Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

*Dora*

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

0 Neutral
  1. *Dora*

    Do usunięcia

    Cześć Wszystkim!
  2. Mam bardzo ważne pytanie: załozyłam wczoraj aparat (same pierścienie i łuk pod podniebieniem), chcę go ściągnąć - czy dostanę zwrot pieniędzy????????????? Po jednym dniu chyba można?
  3. A masz odruchy wymiotne? Ja ten łuk mam dosyć głęboko, bo na siódemkach :-( Powiedźcie jeszcze jak szybko wam się zęby naprostowały? Po jakim czasie weszły już w łuk równy?
  4. Załozyłam dziś aparat. Mam taki drut pod podniebieniem i strasznie mi przeszkadza. Ciężko mi mówić i przełykać ślinę. A najgorszy jest odruch wymiotny. Powiedzcie czy się do tego przyzwyczaję i nie będzie tych odruchów?
  5. Mam bardzo ważne pytanie. Będę miała pierścienie i przerzut (pod podniebieniem) czy będę bardzo seplenić i mówić niewyraźnie? Boję się tego :-( Prosze powiedźcie jak to było u Was?
  6. Mam mieć aparat taki pod podniebieniem. Czy ktoś taki ma? Czy to boli i przeszkadza w mówieniu, jedzeniu? Mam jeszcze pytanie: czy z aparatem można podróżować, np. na biwak, tam gdzie trudno o toaletę, żeby pozwolić sobie na mycie zebów po każdym posiłku?
  7. Proszę Was o odpowiedź gdyż jestem zmartwiona. A zwracam się do Was, bo być może ktoś miał usuwaną chirurgicznie ósemkę, która utkwiła poziomo w kości i nie wyrosła. Ja miałam taki zabieg 5 dni temu i do dziś bolą mnie zęby po tej stronie gdzie była ósemka a najbardziej siódemka. Martwię się czy jej korzeń mógł być uszkodzony, bo ósemka prawie się w niego wbijała. Czy ten ból zębów jest normalny po takim skomplikowanym zabiegu?
  8. Cześć Wam! Mam 30 lat i postanowiłam prostować zęby :-) Miałąm już wyciski, jeszcze będę robić zgryz i muszę usunąć chirurgicznie ósemkę. Na razie nie będę mieć takiego normalnego aparaciku tylko sam jakiś aparat pod podniebieniem, zapomniałam jak się nazywa :-) U mnie jest niespotykana i skomplikowana bardzo wada :-( Jeszcze na 100% nie wiem czy uda się to "naprostować" :-( Po świętach ma wizytę i wszystkiego się dowiem. Mam nadzieję, że się uda! Aparat miaąłm zakladać 3 lata temu ale stchórzyłam, teraz żałuję :-) To ja założyłam pierwszą część topiku ZAKŁADAM STAŁY APARAT ORTODONTYCZNY... :-) Pozdrawiam wszystkich zadrutowanych :-)
  9. Witajcie! Mam 30 lat i chcę załozyć aparat, czy to nie za późno? To ja załozyłam pierwszą część tematu o aparatach :-) Miałam załozyć 2,5 r. temu ale zrezygnowałam i teraz badzo tego żałuję :-( Za pół roku pewnei bym ściągnęła :-( Chcę go załozyć ponownie! Czy są tu jakieś trzydziestolatki? Może coś się zmnieniło w aparatach? Są jakeiś nowe, które działaja szybciej? Pozdrawiam!
  10. Hej! Długo tu mnie nie było. To ja założyłam temat, cieszę się, że nadal trwa :-) Prawie 2 lata temu miałam zakładać aparat, miałam już wyznaczony termin, ale nie załozyłam. Czasami żałuję :-( Teraz znowu obudziło się we mnie założenie aparatu.
  11. Witam Kochani!!! Bardzo się cieszę, że mój temat tak sie rozwinął, ale to dzięki Wam! ja dawno tu byłam, że wstyd sie przyznać. A to dlatego, że sprawę aparatu przeciagnęłam na później :-( Ale z niego nie zrezygnowałam, che miec go! Nie mogę patrzeć na moje krzywulce :-) jak założę to na pewno tu wrócę! Trzymajcie się i pozdrawiam wszystkie aparatki!!! Dora
  12. Dzięki za życzonka aparatka-
  13. Wiecie co? Spotkałam moją koleżankę, która już 2,5 roku nosi aparat (zakładała u tej orto co ja mam też zakładać) i powiedziała, że jej się zęby strasznie chwieją :-( Że zaraz wylecą, to straszne! Ja tak nie chcę! Wszystkim się ruszają zęby?
  14. Witajcie Kochane!!! Jestem, jestem :-) Aparatku nadal nie mam i nie wiem kiedy będę mieć :-( Gdyby niie ta ósemka do wyrwania to juz bym miała 2 kwietnia. Zaszczepić sie teraz nie zaszczepię bo mam wywalonego migdała, nie wiem od czego, bo niby gardło mnie nie bolało. Widać gulę przez szyję. Antybiotyku nie dostałam, bo mnie nie boli przy przełyku. Do gardła nie dalam zajrzec lekarzowi, bo mam te moje odruchy :) Czekam, moze samo przejdzie. A co do moich oczu to już sama nie wiem i okulista chyba też nie. Nadal momentami nieostro widzę i jak patrze na coś z bliska to \"ucieka\" mi jedno oko do środka. Nie wiem z czego to się zrobiło. Piję wit. A i ćwiczę oczy w domu. Na siłownię przestałam chodzić :-( Znalazłam w necie jakiegoś eksperta okulistyki i napisałam do niego długiegooo maila, żeby mi cos doradził, gdzie sie udać. Musze wracać do pracki... Trzymajcie się! Aha... okulista mówił, że może to być nerwica, te pogorszenie widzenia. W sumie odstawiłam psychotropy w marcu...., ale skąd było te pieczenie i ból oczu?
  15. Dzięki MMJ, ale ja nie biorę juz tych kropel. Miałam napuszczane w poniedz. i w czw., czyżby tak długo trzymały?
×