sławunia

czesc dziewczyny..... no to dzisiaj ja zaczynam... a nie śpie od 4 jeszcze trochę i sie wykoncze :( gratki dla malutkiej kobitki i jej rodziców :) obudziły mnie lekkie skurcze ale juz przeszły.... we wtorek odszedł mi czop a od wczoraj nieustannie mam taka galaretowatą maź bezparwna a nigdy tak nie mialam... czy któraś tez tak ma? No to zycze miłego dnia wszystkim śpiochom :)

Hej Dziewczyny ... na początku ogromniaste serdeczniaste gratki dla Mumuś no i życzonka dla Płci pięknej z okazji naszego święta :) . tak sie zaczełam zastanawiać nad tymi tygodniami wstecz i po terminie.... bo wiecie co chyba mam problem bo mój termin porodu określiło pierwsze usg w ok 8 tyg ciąży na 12.03 a dwa kolejne na 06.03... niestety nnie mozna było okreslic z daty miesiaczki bo zaginął mi notes podczas przeprowadzki.... no i powiedzcie mi jak to u mnie jest z tym przenoszeniem ciąży bo przeciez usg nie podaje pewnej daty a boje sie ze przenosze dłużej niż tydzien i co sie moze wtedy stac? do szpitala na ktg mam sie zgłosic 12.03 i tez do mojej gin ale zaczynam sie denerwowac.....

Witam i o zdrówko pytam :) ...... ja ciągle w dwupaku mimo że termina na dzisiaj i mała ani drgnie. Dzisiaj byliśmy na ktg i zero skurczy..... rozwarcie na 2 palce i główka bardzo nisko cokolwiek to znaczy.... mam przyjsc 12.03 .....ja chyba zwariuje to chyba depresja przedporodowa..... biedny mój mąż :) .... pozdrawiam

hej Kobitki gratulacje kolejnym Mamusiom....a kiedy jjjjjaaaaaaaaaaa!!!!!!!! ????? ja chyba zwariuje predzej niz sie rozpakuje :) wczoraj byłam u gin no i wszystko oki szyjka jeszcze bardziej rozwarta na jeden palec... no i standardowo nie znam dnia ani godziny kiedy moze mnie chwycic, pozdarwiam

Soluda jakieś niecałe dwa tyg temu moja gin określiła wagę na + - 3700 no i rośnie :)

Cześć dziewczyny.... serdeczne gratulacje wszystkim \"rozpakowanym\" :) ja tez w nocy miałam taki plan zeby sie juz rozpakowac i nawet namawialismy mala zeby wyszła ale uparta po tatusiu no i nici.... moze dzisiaj :) fajnie ze wasze malenstwa taki piramidki z waszych brzuszków robią bo moja jakos nie bardzo... tylko tak delikatnie. Zycze miłego dzionka.... pozdarwiam

a gdzie sie wszystkie Panie podziały ? czyż byście zaczeły sie rozpakowywać :) ?

juz mi wzsystko działa dzieki menku..... jeszcze raz wielkie dzieki :)

a jaki jest link na naszego czata? no i rzeczywiscie mam te paski i google i yachoo

dziewczyny a tak z jescze innej beczki nie moge otwierac niektórych zakładek czy linków no i poczty tez nie moge wysłac i wyskakuje mi komunikat : the pop up window was bloked wiecie na co moze cierpiec ten mój staruszkowaty komp?

dzieki Kobitki za wsparcie i ciepłe słowa....fajnie mieć w świadomości że gdzies tam w Polsce jest pare cięzarówek które pociesza zdołowaną duszę ..... a co do wynajęcia mieszkanka to ja już sama z mezem mieszkałam jak miałam z 18 lat no i sie sami utrzymywaliśmy ja robiłam studia a on tyrała na nas :) no ale tak jakoś od ponad roku nie przelewa nam sie wiec postanowiłam ze zamieszkamy u moich rodziców .... ale to była najgłupsza decyzjia w moim zyciu :( ..... no nic jakos trzeba żyć dalej :)

że tak powiem dzień jak codzień.... teraz wiecej slysze jak nie chodze do pracy no i reaguje jak ten śmieć wyżywa sie psychicznie po mojej mamie i jeszcze ma czelnosc mi sie odgrazac..... ach brak mi juz epitetow na niego .... wielki hrabia i tak cale zycie z wiekszym badz mniejszym natezeniem.... na starosc nikt mu nawet szklanki wody nie poda....

hej Dziewczyny..... mama potworny nastrój....nienawidze swojego ojca o ile tego kogos mozna ojcem nazwac :( żebym miala gdzie pojsc to bym spakowala nasze rzeczy i poszla w sina dal..... zal mi tylk mamy sorry ze tak nie w temat ale zaryczana jestem i nie moge sie uspokoic.....

Cześć Dziewczyny.... nie dziwie się Kasi C. że nie zagląda tu już ...sama się zastanawiałam czy tu zaglądać... jak się czyta o tych wszystkich tragediach to sie zaczyna schiza że może mi się coś stanie że może i mnie to spotka, wspułczuje tym wszystkim kobietom ale jest to ciężki temat o którym młoda mama nie powinna czytać. Pozdrawiam .... ja mam termin na 23 luty

Cześć Dziewczyny , mam kolejne pytanie amianowić co sądzicie o pracy przy komp a ciąży?

mam pytanie czy wiecir coś na temat za krótkiej szyjce macicy ? no bo właśnie mnie ten problem dotyczy i jestem lekko przerażona bo to ponoć może grozić poronieniem. Jestem po pierwszej wizycie u ginka no i konkretnych badań jesz ze nie mialam.Pomóżcie..:)

Witam wszystkie oczekujące z niecierpliwością na luty 2007 - chciałam się pochwalić i dołączyć do Was ponieważ mój termin to 23 luty 2007 :) :) :) . Pozdrawiam Panie

Szukam kobiety - ginekolog w Szczecinie do prowadzenia ciąży. Bardzo proszę o namiary :)