k***

wow barany mi pouciekały ;) żadna już przez płotek skakać niechce, a co sen nie przychodzi to nie przychodzi ;) no to mnie zastrzeliłyście z tym TSH - odebrałam dzisiaj wyniki badań krwi m.in TSH - wynik 2,38 - czyli co? za wysoki? a norma? faktycznie, na dokumencie do 4,5 :( eh mówie wam ... ale coś w tym musi być bo większość z nas kręci się wokół wyniku 2,5 :( PRL, TSH ... kurka wodna, byłoby by super gdyby skupić się tylko na tym i bomba ... a tu w sumie niewiadomo czy to, czy siamto ... zabieg, zabiegiem, ale powoluśku zaczynam zagadywać męża, co myśli na temat adopcji ... póki co ... ot tak sobie miłego weekendu

cześć dziewczyny, jestem, podczytuję, nie zawsze piszę ... męczy mnie to wszystko - no i ten strach przed laparoskopią ... przygotowania do zabiegu ruszyły pełną parą ... od 16 dc znów Primolut-Nor, globulki, dostałam również leki przeciwbólowe i przeciwazapalne (ostatni @ dał mi popalić ... począwszy od bóli, skończywszy na wymiotach :( uh ) termin mam na 19.11.07 2 dni temu mieliśmy trzecią rocznicę ślubu ... smutno tak jakoś :( eh jednakże stwierdzam, że niemam najgorzej ... dzisiaj dowiedziałam się, że mój kuzyn rozwodzi się po 4 miesiącach małżeństwa - dlaczego? zielonego pojęcia niemam, ale to strasznie przykre - wcześniej byli ze sobą nieco ponad 4 lata - jaki ten świat popiepszony ;/ eh iwek, ziolka, nadwislanka, gamna, gabonik, onewish, pani-inka, wasiulka i inne koleżanki :) -

Cześć, Tak miło się tu zrobiło, że aż grzechem byłoby się nie odezwać :) Almera - gratuluje :) Carolla słoneczko - 3maj się dzielnie i nie daj się ... wiem co czujesz, bo sama mam jakieś przeokropne kryzysy, ostatnio byliśmy na roczku bratanicy mojego M - obaj jego bracia biegali za zwoimi małymi, a mój siedział jak dupa wołowa :( a tak mi źle z tym było ... ja mam chyba jakąś obsesje na punkcie tego, że nie potrafie spełnić podstawowych \"obowiązków\" żony ... ale ja to ja ... już tylko psychol mi chyba pomoże, ty jesteś dzielna kobitka, udowodniłaś to ostatnio mówiąć dość wyzyskowi w pracy :) brawo! i tutaj też to podtrzymuj :) OneWish, ziolka, nadwislanka - bardzo ciekawy temat z tą prl - w czwratek mam wizytę i chyba nie odpuszczę w tym temacie jurek - moim zdaniem każdy gin tyle się już golasów naoglądał, że chyba nie zwróciłby nawet uwagi jakby błyszczała jak złoto ;) ale te ich żony muszą się nad sobą napracować żeby mężuś zaskoczył ;) więc daj poczytać dziewczynie te posty w odpowiedniej chwili, zrozumie i przestanie się przejmować :) .... co do mnie .... no cóż, ostatnimi czasy musiałam zaszczepić się na żółtaczkę, a teraz w czwartek jadę umówić się na laparoskopie i po skierowania na badania PRZED - mówie wam, nigdy takiego stracha nie miałam :( w życiu nawet przez 1 godz. w szpitalu nie leżałam, a co dopiero narkoza itd :( ale u mnie to endometrioza - mówie wam :( bankowo! te \"śmieci\" podczas @ to nie jest normalne a teraz do łózia ... buziaki

cześć, szczęka mi opadła, ale rozumiem żal stałych bywalczyń topiku, sama wycofałam się jakiś czas tamu bo kilku niepotrzebnych zdaniach, które padły pod moim adresem, czyżby spełniały się słowa piosenki \"... nic nie może przecież wiecznie trwać ...\" - 3mam kciuki, abyście doszły do porozumienia

nadwiślanka - no właśnie o to chodzi, że nie ... ale chętnie bym poszukała, wykluczam oczywiście prawidłową ciąże, ale boję się najgorszego ... a jeżeli nie będzie w porę diagnozy - źle to może się skończyć ... i już na zawsze znikną marzenia na temat biologicznego macierzyństwa

gdybyś pomarańczówo łaziła tyle po lekarza co niektóre z nas - to być wiedziała ........ jeśli chcesz podyskutować na temat wiedzy w tym zakresie to proszę cię bardzo ....... i się nie wpier..... z łaski swojej ....... - taaaaa zaraz wkręcisz sobie trybik na wyzwiska? proszę cię bardzo!! mam inne problemy, obleci mi to!!

niewiem ... czy ja Was nudzę? eh ... a może tak, a sama sobie sprawy z tego nie zdaję :( zazdroszczę i tym w wynikami pozytywnymi i tym z @ ... u mnie 8 dzień spóźnienia i test z przedwczoraj negatywny :( i jak tu nie zgłupieć? wiem, że pisanie o tym niema sensu ... możecie pisać o mnie co chcecie ... przynajmniej nikomu patrzeć w oczy nie muszę :( załamka ... nawet niewiem kiedy do lekarza mam się wyrwać :( mój 80 km odemnie ... a z wolnym też niewiem jak mam wykombinować bo spodziewamy się kontroli i niechciałabym kolegi zostawić z wszystkim na głowie :( eh

Aniusia - strrrasznie się cieszę - przyjmij i moje gratulacje niewiem co począć ze sobą, 26.08 powinnam dostać @ no i go niema :( zrobiłam 2 testy i są ewidentnie negatywne :( kupiłam je z allegro - paskowe z czułością 25ml ... nigdy aż takiego opóźnienia u mnie nie było :( straszne :( a miałam mieć laparo i coś znów się chyba przyplątało, jutro dzwonie do gina pozdrawiam was wszystkie dziewczyny :)

cześć laski, dla waszego spokoju ducha i umysłu :) informuję, że żyję i czuję się świetnie :) ... zalatana jestem, a do kompa staram się nie siadać nawet jak wolnę chwilę znajdę bo się relaksuję przed ciężkim wrześniem i za dużo tu czytać niechcę :) apropos gg - gdzie wy jesteście - jak ja jestem :P buziaki i pozdrowienia

cześć, faktycznie pustki tutaj ... OneWish - uważam, że słusznie robisz - jestem zwolenniczką, żeby zmieniać jeśli chociaż pojawi się jedna maluśka wątpliowość ... Carolla - biedulko, wiem co to za ból z tymi snami, nie raz tak miałam :( nic przyjemnego ... a ja umieram, cykl bez ani jednej pigułki ... jutro powinnam dostać @, o dziwo piersi mnie nie bolą, jajniki pojedynczo też, ale dół mi cały wyrywa! siedząc na fotelu zaczęło mi coś bulgotać po prawej stronie ... jak w rurze, śmiejcie się ze mnie, ale normalnie czułam jakby \"jakaś fala\" z jajnika przez jajowód ruszyła :( i tak strasznie mi niedobrze :( już wymiękam, nawet na test się nastawiam :( powiem Wam jeszcze jedno, zwątpiłam w wierze, jakoś nie czułam potrzeby, miałam żal ... trafiłam na stronę sióstr Wizytek, mają tam link do wysłania maila z intencją w jakiej mają się modlić ... wysłałam raz, a potem zapomniałam, a one niedawno znów napisały, że nadal się modlą ... podziękowałam, prosiłam o modlitwę za nas wszystkie ... lżej mi się na sercu zrobiło, ktoś TAM daleko jest ... i modli się na pomyślność buziaki, idę cierpieć do łóżka ...

Klepa - to normalne po CLO. Jak zapewne wiesz, on jest na wywołanie owulacji u kobiety. Być może wcześniej nic szczególnego nie czułaś bo nie miałaś właśnie owulacji, a teraz jak zaskoczyło to zaczęło się bólami itd - stety i niestety :) pozdrawiam

Cześc dziewczyny ... Aż grozą wieje jak patrzę jaka tu cisza, ale może i dobrze - to znak że każda znalazła sobie COŚ żeby odpocząc od tematu :) mam nadzieję że działacie a nie tylko biernie leżycie brzuchami do góry patrząc w sufit ;) migmig - spóźnione, ale szczere ... wszystkiego naj naj najlepszego z okazji rocznicy :) ziolka, nadwislanka - adopcja adopcją, ale w temacie i tak nie odpuszczajcie - błagam was dzielne kobitki :) u mnie? hmmm nawet w sumie niewiem, który dzień cyklu, nawet kalendarz odpuściłam w tym cyklu, nie mówiąc już o tabsach i innych specyfikach ... jedziemy na maksa - co ma być to i tak będzie :) przerażona wrześniem już sama niewiem czy zapodać się na tę laparo, może by faktycznie zasugerować lekarzowi tę utajoną prolaktynę .... hmmm :) ale mu szczęka opadnie jak mu z tym wyskocze hehe - właśnie wróciłam od fryzjera ... piękny blondzik :) pozdowionka również dla reszty ekipy :) onewish, aniusia, szacha, gamna, gabonik, pani-inka, marzenaaa ...

marzenkaaa - lekarz ma rację ... faktem jest, że cierpisz ... ale faktem jest również to, że zaszłaś ... to znak, że będzie dobrze, po stymulacjach lekami i zabiegach większość niestety tak się kończy (czytałam) tak więc ... po raz kolejny ściskam cię mocno i trzymam kciuki by za kilka miesięcy wywaliło ci wielgachne brzucho ;) u mnie 16 dc - miałam brać Primolut Nor (ten na torbiele) ale co mi tam ... odstawiam! nie pomoże, nie zaszkodzi ... chce zobaczyć czy @ się wyregulował bez tych tabsów, a może wcale nie przyjdzie ;) eh jo ....................... pozdrawiam

gnieszka ale na co ty chcesz czekać? nierozumiem ... kurcze! będziesz myślała o tych wszystkich niby objawach to w głowę dostaniesz kobitko - pędź do apteki i rób test - co ci szkodzi? przynajmniej spokojna będziesz :) oj oj oj panikaro ;) będzie ok ... w panice to ja mogę być conajwyżej ;) ... hsg - oj było było i też źle to wspominam, ale teraz to dopiero mnie czyści na samą myśl o laparoskopii ... a jeśli sierpniowa próba się niepowiedzie to właśnie to mnie czeka :( ... pytanko! czy na to dają znieczulenie? na czym to właściwie polega? (tak na chłopski rozum) - czy leży się w szpitalu? kurde - u mnie 14 dc i wszystko mnie rwie w dole ... na nic ochoty niemam ... nawet ruszyć dupska z fotela ;) marzenkaaa - nadal myślę o tobie ... jak będziesz gotowa - odezwij się, pozdrawiam

marzenaaa - bardzo bardzo bardzo mi przykro :( nie będę się wymądrzała i gadała bez sensu bo nawet nie jestem w stanie wyobrazić sobie jak bardzo ci źle - 3maj się dzielnie, całym serduchem jestem z tobą pozdrawiam wszystkie \"topikówny\"

eh ten świat ... eh te teściowe ... OneWish cóż można powiedzieć, napewno to, że bardzo Ci współczuje, wypłacz się do poduchy za wszystkie czasy, bo to pomaga w pewnym sensie - ale tylko raz, a porządnie ;) a potem już nigdy więcej. Teściowa to książkowy model ;) też bym się nie odezwała. Ja myślę, że powinnaś przemilczeć, a Twój mąż zrobi co trzeba, mamuśka mu na twój temat pewno naopowiada, a on wytłumaczy co i jak. Ona przełknie i się uspokoi ... ale jak ma taki charakterek to może i do świąt zejść ;) na szczęście ;) trochę spokoju przynajmniej kochana ;) trzymaj się i olej pustą babine; migmig - no no - ładnie to ujęłaś

nadwiślanka - wielkie ukłony z mojej w twoją stronę :) podziwiam cię - wiem doskonale, że chyba nigdy nie odważę się na tak wielki krok - to bardzo wielkie wyzwanie - szacunek pozdrawiam wszystkie dziewczyny

OneWish - głooooośno śpiewam ... \"i jeszcze jeden i jeszcze raz, dalej dalej niech żyje nam .... ;-)\" Carolla - nadwiślanka - 3mam kciuki pozostałe kobitki mocno w pozdrowieniach ściskam ;-)

przy hsg nie dostaje się znieczulenia tylko zastrzyk rozkurczający ... każda kobieta przechodzi to inaczej, jedna nie czuje nic, druga umiera przez 3 dni - no ja niestety cierpiałam :(

migmig sprawdź skrzynkę :D dla was dziewczyny ...

cześć po długim czasie dzięki karolina_21 i wzajemnie :-) iwone say, acha, karolina_21 elfica :) pozostali niewymienieni również mile pozdrowieni :)

i już na nic nie czekam :( znikam do września - było dobrze, a jest źle powodzenia dziewczyny

migmig - przyjmijmy, że zwidy ;)

migmig ja zawsze o was pamiętałam i szpiegowałam ;) tyle, że odpuściłam pisanie w tym cyklu :) i kto wie ;) FAKT: a nadwiślanka i ziolka to najodważniejsze i najtwarsze babki na topiku - brawo :)

cześć dziewczyny, dłuuuuugo się nie odzywałam bo postanowiłam odpocząć od tych wszystkich rozmów na wiadomy temat, Carolla - no muszę do ciebie napisać, hsg miałam robione w ubiegłym miesiącu ok 10 dc i mieliśmy całkowity zakaz działania w tym temacie - conajmniej 4 dni przed planowanym badaniem (wcześniejsze oczywiście z zabezpieczeniem) a po badaniu - też! zresztą powiem szczerze, że i tak miałam uraz po tym wszystkim, nie obawiaj się będzie dobrze - ale odpuście ten cykl - całkowicie! nadwiślanka 3mam kciuki, migmig ziolka aniusia onewish - gorące uściuski :) u mnie? czekam :) jest dobrze, więcej szczegółów później jak bozina da -