Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

justi30

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez justi30

  1. justi30

    kopenhaska i co dalej?

    hahaha moze zabiore ze soba do pracy w razie draki ;) jak xenna nie pomoze to zabieram do pracy sliwki :)
  2. justi30

    kopenhaska i co dalej?

    znalazlam flipsy na spark people :) dodalam do jedzenia ktore dzis zjadlam i mi wyszlo ze skonsumowalam narazie 573kcal :) kurde nie wiem co na ta kolacje zjesc, zobaczymy co maz przywiezie bo na zakupach wlasnie jest.
  3. justi30

    kopenhaska i co dalej?

    nie murzynek tutaj macie linka jak to wyglada :) www.leesfoods.co.uk/wp-content/plugins/riva-slider-pro/timthumb.php?src=http://www.leesfoods.co.uk/wp-content/uploads/2012/11/snowball3.jpg&h=380&w=400&zc=1 smakowo bylo warto ;) ale sie teraz na biodrach odlozy :P choc w sumie maz mnie zabral na spacer 20sto minutowy w pracy wiec moze spalilam choc polowe tej snowball (jedna 65 kalorii). No to Aniesia ładnie sie postaral ;) jaki jadłospis na jutro w planie? Ja dalej jestem zablokowana, chyba muszę jakieś śliwki jutro kupić :(
  4. justi30

    kopenhaska i co dalej?

    brzmi nieźle, już wpisuję na liste zakupów ;) ja też nie porzucam forum :) z Wami raźniej.
  5. justi30

    kopenhaska i co dalej?

    Myslalam zeby sie zwazyc jutro ale boje sie, jakis taki bebech mam wypchany :) a chleba ani ziemniakow nie jem. Moze tez do czwartku jak Ty poczekam. Cos moj metabolizm znowu zwolnil po tym oproznieniu w sobote hehe ;-)
  6. justi30

    kopenhaska i co dalej?

    ja kilka kropel tluszczu na patelnie i chusteczka rozsmarowuje po calej patelni (patelnia taka zeby sie nie przyklejalo nic do niej)
  7. justi30

    kopenhaska i co dalej?

    dzieki maj zjadlam chyba z 4ry garsci ;) nie wiem czy az taka odporna jestem bo ciagle ze soba walcze, latwo to nie przychodzi :) jadlam omleta z groszkiem tylko bez cebuli bo nie chcialo mi sie smazyc. A Ty co dzis w jadlospisie? glowa mnie dalej boli, zatrulam sie tym alkoholem wczoraj chyba. Szok dlla organizmu :)
  8. justi30

    kopenhaska i co dalej?

    ok :) mała juz spi. Męczące zycie rodzica, ale ile radosci, ona jest taka slodka ze az mi sie drugiego zachciewa. Kuzynowi sie wczoraj cora druga urodzila takze zostalam znowu ciocia :) Wracajac do mojego dnia dzisiaj tak jak mowilam na sniadanie jogurt naturalny, owsianka i herbata. Na obiad ryvita z philadelphia i ogorkiem, jogurt guszkowy beztluszczowy, jablko popoludniu no a na kolacje omlet. Znowu ta szafka ze slodyczami ze mna walczyla ale opanowalam sie i niczego czekoladowego nie wzielam tylko zajadam suszone zurawiny, mam nadzieje ze nie maja duzo cukru :) a Wam jak minal dzien? Maj nie podjadasz nic? ta Twoja kopenhaska powinna sie nazywac kopenmaja hehe. Aniesia dzisiaj masz zakaz podjadania w nocy, jak Cie zlape ze otwierasz paczke musli to bedzie zle ;-) siostra Justi czuwa :D
  9. justi30

    kopenhaska i co dalej?

    Masakra kobitki. Głowa pęka a tu w pracy trzeba siedzieć. Wróciłam o 1:30 rano juz nie mialam sil nic pisac, niby nie za dużo wypiłam 2 lampki wina i piwo małe a głowa boli jakbym conajmniej pół litra wypiła. Wczorajszy dzień to porażka jeśli chodzi o dietowanie. A dziś od rana walczyłam ze sobą żeby nie zjeść rafaello bo siedzą w mi w szafce i patrzą na mnie aaaaa dlaczego to takie trudne. Jak już się jeden dzień popuści to później znowu ciężko wrócić na dobre tory. Na kolacje u teściów zjadłam zupę ala minestrone i kurczaka w sosie z bialego wina z marchewka i groszkiem (jednego ziemniaczka malego bo postanowilam sie opamietac) mniam no i kawalek ciasta.Postanowilam nei liczyc kalorii bo nie chce sie zalamac. Dzis juz postaram sie nie grzeszyc. Owsianka jogurt naturalny i herbata na sniadanie a na obiad znowu ryvita z philadelfia i ogorkiem zielonym plus jogurt beztluszczowy (jablko jako snack jak mi sie zachce czegos ;) ). Dziewczyny dobrze ze tu jestescie bo byloby ciezko bez Was, przynajmniej nie jestem jedyna ktora walczy ze soba i pokusami!
  10. justi30

    kopenhaska i co dalej?

    hejka :) Jeszcze jestem w domku czekam az mala wstanie. Potem na kolacje a jeszcze pozniej spotykam sie z kumpelami na drinka, wpadly dzis zobaczyc Ole i przyniosly rafaello moje ulubione wiec zjadlam dwa ot taki moj grzech dzisiejszy :) Ryvita byla pyszna, zrobilam malej na deser truskawki z jogurtem naturalnym ale tak sie krzywila wiec ja za nia zjadlam, ale malusia porcja ;) Jutro bez grzechow! Aniesia fajnie ze juz Ci lepiej :) tak jest dzieci to sama radosc (chcialabym kolejne juz ale maz jeszcze nie ;-) ). Maj daj znac jutro jak tam waga, i juz nie grzesz dzisiaj kobietko bo Wielkie Siostry Cie obserwuja i bedziemy lać! ;-) Odezwe sie pozniej. Buzki!
  11. justi30

    kopenhaska i co dalej?

    hejka :) co za dzień! po obiedzie dostałam takiego bólu brzucha (już nie wspominam ile razy musiałam do toalety) że dajcie spokój. Chyba jakąś jelitówkę załapałam bo zjadłam owoce sprzed dwóch dni. Chyba mi zaszkodziły. Mój mąż mnie błagał żebyśmy gdzieś wyszli bez małej więc byliśmy na wczesnej kolacji. Także nagrzeszyłam. Skrzydełka z kurczaka kozi ser zapiekany frytki, spring rolls..oj nie dobrze. No ale przynajmniej deseru nie miałam ;) no i tylko herbatka żadnych drinków. Teraz małą kąpie a ja mam chwilę żeby tu zajrzeć. Ty to Aniesia zawsze wiesz kiedy grzesze Ty czarodziejko Ty ;-) Maj juz Ci sprawdzam tego omleta. Poczekaj jeszcze troszke i do nas dolaczysz ;) bedziemy sie dzielic przepisami. Tez sie dziwilam z ta marchewka. Raz ja ugotowalam na kopenhaskiej zamiast surowa zjesc a chyba nie powinnam w takim razie ;) Aniesia zycze Ci super wieczorku z lubym ;) baw sie dobrze! Ja tu jeszcze zajrze jak już małą położę spać :)
  12. justi30

    kopenhaska i co dalej?

    no brzmi smacznie widze ze juz sie obcykalas z liczeniem kalorii ;-) bardzo dobrze. Zastanawiam się co zjeść żeby mnie nie rozepchalo ale zebym tez sie nie zalatwila szybko po jednym drinku ;) musze jakos do domu dotrzec hehe Tak jutro sie waze i boje sie ze jutro bedzie wiecej niz wczoraj, jakas taka wypchana sie czuje :( Aha mialam Ci napisac jak tego omleta robie. Zesmazam sobie mala cebulke czasem dodaje pieczarkow troche ale przewaznie bez. 2-3jaja mieszam z odrobina mleka, sol pieprz czasem papryke do smaku. Jak juz jest zesmazona cebulka to dodaje ja do jaj plus groszek z puszki ja tak ok 1-2 lyzek bo bardzo lubie oczywiscie bez wody, i taka mieszanke na rozgrzana patelnie, smaze na jednej stronie az gora bedzie gotowa i potem jedna polowe zwijam na druga i hop na talerz ;) bardziej kaloryczna wersja to z posypanym cheddarem (mniam) :)
  13. justi30

    kopenhaska i co dalej?

    heheh fajnie ze Cie rozsmieszylam ;) u mnie tez rybka na kolacje, zamienilam miejscami obiad z kolacja dzisiaj. Mowie mu ze oczywiscie moge odkurzyc itp ale on sie ma zajac mala a ten no spoko, zabiore ja do mojej mamy. Oczywiscie wtedy nie on sie nia zajmowac bedzie tylko mama ;) Ale nie moge narzekac bo on sam duzo sprzata :) to jak juz w domku Aniesia? Maj12 jak Ci idzie?
  14. justi30

    kopenhaska i co dalej?

    pochwal sie jutro waga :) no chyba ze jutro nei bedziesz sie wazyc. Ja ide do lozka, padam :) buziaki i do jutra! :*
  15. justi30

    kopenhaska i co dalej?

    maj12 super ze jestes z nami :))
  16. justi30

    kopenhaska i co dalej?

    hehe brzmi dziwnie ale moze sprobuje lubie makrele w pomidorach ;) Polecam Ci stronke http://www.sparkpeople.com pare lat temu sie tam zarejestrowalam i mozna sobie wpisac co zjadlas i samo Ci liczy ile kalorii :) odezwe sie pozniej bo w pracy jestem :*
  17. justi30

    kopenhaska i co dalej?

    no mam Cie :) weszlam na swieze watki tak jak mowilas :) Ja tam mysle ze na start jadlospis moze byc, jesli nie planujesz zadnych cwiczen. Bo jesli tak to wydaje mi sie ze troche malo kalorii i w nocy z glodu i zmeczenia mozesz sie rzucic na jedzenie (przynajmniej ja tak miewalam nieraz). Ja jednak troche wiecej dodam do swojego, owsianka rano bo jednak zawsze mialam problem z kibelkiem. No i pewnie kolacja jakies miesko z surowka albo salata oczywiscie bez moich ulubionych ziemniakow (uwielbiam w kazdej postaci eh) albo jak mowilam wczesniej omlet ;-) Gosciu jesli znasz sie na odzywianiu powinnas nam cos polecic albo doradzic a nie krytykowac odrazu :)
×