Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

mójczas

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. witaj renka! Nie zapijaj się w barze. Zmieniam swój nik na bardziej optymistyczny. Od dziś nie ma \"ojboli\", jestem ja \"mój czas\". Od czasu do czasu coś napiszę i będę sie starała nie biadolić, choć nadal nie jest różowo. Staram sie wyjść na prostą. Nie przypuszczałam, że to taki trudny i długotrwały proces. Wybacz, że nie będę pisała o szczegółach moich spraw, ale staram sie jak najmniej rozmyślać nad przeszłością a myśleć o dobrej przyszłości. Teraz nadszedł \"mój czas\". Wiesz moja droga ten rok jest zupełnie inny od poprzednich lat, po raz pierwszy bez męża spędzałam sylwestra i Nowy Rok, były zdawkowe życzenia urodzinowe, były dziwne Święta Wielkanocne, po raz pierwszy od 27 lat nie jadłam na imieniny męża tortu przez niego zrobionego ( torty robił wspaniałe ). Wiele rzeczy jest nowych jak moje życie, które muszę sobie ułożyć. Jedno się nie zmieniło - zamieszkujemy nadal w tym samym mieszkaniu i on wychodzi z domu ok. 6.30 a wraca ok 24.00 i nadal jest ze swoją kochanką planując wspólną przyszłość. A ja nie mogę się nadziwić dlaczego jeszcze się nie wyprowadził i nie spędza upojnych nocy z miłością swojego życia - tą małolatą. Mam nadzieję że odezwiesz się do \"mój czas\". Renka pozdrawiam Cię serdecznie i czekam na wiadomość. Mam teraz urlop, również całkowicie samotny, gdyż dzieci idą swoją drogą i budują swoje życie, z czego bardzo sie cieszę, wręcz jestem dumna z takich latorośli. Kocham ich nad życie i życie za nich bym oddała. \"mój czas\"
×