Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

ewapiano

Zarejestrowani
  • Zawartość

    11
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Reputacja

1 Neutral

Ostatnio na profilu byli

Blok z ostatnio odwiedzającymi jest wyłączony i nie jest wyświetlany innym użytkownikom.

  1. ewapiano

    gotowanie

    Żadna :)) Gotowanie to gotowanie.... nie piekarnik
  2. No to ja jeszcze odświeże topic, Ja urodziłam dzień po tym jak tu ostatnio pisałam czyli 10 września. Synka Damianka 56 cm 3330 g. Jest słodki ma 3,5 miesiąca. Oczywiście są i minusy, typu niewyspanie, marudzenie w dzień... ale jeden uśmiech wynagradza wszystko. Pozdrawiam was dziewczyny.
  3. A ja mam nowinę. będę miała synka... tak przynajmniej mówi lekarz... ale mnie chyba jakieś chorubsko bierze... kurcze a tu żadnych lekarstw nie można brać...
  4. halo halo..... coś dziewczyn nie ma... piszcie co tam u was
  5. Jak tam po świętach? Przydałby się jakiś odpoczynek po tych świetach jakoś nie odpoczełam, a chyba się zmęczyłam Widzę że nie tylko mnie męczą wymioty i mdłości. Ja już nie wiem kiedy to przejdzie, niby to tylko piersze 3 miesiące a ja już czwarty miesiąc i nadal mnie to męczy. Z rana to norma że żygam, ale po południu też często. Do tego mdłości cały dzień niemiłosierne. Gdybym jeszcze siedziała w domu, a tu do pracy trzeba iść. Mam nadzieję że to jakoś wytrzymam.
  6. hehe mamy jakąś fifi która daje dobre rady ;]
  7. Oj jak dawno mnie tu nie było... widzę że sporo nas wrześniówek, co tam nowego jeszcze?
  8. a mnie ciągle mdłości męczą.... kurcze nic nie pomaga, nie pomaga herbatka z imbiru, krakersy, suszone morele , nic.... albo mdli albo wymiotuje, od 3 tygodni, już nie mam siły :(
  9. Dziś trochę lepiej, na razie i mam nadzieję że tak zostanie. Wczoraj mdłości i wymioty męczyły mnie cały dzień, a dzisiaj od rana ciut lepiej, nie wymiotuje i mdłości jakieś lżejsze.... tfu tfu żeby nie zapeszyć. W przyszłym tygodniu zapiszę się na USG, tak mi mówił mój gin. że najlepiej w 12 tc. Może w końcu zobaczę swojego dzidziusia.
  10. Wybaczcie że się ostatnio nie odzywałam, ale w pracy trochę roboty, szefowie wyjechali sobie na narty, niby luz ale teraz i za nich trzeba odwalać robotę. Ciągle ktoś coś chce, ciągle jakieś problemy. Poza tym czuję się okropnie, ciągle mnie mdli a to już prawie 11 tydzień, mam nadzieję że to niedługo minie, bo już mam serdecznie dosyć tej ciąży. Wiem, że niektórrzy pomyślą że jestem egoistką ale tak się nie da żyć, i do tego pracując. Ale jakoś musze wytrzymać.
  11. ja też tak mam dziewczyny, juz mam dosyć tych mdłości, rano wymioty i po południu wymioty a cały dzień mdli i mdli, nie wiem czy jeść czy nie, bo raz zjem to nic a raz zjem to od razu do kibelka. boję się jeść żeby od razu niezwymiotowac. Jejku jak to było fajnie bez ciąży.....
  12. o jakie tu zmiany, skorpionko Gratulacje ! i głowa do góry. Tobie chyba nie można dogodzić :p albo źle że nie w ciąży, albo źle że w ciąży :) czasem myśle sobie że to ja jestem jakaś dziwna, bo ja wogule nie przejmuje się ciążą, jestem trochę jak dla mnie zbyt obojętna.... Wszyscy wokoło pytają się czy się cieszę, a ja tak naprawdę nie umię im odpowiedzieć, bo dobra jestem w ciąży, ale żeby zaraz robić wielkie chalo. Teraz tak naprawdę zamiast się cieszyć to jestem zmęczona i zła z powodu wiecznych mdłości. Już nie mogę czasem wytrzymać. A tabletki jakieś są na mdłości ale mój lekarza raczej ich nie zaleca, więc próbuje domowymi sposobami, ale jakoś to nie skutkuje. Eh... tak źle i tak niedobrze. Co człowiek to inne podejście.
  13. oj ale żeście się rozpisały, czytam i czytam... Dzisiaj na szczęście piątek, ledwo siedze w robocie, takie mam mdłości, ale nawet na zwolnienie nie mogę iść bo nie mam zastępstwa. eh...
  14. o boziu jak mnie znowu mdli, oj z tą toxo to nie wiem co to może znaczyc, może to tyko przeciwciała, na + nie znaczy że jest źle.
×