Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Justyna M.

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Justyna M.

  1. Justyna M.

    DZIECKO TAK

    wkleje wam moje newsy bylismy na usg o 9:30, wylezlismy ok 13:00! szok jak dlugo, no ale na wszystko trzeba czekac... zaczelo sie od usg (na szczescie) tam przyjela nas babeczka ktora robila je nam za pierwszym razem, bardzo mila kobieta, zanim dalam jej dojsc do slowa wyrzucilam z siebie o tym cholernym lekarzu z 25.05.07 ktory nie uwidzial zoladeczka i byl nie mily i ogolnie nas olal i zostawil z zmartwieniami i wielkim strachem, pozniej o badaniu prywatnym na ktorym powiedziano nam ze zoladeczek jest (ufff) no ale za maly, i w koncu ze juz nie mam sily..ta spokojnie poglaskala mnie po rece i zaczela usg, od razu pokazala nam zoladek i powiedziala ze jest ok!!!! pozniej jeszcze raz zmierzyla malemu obwod glowki, brzuszka, nozki, i zauwazyla ze ma ciutke wody w jednej nerce, czego byc nie powinno ale sie czesto zdarza u chlopcow i zanika jak dzidzius podrasta a jak nie to po porodzie zostaje podany antybiotyk, zeby sprawdzic i mnie uspokoic mamy usg w 32tc pomierzyla maluszka, poszla do komputera i zaczela wpisywac to w jakas tabelke, nastepnie zadowolona powiedziala ze maly to kawal chlopa! wazy juz 800g!!! ostatnio - nie cale 3tyg temu wazyl 527g, przyznalam sie ze ja praktycznie nonstop jem i leze..teraz ostatnio duzo slodkiego zeby wody plodowe mu smakowaly smiala sie ja tez przywalilam 2kg od ostatniej wizyty mam juz 12kg + ale czego sie nie robi dla dzidziunki , pozniej czekalam na badanie siuskow i pomiar cisnienia, nastepnie na wizyte i lekarza prowadzacego moja ciaze - pierwszy raz go zobaczylam na oczy! tez ponarzekalam i opowiedzialam mu jak bardzo sie balam, pozniej zapytalam raz jeszcze o zoladek - powiedzial ze wszystko ok, i o ta nereczke i kazal mi sie nie martwic bo tak sie zdarza i na ogol zanika przed porodem a jak nie to po, takze kamien z serca..mialam sladowe ilosci cukru w moczu wiec wyslal mnie na badanie krwi..na ktore znow sie naczekalam, no ale najwazniejsze ze z malym wszystko wporzadeczku! , adrianek na usg pomachal do nas lapka ma taki smieszny zadarty nosek dziekuje Matce Boskiej, bo tak sie balam... wam dziewczyny za wsparcie i modliwe za synusia ten 13 jest dla mnie bardzo szczesliwy oby tak dalej! z tej radosci zakupilismy pierwsze ubranka 5kaftanikow, 2koszulki, sweterek i butki - cudo! ide robic zupke szczawiowa i polezakowac, jeszcze raz dzieki i do napisania
  2. wkleje wam moje newsy bylismy na usg o 9:30, wylezlismy ok 13:00! szok jak dlugo, no ale na wszystko trzeba czekac... zaczelo sie od usg (na szczescie) tam przyjela nas babeczka ktora robila je nam za pierwszym razem, bardzo mila kobieta, zanim dalam jej dojsc do slowa wyrzucilam z siebie o tym cholernym lekarzu z 25.05.07 ktory nie uwidzial zoladeczka i byl nie mily i ogolnie nas olal i zostawil z zmartwieniami i wielkim strachem, pozniej o badaniu prywatnym na ktorym powiedziano nam ze zoladeczek jest (ufff) no ale za maly, i w koncu ze juz nie mam sily..ta spokojnie poglaskala mnie po rece i zaczela usg, od razu pokazala nam zoladek i powiedziala ze jest ok!!!! pozniej jeszcze raz zmierzyla malemu obwod glowki, brzuszka, nozki, i zauwazyla ze ma ciutke wody w jednej nerce, czego byc nie powinno ale sie czesto zdarza u chlopcow i zanika jak dzidzius podrasta a jak nie to po porodzie zostaje podany antybiotyk, zeby sprawdzic i mnie uspokoic mamy usg w 32tc pomierzyla maluszka, poszla do komputera i zaczela wpisywac to w jakas tabelke, nastepnie zadowolona powiedziala ze maly to kawal chlopa! wazy juz 800g!!! ostatnio - nie cale 3tyg temu wazyl 527g, przyznalam sie ze ja praktycznie nonstop jem i leze..teraz ostatnio duzo slodkiego zeby wody plodowe mu smakowaly smiala sie ja tez przywalilam 2kg od ostatniej wizyty mam juz 12kg + ale czego sie nie robi dla dzidziunki , pozniej czekalam na badanie siuskow i pomiar cisnienia, nastepnie na wizyte i lekarza prowadzacego moja ciaze - pierwszy raz go zobaczylam na oczy! tez ponarzekalam i opowiedzialam mu jak bardzo sie balam, pozniej zapytalam raz jeszcze o zoladek - powiedzial ze wszystko ok, i o ta nereczke i kazal mi sie nie martwic bo tak sie zdarza i na ogol zanika przed porodem a jak nie to po, takze kamien z serca..mialam sladowe ilosci cukru w moczu wiec wyslal mnie na badanie krwi..na ktore znow sie naczekalam, no ale najwazniejsze ze z malym wszystko wporzadeczku! , adrianek na usg pomachal do nas lapka ma taki smieszny zadarty nosek dziekuje Matce Boskiej, bo tak sie balam... wam dziewczyny za wsparcie i modliwe za synusia ten 13 jest dla mnie bardzo szczesliwy oby tak dalej! z tej radosci zakupilismy pierwsze ubranka 5kaftanikow, 2koszulki, sweterek i butki - cudo! ide robic zupke szczawiowa i polezakowac, jeszcze raz dzieki i do napisania
  3. Poprawiam tabelke Tabelka nr 1 oczekujące Pazia/Warszawa..........26.............19.............ok 08.07.07 Trinity /k.Łowicza........30.............17.............ok.17-18.06. 07 Lenka/Ostrołęka........ .28.............10..................15.06.07 akasia/ZielonaGóra.......26.............26.............. ....26.06.07 sysia111/k.Ostrowa wlkp.26............37..................14.06.07 Surfitka/ Kraków............27...........31..............ok.11.0 6 .07 kukusia ......................25..............7..............ok. 07.07.07 karolcia_26...................27 ..........12 ..............ok.09.06.07 Eliza333/Kraków.............30............10............ . ok05.07.07 Monia80/ Kutno..............27...........30 ..............ok.21.05.07 lidka-kitka...................25..............3......... .....ok 01.05.07 Martika-2327................23............13.......... . ........14.06.07 Marta 24/USA.................24............1................02. 07.07 voltare........................30.............60........ ......ok.25.06.07 Tabelka nr 2 zaciażone NICK/ Skąd...............Wiek........tydzień ciąży.........termin porodu Diana24/Olsztyn..........25.............28............ . ... ..07.09.2007 Justyna/Londyn...........26.............24............ .........03.10.2007 Paula76/Olsztyn...........31.............18......... ......... ...27.10.2007 anisik/Wrocław............28..............9............ ..........22.12.2007 (lub 26.12.2007) Martynia/Legnica...........26............8.............. ....31.01.2007 i dla was : xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
  4. wkleje wam :) moje newsy:) bylismy na usg o 9:30, wylezlismy ok 13:00! szok jak dlugo, no ale na wszystko trzeba czekac... zaczelo sie od usg (na szczescie) tam przyjela nas babeczka ktora robila je nam za pierwszym razem, bardzo mila kobieta, zanim dalam jej dojsc do slowa wyrzucilam z siebie o tym cholernym lekarzu z 25.05.07 ktory nie uwidzial zoladeczka i byl nie mily i ogolnie nas olal i zostawil z zmartwieniami i wielkim strachem, pozniej o badaniu prywatnym na ktorym powiedziano nam ze zoladeczek jest (ufff) no ale za maly, i w koncu ze juz nie mam sily..ta spokojnie poglaskala mnie po rece i zaczela usg, od razu pokazala nam zoladek i powiedziala ze jest ok!!!! pozniej jeszcze raz zmierzyla malemu obwod glowki, brzuszka, nozki, i zauwazyla ze ma ciutke wody w jednej nerce, czego byc nie powinno ale sie czesto zdarza u chlopcow i zanika jak dzidzius podrasta a jak nie to po porodzie zostaje podany antybiotyk, zeby sprawdzic i mnie uspokoic mamy usg w 32tc pomierzyla maluszka, poszla do komputera i zaczela wpisywac to w jakas tabelke, nastepnie zadowolona powiedziala ze maly to kawal chlopa! wazy juz 800g!!! ostatnio - nie cale 3tyg temu wazyl 527g, przyznalam sie ze ja praktycznie nonstop jem i leze..teraz ostatnio duzo slodkiego zeby wody plodowe mu smakowaly smiala sie ja tez przywalilam 2kg od ostatniej wizyty mam juz 12kg + ale czego sie nie robi dla dzidziunki , pozniej czekalam na badanie siuskow i pomiar cisnienia, nastepnie na wizyte i lekarza prowadzacego moja ciaze - pierwszy raz go zobaczylam na oczy! tez ponarzekalam i opowiedzialam mu jak bardzo sie balam, pozniej zapytalam raz jeszcze o zoladek - powiedzial ze wszystko ok, i o ta nereczke i kazal mi sie nie martwic bo tak sie zdarza i na ogol zanika przed porodem a jak nie to po, takze kamien z serca..mialam sladowe ilosci cukru w moczu wiec wyslal mnie na badanie krwi..na ktore znow sie naczekalam, no ale najwazniejsze ze z malym wszystko wporzadeczku! , adrianek na usg pomachal do nas lapka ma taki smieszny zadarty nosek dziekuje Matce Boskiej, bo tak sie balam... wam dziewczyny za wsparcie i modliwe za synusia ten 13 jest dla mnie bardzo szczesliwy oby tak dalej! z tej radosci zakupilismy pierwsze ubranka 5kaftanikow, 2koszulki, sweterek i butki - cudo! ide robic zupke szczawiowa i polezakowac, jeszcze raz dzieki i do napisania
  5. jestem! bylismy na usg o 9:30, wylezlismy ok 13:00! szok jak dlugo, no ale na wszystko trzeba czekac... zaczelo sie od usg (na szczescie) tam przyjela nas babeczka ktora robila je nam za pierwszym razem, bardzo mila kobieta, zanim dalam jej dojsc do slowa wyrzucilam z siebie o tym cholernym lekarzu z 25.05.07 ktory nie uwidzial zoladeczka i byl nie mily i ogolnie nas olal i zostawil z zmartwieniami i wielkim strachem, pozniej o badaniu prywatnym na ktorym powiedziano nam ze zoladeczek jest (ufff) no ale za maly, i w koncu ze juz nie mam sily..ta spokojnie poglaskala mnie po rece i zaczela usg, od razu pokazala nam zoladek i powiedziala ze jest ok!!!! :D:D:D pozniej jeszcze raz zmierzyla malemu obwod glowki, brzuszka, nozki, i zauwazyla ze ma ciutke wody w jednej nerce, czego byc nie powinno ale sie czesto zdarza u chlopcow i zanika jak dzidzius podrasta a jak nie to po porodzie zostaje podany antybiotyk, zeby sprawdzic i mnie uspokoic mamy usg w 32tc:) pomierzyla maluszka, poszla do komputera i zaczela wpisywac to w jakas tabelke, nastepnie zadowolona powiedziala ze maly to kawal chlopa! wazy juz 800g!!! ostatnio - nie cale 3tyg temu wazyl 527g, przyznalam sie ze ja praktycznie nonstop jem i leze..teraz ostatnio duzo slodkiego zeby wody plodowe mu smakowaly:) smiala sie:) ja tez przywalilam 2kg od ostatniej wizyty:P mam juz 12kg + ale czego sie nie robi dla dzidziunki:), pozniej czekalam na badanie siuskow i pomiar cisnienia, nastepnie na wizyte i lekarza prowadzacego moja ciaze - pierwszy raz go zobaczylam na oczy! tez ponarzekalam i opowiedzialam mu jak bardzo sie balam, pozniej zapytalam raz jeszcze o zoladek - powiedzial ze wszystko ok, i o ta nereczke i kazal mi sie nie martwic bo tak sie zdarza i na ogol zanika przed porodem a jak nie to po, takze kamien z serca..mialam sladowe ilosci cukru w moczu wiec wyslal mnie na badanie krwi..na ktore znow sie naczekalam, no ale najwazniejsze ze z malym wszystko wporzadeczku! , adrianek na usg pomachal do nas lapka:) ma taki smieszny zadarty nosek:) dziekuje Matce Boskiej, bo tak sie balam... wam dziewczyny za wsparcie i modliwe za synusia ten 13 jest dla mnie bardzo szczesliwy oby tak dalej! z tej radosci zakupilismy pierwsze ubranka:) 5kaftanikow, 2koszulki, sweterek i butki - cudo! ide robic zupke szczawiowa i polezakowac, jeszcze raz dzieki i do napisania
  6. martynia i ja odpisalam matra dam znac jutro po poludniu! boje sie
  7. mam nadzieje ze tym razem dowiem sie wiecej, i nie odesla mnie z kwitkiem, zreszta nie dam sie!!! bede tam dopoki wszystkiego nie zobacze i nie wyjasnie, jeszcze raz dzieki, napisze jutro co i jak. buziaki moze faktycznie ja zle trafilam...przynajmniej jak do tej pory:O oby bylo lepiej, tego sie trzymam.
  8. dziekuje ci bardzo, pytan mam tysiace... tak sie boje... mam nadzieje ze maly sie zle ulozyl, jutro sie okaze... kiedy dowiedzialas o tym zoladeczku? w szpitalu czy prywatnie? najgorsze dla mnie to ta niewiedza, kazali mi sie nie martwic i przyjsc za 3tyg.. wkurzaja sie na nas \"wschodnio-europejczykow\" przynajmniej tu w londynie, nie jestem traktowana za dobrze... napisze do ciebie za godzinke, bo jestem w pracy, dziekuje
  9. iwtek29, 3mam za was kciuki i bede sie modlic za zuzke, my jutro idziemy na usg, tak sie boje..nie wiem czy czytalas, u naszego adrinka jeden lekaz \"nie dojrzal\" zoladka na badaniu w 21tc a prywatnie powiedziano nam ze jest maly :( i tak jutro w 24tc znow do szpitala zobaczyc jak tam...tak sie boje, ludzkie pojecie przechodzi...mam nadzieje ze wszystko sie ulozy i zakonczy dla nas wszystkich szczesliwie. pozdrawiam skorpionka, ja poznalam moja midwife w 13tc, do tej pory jej nie widzialam, rozmawialam z 2lekarzami, moze po 5-10min.
  10. ryba no praca mi leci jak ulala:D , dobrze ze sie zgodzil na tego neta na dzis, to te minutki jakos szybciej leca...bo tak.. smiac mi sie chce z tego co telesforka napisala, jak dobrze was tu miec, zauwazacie i interpretujecie rzeczy tak pozytywnie, sama bym na to nie wpadla, a tak zawsze z usmiechem bardziej do twarzy:D jeszcze mam ok 30dni roboczych do wypracowania, jak dobrze pojdzie to mam wolne od 28.06 do 08.07, pozniej ze 2tyg pracy i od 25.07 macierzynskie:D ludzie a najwazniejszy ten jutrzejszy dzionek! jeszcze raz dzieki za wsparcie, buziole
  11. telesforka , dzieki aparatko;) czekam razem z toba na wiesci po starankach, taka cisza nastala ze mam nadzieje rozruszasz towarzystwo! malolepsza opalila sie na skwarke i ciezko jej przy kompie chyba usiasc;) omega
  12. a i sorki, Marta (dzieki za przypomnienie) juz leci zdwojona porcja! xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx czekam na dobre wiesci i mnostwo zarazonych;)
  13. martynia i ja poprosze, jak nie zapisalas to wejdz w wyslane i przeslij dalej, moj e-mail pod nikiem, mam nadzieje ze wszsytko jest ok! denerwuje sie tak bardzo! juz jutro idziemy zobaczyc jak tam maly, jego zoladeczek i moje lozysko...nie moge usiedziec na 4 literach! pozdrawiam serdecznie
  14. dalej to samo, na suwaczek.pl dziala, a tu nie chce, buuu nio nic sprawdze pozniej... to juz jutro...aaaaaaaaaaaaaaaa.....Matko Boska aby wszystko bylo ok i maly najedzony z wyraznym, normalnym zoladeczkiem , prosze... nie potrafie przestac o tym myslec!
  15. test, bo zacial sie suwaczek:D
  16. omega \"wiem\" co przezywasz...tak mi przykro, to cholernie ciezkie, ale wierze w ciebie i wiem ze sie pozbierasz szybciutko! mojej najlepszej przyjaciolki ojciec zostawil zone po 25 latach!!!! porazka...bylo jej cholernie ciezko, brak slow aby to opisac, zajelo jej to prawie rok zeby dojsc do siebie.... postanowila zakopac dola na dobre, wyglada przeslicznie, zajela sie soba i dziecmi, teraz nie wyobraza sobie innego zycia...no tylko ze to trzeba czasu... trzymaj sie kochana cieplutko!, nie uciekaj od nas! bedziemy cie wspierac z calych sil!!! przesylam tysiace buziakow od wirtualnej corki i wnusia adrianka dodam ze maz po ok 6-8miechach wyrazil skruche i chec powrotu ale ona nie potrafila mu wybaczyc i z nim dalej zyc...teraz jest na serio szczesliwa! nasza kochana internetowa mamusiu i babciu (jak o sobie piszesz) badz dzielna! zawsze ty nas wspieralas kolej na nas!!! buziole poraz kolejny jestem w robocie, moj kolega po dlugich blaganiach wlaczyl mi neta, bo jestesmy sami, nie wiem na ile, no ale zawsze lepsze to niz nic:P tak sie boje, to juz jutro!!!! maly dalej szaleje wieczorami, sprawia mi to taka przyjemnosc - jak moge go czuc, nawet jesli te kopniaki z biegiem czasu beda bolesne chce miec ich jak najwiecej dzis i jutro sie objadam na slodko:) podobno slodkie maluszkowi bardziej smakuje, mam nadzieje ze wcina i zoladeczek mu rosnie... na pewno jest juz duzo wiekszy bo jak go \"podsluchujemy\" to slychac wyraznie bicie serduszka odezwe sie jeszcze, pozdrawiam was kobietki
  17. to jest chyba jakis zart! gdzie was wszystkie wywialo? juz wakacje?? czy wsztystkie na urlopie?? rozumiem ze swietna pogoda, ale nawet na dzien dobry? lanie dla wszystkich!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! i do raportu!!! w tej chwili!!! jak wroce z kosciola mam zamiar poczytac
  18. czesc kobietki, okruszek gratulacje! buziolki dla was! kasia 0110 masz racje z tymi nerwami ale tak to juz jest natluka ci do glowy, nic nie wyjasnia a ty sie martw, dodam ze w necie tez nic na ten temat nie znalazlam... jeszcze tylko 4dni i wszystko bedzie jasne, oby adrian sie dobrze ulozyl:D, wczoraj wieczorem brykal jak szalony, 11pm to jego ulubiona pora kopania ciesze sie ze sie imie podoba:), myslalam tez o max, filip, juian, nikodem ale adrianek najbardziej nam sie spodobalo:) wrocilismy z parku, pogoda super nareszcie, teraz troche polezakuje i do kosciola, milego wieczoru
  19. mam nadzieje ze gronko ciezarowek sie szybko powiekszy, jagoda jakos tak cicho siedzi;) zabierajcie sie do roboty bo juz czerwiec!!! wysylam troszke wiruskow ciazowych na rozruszanie;) xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx
  20. witam babeczki doczlapalismy sie z roboty, korki jak cholera!!! siedze i tak mysle bo niesamowicie wywalilo mi brzuszek! normalnie szok! a jak zobaczyla mnie jedna znajoma, pytala czy to 8miesiac i czy spodziewam sie blizniakow!!! oczywiscie juz swoje schizy mialam, typu maly nie je, jest wielowodzie itd, dostalam opierdziel od meza jak trza:P pewnie mi sie nalezalo! jeszcze 5dni! chyba zwariuje!!! mam nadzieje ze bedzie wszysciutko dobrze, a najwazniejszy zoladeczek adrianka nie powiem od tego ostatniego usg bardzo sie oszczedzalam, duzo lezalam i duzo jadlam - dla dzidzi oczywiscie:P, pelne lenistwo z pracki do domu, obiadek i wyrko, kolacja juz w wyrku i dopasanie sie do 11-12 w nocy. a dzis tez zauwazylam pewna nowosc:) siedze sobie na golasa przed tv i cos czuje na prawej piersi, a tam dwie kropelki czegos:) moje mleczarnie zaczely dzialac:D po kolejnym usg tzn 13.06.07 zabieram sie za zakupy, dla dzidzi i do torby do szpitala. oby wszystko bylo ok! ale macie fajna pogode w pl, tylko pozazdroscic, tutaj pochmurno juz 2 tydzien, dzis parno..fujj.. zreszta moze i to lepiej - jak dla mnie;) pozdrawiam was dziewczyny serdecznie, zycze milego weekendu, choc pewnie juz go macie od wczoraj;) procz amerykanek;) ja jutro do roboty, ale tam juz coraz blizej do macierzynskiego:D buziole papapapa
  21. czesc kobietki, podczytuje sobie was od czasu do czasu, a ze tez przyszlo mi nosic brzusio w UK to sie przylacze, zawsze razniej:) mieszkam w londynie, mam 26 lat, obecnie jestem w 23 tc, czekam na kolejny scan, ktory bedzie 13.06.07, stresuje sie przeokropnie, bo na ostatnim scanie 25.05.07 powiedzieli a raczej napisali mi w karcie ze usg zostaje powtorzone bo mam za nisko lozysko i zoladeczek bylo ciezko zobaczyc, polozna walnela prosze starac sie nie martwic i olala mnie na mxa:( po tym pojechalismy na prywatne usg, zawolali 150 ale ze zobaczyli ze maly jest pomierzony i tylko o zoladeczek najbardziej chodzi to skasowali 95, babka pokazala nam na scanie gdzie jest zoladek i powiedziala ze jest troche maly...takze nadal sie martwie:( jeszcze 6dni i zobaczymy malenstwo, modle sie oby bylo ok. mamy kilka fotek z 2d i jedno z 4d :) babka powiedziala ze 4d wychodza ladne po 25tc, planujemy sie wybrac 28tc:) ludzie rozpisalam sie... pozdrawiam wszystkie NICK.........DATA......TC.....MIEJSCOWOŚĆ.......PŁEĆ.... .... ....IMIĘ Okruch12....1/06.......41...Boldon/Tyne and Wear....?....Wojtuś/Hania duila...........13/06.....39.......londyn............synek ............Filip iwtek29......22/06......36.......Colchester.........dzi ewczynka .....? anusia23.....30/06......36......Manchester...dziewczynka.. ....Julia gosiaczek27..12/08.....29........Croydon.....dziewczynk a ....Amelka s_daga.......15/08.......31....london/richmond...synek.. .......Kacper Mada744.....26/08...... 28........Harrogate......chlopak ........Julian Kalcia64......31/08.......28.......Waltham Abbey..chlopak.....Aleks... ***niunia***....14/09.....26......Wolverhampton....syne k..........?.... kaska0110....16/09.....26.........Leicester.......synek ................? anka00........27/09.....24........streatham......?.. ...Roksana/Kubus Gosia24Leicester..03/10. .22........Leicester..............?.............? edziulka..........05/10...15.........Bristol.......?... ...Wiktoria/Oliwier laboszek.........14/10....23....Swindon......dziewczynk a.....Natasza migotka_bober..15/10...22...Londyn-chlopczyk..Maximilian lub Samuel Skorpionka81..19/10......21....Southampton.....dziewczyn ka....Iza karina82........01/11.....19....chichester..........?... ......julia/antoś anagro..........15/11.....17.....Alcester..........?.... ...........? camillee..........29/11....14.....Bristol............? ...................? kurczaczek13...16/12...13.....Windsor...............? ....................? lorenka..........22/12......7.....Milton Keynes.....?...................? eulalia............25/12.....9.....Londyn.............. ....................... asiulek27.......06/01......8.....Preston........?....... .Judytka/Szymon Justyna M........03/10....23....London...synulek.........Adrian Szczęśliwe Mamusie : sztefka.....15/03....2,700g......Londyn.......chlopak ......Aleksander asiek 392...22/03....3,740g......Londyn..........chlopak........Pa tryk flowerska...19/04....3,880g..Londyn- Enfield...chłopak........Tomasz Kohannah ... 20/04... 3256 g ... Londyn ...........Synus jak ulal Antos zeluchna......26/04.......?.....Hillingdon........chlopc zyk....... Kacper aneczka21..09/05.......3400.......Bedford.....chłopczyk. ....Mateusz sinia......... 29/05.... ..3500 ......Coventry .....synuś........... Philip
  22. Justyna M.

    DZIECKO TAK

    czesc dziewczyny, ja tylko na slowko, zyczyc milego wypoczynku ania bedzie ok, synulek przesliczny!!! dziekuje za fotki za 6 dni idziemy na usg, boje sie... matra w tesco 1,5kg truskawek kosztuje 2,5 funta (wczoraj kupilam - pyszne) lub na markecie na Fulham 1,3 za plastikowy boxik! pozdrawiam
  23. mimi, przypuszczalna roznica wieku miedzy naszymi kajtkami to tylko 55dni! do poczucia kopniakow juz u ciebie tuz tuz! od 16 tc przelewanko flakowe:D od ok 18 motylki - na ktore ja sie obrazilam, czulam ze dzidzia sie rozpycha tak jakbys miala balon z nie za duza iloscia wody i tak jak trzymasz w rekach i przelewasz pomalu z jednej do drugiej i tej wody raz w jedym miejscu raz w drugim wiecej:D tak mi sie to kojarzy, no a 20tc to juz dostawalam wyrazne kopy:) teraz czyli 23tc chyba potrafie rozroznic rozpychanie sie raczkami od nozkami:) no ale sie napisalam, a w kuchni...lece
  24. mimi sloneczko, dziekuje bardzo juz tylko szesc dni, mam nadzieje ze jak zaleje sie lzami to tylko szczescia! poglaszcz brzucho od ciotki!
×