Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

zimbwa

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. zimbwa

    ODCHUDZANIE od 02.01.2015

    ja po prawie 2 miesiącach -7 kg :) aż się boję czy nie jest do za dużo, jak na tak krótki okres czasu, żeby później nie było jo-jo, chociaż dietetyczka twierdzi, że jest idealnie. w weekend mocno mnie kusiło, bo rodzinka zamówiła pizze, ale byłam twarda!
  2. zimbwa

    Lifting bez skalpela

    byłam już na 2 zabiegach i było super. W przyszłym miesiącu planuję zabiegi na ciało :)
  3. zimbwa

    Lifting bez skalpela

    byłam wczoraj na tym zabiegu i musze przyznać, że jestem zachwycona. co prawda nie miałam głębszych zmarszczek, ale twarz po zabiegu nabrała zupełnie innego wyrazu. Wszystko się ujędrniło, tak jakby skóra została oczyszczona. Moim problem były bruzdy wargowo-nosowe i po zabiegu nieco się zmniejszyły :) także póki co nie żałuję wydanych pieniędzy. Dodatkowo zapytałam się o kriolipolizę. W moim przypadku fizjoterapeutka powiedziała, że kriolipolizy mi nie zrobi, bo nie potrzebuję i zalecała by mi body lifting, czyli ujędrnianie :)także, nie naciągają1
  4. zimbwa

    Lifting bez skalpela

    Szczerzę, ja się trochę boję krio, widziałam zdjęcia jak wygląda zabieg i mnie trochę przeraziło :D co nie zmienia faktu, że do odważnych świat należy. Chociaż na dobry początek może też się zdecyduje na mniej inwazyją metdę :) Albo po prostu pójdę i zapytam, która metoda będzie dla mnie bardziej odpowiednia, dobry fizjoterapeuta powinnien doradzić
  5. zimbwa

    ODCHUDZANIE od 02.01.2015

    ja dzisiaj weszłam na wagę, chociaż miałam to zrobić dopiero w niedziele! I mega zaskoczenie. Po niecałych 2 miesiącach poszło mi już 6 kilo. Na początku bylo opornie, a teraz waga lecie w dół :)
  6. zimbwa

    Lifting bez skalpela

    a co sądzisz o zabiegu kriolipolizy? Miałaś może z tym doczynienia? Ten zabieg też wydaje się fajny na ciało i czytałam też sporo pochlebnych opinii.
  7. zimbwa

    Lifting bez skalpela

    Wybrałam miejsce, do którego mam zaufanie :) Byłam tam już na innych zabiegach medycyny fizykalnej i nie zawiodłam się. Teraz postanowiłam wspomóc swoją skóre twarzy, ale, że z tym zabiegiem nie miałam doczynienia, to się dopytuje, co i jak. Ale Twoja wypowiedź mnie potwierdziła, że dobrze robię :)
  8. zimbwa

    Lifting bez skalpela

    Kochani, ostatnio wykupiłam sobie pakiet zabiegów na twarz i ciało - tzw. liftingi bez skalpela. Nie wiem, czy nie pospieszyłam się z ta decyzją, ale raz się żyje. Pod skalpel nie pójdę, a chce troszkę o siebie zadbać. Zabiegi, na które się zapisałam używają bipolarnych fal radiowych FR, światłopodczerwone infrared i podciśnienie. Wykonywał ktoś kiedyś takie zabiegi?
  9. zimbwa

    ODCHUDZANIE od 02.01.2015

    Dziewczyny, nie przejmujcie się. Przy zmianie nawyków żywieniowych może być tak, że waga stanie na jakiś czas, ponieważ organizm musi się przyzwyczaić. Potem na pewno metabolizm przyspieszy. Sama tak miałam i już się bałam, tym bardziej, że mam plan żywienia ułożony przez dietetyczkę i myślałam, że nic mi nie pomoże :D Ale już ruszyło, ostatnio się ważyłam i posżło kolejne 1,5 kg!!! No i mój tip - dziewczyny nie traktujcie swojego jadłospisu, jako diety, a jako zdrowy, styl życia. Naprawdę działa. Ja powoli się przyzyczajam :)
  10. zimbwa

    ODCHUDZANIE od 02.01.2015

    dokładnie, głodówki to chyba najgorsza rzecz jaką można sobie zrobić. Niestety, kiedyś byłam głupia i wierzyłam w coś takiego :/ ale teraz wiem, że dobry jadłospis to klucz do sukcesu!
  11. zimbwa

    ODCHUDZANIE od 02.01.2015

    Planuje schudnąć 10 kg w 3 miesiące :) Na razie po niecałym miesiącu udało się zgubić dwa, więc chyba nie jest źle, tym bardziej, że naprawdę nie głodzę się, a wręcz przeciwnie! Jestem zawsze najedzona i mam energię. Ciekawe, że wczęsniej, jak robiłam sobie diety odchudzające to głodziłam się i to z marnym rezultatem ;/
  12. zimbwa

    ODCHUDZANIE od 02.01.2015

    ja postanowiłam, że w tym roku naprawdę wezmę się za siebie i tym razem nie na własna rękę. Zaczęłam od: 1. zrobienia testu na nietolerancję pokarmową i na podstawie jego mam ułożoną dietę. 2. wykupienia karnetu na siłownię - chodzę 3 razy w tygodniu. Na razie idzie całkiem nieźle, przynajmniej z dietą, bo pilnuje mnie dietetyczka :D Z siłownią tez nie jest źle, dobrze, że na dworze nie jest tak zimno, to nie zniechęca do wychodzenia z domu.
×