naturalna blondynka

polecam wam ciekawe lektury na temat maluchów, które znalazłam w internecie (o ile już same na nie trafiłyście :-)) http://www.wczesniak.pl/publikacje/Poradnik-srodek.pdf http://spij.hurreyy.com/ach_spij_kochanie_jezyk_niemowlat_1.htm

Cześć mamuśki! U mojej córci też jest problem kolek. Na początku podawaliśmy jej herbatkę koperkową hippa przed każdym posiłkiem bo tak poleciła nam położna. Kolki i tak były. Na wizycie w poradni patologii noworodka doktorowa powiedziała, żeby absolutnie nie dawać tyle kopru a najlepiej wcale bo to rozregulowuje jelitka dziecka i przepisała jej Esputikon. To było jakieś tłuste dziadostwo a i tak nie pomogło. Szybko się skończyło i kupiłam jej Espumisan w kropelkach bo jest łagodniejszy od Esputikonu. Podajemy jej 20 kropli na dobę przed 4 posiłkami po 5 kropli i choć nie pomaga na kolkę w 100% to wydaje mi się, że jakoś łagodniej mała przechodzi te ataki. Nie wiem czy jest sens próbować inne środki bo ponoć nie ma leku na kolki. Jak ma twardy brzuszek to go jej masujemy, przykładamy ciepłą pieluszkę a mąż nosi małą położoną na jego rękach, glowa do dołu i to jej nawet pomaga. Poza tym częsta zmiana pozycji i odwracanie jej uwagi od bólu brzuszka też pomaga :-) Co do ubierania to też zakładam jej czyste rzeczy po kąpieli wieczorem i nosi je do następnej kąpieli przez noc i dzień. Ale ja nadal piorę jej ciuszki osobno w Jelpie i prasuję ;-) chociaż po stronie wewnętrznej bo to nie chodzi o estetykę ale dodatkowa dezynfekcję. Pampersa też nie zmieniam od kąpieli do 6 rano :-p Mam pytanko - czy jak już wykąpiecie maluszki i nakarmicie to śpią tak do rana czy jeszcze karmicie je w nocy? Ja wybudzam mała na karmienie o 12 lub 1 w nocy a potem już śpi do 6 rano. Niestety po USG okazało się, że ma dysplazję bioderek i musimy z nią ćwiczyć i zakładać dodatkową pieluchę tetrową. Nie wiem czy to coś pomoże, czy nie powinnam kupić jej czegoś sztywniejszego do zakładania, żeby miała tą pozycje żabki? Słyszałyście może coś o tym? Prawdopodobnie Natalka ma też asymetrię ułozenia ciała bo bardzo się wygina w jedną stronę, mocno odchyla główkę itp. w Srodę idziemy do neurologa... pozdrowionka

Cześć mamuśki !!!! Dzięki za dostęp do poczty :-) Wasze maluszki są przesłodkie :-D Wysłałam też zdjęcia mojej niuni. pozdrawiam

Cześć mamuśki :) Dawno mnie nie było i pewnie sporo mnie ominęło... muszę doczytać :) Moja Natalka rośnie jak na drożdżach - ma już 4 kilo a przypomnę, że startowała z 2300. Karmię ją butelką i minimalną ilością mojego mleka, które jeszcze staram się podtrzymywać... Miała już 1 szczepienie infanriksem hexa a 22 jedziemy na usg bioderek. Poza tym jako wcześniaczek ma powyznaczane pełno kontrolnych wizyt u specjalistów - była już w poradni patologii noworodka i u okulisty. Ogólnie jest zdrowa ale mam problemy z kolka - masakra! Zastanawiam się czy to nie jest objaw alergii pokarmowej i podjadę z nią na badanie krwi, które stwierdzi czy ma uczulenie na mleko. Oboje z mężem jesteśmy alergikami więc mała ma 70% szansy, że też będzie miała alergię. Mamy karmiące z butelki >>> jakie mleko dajecie swoim dzieciaczkom? Natalka jadła najpierw BEBILON NENATAL a teraz ma NAN HA1 Czy też macie problemy z kolką i co stosujecie? Chciałabym zobaczyć zdjęcia waszych pociech - jeśli można to prześlijcie mi login i hasło na maila sara77@buziaczek.pl Dzięki :-D i pozdrawiam

sprawdzam link

Cześć Dziś mam nadzieję moją niunię przywiozę do domu :-) pliszka Ja też nie miałam pokarmu w ciąży i nie pojawił się nawet na 3 dzień po porodzie kiedy to ponoć jest nawał pokarmu. Ale pojawił się na 5 dzień po porodzie i staram się go nadal utrzymać żeby móc karmić moją Natalkę :-) mmała3 Mi np kompletnie nie przydały się majtki jednorazowe po porodzie, ponieważ miałam cesarkę i tak naprawdę to najlepiej tego przecięcia nie zasłaniać niczym a wręcz wietrzyć to szybciej się zagoi. Większość kobitek chodzi bez majtek i tylko z podkładem między nogami :-) takie uroki połogu. Podkłady trzeba było mieć swoje. Poza tym po porodzie sn też trzeba wietrzyć krocze :-) A zwłaszcza teraz w takie upały. U mnie w szpitalu było mega duszno. Okna pozamykane ze względu na noworodki. Przydały mi się natomiast chusteczki odświeżające zwłaszcza zaraz po porodzie jak ciężko było wstać z łóżka. No i koszule mi się nie przydały bo chodziłam w szpitalnych ze względu na duże prawdopodobieństwo zabrudzenia. Wszystkie kobitki chodziły w szpitalnych koszulach, które w każdej chwili można było wymienić na świeżą. pozdrowionka

cześć wszystkim Karusia1978 dzięki za pomoc :-) Z tymi pomidorami to chyba raczej nie można bo w szpitalu mi mówili, że żadnych surowych warzyw nie powinno się jeść. Ale przykłady potraw spoko. Widzę, że można coś wymyśleć ;-) Ale mąż będzie musiał się też dostosować bo nie wyobrażam sobie gotowania 2 obiadów ;-) Nie wiem kiedy moja niunia będzie mogła ssać pierś ale mam nadzieje, że niedługo... Męczy mnie ręczne ściąganie pokarmu to jest MASAKRA!!! Mam ręczny laktator ale albo on jest do kitu albo ja nie umiem go obsługiwać bo nic nie leci. Dzisiaj się wkurzyłam w szpitalu bo nie mogłam być na karmieniu małej w południe i tej jej opiekunce nie chciało się dłużej posiedzieć z nią bo Natalka je powoli i na raty, więc baba dokarmiła ją sondą.... One to powszechnie praktykują i wmawiają rodzicom, że to konieczne jak dziecko nie je. Ale moje je tylko powoli. Inne opiekunki potrafią ją nakarmić tak, że zje wszystko co powinna. Ale mnie baba wkurzyła!!! Zaraz jadę na następne karmienie to sama z nią posiedzę tyle ile trzeba. pozdrowionka

nie doczytałam wcześniej... oczko GRATULACJE OGROMNE :-D

Cześć mamuśki :-) Długo nie pisałam bo mała musiała zostać w szpitalu i codziennie do niej jeżdżę. Wypis ma na poniedziałek więc mam nadzieję, że już wyjdzie. ewitap Blizna po cesarce póki co goi się dobrze. Miałam szwy zdejmowane. Najgorsze były pierwsze dni po i pierwsze wstanie z łóżka ale mimo bólu trzeba si ruszać to wszystko szybciej się goi. Karmiona jest butelką bo ja najpierw nie mogłam (brałam antybiotyk) potem ona nie mogła bo miała dużą żółtaczkę i teraz też nie może bo jako wcześniaczek ma problemy z jedzeniem - słaby odruch ssania, długo je i na raty i nie miałaby siły ssać pierś. Ale ja mam pokarm i mogę jej go niedługo zacząć podawać ale póki co też z butelki. Mam tylko problem z rozeznaniem co do warunków diety bo różne wskazówki czytam, które się wykluczają. Nie mam też pomysłów na dania zgodne z tą dietą matek karmiącym. Muszę poszukać w necie. pozdrawiam

Powiem wam jeszcze na pocieszenie, że sporo dziewczyn urodziło bez większych komplikacji i w miarę szybko. Także bądźcie dobrej myśli! powodzenia :-)

Popieram w 100% Ja już zapominam i ciesze się z dnia dzisiejszego :-)

Miałam już 2 razy podane znieczulenie wcześniej podczas skurczy a do cc dali mi kolejne ale te znieczulenia nie trwają długo więc czułam całą cesarkę, wiedziałam dokładnie co robią a pod koniec to już stało się bolesne na długo przed szyciem. Nie chcieli mi dodać znieczulenia.

Dzięki :-) Mała nazywa się Natalia No jak już odchodziły mi wody płodowe to nie było odwrotu bez wzgledu na kolor. A innej przyczyny nie znam. Pisałam wam że miałam duże obrzęki i wzrastało mi ciśnienie więc może to też miało wpływ. Niestety czułam wszystko :-(

Cześć dziewczyny! Muszę się pochwalić, że już zostałam mamą :-))) Córcia urodziła się 22 lipca czyli miesiąc przed terminem z wagą 2300 i 48 cm długości. Jest drobniutka ale cudowna :-)) Sam poród to była dla mnie męka ale jak widać przeżyłam. Od 5 rano zaczęły mi odpływać wody płodowe w kolorze zielonym. W szpitalu przez cały dzień miałam skurcze i wyłam z bólu (nie spodziewałam się, że mam taki niski próg bólu), dostałam 2 razy znieczulenie zewnątrzoponowe i oksytocynę. Potem doszły bóle parte i pełne rozwarcie ale przez 2 godziny nie było postępu. główka już była widoczna ale kanał był zbyt ciasny. Zdecydowali sie na c.c. I tak Natalka przyszła na świat. Sama cesarka trwała godzinę więc pod koniec czułam już wszystko co mi robili. To był ból jakiego w życiu nie miałam ale mam to już za sobą i dzidzia jest już na świecie :-) Pozdrawiam was i życzę szybkich i mało bolesnych porodów :-D

Witam z rana :-D Ja właśnie dzisiaj zaczynam malowanie naszego pokoju :-) Planujemy na 2 kolory i wczoraj kopiliśmy już farby. Oczywiście zupełnie inne niż planowałam ale mam nadzieję, że będzie ładnie. pozdrowionka

Cześć {czesc} Ja w miarę jakoś noc przespałam choć z przerwami :-p Brzuch mam stale twardy i napięty tak, że wczoraj na noc oprócz fenoterolu i isoptimu wzięłam jeszcze nospe - mam nadzieję że można je czasem łączyć... Dzisiaj minimalnie lepiej ale za to nogi mam już spuchnięte i sztywne do kolan prawie. Przeraża mnie to ;-( masakra bo to idzie coraz wyżej.... Mam pytanie do tych dziewczyn, które maja już zaplanowana cesarkę: kto was na c.c kierował? Gin prowadzący czy w szpitalu sie omawiałyście? Z kim to trzeba załatwiać? Ja mam zaświadczenie od okulisty ale widzę, że moja ginka nic nie zamierza z tym robić.

oko chęć bycia fair to wcale nie jest głupie ale jak najbardziej normalne i pożądane tylko te nasze polskie realia wypaczają nam obraz i powodują, że człowiek zaczyna się zastanawiać czy przypadkiem nie zrobic jakiegoś przekretu. Co do tych "bab" to wiem o czym piszesz bo to czasem zauważalny symptom wypalenia zawodowego. Ja na szczęście jeszcze nie jestem na takim etapie :-)

Myślę, że to już indywidualna sprawa każdego i zależna od faktycznych potrzeb i możliwości finansowych. Ale wierz mi - klientami MOPS-u są osoby z bardzo różnych środowisk i nie tylko sama patologia :-) Tak sie składa, że ja jestem pracownikiem socjalnym i mam wśród klientów także lekarzy :-) No i szczerze chodzę na wywiady :-D

Oczywiście dochód rodziny jest brany za zeszły rok ale jak taka ma umowe to spoko.

A dlaczego nie będziesz się wygłupiać skoro piszesz, że mąż na tym urlopie dostanie 100 zł? Skoro taką ma umowę i tak faktycznie dostanie to jak najbardziej ci sie to należy (przynajmniej w tym miesiacu) :-D no chyba, że ty zarabiasz dużo.

oko dodatek z tytułu urodzenia dziecka czyli te dodatkowe 1000 zl to jest dodatek do tych właśnie 48 zł wiec nie mozesz z tego zrezygnowac. Poza tym przyznawaniem tych pieniedzy i ich wyplatą nie zajmuje sie taki typowy pracownik socjalny z MOPS, który przeprowadza wywiady srodowiskowe i przyznaje zasilki (przynajmniej u mnie w miescie to jest osobna komorka MOPS-u).

Cześć laski :-) pliszka---> Bardzo ci współczuje tej sytuacji ale mam nadzieję, że wszystko się wyjaśni. Trzymaj sie ciepło i postaraj za dużo nie denerwować! ulepiona podłoga---> Mi tez bardzo podobają się wózki quinny speedi sx + fotelik maxi cossi. Ja zamówiłam taki zestaw na ebay.pl (link wklejałam kilka stron wcześniej) i wyszło to taniej niż w Polsce bo ok. 1700 zł. Co prawda mam teraz problem z dostawą ale mam nadzieje że jakoś to załatwię. na zgagę biorę rennie i jest to w miarę skuteczne. Co do golenia to używam kremu do depilacji i wszystko mi ładnie schodzi :-D nogi golę maszynką jednorazową. Ostatnio znowu mam stale napięty brzuch....:-( A dzisiaj zrobiłam sobie dzień owocowo-warzywny bo 2 gin mi mówiło, że to ponoć pomaga na takie duże obrzęki jak ja mam. Póki co jeszcze nic mi nie zeszło a zgaga jeszcze większa ale jutro też spróbuję. Jednej lasce to ponoć wszystko zeszło i ma mniej 2 kilo - to ta woda, zatrzymana w organizmie. Moja gin mnie trochę załamała bo powiedziała mi, że w szpitalu mogą mi nie uznać zaświadczenia od okulisty o wskazaniu do c.c A co oni mogą kurna wiedzieć o wadach wzroku i na jakiej podstawie podważają opinie innego specjalisty...

acha mam pytanie- Czy wy tez wybieracie już pediatrę dla dziecka przed porodem? Z tego co wiem to trzeba podać w szpitalu po porodzie dane poradni i lekarza dla dziecka bo oni przesyłają tam jego dokumenty.

Cześć mamuski Od soboty nie miałam internetu ale juź nadrobiłam wasze wpisy :-) malir --> Masz rację, że starasz się ładnie urządzi pokój dla dziecka. To nie prawda, że małe dziecko nie pamięta pomieszczenia w którym mieszka....:-) ja osobiście pamiętam pewien szczegół z mojego wczesnego dzieciństwa a mianowicie obrazek, który wisiał nad moim łóżkiem ;-) esab --> A może będzie tak, że jak juz się dzidzia urodzi i tescie ją poznają to oszaleja na jej punkcie i będą wam pomagać :-) Bądź dobrej mysli! Szylusia --> ja też biorę od ostatniego pobytu w szpitalu fenoterol i isoptin.... Od czwartku mam prawie stale twardy i napięty brzuch + skurcze, a moja mała oczywiscie kopie mnie w najbardziej bolące miejsca ;-) Już wszystkie ciuszki dla małej wyprałam i wyprasowałam. Ale sie cieszę :-D :-D :-D bo wczoraj udało mi sie kupić na ebay wózek quinny taki jaki mi sie strasznie podoba: http://cgi.ebay.pl/QUINNY-SPEEDI-SX-SET-PURPLE-DREAMI-FUssSACK-1254_W0QQitemZ270254875399QQihZ017QQcategoryZ68430QQssPageNameZWDVWQQrdZ1QQcmdZViewItem i fotelik maxi cosi http://cgi.ebay.de/MAXI-COSI-CABRIOFIX-VELVET-MORNING-08-CABRIO-FIX-1158_W0QQitemZ280245051527QQihZ018QQcategoryZ25661QQssPageNameZWDVWQQrdZ1QQcmdZViewItem#ebayphotohosting w sumie z przesyłką za 525 euro ok. 1700 zł a w Polsce za taki zestaw musiałabym zapłacić co najmniej 2300 zl . Mam tylko nadzieję, że wszystko będzie dobrze z dostawą :-) pozdrowionka

CZEŚĆ DZIEWCZYNY :-) BETTY-83 --> ja planuję poród w ICZMP Marzka ---> GRATULACJE !!!! ufff.... wreszcie nadrobiłam czytanie was. Jest już późno ale i tak mam problemy z bezsennością w nocy, no i na dodatek męczy mnie ta zgaga :-( Przez kilka dni byłam w szpitalu ze względu na zagrożenie porodem przedwczesnym ale póki co jeszcze córci nie spieszy się na świat :-) Cały czas mam problemy z napiętą macicą i znowu zmienili mi leki... już mam dość łykania tych świństw. Poza tym nogi to już mam stale tak spuchnięte, że w żadne normalne buty się nie mieszczą. Siedzę cały czas w domu bo aż wstyd gdzieś wyjść, zaraz się znajdą wścibscy co się będą gapić. W szpitalu powiedzieli, że nic mi na to nie pomogą. Muszę jednak kupić jeszcze parę rzeczy dla dziecka więc czeka mnie jutro wyjście na zakupy :-) pozdrawiam was