tajska

Taka tam dziewczyna masz niskie cisnienie...Ja to nie wiem, czy nie chodze jakas zdenerwowana przez to wszystko (chyba podswiadomie), bo czuje czasami, ze serce szybciej mi bije, a lekarz 1 kontaktu powiedzial, ze musze uwazac, bo mam za wysokie pierwsze cisnienie (mialam 150/75). Jak bede u gina, to zapytam go o to...Chociaz ostatnio mowil mi, ze na poczatku ciazy moze mnie telepac od srodka przez burze hormonow. Momi tak, mam nadwage, ale akurat z reguly nie byla to jakas duza tylko wynosila z jakiejs 3/4kg maksymalnie, a teraz waze ponad 70kg przy wzroscie 158cm, wiec moim zdaniem za duzo. Ale zaczelam tyc odkad poszlam na studia, bo mieszkalam w akademiku, zajecia na uczelni dlugo, to i posilki byly pozno:/ A teraz trudno to zgubic:/ Chociaz nie wiem na chwile obecna ile waze. Na pewno cos schudlam, bo widze po ubraniach i jakis czas temu, jak sie wazylam to bylo pare kg mniej. Moze chudlam, bo bralam metformax, a on pomaga w schudnieciu. Waga nie przejmuj sie...Wiadomo, ze komus kto ma nadwage trudniej jest wszystko znosic, ale po ciazy mozna zgubic kg tylko trzeba chciec i jakas odpowiednia dieta:) Moja mama ze mna przytyla 30kg i jak urodzilam sie w marcu, to moja mama juz w czerwcu po 3 miesiacach zgubila 30kg i brykala w kostiumie kapielowym:) Martucha czekaj do terminu @...wiem jak to jest, bo sama niedawno przez to przechodzilam. Z kazdym miesiacem wydawalo sie, ze starania beda jeszcze dluzej trwac itp i informacja o ciazy zaskoczyla nas, bo nie spodziewalismy sie, ze moze tak szybko pojsc;) 6 mesiecy bez anty, a w 3 cyklu z CLO i bach jest ciaza:)! Poza tym podroz tez swoje robi, a Ty Martucha z tego, co pamietam denerwujesz sie jak masz jechac do HL. laurka bedzie corcia... :) Ewelinka masz malenki brzuch. Powedzialabym, ze wygladasz tak jakbys po prostu objadla sie czyms. U Laurki to taka malenka pileczka:)

A jak obliczylam jakbym przykladowo poszla w listopadzie na 1 usg w tej innej poradni, to wyszloby, ze moja pierwsza wizyta bylaby w 5 miesiacu ciazy :D Jak wyszlismy z poradni, to moj krotko to podsumowal "zenada". To teraz Was poczytam Kochane, bo zerkalam co piszecie, ale teraz juz odpisze:)

I info dla staraczek, bo pytalam o to gina...Nie sugerujcie sie kolorystyka tego paska kontrolnego, co pokazuje ciaze, bo gin mowil, ze duzo zalezy od producenta testow, czy kreska jest mnie, czy bardziej intensywna. Mowilam mu, ze robilam 2 testy ciazowe i kazdy potwierdzil ciaze, wiec ciaza na bank jest, ale zobaczymy mam nadzieje na kolejnym usg, czy pecherzyk jest ok. Chcialabym isc na usg, dopiero wtedy zeby serduszko zobaczyc, czy w ogole bije:/ Aha i dal mi karte ciazy, ale na razie nie mam wpisywac daty miesiaczki, bo powiedzial, ze jeszcze roznie moze byc...To tyle:) Nie przeczytalam, co u Was, bo zrobie to pewnie poznym wieczorem, a tym czasem uciekam:) Do pozniej:)

Jeszcze gin mowil mi, ze nie chce mnie tez tak naswietlac czesto, wiec zrozumialam, ze usg nie bedzie czesto. Poza tym jakie mam badania zrobic: morfologia, mocz z osadem, tsh, wr (chyba to jest na kile), badania na toksoplazmoze (te 2 typy igm i igg, czy jakos tak) no i na rozyczke. Chcial mi tez dac na grupe krwi, ale na szczescie mam karte honorowego dawcy krwi, wiec w razie jak nie zalatwie badan na nfz, to bede do przodu choc troszke z kasa. Aha i obliczyl, ze jestem w 4 tygodniu ciazy i w 2 dniu dokladnie ;P Dziewczyny, co sie dowiedzialam u gina, to szok! Opowiadal mi o dziewczynie z zaawansowanym pco, ze w ogole nie miala miesiaczki (ja w porownanniu do niej mam slabsze stadium pco). Dziewczyna zle sie poczula i poszla na kontrole do mojego gina. Okazalo sie, ze jest w 12 tygodniu ciazy, a robila testy ciazowe i do tej pory sprawdzala, to kazdy jeden dawal negatywny wynik. Lekarz mowil, ze az sam sie dziwi, jak to mozliwe...Ale ta historia to nic!!! Mowil, ze niedawno przyszla do niego pacjentka, ktora od jakiegos czasu leczyla miesniaki macicy, wiec wiadomo przerozne leki brala...I niby nic w tym dziwnego nie ma do momentu, jak miesniaki nie zaczely sie poruszac. Opowiadal, ze przyszla do niego w ok. 23 tygodniu ciazy, to mowil, ze niektorych badan nie dalo sie zrobic, bo bylo za pozno, bo kazde badania odpowiadaja jakims normom w ciazy, ze od tego i tego tygodnia ciazy robi sie je. Oprocz tego ta kobieta ma 38 lat, wiec ominely ja bardzo wazne badania prenatalne...I tak zaczelam rozmawiac ze swoim ginem, ze jej ciaza, to przebiega w ciemno, bo nie wiadomo, czy dziecko nie ucierpialo zdrowotnie przez te leki, co kobieta brala na miesniaki no i do tego ryzyko zespolu downa, czy innych chorob.

Pestka umowa skonczyla mi sie na poczatku maja. Wielokrotnie rozmawialam z moim M, ze z praca to jest licho i na umowe to moge wiecznosc czekac...pracowalam w 2 roznych miejscach, a wjednym dorabialam sobie przez 8 miesiecy. Wiem, jakie sa perspektywy. Wczoraj tez rozmawialismy na ten temat, to cieszymy sie, ze mamy dach nad glowa, a ze zmiana mieszkania musimy chwile pomyslec...moj M mowil, zeby nawet przez pare lat pomiszkac i wyprowadzic sie, ale nawet mieszkac te pare lat, to i tak trzeba jakis remont zrobic:/ Ja tez zmykam...Poszlam spac kolo 1/2 w nocy, a juz 6.30 obudzialm sie:/ Napisze wieczorem, co ustalilam z ginem i jak drugi test ciazowy wyszedl;) Pa;)

Taka tam masz racje. Musze to jakos rozegrac i pomyslec na ten temat, co i jak. Myslalam, zeby jezdzic do jakiegos lekarza w Lodzi, ale kurcze raz, ze dojazdy, dwa ze moge byc zmeczona i oslabiona, a moj M nie bedzie za kazdym razem bral dnia wolnego w pracy, zeby ze mna jechac...Sama rozumiesz. Dzisiaj bede dzwonic do gina i pytala o metformax, czy brac/nie brac i w ktorym tyg mialabym przyjsc itp. Ale mysle, ze w pon pojde rano na bete i chyba pojade do szpitala do poradni zapytac, jak jest z kolejkami w ciazy i przez ten czas pomysle do kogo chodzic. Do tego gina, co chodze teraz to pamietam, ze na nfz byly mega, duze kolejki, ze pacjentki nieciezarne czekaly po 4/6 miesiecy na wizyte i podobno ciezarne tez maja problem dostac sie do niego na nfz. Ciekawa jestem, czy jeszcze tak przyjmuje, bo kiedys przyjmowal na nfz, ale to coroz zmienia sie:/ Albo poczekam do wyniku bety do wtorku (wynik mam dzien po) i we wtorek bede dzialac z poradnia i dowiadywac sie. Taka tam...zreszta to ja jestem klientka mojego gina, wiec rownie dobrze wybieram sobie gina jakiego chce i czy bede chciala robic badania na nfz- to moja sprawa.

ma7usia to jest kwestia czasu i bedzie ciaza. Zreszta dobrze, ze Twoj gin od razu pomyslal o zastrzyku. Gdyby nie to, ze w 3 cyklu okazalo sie, ze ciaza (no chyba tak wnioskuje, choc jeden test tylko robilam:D), to pewnie tez wdrozylby u mnie dodatkowe leczenie. Tak to wiesz na czym stoisz i nie musisz czekac iles czasu, az w koncu ktos laskawie Toba sie zainteresuje i da Ci jakies leki. Pestka jak bardzo chcesz, to czekaj do sierpnia. Niby to 1,5 miesiaca, ale w tym czasie pewnie pomyslalabym o tym, zeby zarejestrowac sie na jakims portalu i powoli zaczac sie rozgladac za facetem;) Nasz wspolny znajomy mojego M i moj za kazdym razem tak poznaje dziewczyny...Co ciekawe jedna mial nad morzem, gdzie my praktycznie z centralnej Polski, inna mieszkala pod Warszawa...A raz powiedzial, jak spotykal sie z taka jeszcze inna laska, ze wyslal jej zdjecie i od razu zainteresowala sie:) A dziewczyna z dzieckiem (wtedy) takim 6-letnim. Pomysl o tym serio:) Moze byc tez ciekawie i smiesznie;);P

Pestka oby, oby...Bede spokojna, jak wszystko bedzie ok. Mialam serial ogladac, a czytam o tygodniach ciazy...Masakra!:D Nie ma bata teraz ide spac. Pestka milych snow, bo chyba tylko Ty zostalas;) Dziewczyny dajcie mi znac, jak zalatwiacie sobie badania w ciazy. Moze mi sie przyda o ile z ciaza bedzie ok. Z gory dzieki:)

Dziewczyny ja spadam i odezwe sie jutro, jak zapewne powtorze test i pogadam chwile z ginem przez tel. Goalko i laurko oraz inne ciezarowki poradzcie, czy laczycie opieke nad ciezarna przez nfz oraz chodzicie tez prywatnie? bo mi nie widzi sie placic za badania...a tez ciekawa jestem ile czeka sie na wizyte do gina na nfz, bo chyba do 10 tyg ciazy trzeba miec karte ciazy zalozona, zeby becikowe nalezalo sie...Ale juz niewazne- chodzicie prywatnie, przez nfz czy to i to na raz?

Marta moi znajomi swoja corke karmia caly czas slodyczami. Ich zdaniem lepiej niech zje slodycze jakby nic nie miala jesc...Na anemie bardzo dobry jest sok z burakow, marchwi i jablek:) Moj dziadek w ten sposob pozbyl sie anemii. Polecam.

Momi wlasnie chodzilo mi o pfron!:) Zapomnialam, jak to sie nazywa. Jak macie mozliwosc korzystania z takich form pomocy, to korzystajcie...Z jakiej racji chcecie byc gorsi od innych? To kurcze ludzie maja pomoc z mopsu, a pracuja na czarno i zarabiaja wiecej niz nie jeden, co legalna ma prace i biora kase, bo im niby sie nalezy...Super, ze macie takich znajomych, ktorzy Wam pomagaja. Naprawde bardzo podziwiam takich ludzi, ktorzy mimo swojej choroby daja rade. Pewnie czesto slyszalas to w zyciu. Pestka kokosy moga przyjsc pozniej...powoli cierpliwosci:) A ja znowu mam takie dziwne uczucie zakwasow w podbrzuszu...

Pestka nie ma co na sile tworzyc zwiazku- pamietaj..Kiedys bedzie ten odpowiedni facet nawet jakbys miala miec 40 i bys dopiero rodzila. Ehhh...Jakby co to ie rezygnuj z marzen, bo ktos jest idiota. Liczysz sie Ty, jezeli ktos ma Ciebie w nosie.

Dzisiaj przypadalby mi okres...Marta jak sama widzisz monitoringi naprawde sa skuteczne. Wiesz na czym stoisz, a w razie jak nie udaje sie, to sa leki, czy cos innego...Grunt to dobrze myslec. Dotyczy to wszystkich staraczek. Ja bede czekac, czy wszystko bedzie ok z ciaza i tez nie nastawiam sie, bo jeszcze roznie moze byc...

Marta wizyte mialam 23 czerwca- monitoring, a okres mialam 12 czerwca, czyli byl to moj 12 dzien cyklu. Poza tym to z praca kiepsko i dzisiaj nawet jak z moim M rozmawialam, to rownie dobrze moglabym pracowac i miec umowe zlecenie, wiec nic by mi sie nie nalezalo... Pestka daje ze wszystkim rade- i ze sklepem, z firma...jeszcze dziecko...PEstka nawet jakby facet okazal sie nieodpowiedni, to dasz rade z kazdym problemem.

Pestka nie pitol glupot! Moj M ma taka znajoma, ktora ma 39 lat rocznikowo i nie ma w ogole dzieci, a niedawno drugi slub brala, a meza ma 7 lat starszego od siebie...Po prostu postaraj sie. Mi przyszlo do glowy, ze moze wczesniej owulacji nie mialam, bo pracowalam jeszcze i taka nerwowke mialam w robocie, a teraz jakos spokojniej to wszystko przeszlam i bylam po egzaminach na uczelni...ehhh...

ma7usia spokojnie...posluchaj mnie, bo ja naprawde mialam problemy od zawsze z miesiackza, z cyklami...nie wiem ile razy w zyciu bylam plodna, bo nawet pare lat wstecz ile razy kochalismy sie bez zabezpieczenia a nigdy ciazy nie bylo. slyszalam o tych zastrzykach. nie martw sie, bo daja efekty. po prostu przy zastrzyku jest latwiej i szybciej zajsc i gin konkretnie okresli Ci, kiedy mniej wiecej przypadnie owulacja. moj gin na usg powiedzial mi, zeby juz dzialac bo pecherzyk ma 20mm...i z pelna premedytacja robilismy to, bo bardziej ja bylam przekonana, ze bede czekac na ciaze latami...a to 1 cykl z clo, w ktorym w koncu byl pecherzyk i udalo sie...ale jeszcze to chce potwierdzic. Ty chyba tez masz pco? Dziewczyny co do fotki, to na zywo i na komorce druga kreska jest bardziej wyraznia tzn chodzi mi o jej zabarwienie.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a91c7e0e3233db77.html moj test

Marta widac, ze przy dlugich cyklach jest mozliwa owulacja tylko roznie to przebiega. Dalej kombinuje z fotka... Zaraz wrzucam.

Marta dzieki...musze ogarnac mysli i w ogole...Na pewno i tak chcemy skoczyc gdzies na urlop, bo w przyszlym roku w razie czego, to z takim bobasem nie damy rady, bo bedzie za male...Ehh...A tak chce pokazac fotke, a boje sie zalogowac na pokazywarce, bo kiedys nieswiadoma zalogowalam sie na pobieraczku i zaczeli mi grozic:/

No wlasnie...a do mojego chyba tez to nie dotarlo, bo zaraz mowil, ze przeciez wiedzielismy, co robimy i takie tam...Mysle, ze to jest szok i dlatego tak oboje reagujemy. Pokazywarka jest darmowa? Bo czytam regulamin i tylko na poczatku pisza, ze darmowa, a pozniej cos pisza o tym, ze podpisuje sie z nimi umowe...

Niedlugo wrzuce fotke wyniku testu tylko ta pokazywarke musze ogarnac, jak sie nia obsluguje. Ewidentnie sa 2 mega grube krechy... A do mnie nadal to nie dociera. W ogole jutro chce powtorzyc test, bo robilam z tej firmy Quixx. Zrobie drugi test i bede dzwonic do gina, co dalej mam robic, czy odstawic ten metformax, bo dzisiaj wzielam go jakby co ostatni raz, bo nie wiedzialam, ze jestem w ciazy (chyba...) i bede pytac, kiedy sie zglosic, zeby zobaczyc, czy serduszko bije itp. No i mam tez watpliwosci, czy nie przejsc na nfz, bo jak mam za badania w ciazy placic, gdzie naleza mi sie za darmo, to dziekuje...co innego isc nawet co miesiac na usg, zeby sprawdzil, czy wszystko ok. I jakie dalsze mam plany, ktore uzgodnilam z moim M. Powtarzam test, dzownie do gina i pytam co dalej, a w pon chce isc na bete, ale zapytam go tez, czy warto/nie warto isc... Tak chcialam byc w ciazy, a teraz tak sie boje. Do Mojego M tez nie dociera i pytal kilka razy, w ilu procentach wynik jest prawdziwy i takie tam...Juz nawet zaczelismy rozmawiac o slubie...Po prostu milion tematow. Moja druga polowka mowila tez, ze poszlismy sobie na spacer z testem w mojej torebce jakb nigdy nic, bo czesto w swoim zyciu robilam testy ciazowe i zawsze byly negatywne, a teraz to jakis sen! Raz sie uszczyplam w reke i klepnelam w policzek, czy to prawda, czy sen... A pamietacie jak bylam przerazona ostatnio tym kwasem foliowym?? Jakby intuicja cos mi podpowiadala i jakbym gdzies jednak czula w srodku, ze moge rodzic w marcu...

maatko nawet blad ort zrobilam...chodzilo mi o kat* w takim szoku jestem, ze wybaczcie za bledy.

Pesteczka oby wszystko dobrze bylo i zebys na tym naprawde dobrze wyszla:) ostatnio rozmawialam z kolezanka, ktora akurat zajmuje sie czyms innym niz Ty, bo jest kosmetyczka. mowila, ze 10 lat pracuje w zawodzie, a od 2, czy 3 lat ma swoj gabinet kosmetyczny. mowila, ze jednak wiecej ludzi przychodzi do jej gabinetu niz jak zarabiala dorywczo w domu i np. kolezanki do niej przychodzily albo kolezanki polecaly ja dalej i inne przychodzily dziewczyny. jednak swoj lokal to jest cos tylko niestety koszty utrzymania moga byc kiepskie, bo na to duzo kasy idzie:/ koncze, bo chce obejrzec kolejne odcinki the walking dead sezon 2;P polecam- ciekawe;) ps....nie chce was trzymac w niepewnosci, a po prostu czuje, ze nie udalo sie:)

Momi myslalam, ze macie wieksza pomoc od panstwa:/ nie wiem, czy jest jeszcze cos takiego, ale moja babcia z racji tego, ze ma jaskre, czy zacme, to robila remont w mieszkaniu, ktory musial byc dostosowany pod osobe niewidzaca, czy niedowidzaca (chodzi o antyposlizgowe plytki, kabina prysznicowa odpowiednio dostosowana itp). nie wiem, czy staraliscie sie o cos takiego? pamietam, ze moja babcia razem z dziadkiem wzieli ekipe, ktora robila remont, bo musieli miec na wszystko faktury, zeby zwrot kosztow dostac, czy cos takiego. do tego musieli miec dowod, ze wszystko robia pod osobe chora. caly remont kosztowal ich 12 tysiecy, a dofinansowania dostali 10 tys., wiec dolozyli tylko 2 tysiace, a to nie jest duzo. tak mi sie przypomnialo o tym i pisze Ci, bo moze warto zainteresowac sie tym tematem o ile jeszcze nie robiliscie takiego remontu. moj tata z racji tego, ze nie doslyszy, to mial dofinansowanie na laptopa. nie pamietam, jak ten program nazywa sie, ktory daje dofinansowania. chyba na laptopa 2 tysiace dostalismy i jak dobrze pamietam to, co 5 lat mozna starac sie o kase na laptopa. naprawde az cholera mnie bierze, ze tak ignoruje sie ludzi w potrzebie. nie dosc, ze chodniki, czy w ogole sklepy nie sa dostosowane pod osoby niepelnosprawne, to jeszcze dostaje sie liche zasilki od naszego kochanego panstwa. tak samo slyszalam, ze nie raz nie chca wpuszczac do sklepow, czy urzedow osoby niewidzacej z psem-przewodnikiem:/ albo brak wjazdow w miejscach publicznych dla wozkow inwalidzkich:/ ehh...Momi pelen podziw, ze dajecie sobie rade.

anii pamietam nasza rozmowe:) to czekam w takim razie, jak bedziesz blizej porodu i co wybierzesz i czekam oczywiscie na same relacje z porodowki:) ale fakt faktem, ze porod porodowi nie jest rowny i Ty mozesz byc zadowolona, a inna kobieta nie bedzie. ewentualnie mozna poczytac opinie w necie, czy na roznych forach, gdzie chwala sobie porod w Lodzi, ale tak jak mowie sa rozne gusta. uciekam od Was i zajrze pozniej.