naturalna blondynka

bromba Skrobnij coś częściej!!! Uwielbiam czytać twoje wpisy choćby nawet te najbardziej bluzgające :-p U mnie też kiepsko z dodatkową pracą i co za tym idzie z kasą ale póki co mogę wrócić do mojej stałej roboty :-0 Jak jest bardzo źle to potem musi być już tylko lepiej!!! Trzymam kciuki

mama dzidka Fajne te skarpetki ale ja bym potrzebowała ich kilka bo u nas 1 para na dzień i do brudów więc myślę, że za drogie są jednak jak na skarpetki :-) Mam też 1 parę z reserved, poza tym z rewonu, tup-tup i kilka świetnych kupionych w selgrosie :-) U mnie max za skarpetki to 4 zeta :-p

Moja młoda teraz to już praktycznie cały czas chodzi i rzadko raczkuje. A na spacerze też się wyrywa do siedzenia albo do chodzenia na placu zabaw...Mam problem ją uśpić w wózku i praktycznie wypada nam 1 drzemka w ciągu dnia. A wasze dzieci śpią na spacerze czy siedzą w wózku czy bawią się na placu zabaw - co najczęściej? Ja ma wrażenie, że pora zmienić nawyki :-)

mama dzidka Ja to już zgłupiałam co jest dobre i mam nadzieję otrzymać dobrą poradę 15 września od lekarza rehabilitanta-ortopedy bo idziemy na kontrolę. Jak stopy są ok to ponoć wystarczy po domu na boso lub w skarpetkach ale Nati koślawi stopę przy chodzeniu i póki co nie kopiłam jej jeszcze żadnych butów na jesień ani po domu ani na dwór. Byłam pewna na 100%, że chcę gucie ale teraz już nie wiem co będzie dla niej dobre. Poza tym noga jej szybko rośnie i ma już 13 cm :-)

oczko pytam bo gdzieś czytałam, że niby gucie są miękkie :-0 i nadają się tylko po domu. Zwłaszcza jakby było mokro na dworze co jesienią często się zdarza. Na szczęście w Pabianicach otworzyli sklep z tymi butami to pojadę i pomacam :-p

No i Marzka kochana ja też nie zrozumiałam? Z mężem ci się aż tak źle układa? Cholera większość problemów jest przez kasę choć niby pieniądze szczęścia nie dają... U mnie też teraz krucho się zrobiło jak jestem na wychowawczym i właśnie wyliczyłam, że samych opłat miesięcznie mamy 2 tysiące.

Mam jeszcze pytanko - zakładacie dzieciakom buty gucio na podwórko czy po domu?

cześć Właśnie też miałam wystosować apel do chimerki :-) miała dać nam znać co i jak w słonecznej Chorwacji... Dzisiaj u mnie nad blokiem też leciały gęsi :-D aż młoda nie mogła usnąć :-) i tak już poczułam, że jesień się zbliża :-( Ja jeszcze nie szczepiłam na MMR ale już się umówiłam i jak mus to mus...jeszcze myślne też o ospie, ale to za parę tyg. Wiecie może ile kosztuje? Przekonała mnie lekarka bo ponoć ta szczepionka skutecznie chroni przed zachorowaniem :-) A jak dziecko ma kontakt z chorym to najwyżej wyskoczy mu kilka krostek a nie cała masa. Byliśmy z Natalą u okulisty bo nadal zezuje i dodatkowo często mruży oczy ale okazało się, że oczka ma idealne i nie ma zeza. Ponoć ma szeroki rozstaw oczu i dlatego czasem to tak wygląda...dziwne???

I z innej beczki :-p http://zdrowie.onet.pl/1572257,2042,0,1,,seks_mlodych_rodzicow,seks.html

Dobranoc :-) i spokojnych sów dla synka P.S. Natalii dzień przed rota też wyszły na raz 2 zęby :-) Nawet się zastanawiałam czy to nie od tego.

A jak byliśmy ostatnio u dermatologa z Natalą bo miała alergiczne podrażnienie skóry w kilku miejscach (czasem ma nadal - to chyba od metalu z wózka bo na łydkach w tym samym miejscu) to dermatolog poleciła nam do pielęgnacji dziecka serię kosmetyków z Rossmana - BABY ONE :-)

No dokładnie :-) My też przetestowaliśmy sporo specyfików jak miała okres podrażnienia pupy. Teraz już z tym lepiej i chyba najlepszy dla niej jest bepanthen :-)

To współczuję :-( My też stale nosiliśmy mała na rękach, żeby usnęła i się wyciszyła. Najgorsze były noce...Spała wtedy z nami bidulka bo też miała w nocy biegunki i ta gorączka. Na płacz dawałam jej wodę i się uspokajała. Spanie z nami też jej pomagało. Powiem ci, że jak zobaczyłam, że małej się poprawia na 3 dzień to dałam jej mleko tylko o połowę rozcieńczone z kleikiem ryżowym- porada lekarza - bo Natalia nie chciała jeść nic innego tzn tego ORS czy mojej marchwianki. Oj cudowałam wtedy, żeby zjadła trochę i mieszałam co się dało :-) np ORS z kleikiem itp.

dwie kreseczki Ja nie jestem lekarzem ale wydaje mi się, że od zwykłego zatrucia nie masz kilkadziesiąt sraczek dziennie i gorączki :-0 poza tym to samo mi powiedzieli w szpitalu na ostrym dyżurze. O isoptinosinie to pisałam, że później po chorobie bo teraz brzuszek mały ma podrażniony ale enterol jest jak najbardziej na biegunki i można go dawać dodatkowo raz dziennie oprócz lacidofilu. Na pewno nie zaszkodzi. A pupę wietrz ile się da :-( Mąż nie może wziąć L4 na dziecko tzn zasiłek opiekuńczy lub po prostu dzień wolny na dziecko? Mogłabyś się trochę pouczyć. Trzymam kciuki :-)

oczko Ja jeszcze do tego ryżu :-p Robisz tak na sucho? Ja w końcu dodałam jej mleka modyfikowanego na gęsto z kleikiem ryżowym zamiast śmietany. Gdzieś o tym czytałam i tak zrobiłam bo bałam się, że się przypiecze za bardzo tak na sucho. Młoda trochę zjadła ze smakiem i oczywiście za moment walnęła focha i buzia zasznurowana, głowa na bok i koniec... plisza współczuję ;-) przerabiałam to jakiś czas temu i trwało to nie jedną noc a chyba ze 2 miesiące :-0

A i musicie uważać bo rota osłabia bardzo organizm i odporność dziecka. Natalia miała zaraz potem zapalenie gardła. Enterol i acidolac lub inne tego typu warto podawać jeszcze przez np 2 tygodnie po chorobie - one m.in. działają uodparniająco. Dodatkowo podawaliśmy na odporność isoprinosine.

hej dwie kreseczki Moja Natalia miała podobnie jak Bartek - biegunkę bez wymiotów i gorączkę (w nocy największą) i to był rotawirus ale nie potwierdzony badaniami. Ponoć to można złapać wszędzie :-0 Nifuroksazyd ponoć wcale nie pomaga (działa jak placebo) ale my dawaliśmy. Na gorączkę paracetamol w syropie - nie w czopku! Najlepsza była smecta i enterol plus acidolac i w celu przeciwdziałania odwodnieniu floridral ile się dało bo to słone plus właśnie ORS. Najważniejsze, żeby pił dużo wody i tą marchwiankę lub ORS. Jutro możesz mu dać marchwiankę własnej roboty. Ja dawałam później też kleik ryżowy na wodzie lub na marchwiance. Udało nam się uniknąć odwodnienia :-) W 1 dzień miała ok 20 razy biegunkę do godz. 15 :-0 a potem już nie liczyłam. Na podrażnioną od kupek pupkę stosowałam oczywiście delikatne mycie z mydłem a potem smarowałam kremem blokującym emolium lub bepanthenem. Najgorszy jest 1 dzień a potem już będzie coraz lepiej. Dobrze, że mały ma apetyt :-) Zdrówka dla Bartusia!!!

Hej Ja jak zwykle o tej porze :-p Sprawdzam suwaczek bo mamy nowego zęba - dolna 4 :-) I to już sporego, nawet go nie zauważyliśmy wcześniej. ana Moja też ma garderobę 74-80-86 ale systematycznie rośnie :-) julka nawet nie widać po twoim synku, że taki kawał chlopa z niego :-) i ta stópka 22 wow!!!

hejka ana Moja też już nosi 20 :-) I dobrze, że się wstrzymałam z zamówieniem Guci na jesień :-D Noga jej tak szybko rośnie, że nawet nie wiem czy nie będą potrzebne 21 bo przecież but musi mieć trochę rezerwy. Co do Kościoła to ja nie oceniam całości po jednostkach. Od ok 15 r.ż. jestem dość intensywnie związana z Kościołem, choć muszę przyznać, że w ostatnich latach to już słabiutko i znałam wielu księży i zakonników. A oni tak jak ludzie są bardzo różni :-) Na szczęście poznałam też tych świetnych :-) Ale ten koleś z rozmowy o pracę to mnie rozwalił :-D Śmiać mi się chciało i chyba to wyczuł :-p A filmy typu "U Pana Boga za piecem" wprost uwielbiam :-) Ten ksiądz był genialny! No i gratulacje zw związku z mężem - oby tak dalej a nawet lepiej! yenny Stokrotne dzięki choć połowy nie zrozumiałam bo ja raczej umysł humanistyczny jestem :-) Może podam ci szczegółowiej - wynajmuję im od maja i mamy podpisaną umowę a teraz chcę im ją wypowiedzieć bo nie płacą w terminie i na dodatek nie w pełnej kwocie :-0 bez jakiegokolwiek wyjaśnienia... W twojej sytuacji też bym była lojalna ale niestety w kilku pracach, które zaliczyłam absolutnie nie miało to sensu a nawet wychodziłam na tym gorzej jak chciałam być bardzo fair :-p kurde no Moja młoda woli chleb wieloziarnisty od białego i to nawet lepiej bo jest zdrowszy :-) Viola27 ja też jestem na etapie poszukiwania ciekawych i PROSTYCH przepisów :-) oczko jak robisz młodemu ryż zapiekany z jabłkiem? Wiem, że to banalny sposób ale chce się upewnić ;-) Natala zjadła kawałeczek jajecznicy i zaprotestowała :-0

Właśnie przeczytałam artykuł na onecie o Polce, która straciła dziecko po porodzie w Anglii :-0 http://wiadomosci.onet.pl/1572184,2678,1,kioskart.html

pliszka ja tak mam często ale teraz po meridii chyba to nie chce mi się spać o tej porze :-) poza tym to jedyny moment spokoju kiedy mogę posiedzieć na necie :-p A ty masz inny czas?Godzinę wcześniej?

pliszka Julka Wózeczek bajer :-) a Filipos jak zawsze słodziakos!!! Jak zasuwa z tym wózkiem :-D Moja mała też się rozkręciła z chodzeniem właśnie przy jeździku - na początku :-) I muszę się pochwalić :-p Natalia wczoraj zabrała mi łyżkę podczas karmienia i sama zaczęła sobie jedzonko do pysia wkładać hehe :-) a głupia matka zwlekała z nauką samodzielnego jedzenia ;-) Zauważyłam też, że podczas chodzenia przekrzywia stopę do środka tzn koślawi ją :-( mam nadzieję, że to tak tylko na początku.

Nie dziwne w sumie, że jedzonko domowe i takie najzwyklejsze smakuje maluchom bardziej niż jakieś kombinowane :-)

oko jak trafi ci się praca w księgarni to rewelacja dla ciebie - tak myślę na początek :-) A w zawodzie to spoko zwłaszcza jak siedzisz w papierach - to co być do domu przynosiła? Może czasem przyśniły by ci się dokumenty i tyle. Ja już daję sobie z tym radę ale też nie mogłabym pracować w domu dziecka :-( krzywda dzieci zawsze robi na mnie wrażenie...

To dobrze, że życie wynagrodziło wam wcześniejsze przejścia i w końcu trafiłyście na świetnych gości :-) oko ja używałam z tej serii przyprawy do sałatek :-) A nie pitolicie się z jakimś smażeniem jajecznicy na parze czy coś? Ja jeszcze małej nie dawałam całego jajka i chcę w końcu to zrobić.