Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

naturalna blondynka

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez naturalna blondynka

  1. oko widziałam ogłoszenie o pracę w Rzeszowie w ośrodku dla osób uzależnionych i pomyślałam o tobie ale to katolicki ośrodek więc chyba nie bardzo... Ja ostatnio byłam na rozmowie o pracę do projektu też w takim katolickim ośrodku a jestem przecież od lat związana z tym środowiskiem i mnie nie przyjęli. Na rozmowie był też ksiądz, którego tylko interesowało ile lat temu miałam ślub, gdzie i do jakiej parafii należę a ja przekręciłam nazwę :-p Potem dziwił się, że na wychowawczym szukam innej pracy a nie zajmuję się dzieckiem :-0 porażka. Jakbym miała kasę na życie to siedziałabym z małą jeszcze rok ale on tego nie zrozumie bo nie musi się martwić czy mu starczy kasy do pierwszego.
  2. O rany laski jakich wy facetów miałyście??? W moim życiu na szczęście trafiałam samych świetnych gości, przystojnych, inteligentnych i bardzo dla mnie dobrych :-) Serio większość z nich (choć nie wszyscy) to super materiał na męża :-p Ja jednak zawsze coś tam wymyśliłam i ostatecznie zrywałam ;-) aż w końcu stwierdziłam, że nie znajdę ideału ze snów i zostałam przy moim obecnym mężu, który pod wieloma względami jest super a znowu inne jego zachowania wkurzają mnie na maksa... Kobitki jak robicie jajecznicę dla maluchów?
  3. trzeba skopiować i zlikwidować przerwę po przecinku http://www.edziecko.pl/jedzenie/1,79379,3867628.html?as=1&ias=2&startsz=x
  4. http://www.edziecko.pl/jedzenie/1,79379,3867628.html?as=1&ias=2&startsz=x
  5. Odnośnie żywienia dzieci po 1 roku życia znalazłam fajny artykuł; http://www.edziecko.pl/jedzenie/1,79379,3867628.html?as=1&ias=2&startsz=x
  6. Hejka kobitki emi, oko Witam po przerwie ale udało nam się jednak wyrwać na kilka dni nad morze :-) mąż dostał w ostatniej chwili tydzień urlopu. Ale ile mnie to nerwów kosztowało... Cały tydzień szukałam fajnych domków nad morzem dla 4 osób plus mała bo moi rodzice też się deklarowali na wyjazd...znalazłam w końcu w Ustce to stwierdzili, że nie bo tam kiepska plaża i takich kombinacji miałam kilka - przeczesałam chyba całe wybrzeże :-0 szkoda gadać...Jak się dowiedziałam, że mąż ma wolne to cały weekend szukałam domków w okolicach Stegny i Jantaru, dzwoniłam itd był z tym problem bo my chcieliśmy domek dla 4 osób i dziecka, z łazienką, kuchnią, blisko do morza, do 35 zeta za osobę i najlepiej z ładną trawką i placem zabaw...ostatecznie nie znalazłam i zaryzykowałam wyjazd "w ciemno" co kompletnie nie jest w moim zorganizowanym stylu :-p Miałam tylko w razie czego zaklepane miejsce u kobitki w Jantarze w przyczepie - mówiła, że fajna przyczepka z łazienką, kuchenką, werandą ze stolikiem i krzesełkami. Rodzice mieli dojechać dzień później bo dla nich miała pokoik później lub domek dla wszystkich. No to spoko, jedziemy a na miejscu się rozejrzymy...ale pakowaliśmy się w pon dość długo i podróż była też ok 8 godzin a tylko 350 km :-0 ale kto jechał krajową jedynką nad morze ten wie :-p Dojechaliśmy na miejsce o północy!!! I kobita nas przyjęła do tej przyczepy. Ja pół życia spędziłam wakacje w różnych przyczepach ale takiego gówna to w życiu nie spotkałam :-0 Oczywiście bez łazienki i z kuchenką taką, że nawet nie ruszałam :-0 a kobita udawała, że mówiła mi, że bez łazienki i że niby nie mówiłam, że z małym dzieckiem :-0 porażka... Ta noc była KOSZMARNA!!! Zaczął padać deszcz i walił w dach przyczepy tak głośno a wiatr co rusz tarmosił ją na wszystkie strony! Oboje z mężem mieliśmy wrażenie, że to jakaś trąba powietrzna bo nagle dopadał przyczepę, rzucał nią ostro, odchodził dalej i za chwilę słychać było jak wraca i od nowa nią rzuca :-0 On się bał, że zaraz nas gdzieś porwie a ja, że spadnie coś na nas i nie spałam żeby w razie czego zakryć małą. Natala trochę się wybudzała ale wtulała się we mnie i spała dalej. Rano okazało się, że szyba w przyczepie jest pęknięta i dziurawa i woda dostała się do środka na nasze łóżko :-0 Dobrze, że wyłożyłam tam kołdrę pod okno, żeby mała miała ciepło od ściany i cała woda weszła w tą kołdrę a niunia miała sucho i ciepło bo spała bliżej mnie. No masakra!!! A łazienki były na podwórku w takich komórkach :-0 i zamiast trawy klepicho i stara huśtawka, a płot zrobiony z ETERNITU!!! zdjętego z dachu :-0 A kobita i tak miała pełno gości :-0 Spitoliłam stamtąd prędko ale sporo czasu zajęło nam znalezienie fajnego noclegu w Stegnie. Ogólnie odpoczęłam i mała miała frajdę na plaży :-) Niestety też stale kłóciłam się z ojcem, który okropnie mnie wkurwia i te jego uwagi na temat mojego wychowania Natalii. Oboje z matką zapatrzeni w małą jak w obrazek i nie wolno nic dziecku powiedzieć a jak tylko kwęknie to od razu na rączki...szkoda słów. Chyba ostatni raz z nimi pojechałam bo oprócz pomocy przy niuni miałam kupę nerwów. Niestety z mężem też bardzo ostro się pokłóciliśmy i usłyszałam od niego słowa, których nigdy nie zapomnę i ten brak szacunku dla mnie :-( już nigdy nie będzie tak jak dawniej... Powiedziałam mu, że może spitalać z mojego życia i myślę, że tak by zrobił gdyby nie było Natalii - on za nią przepada i boi się, że mógłby stracić z nią kontakt. Nie chce się wdawać w szczegóły ale jest mi bardzo przykro :-( Ja też byłam dla niego okropna i ogólnie jestem bardziej nerwowa ostatnio i mam masę problemów. Ostatecznie powiedział, że chce wszystko naprawić ale mimo, że zawsze będę go kochała nasz związek bardzo się zmienił i nie jestem z nim tak szczęśliwa jak kiedyś...Z resztą zawsze miałam wrażanie, że czegoś nam brakuję, nigdy nie usłyszałam, że za mną szaleje albo, że jestem piękna itp co we wcześniejszych związkach miałam bez problemu :-p ale sama sobie go wybrałam ze względu na inne super cechy i teraz mam to co chciałam. Moja niunia już chodzi sama :-D ale to przede wszystkim zasługa treningów babci na wyjeździe :-p Pozwoliłam jej na to bo mała już wcześniej stawiała samodzielne kroczki i też nie chciałam, żeby raczkowała po podłodze gdzie mieszkaliśmy. Wyśle wam potem fotki :-)
  7. marzka Julka jak zwykle świetna :-p Natalinka też się przytulas zrobiła :-) Od lipca stale całuje i przytula 2 ulubione misie :-) Do nas się częściej tuli i od niedawna do poduszek, kołdry przytula się całym ciałem tak mocno :-D Rano po jedzeniu robi rundę po naszym łóżku i tuli po kolei poduszki i kołdrę :-)
  8. hejka A ja dziś w nastroju do płaczu bo właśnie sobie uświadomiłam, że znałam w czasach liceum tego żołnierza Daniela A., który zginął teraz w Afganistanie - chodził do klasy z moją kumpelą... Zostawił żonę i małą córeczkę :-( Zginął w wojnie, która nawet nas nie dotyczy. Poza tym mój mąż też jest żołnierzem zawodowym i w każdej chwili mogą mu wydać polecenie wyjazdu... Mówi, że nie da się tam wysłać choć wielu jego kolegów jeździ na misje po kilka razy i wracają a przy okazji poprawia się stan budżetu domowego...ale są też takie osoby jak Daniel, które już nie wracają :-( Ryzyko śmierci nie jest warte żadnych pieniędzy. Kobitki tak mnie zachęcacie do tych muffinek, że chyba się skuszę ale nie mam póki co foremek nawet. oczko Sto lat dla Ciebie i wszystkiego dobrego!!! yenny to nieźle sobie radzicie :-p Natalka ma nowego zęba :-)
  9. yenny ale ta kobita ciast narobiła szok!!!! A torty jakie pracochłonne :-D Podobają mi się te lalki - cacuszko :-)
  10. cześć trochę nie pisałam bo ciągle jestem w biegu i stale wkurzona :-0 chimerko ja to zacofana jestem bo nawet nie wiedziałam o autostradzie do Splitu :-) jak my jeździliśmy w głębokim PRL-u to tylko tą starą drogą wzdłuż wybrzeża (raz nawet mieliśmy tam stłuczkę :-0 ) lub przez góry, jeszcze gorzej...a autostradę dopiero budowali :-p Teraz to faktycznie łatwiej tam dojechać. Udanego wypoczynku w tym cudownym miejscu! Co do meridii to wybrałam 4 opakowania i schudłam raptem 10 kilo tak więc bez szału :-0 A poza tym jak się ważę co raz mam -10 kilo a za dwa dni -7, potem znowu -10.... Planowałam mieć więcej ruchu ale niestety moje plany się nie powiodły - raptem 2 razy byłam na rowerze i nie mam kiedy jeździć. Z dietą też różnie wychodzi choć na prawdę się staram. Mam problemy z nocnym siedzeniem przed kompem i nie chce mi się spać, poza tym mam nerwy na wszystko bo i nic mi nie wychodzi :-( Miałam mieć teraz urlop i dupa z tego wyszła, siedzę w domu z małą...Poza tym zaczęłam też łykać yaz na trądzik i niestety stale mam pełno nowych krost a do tego nie przechodzi mi plamienie po okresie :-0 Nie mam ochoty na seks... Mam do siebie żal, że jestem złą matką :-( Serio jestem sfrustrowana i mam dość wszystkiego. No to się wyżaliłam... :-( Co do staników to noszę głównie te tańsze bo nie stać mnie na triumfa :-0 Mam kilka lepszych i stale je używam. Z kalkulatora wychodzi mi 80E :-D hehehe jak to możliwe skoro ja mam teraz niecałe B? Kobitki poradźcie mi jakieś świetne sposoby na oczyszczanie skóry twarz u kosmetyczki!!! Moja twarz, szyja, ramiona i plecy to istna masakra :-( Jak zainwestuję to chcę skutecznie. Natala ma spore ciemiączko ale 1 lekarka mówi nic nie dawać a inna kazała podawać juwit multi bo tam też jest d3, ale poza tym inne witaminy. Nie podaję jej bo po faszerować dodatkowo witaminami latem... We wrześniu mamy wizytę w poradni patologii noworodka to tam spytam. A co do fotek to oko synek na serio podobny do Ciebie :-) Znasz fajne miejsce nad Soliną? Avi córeczka jak laleczka :-) piękne ma oczy!!!! yenny gratuluję synka i twoich metod wychowawczych! Tylko pozazdrościć :-) pozdro
  11. Cześć Wszystkiego najlepszego dla roczniaczków :-) Majeczka i Martynka I jeszcze NAJLEPSZEGO dla Karusi :-D z małym poślizgiem ale szczerze chimerka sory, że tak się wtrącę i nie chcę się wymądrzać ale w 12 godzin to wy nawet do Istrii nie dojedziecie a gdzie jeszcze przez całą Chorwację :-0 Aż z ciekawości sprawdziłam na internecie trasę i tam wychodzi 14,5 godzin ale to mało realne a zwłaszcza z dzieckiem. Radzę wam wziąć pod uwagę nocleg po drodze :-) Wpisałam początek trasy z Zakopca bo to najbliżej granicy i nie wiem gdzie wy mieszkacie bo trzeba jeszcze doliczyć przejazd przez Polskę. Tak czy inaczej powodzenia :-) http://map24.interia.pl/?lid=21a7b9b5&maptype=JAVA&action=route&width=1500&rtype=short&ol=pl-pl&scountry=pl&dcountry=hr&s=Zakopane&d=Split ana torcik rewelacja :-p sama o takim marzyłam dla Nati ale nie miałam ani weny ani czasu na to :-( Gratuluję! Super fotki a zwłaszcza to z tobą na leżąco ;-) jakiż ona ma błogi uśmiech i widać szczęście w jej oczkach :-) julka Moja słabość do Filipka już znasz :-) Ja nie puściłabym małej na golaska po plaży z kilku powodów choć sama mam takie zdjęcia z dzieciństwa :-p oko Pal licho pogodę - ważne, że się wyrwaliście razem i wypoczęliście :-) Co do cycków to niestety jeszcze mi zmalały i trochę sflaczały :-( A ja nawet nie karmiłam piersią, buuuuu To musi być kwestia hormonów albo genów. Dzisiaj wybraliśmy się z małą wieczorkiem do Manufaktury na spotkanie ze znajomymi i oczywiście szykowałam się na biegu...potem patrzę już na miejscu a ja pod bluzką zamiast stanika mam górę od bikini, w której chodzę po domu ;-p i jakieś sznurki mi wiszą z tyłu :-p No zakręcona to ja jestem, zwłaszcza od porodu ;-) Ale co tam i tak mamy tam sztuczna plażę więc się wpasowałam w klimat ;-) Jutro jedziemy do kumpeli na działkę i Natalka będzie mogła pobawić się z 2 psami i królikiem oraz troszkę młodszą koleżanką :-) Mam nadzieję, że pogoda dopisze. Ja planuję jeszcze mały wypad nad morze w sierpniu ale widzę, że ceny mają kosmiczne :-0
  12. hejka Co do szczepień to MMR w kalendarzu szczepień jest w 13, 14 miesiącu i ostatnio jak byłam na kontroli po roczku to już mi ją chciały szczepić na biegu ale się nie zgodziłam :-p Nastawiłam się, że zrobimy to pod koniec sierpnia czyli w 14 m-cu i tak im powiedziałam. Poza tym przepisały mi żel znieczulają emla chyba i nałożę jej go pół godziny przed szczepieniem. Namawiała mnie też na dodatkowe szczepienie na różyczkę ale nie będę chyba przesadzać :-0 Sama nie wiem... A wy szczepicie???? emi, ana córeczki super dziewuszki!!! :-D A my byliśmy dziś z małą u dermatologa i okazało się, że to zaczerwienienie na pupce to wcale nie grzyb jest tylko kontaktowe zapalenie skóry typu alergicznego bo niunia ma wrażliwa skórę. Nie potrzebnie smarowaliśmy ją tą maścią na grzybicę :-0 Nie ma co słuchać pediatry, tylko od razu iść do specjalisty. I jeszcze się pochwalę, że przedwczoraj mała zrobiła 1 samodzielny kroczek (który przypadkowo mąż nagrał na kamerze :-) ) a dzisiaj już przeszła sama kawałek - około 6 kroczków :-D Myślę, że rozkręcił ją ten jeździk konik bo cały czas się go trzymała i chodziła z nim po domu - tak jak kiedyś Julcia marzki za tą koparką hehe ;-) Natalka w czerwcu/lipcu miała etap zrzucania butów i czapek a teraz już się trochę uspokoiło. U mnie nigdy w domu nie było zwierząt bo rodzice nie chcieli a my też nie będziemy mieć bo mamy z mężem alergię na sierść :-( Kiedyś przyniosłam do domu kota z podwórka to mama nie chciała mnie z nim wpuścić i powiedziała, że mam wrócić bez niego albo wcale :-0 Pamiętam to do dzisiaj... Uwielbiam kotki bardziej niż psy ale teraz raczej nie chciałabym zwierząt w domu - jeśli już to rybki tylko ale i tak mamy ciasno.
  13. Fajne hasło właśnie przeczytałam na forum PW :-D Nie martw się o innych, bo nawet nie znasz ich z osobna. ... ... Martw się o siebie, bo może masz problemy ze znajomością siebie.
  14. Witam na nocnej zmianie :-) Siedzę na onecie i oglądam woodstock :-p Fajnie grają a ja nabrałam ochoty na jakiś plenerowy koncert lub festiwal :-) ana myślałam, że wy już po imprezie młodej :-p
  15. magdulka gratulacje dla tuptusia :-)
  16. hejka oko jak tam po imprezie? Jak czytam twoje wpisy to od razu robię się głodna :-D takie łakocie opisujesz i wszystko wydaje się takie łatwe do zrobienia :-) a u mnie pewnie byłoby inaczej :-p Dzisiaj np przypaliłam w mikrofali takie gotowe gofry hehe :-0 zdolna jestem ;-) Prędzej mi wychodzą ciasta na zimno :-p marzka dzięki za uznanie :-) Viola U mojej małej to samo rozpoznanie szmerów serca, ponoć "normalnych" w tym wieku. Dostałam skierowanie do kardiologa...Mam nadzieję, że faktycznie wszystko z naszymi maluchami będzie ok :-) Julka serio twój Filip ma w spojrzeniu taki urok ;-) I zauważyłam też, że musicie mieć dobry aparat bo jakość większości zdjęć jest świetna. Czy to lustrzanka cyfrowa? A odnośnie fotografowania dzieci - znalazłam fajny link i sama muszę go zastosować :-p http://www.edukacyjnykrakow.pl/?cget=artykul&from=274
  17. cześć :-) Julka spóźnione życzonka dla Filipka i oko dla twojego Mikołajka chłopaki chowajcie się zdrowo i zawsze otoczeni miłością :-D anabanana i inne mamuśki roczniaków wyślijcie fotki z urodzin :-) Ja swoje wysłałam ale tak jak pisałam nic ciekawego niestety nie wyszło :-( ale nadrobiliśmy sesją w parku :-) Przy okazji Natala zjadła trochę trawy, którą potem wyrzygała w całości :-0 mapeciak jaka z was wesoła gromadka i maluchy widać, że się bardzo kochają :-) ladymia Emilka śliczna i ta czuprynka ;-) super! julka Twój Filipos to po prostu mój ulubieniec :-D Świetny chłopaczek z cudnymi oczami i też świetną czuprynką Pozdrowionka dla pozostałych dziewczyn A ja się cieszę bo dzisiaj skończyłam robić tą fotoksiążkę i już zamówiłam :-D a ile nieprzespanych nocy mnie to kosztowało ;-)
  18. cześć kobitki STO LAT dla maluszków na 1 urodzinki!!! Dzięki za słowa pocieszenia :-) Troszkę się tym zmartwiłam bo nie znalazłam nic na ten temat, że w tym wieku to fizjologiczne. Poza tym dziś dostałam @ i jestem trochę rozbita... oko Nie chciałam wzbudzić w tobie takiego odczucia :-p problemy bywają różne i każdy jest ważny :-) A swoją drogą doskonale cię rozumiem w sprawie piekarnika bo mój też jest do kitu i zawsze mam przypalony spód ciasta :-0 julka to miałaś niezłą akcję z małym :-D nie zazdroszczę :-p Poszukaj może takich majtek -pampersów zakładanych bez zapinania i nie ma możliwości ich zdjąć (przynajmniej teoretycznie :-)) Moja kumpela ze Szwecji miała takie pampki to u was powinny też być. yenny popieram przedmówczynię :-) Próbuj z innym lekarzem i nie martw się na zapas. Do prowadzenia ciąży i porodu zawsze możesz wybrać swojego gina. Widać, że bardzo zależy ci na dziecku więc się nie poddawaj i konsultuj, badaj i podejmuj różne próby aż do skutku. Moja kumpela właśnie stara się zaciążyć przez inseminację - to też jest rozwiązanie jedno z wielu. POWODZENIA!!! Co do problemów małżeńskich to ponoć częste zjawisko u młodych rodziców. Nas też to nie ominęło. A moja niunia właśnie wymyśliła nowe zastosowanie dla jeździka :-D przewróciła go na bok i wspięła się po nim do mnie na kolana - siedzę na krześle :-D Ostatnio stale włącza sobie sama muzyczkę na tym jeździku i szaleje do niej, podryguje i się cieszy ;-) To niesamowite widzieć jak maluch się rozwija i coraz więcej rozumie, potrafi nas zaskoczyć :-)
  19. NASZE URODZONE MALUSZKI : NICK.......DP........WAGA.......DŁ.....IMIĘ....WAGA:1 1m....DŁ:11m Marzka............3.07.08......2840....50cm...Julka.. naturalna blondynka..22.07.08..2300..48cm..Natalia...9,6 kg..76cm Viola27............25.07.08.....3100....54cm...Vanessa.. 9,3 KG...76cm Karusia1978....26.07.08....4020....57cm...Michalinka...1 2,5kg..85cm anabanana198..29.07.08...3530...57cm....Martynka..10,2kg ..77cm Julka...............30.07.08...3550....47cm...Filip... ...9.9kg.....76cm okokokoko.......1.08.08......3900....57cm...Mikołaj..1,5 kg...ok.85cm Magdulka_24.....7.08.08.....4000....57cm...Maja..ok.11,5 kg...80cm Kurde_no.........8.08.08.....3700....54cm...Martynka.. . mmała.............9.08.08..... 2800....56cm...Zosia... Mapeciak.........9.08.08......4120.....58cm..Mikołaj...1 1kg.....76cm Malir..............11.08.08.....3400....54cm...Maks(?) ... Moniś-27.........12.08.08.....3570....55cm...Konrad... 9,5kg...74cm Pliszka............15.08.08.....3210....53cm...Michael a...7,8kg...74cm dwie_kreseczki...15.08.08...3250....55cm...Bartuś... Gimelka..........17.08.08......3500....55cm...Gracjan.. . LadyMia..........18.08.08.....2920....52cm...Emilka... 9,2kg...76cm ewitap............18.08.08.....3400....50cm...Víctor.. . esab...............19.08.08.....3325....56cm...Filip.. .7,3kg...74cm brombabomba....20.08.08.....3340....51cm...Ivo.....7,9kg ....72cm Szylusia...........24.08.08.....3680....55cm...Kornel. .10,5 kg...73 cm mama_dzidka....25.08.08.....3090....53cm...Liwia...8,1 kg ... 75 cm eudaiomonia.....26.08.08.....4060...60cm...Mikołaj... / 10 kg / 81 cm _chimerka_....28.08.08.......3050.....54cm...Zuzanna...< br /> Gunia222.........30.08.08......3750....56cm...Bartuś...< br /> ekino.............3.09.2008.....3880....58cm...Blanka..< br /> sory za zamieszanie :-)
  20. NASZE URODZONE MALUSZKI : NICK.......DP........WAGA.......DŁ.....IMIĘ....WAGA:1 1m....DŁ:11m Marzka............3.07.08......2840....50cm...Julka.. naturalna blondynka..22.07.08..2300..48cm..Natalia...9,5 kg..77-80cm Viola27............25.07.08.....3100....54cm...Vanessa.. 9,3 KG...76cm Karusia1978....26.07.08....4020....57cm...Michalinka...1 2,5kg..85cm anabanana198..29.07.08...3530...57cm....Martynka..10,2kg ..77cm Julka...............30.07.08...3550....47cm...Filip... ...9.9kg.....76cm okokokoko.......1.08.08......3900....57cm...Mikołaj..1,5 kg...ok.85cm Magdulka_24.....7.08.08.....4000....57cm...Maja..ok.11,5 kg...80cm Kurde_no.........8.08.08.....3700....54cm...Martynka.. . mmała.............9.08.08..... 2800....56cm...Zosia... Mapeciak.........9.08.08......4120.....58cm..Mikołaj...1 1kg.....76cm Malir..............11.08.08.....3400....54cm...Maks(?) ... Moniś-27.........12.08.08.....3570....55cm...Konrad... 9,5kg...74cm Pliszka............15.08.08.....3210....53cm...Michael a...7,8kg...74cm dwie_kreseczki...15.08.08...3250....55cm...Bartuś... Gimelka..........17.08.08......3500....55cm...Gracjan.. . LadyMia..........18.08.08.....2920....52cm...Emilka... 9,2kg...76cm ewitap............18.08.08.....3400....50cm...Víctor.. . esab...............19.08.08.....3325....56cm...Filip.. .7,3kg...74cm brombabomba....20.08.08.....3340....51cm...Ivo.....7,9kg ....72cm Szylusia...........24.08.08.....3680....55cm...Kornel. .10,5 kg...73 cm mama_dzidka....25.08.08.....3090....53cm...Liwia...8,1 kg ... 75 cm eudaiomonia.....26.08.08.....4060...60cm...Mikołaj... / 10 kg / 81 cm _chimerka_....28.08.08.......3050.....54cm...Zuzanna...< br /> Gunia222.........30.08.08......3750....56cm...Bartuś...< br /> ekino.............3.09.2008.....3880....58cm...Blanka..< br />
  21. NASZE URODZONE MALUSZKI : NICK.......DP........WAGA.......DŁ.....IMIĘ....WAGA: 1 rok....DŁ:1 rok Marzka............3.07.08......2840....50cm...Julka.. naturalna blondyn..22.07.08..2300..48cm...Natalia...9,6 kg..76cm Viola27............25.07.08.....3100....54cm...Vanessa.. 9,3 KG...76cm Karusia1978....26.07.08....4020....57cm...Michalinka...1 2,5kg..85cm anabanana198..29.07.08...3530...57cm....Martynka..10,2kg ..77cm Julka...............30.07.08...3550....47cm...Filip... ...9.9kg.....76cm okokokoko.......1.08.08......3900....57cm...Mikołaj..1,5 kg...ok.85cm Magdulka_24.....7.08.08.....4000....57cm...Maja..ok.11,5 kg...80cm Kurde_no.........8.08.08.....3700....54cm...Martynka.. . mmała.............9.08.08..... 2800....56cm...Zosia... Mapeciak.........9.08.08......4120.....58cm..Mikołaj...1 1kg.....76cm Malir..............11.08.08.....3400....54cm...Maks(?) ... Moniś-27.........12.08.08.....3570....55cm...Konrad... 9,5kg...74cm Pliszka............15.08.08.....3210....53cm...Michael a...7,8kg...74cm dwie_kreseczki...15.08.08...3250....55cm...Bartuś... Gimelka..........17.08.08......3500....55cm...Gracjan.. . LadyMia..........18.08.08.....2920....52cm...Emilka... 9,2kg...76cm ewitap............18.08.08.....3400....50cm...Víctor.. . esab...............19.08.08.....3325....56cm...Filip.. .7,3kg...74cm brombabomba....20.08.08.....3340....51cm...Ivo.....7,9kg ....72cm Szylusia...........24.08.08.....3680....55cm...Kornel. .10,5 kg...73 cm mama_dzidka....25.08.08.....3090....53cm...Liwia...8,1 kg ... 75 cm eudaiomonia.....26.08.08.....4060...60cm...Mikołaj... / 10 kg / 81 cm _chimerka_....28.08.08.......3050.....54cm...Zuzanna... Gunia222.........30.08.08......3750....56cm...Bartuś... ekino.............3.09.2008.....3880....58cm...Blanka..
  22. hej oko to chyba ja powinnam się zapłakać po dzisiejszej kontroli pediatrycznej :-0 Lekarka stwierdziła szmery w sercu Natalki i dostałam skierowanie do kardiologa :-( Powiedziała, że ponoć to jest zjawisko fizjologiczne u rocznych dzieci ale wysyła na kontrolę profilaktycznie. Słyszałyście coś o tym???? Najdziwniejsze jest to, że miesiąc temu mała bardzo dokładnie osłuchiwała inna znajoma pediatra specjalista chorób płuc i nie stwierdziła szmerów - badała w innym celu ale to by na pewno wyłapała. Poza tym chciały mi ją od razu zaszczepić ale udało mi się jeszcze odroczyć do końca sierpnia. Kobitki nie boicie się szczepionki MMR? Pewnie i tak ją zaszczepię ale po wakacjach. Mam tylko nadzieję, że nie załapie wcześniej którejś z tych chorób - odra, świnka, różyczka :-0 A na dodatek to skupisko krostek co wam pisałam to jednak może być grzyb i dostała krem CLOTRIMAZOLUM a w ulotce jest, że to dla starszych dzieci. A skąd to się u niej wzięło to czort wie. Zaraz odświeżę tabelkę bo mam nowe pomiary.
  23. chimerka Split no to cudnie :-) Byłam tam z rodzicami w dzieciństwie... ale to KAWAŁ drogi jest :-) Nie wiem na ile zaplanowaliście podróż ale powinniście uwzględnić jakiś nocleg po drodze np na campingu. A trasa o ile pamiętam wzdłuż morza jest przepiękna widokowo ale i bardzo niebezpieczna. Ale myślę, że przygotowujecie się do wyjazdu solidnie :-p
  24. Mam jeszcze pytanko do wszystkich mam - czy przestawiacie już jedzenie z butli ze smoczkiem na niekapek albo z rurką? Czytałam, że teraz jest odpowiedni moment bo potem dzieci się przyzwyczajają do butli ze smokiem i jest problem. Jak jest u was? Ja podaję jej tylko picie w niekapku i jeszcze nie próbowałam kaszki i nie wiem nawet czy przeleci :-) Zastanawiam się też czy kupić do kaszek nowy niekapek taki typowy, ewentualnie bidon czy taki udający butelkę http://www.allegro.pl/item691834231_tommee_tippee_kubek_niekapek_explora_0_bpa_260ml.html#gallery Nie wiem czy panikuję za bardzo :-P ale widok 2-latka lub starszego dziecka z butlą ze smoczkiem to hmmmm... :-) Kiedyś opiekowałam się 5 latkiem i jego mama kazała mi co rano przygotowywać dla niego butelkę mleka z kaszką i pił przez smoczek :-0
×