sie na cesarskie bez żadnych wskazań. Ani dla dziecka ani dla matki nie jest to naturalny sposób porodu... Oczywiście są sytuacje, kiedy jest to jedyne albo po prostu lepsze wyjście sytuacji, kiedy są komplikacje, problemy ze zdrowiem mamy lub dziecka.. Jest tyle badań które wykazują wyższość naturalnego porodu nad cesarskin. Przede wszystkim jeśli chodzi o przyszłe zdrowie dziecka! Czy warto to robić dla własnej wygody i spokoju? Tak "na zyczenie"? Ja bym tego swojemu dziecku nie zrobiła. Zorro, niezle Ci mała daje podpalić z tym karmieniem, trzymam kciuki żeby sie to u Was szybko unormowalo;) Nala, nie miej wyrzutów ze karmisz butelka... Przecież odciaganie pokarmu laktatorem tez nie jest proste i przyjemne (przynajmniej moim zdaniem) ważne za dzidzia dostaje Twój pokarm:)
  4. Cześć Wszystkim, myślałam ze po całej nocy i dniu przybędzie nowych mam... Ale na razie wszystkie jesteśmy jak zaklete:) u mnie rodzinny atak na zatoki, czyli ja, m i synek zatkani od rana, zaliczylismy tez urodziny córeczki znajomych. Siostra tej znajomej tez jest w ciazy, tydzien późniejszej niż ja i generalnie stwierdzilam ze u mnie nie jest tak źle, mimo tylu dolegliwości. Oba budują ledwo mogła wstać z kanapy, a do tego biegala ciagle do toalety, brzuszek dwa razy większy niż ja! Choć może to nie jest takie złe.... Bo ja mam mały i może przez to ruchy dziecka odczuwam bardzo boleśnie...:( Co do szczepionek... Szczepilam synka podstawowymi w dawce skojarzonej, żeby oszczędzić mu trochę bólu. Nie było żadnych powikłań. Pozna mama wawa może coś jest w tym, ze niepotrzebnie obciąża sie maluszka szczepionkami w pierwszej dobie... Poczytam jeszcze o tym przed porodem... Co do pomocy m przy dziecku... Nie wyobrażam sobie ze dzieckiem zajmowalabym sie tylko ja...przy synku to mój m pierwszy wziął go na ręce, oczywiście kiedy leżał już ubrany, chętnie go nosił do odbijania po karmieniu i kąpal tez on! W końcu mężczyzna ma większe i pewniejsze dłonie do trzymania dziecka:) Najbardziej rozczulil mnie zaraz po powrocie do domu ze szpitala, kiedy w nocy, tak żeby mnie nie obudzić, zabrał małego do salonu i tam cała noc z nim spał, przewijal go, karmił mlekiem odciagnietym z piersi... Zorientowałam sie dopiero rano kiedy po raz pierwszy od wielu dni obudzilam sie wyspana i nie wiedziałam dlaczego, co sie stało..?;) bardzo miłe uczucie:)
  5. Motylekki Twoje rebusy literowe są super!:) najlepszy dzisiaj "dzień ogrodu" hehe:) czyli porodu jak sie domyślam:D Anita cieżko powiedzieć czy to pierwsze objawy ciazy, u każdej kobiety jest to trochę inaczej. Jeżeli w dniu spodziewanej miesiaczki zrobisz test taki z apteki, to jego wynik powinien być wiarygodny:) Mp88 nie przejmuj sie, to woda tylko sie magazynuje, zleci szybko po porodzie! Natalia. Powodzenia w sxpitalu! A dziś przybył w końcu kurier z wózkiem, także teraz to już na prawdę mam wszystko. Córko przybywaj!
  6. Józka hehe:) mała awanturka na porodowce nigdy nie zaszkodzi:)
  7. Fajnie, ze dzieciaczki Wam rosną zdrowo i ze udaje sie Wam karmić piersią bez problemów większych:) mam nadzieje ze każdej z nas tez tak to wyjdzie:) Iwona, ode mnie tez najlepsze życzenia! Oczywiście przede wszystkim szczęśliwego rozwiązania:) Wiktoriwianka, super jak czop odszedł to już widać metę:) Mp88 z tym zalatwianiem sie podczas porodu jest różnie. Niektóre kobiety dostają biegunki przed sama akcja, organizm sam sie oczyszcza. I to rozwiazanie jest w sumie najwygodniejsze jeśli mozna w ogóle tak powiedzieć:) ja przy bólach partych, czyli kiedy nie da sie już powstrzymać organizmu przed parciem czułam ze muszę do łazienki bo zalatwie sie na łóżko! I fajnie gdybym mogła tam pójść, nie byłoby problemu, bo rozwarcia pełnego jeszcze nie było, ale niestety byłam podpieta pod ktg i nie pozwolili mi wyjść.... Niezbyt komfortowa sytuacja. Przynieśli mi nocnik, czy jak to sie tam nazywa i musiałam to zrobic na łóżku... Hm... Generalnie niefajnie ale pielęgniarki pewnie nie takie rzeczy widziały, a lepiej ze wczesniej niż podczas wychodzenia dziecka gdzie jest tłum ludzi!!;)
  8. Zaba Ja od miesiąca mam "wakacje" od budzenia przez dziecko, zamienilam sie z nim sypialniami i teraz synek zaraz po przebudzeniu budzi tatusia:) zeby mama mogla sie wyspac:) choć instynkt matki bierze górę i i tak sie budze i wstaje:) a teraz tatuś zabrał go do przedszkola a ja zbieram motywacje żeby sie ogarnąć. Ciekawe czy przez te noc przybyło nam nowych mam:)
  9. Matko ! Śniło mi sie dziś, ze urodziłam bezboleśnie, w domu w wannie...:) niesamowity sen, nie miałabym nic przeciwko, gdyby sie spełnił:) i to dzisiaj, przy takiej tajnej dacie 4.04.2014:) A w ogóle dzień dobry wszystkim, nie wiem po co ja tak wcześnie wstaje, zamiast sie wyspać jak człowiek:)
  10. Właśnie! Jak to oslonka niebezpieczna? A z ta ciekawością ludzka to niestety jest coś w tym, ze kobiety odczuwają dziwna, czasem nawet podswiadoma satysfakcję, ze inne kobiety tyją ii źle wyglądają w ciazy... Ciekawe to:) Mp88 może dzidzia gdzieś tam Cie uwiera, może poloz sie zmien pozycje to przejdzie...
  11. O! Agresor znowu na forum:) Mamaleti te miewalam takie bóle w okolicy pepka, jakby kolka, tylko 100 razy bardziej bolesne. I lekarz tez powiedział ze to normalne, ze wszystko sie tam rozciąga... Myslalam ze to jakas przepuklina, albo cos... Na szczęście przeszło samo:) za to pojawiły sie bóle w innych miejscach. A swoją droga to ciekawe ze boli człowieka tak bardzo, ze nie może sie poruszyć, płacze z bólu, a lekarz mówi ze to normalne...;) eh.... Grzeszę właśnie kalorycznie bo usmazylam sobie przysmak swietokrzyski, wiecie, takie kratki co sie smazy w głębokim tłuszczu i one puchna...;) tyle czasu sobie odmawialam ich, choć miałam wielka ochotę... Ale postanowiłam na końcówkę ciazy sobie dogodzic, bo na czas karmienia koniec z niezdrowa zywnoscia:)
  12. Dzień dobry wszystkim w kolejnym dniu ciazy/macierzyństwa (w zależności od etapu rozpakowania):) IwonkaJ niezła infekcja Ci sie przypałętała, dobrze ze już jest lepiej, w końcu możesz zebrać siły do porodu! Biedronka, nie martw sie na zapas, obserwuj sytuacje. Miłego dnia życzę wszystkim!
  13. Anus, gratuluje wspaniałej dzidzi! Początki są trudne, ale z dnia na dzień kiedy uczucie sie siebie nawzajem będzie coraz lepiej! Coraz wiecej szczęśliwych momentów, coraz mniej zwątpienia:) swietnie, ze masz wsparcie bliskich! Ja tez dziś zrobiłam sobie dzień piękności, poszłam na przedłużanie rzes, żeby jakoś wyglądać, kiedy po porodzie nie będzie mi sie chciało robić makijażu:) ale trochę podraznilo oczy, mam nadzieje ze do jutra przejdzie! A z "oczyszczaniem" mleka nie mam pojęcia ile to trwa, ale tez chętnie chciałabym sie dowiedzieć:)
  14. Oj mój m byłby wniebowziety gdyby jednak urodził sie drugi synek, tak to sobie wymarzyl:) a ka sie nie mogę doczekać mojej krolewny!!! Biedronka, moim zdaniem to normalne, gruczoly już sie przygotowują pełna para do laktacji:) jeżeli nic Cie nie boli to moim zdaniem jest ok, ale oczywiście jak coś Cie niepokoi to skontaktuj sie z lekarzem lub położna. U mnie tez w lewej piersi zwiększona produkcja:)
  15. Na pewno wody w organizmie dużo sie zbiera przed porodem:) to jest pocieszajace, bo łatwiej jej sie pozbyć niż tłuszczu:) Ostatnio tez myślałam ze byłby zonk gdyby zamiast dziewczynki urodziłby sie chłopiec a tu wszystko na różowo przygotowane, nawet wózek zamowiony różowy;)
  16. Pierworodka, super położna, fajnie ze będzie tak często przychodzić i wam pomagać:) Wiktorowianka, niestety taka gorzka prawda o naszym "losie":) na szczęście są lepsze chwile, choć rzadkie, kiedy faceci nas doceniają i zdają sobie sprawę ze bez nas zginęli by marnie:)
×