zimbwa
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez zimbwa
-
ja po prawie 2 miesiącach -7 kg :) aż się boję czy nie jest do za dużo, jak na tak krótki okres czasu, żeby później nie było jo-jo, chociaż dietetyczka twierdzi, że jest idealnie. w weekend mocno mnie kusiło, bo rodzinka zamówiła pizze, ale byłam twarda!
-
ja dzisiaj weszłam na wagę, chociaż miałam to zrobić dopiero w niedziele! I mega zaskoczenie. Po niecałych 2 miesiącach poszło mi już 6 kilo. Na początku bylo opornie, a teraz waga lecie w dół :)
-
Dziewczyny, nie przejmujcie się. Przy zmianie nawyków żywieniowych może być tak, że waga stanie na jakiś czas, ponieważ organizm musi się przyzwyczaić. Potem na pewno metabolizm przyspieszy. Sama tak miałam i już się bałam, tym bardziej, że mam plan żywienia ułożony przez dietetyczkę i myślałam, że nic mi nie pomoże :D Ale już ruszyło, ostatnio się ważyłam i posżło kolejne 1,5 kg!!! No i mój tip - dziewczyny nie traktujcie swojego jadłospisu, jako diety, a jako zdrowy, styl życia. Naprawdę działa. Ja powoli się przyzyczajam :)
-
dokładnie, głodówki to chyba najgorsza rzecz jaką można sobie zrobić. Niestety, kiedyś byłam głupia i wierzyłam w coś takiego :/ ale teraz wiem, że dobry jadłospis to klucz do sukcesu!
-
Planuje schudnąć 10 kg w 3 miesiące :) Na razie po niecałym miesiącu udało się zgubić dwa, więc chyba nie jest źle, tym bardziej, że naprawdę nie głodzę się, a wręcz przeciwnie! Jestem zawsze najedzona i mam energię. Ciekawe, że wczęsniej, jak robiłam sobie diety odchudzające to głodziłam się i to z marnym rezultatem ;/
-
ja postanowiłam, że w tym roku naprawdę wezmę się za siebie i tym razem nie na własna rękę. Zaczęłam od: 1. zrobienia testu na nietolerancję pokarmową i na podstawie jego mam ułożoną dietę. 2. wykupienia karnetu na siłownię - chodzę 3 razy w tygodniu. Na razie idzie całkiem nieźle, przynajmniej z dietą, bo pilnuje mnie dietetyczka :D Z siłownią tez nie jest źle, dobrze, że na dworze nie jest tak zimno, to nie zniechęca do wychodzenia z domu.