Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Alalat

Zarejestrowani
  • Zawartość

    1
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Alalat

  1. Hej Co do płci, to mój starszy synek już stwierdził, że to będzie chłopiec ( bo dziewczyn nie lubi, z wyjątkiem jednej koleżanki z przedszkola ;) ), a nawet wybrał mu imię ha ha ha, no i już nie może się doczekać, a ludziom przygodnie spotkanym na placu zabaw opowiada, że dzidziuś urodzi się po Gwiazdce ( tak mu powiedziałam, żeby miał jakieś wyobrażenie, bo upływ czasu na razie jest dla niego rzeczą trudną do przyswojenia) i wtedy 'przyjdziemy z nim tutaj i Wam pokażemy' :D
  2. Ja jak jestem głodna, to od razu wściekle, głód zaspokajam szybko, nie jestem w stanie dużo zjeść, a za niedługo znowu jestem wściekle głodna :D. Także u mnie też sprawdza się jedzenie częściej, mniejszych porcji.
  3. Wilma - współczuję! A to tak nagle się stało, czy już wcześniej czułaś, że coś jest nie tak? Rybka Plum - już wiesz, że to Synuś??? Moje dzidzi 6 t 5 t miało 11mm = 1,1 cm. Takie różnice kilku mm w te czy wewte na tym etapie są raczej bez znaczenia, możliwe, że to dlatego, że owulka jednym się przyspieszyła, drugim opóźniła. Alwareza - niektóre dziewczyny pisały, że rzeczywiście czuły się źle po prenatalu właśnie. Ja tego nie brałam, tylko falvit m ( mama) i raczej nie wpływał na moje samopoczucie. Moje drugie dziecię urodziło się lżejsze niż pierwsze, ale zaledwie o 60 g :D. Tyle że siedział w brzuszku 5 dni krócej.
  4. Zazdrościć, to będzie czego, jak niektóre z nas zaczną czuć ruchy dziecka - o tak, to rozumiem! Dla mnie wtedy ta ciąża przestanie być taka abstrakcyjna i naprawdę zacznę się nią cieszyć ,a na razie tak średnio mi to idzie...
  5. Dziewczęta, Wy nudności zazdrościcie, naprawdę??? Ja tam mam nadzieję, że rzygać nie będę, a to że się robi niedobrze, to naprawdę przyjemne nie jest, to tak jak przy zatruciu pokarmowym - a tego chyba nikt by nie chciał...
  6. No może, ale nie musi. Ja tam nie narzekałabym przy braku tego typu objawów. Wystarczy wilczy głód o poranku i powiększające się piersi, wyczulenie na zapachy, zmiany nastrojów, nie mówiąc już o nudnościach czy o tym, że generalnie jakoś mi słabo i często rano chodzę taka poddenerwowana nie wiadomo czym... Bólów brzucha itp nie chcę, bo to tylko niepotrzebny stres!
  7. Hej Dzisiaj dla odmiany pobolewa mnie brzuch - ćmi jak na okres... Połknęłam, co mogłam i mam nadzieję, że przejdzie, trochę się boję... Zwłaszcza, że swojemu prawie 5 latkowi powiedziałam o dzidzi i dla niego to też byłoby przykre, jak by się nie udało, no i dla mnie niełatwe do wytłumaczenia :/
  8. Bebibabu - no nie za dobrze, że tak boli. A nie może Ci ktoś z Polski na szybko przekazać nospy ( najlepiej forte - dzisiaj się dowiedziałam, że już nie jest na receptę!) i magnezu? Bo luteinę to tylko lekarz może przepisać... A tak generalnie to poleguj, ile możesz. I trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze!
  9. Hej! Witam nowe koleżanki :)! Mnie dzisiaj wieczorem zaczęła boleć dolna część pleców i się trochę tym niepokoję, połknęłam nospę, magnez, luteina pod język i leżę, męża wysłałam z chłopakami na plac zabaw, bo ich roznosiło, a dzień teraz długi... Mam nadzieję, że to tylko od kręgosłupa, brzuch mnie jakoś specjalnie nie boli, ale pewna nie jestem, więc zaordynowałam sobie odpoczynek.
  10. Hej Ktoś pytał, co poradzić jak muli, zwłaszcza rano jeszcze przed wstaniem z łóżka, lub w momencie wstania. Często takie mdłości są z głodu, kiedyś czytałam taką radę, żeby mieć przy łóżku jakąś drobną przekąskę, i jeszcze przed wstaniem zjeść. Ja u siebie też zauważyłam, że po zjedzeniu czegoś czuję się lepiej, Ale to zależy - miałam koleżankę, która rzygała po wszystkim - nawet jak się wody napiła. Niektórym podobno pomaga cola ( nie rano oczywiście, tak na pierwszy ogień, ale w ciągu dnia), nie wiem tylko, czy trzeba ją odgazować, jak przy niestrawności, czy innej jelitówce.
  11. Hej Na logikę byłoby, że 6 t 5d, to siódmy tydzień. Ale moja ginekolog i w szpitalu, gdzie rodziłam, mówili, że 6 t 5d to szósty tydzień. Dlaczego tak, nie wiem, może im łatwiej. Na USG byłam właśnie tak 6 t 5 d, na genetyczne kazała mi przyjść 'w dwunastym, czyli dokładnie za 6 tygodni'.
  12. Marcella - widziałam serduszko, tj tak właściwie, że coś pulsuje ;). Lekarka pokazała mi na monitorze, gdzie patrzeć ha ha. Akcja serca 122 u/min. Tak właściwie to to była kropka z czymś pulsującym. Jakoś u moich starszaków, takie mam wrażenie, jakoś wyraźniej to serduszko widziałam, większe już było, czy coś, i robiło to na mnie ogromne wrażenie. A teraz, nie wiem, czy dlatego, że to już trzecie ;), ale nie zrobiło to na mnie aż tak dużego wrażenia... Cytrynka - 0,57 mm to niecałe, no prawie 6 mm. Co innego, gdyby to było 5,7 cm, wtedy to rzeczywiście byłby gigant ;). Michaśka - tabletki okropne, w dodatku nie wiem, czy mam je jeszcze brać. Lekarka, do której poszłam jakos kompletnie zlała kwestię moich plamień :/, a ja w końcu zapomniałam zapytać ją o tę luteinę. Chyba muszę iść do swojego lekarza tam, gdzie mam wykupiony abonament i zapytać. A, ja sobie, w necie, w jakimś kalkulatorze, też wyliczyłam termin na 8/9 lutego, nie wiem, dlaczego mojej ekarce wyszedł 12...
  13. Aha, wielkość mojego pęcherzyka różni się od wklejanej tu rozpiski - 6 tc. 5 d. ma on 30 mm
  14. Hej Ja bym już bardzo chciała powiedzieć rodzicom, bo mi głupio, że to przed nimi ukrywam, ale chciałam to zrobić po wizycie u gina i potwierdzeniu na USG. Tymczasem bez ich pomocy raczej nie uda mi się tam wybrać, bo nie mam co zrobić z dziećmi. No więc nie wiem, może powiem im nawet dziś. Trochę mam stracha ;)
  15. Młodszy za to każe sobie rzucać kredkę, którą aportuje - udaje pieska, hm. Jak dojdzie trzecie ze swoimi pomysłami to już będzie istny dom wariatów...
  16. Mój synek właśnie napisał dla mnie piosenkę ;): " Czori dari, trolli kari' - nie wiem, o czym to, ale skąd on bierze te teksty to kosmos. Może się hari krisznowców nasłuchał, jak ostatnio paradowali z bębnami naszą ulicą, hm.
  17. Żabka - ja uważam, że w takiej sytuacji zdecydowanie lepszy ten samolot. Szczerze mówiąc my z mężem ostatnio myśleliśmy, żeby wyskoczyć gdzieś na weekend, w sensie do jakiegoś miasta w Europie, może do Francji, no i ja nie bałabym się o małe lecąc. Ja ostatnio za to mam inną schizę - jak to będzie z trójeczką, czy sobie poradzimy, czy ja sobie poradzę - i fizycznie i finansowo - teraz i w przyszłości. I niby moi chłopcy obydwaj będą chodzić do przedszkola od września, a mąż jak na razie dobrze zarabia, ale mimo wszystko mam stracha. Jak by mu się np teraz coś stało tfu tfu, to bym była ugotowana.
  18. Co do jazdy na rowerze - jak z ciążą wszystko w porządku, brzuch jeszcze nie przeszkadza, a wcześniej dużo na rowerze jeździłaś, to nie powinno być problemu. Podobno nie powinno się zaczynać jakichś nowych rodzajów aktywności, do których wcześniej organizm nie był przyzwyczajony.
  19. BebiBabu - bierz magnez - mi lekarz zalecił magnezin http://www.doz.pl/apteka/p46844-Magnezin_130_mg_Mg2_500mg_tabletki_30_szt że to niby jedyny magnez, który ma status leku, a nie suplementu ( jest bez recepty) - kazał brać 3 razy dziennie po 1 tabletce, no i buscopan ( też bez recepty) - 2 razy po 1 tabletce - twierdził, że to lepsze niż nospa ( też działa rozkurczowo) - ja w poprzednich ciążach brałam nospę forte - tyle że ona jest na receptę. No i luteinę biorę,ale to lekarz musi przepisać. Michaśka - w tym tygodniu może występować lekkie plamienie, dopóki jest tego niewiele, nie jest to żywa czerwona krew, i nie boli Cię mocno brzuch ( i np plecy), to powinno być ok. Magnez, nospa na pewno nie zaszkodzą, jak masz to łykaj.
  20. Ja jeszcze nie byłam u lekarza- tj na USG, bo u gina byłam w związku z plamieniem, które, tfu tfu, chyba było tylko incydentem związanym z zagnieżdżeniem. Właśnie - zagnieżdżenie moim zdaniem następuje mniej więcej w terminie spodziewanej miesiączki, stąd 'plamienie implantacyjne' występuje mniej więcej w tym czasie.
  21. Fiona - ale zarówno test z moczu, jak i badanie z krwi wykrywają tę samą substancję. To, że wcześniej były 2 kreski, a teraz beta wychodzi ujemna, tj zerowa lub w okolicach ( w moim labie wynik ujemny jest do 3 - taki miałam przy ciąży biochemicznej, tj test sikany mi wyszedł, potem coś jak okres, a potem było badanie - wynik właśnie taki), może oznaczać poronienie właśnie. Jak zarodek obumiera, to beta spada. Nie rozumiem tylko jak na tym quick teście mogło jeszcze coś wyjść - może on jakiś felerny - bo test, gdzie kreski szuka się pod obudową to jakaś porażka. A Ty nie masz jeszcze krwawienia, lub choćby plamienia?
  22. Niektórym dzieciom rzeczywiście nie wchodzi mm, ale za to piją kaszki takie nieco rzadsze niż do jedzenia. Może to by podziałało? Albo niektóre mamy do mleka dodają trochę kaszki, żeby zmienić smak.
  23. Wiesz, to często tak jest - to pierwsze zajście w ciążę w jakiś sposób odblokowuje organizm i później już łatwiej. Choć oczywiście regułą też to nie jest. W każdym razie gratuluję i trzymam kciuki!
  24. Jak nie będziesz miała wyjścia, to dziecko się przestawi, nie martw się! Musisz próbować z różnymi smoczkami, któryś może mu podpasuje. Ja starszego synka przestawiałam na butelkę jak miał rok - 13 mies., bo mnie okropnie gryzł złośliwiec, to był hardcore, nie chciał pić, rzucał tą butelką,parę łyków i koniec, ale byłam konsekwentna i w końcu zaakceptował, nie miał wyjścia.
×