Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Izawik

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Izawik

  1. ruda_lala- ja robię co roku takie kalendarze na Dzień Babci i Dziadka. Zrobiłam też kubki ze zdjęciem Wiktorki. wszyscy byli zachwyceni :-) Polecam to na prezent...
  2. hej mika- obejrzałam film z Tomusiem i moja Gabi też tak mówi mama. Zwłaszcza wtedy gdy czegoś chce,np. spać albo jeść :-) evanikaaa- można wiedzieć czym się zajmujesz w pracy? Karina- ja karmię Gabrysię podobnie jak radziła Ci lekarka. Daję jej cyca ok. 3-4 razy: rano po przebudzeniu, czasami po południu ok. 17 i potem ok. 19:30 na noc. Czasami pije też raz nad ranem, ok.3-4. Poza tym je kaszkę z połową deserku ok. 11, obiadek ok. 14:30. W miedzyczasie herbatka lub soczek. Ostatnio zaczęłam dawać jej kaszkę mleczno-ryżowąi nie wymiotuje po niej. Może przeszła jej już ta nietolerancja?
  3. malinka_inka- nie zdarzyła mi się taka sytuacja opis zdjęcia ubioru Wiktorki: -moje czarne cienkie rajstopy -czarne buty na obcasie -bluzka -pasek od szlafroka :-D
  4. sarita- ja mam też leżaczek tej firmy i Gabi też się wychyla. Zawsze jest przypięta i myślę (chyba że się kiedyś zdziwię) że nie jest w stanie wywrócić się w nim. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b5099004d83995a3.html dzisiaj robiłam porządki w moich szafach i zobaczcie jak ubrała się moja córcia , miała radochę jak zobaczyła tyle moich ubrań :-) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f46feab1bd069226.html wczoraj przeżyłam szok,bo dowiedziałam się że w nocy z soboty na niedzielę i nastepnej też zgwałcono i zamordowano u nas 2 kobiety! już nie wyjdę na dwór po zmierzchu, a ostatnio wieczorami chodziłam na solarium....koszmar. a to moja Gabrysia http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f276067f6ecf5f30.html
  5. Karina- jeszcze trochę to blog kwietniówek zamieni się w blog Gabrysi i Mai ;-)
  6. evanikaa-ja jeszzce myję przegotowaną bo Gabi ma taką szorstką buzię. Nie wiem od czego więc wolę na razie obchodzić się z nią delikatnie. byłam dzisiaj mile zaskoczona,bo moja zakatarzona Wiktorka nie obudziła się w nocy ani razu :-) Gabi ocknęła się przed 1 , dałam jej smoczek i zaraz zasnęła. A na karmienie obudziła się po 4 i potem o 7:30 razem z wiktorką. Więc nawet się wyspałam :-D
  7. o rany..w końcu śpią moje dziewczyny... jestem sama i ostatnio trudno mi położyć je w tym samym czasie. A akurat obie są śpiące o tej samej porze. Wszystko było dobrze do momentu jak Gabi spokojnie sama zasypiała w łóżeczku. W tym czasie czytałam Wiktorce bajkę i kładłam ją spać. A teraz Gabi zrobiła się jakaś taka oryczana. Chyba nadrabia pierwsze 7 m-cy. Dzisiaj akurat płakała i musiałam stać przy łóżeczku aż się uspokoi. A w tym samym czasie Wiktorka też zaczęła marudzić że ona też chce spać ale sama nie pójdzie. A ja kurczę, przecież się nie rozdwoje. Dzisiaj jestem akurat sama i trudno było mi to pogodzić. Nie wiem co za diabełek wstapił w Gabrysię ;-) teraz siedzę i wcinam jogurt. Chociaż prawdę mówiąc po tym wszystkim nie jestem nawet głodna.Obejrzę jakiś film i też pójdę spać,bo dzisiaj przez moje córcie, które budziły się na zmianę, spałam tylko 4h z przerwami... Dzisiaj pewnie nie będzie lepiej bo Wiki jest taka zakatarzona że z pewnością obudzi się niejeden raz. sarita-uwielbiam wszystko co czekoladowe ;-) lightblue- przyslij mi też ten film z Karolcią, proszę... ruda_lala- gdzie się podziewasz?
  8. sarita-gratuluję tytułu mgr :-) jesteś naprawdę dzielna. Ja broniłam się gdy jeszzce dzieci nie bylo, a Ty poradziłaś sobie pomimo małego dziecka:-) Nie wiem czy dałabym radę. Może....Wiki w przedszkolu, Gabi spi a mama przy książkach ;-) może udaloby się. Ale na szczęście mam to już za sobą i prawie o tym zapomniałam. Dopiero jak niektóre z was coś piszą o studiach to sobie przypominam :-) mieszkamy na ostatnim piętrze i ostatnio zacieka nam sufit. Były już dwie różne ekipy ze spółdzielni ale nadal przecieka. Zrobiła się już okropna żółta plama. Będę musiała spać pod parasolem bo akurat jest nad naszym łóżkiem ;-) Wezwiemy chyba swoich fachowców i obciążymy spółdzielnię kosztami. No i muszą nam jeszzce sufit wymalować. Wiktorka robi mi właśnie koronę :-D Ja idę zrobić jej jakieś korale ;-)
  9. cześć dziewczyny :-) mika-dzięki za adresy i zdjęcia. Twój Tomuś jest rzeczywiście przesłodki :-) Karina- no ładnie, ładnie...:-) ale ciesz się że G zdradza Cię tylko w ten sposób :-) przyznaję się że ja też dawno nie zaglądałam na Wasze blogi ;-) muszę to nadrobić bo mnie zaciekawiłyście :-) Ja byłam dzisiaj z Wiktorką u lekarza bo ma ciągle katar i teraz się zrobił gęściejszy. Dostała w końcu skierowanie do laryngologa o które prosiłam już kiedyś bo Wiki śpi z otwartą buzią i w nocy często męczy ją katar. Byłam też z nią pobrać krew i zrobić badania. Była bardzo dzielna :-) No i nie puszczam jej w tym tygodniu do przedszkola. Gabi zrobiła się ostatnio marudna, potrafi się nagle rozpłakać i nawet nie wiadomo dlaczego. Nad ranem (5-6) też robi sobie nieraz przerwy w spaniu. Popłakuje przez sen. Czyżby kolejne ząbki? a tak poza tym to nic ciekawego...może tylko to że czekam na sobotę bo idziemy na imprezę andrzejkową. Ale nie wypiję za Was bo jeszcze karmię i nie wiem jak Gabi będzie spała w innym miejscu. No więc muszę być zwarta i gotowa ;-)
  10. hej dziekuję za zdjęcia Dorocie i Gosi. Niestety nie mogłam odtwoorzyć filmu z Werką. Jaki program jest do tego potrzebny? mika- gdzie jest ta lista z adresami @? poproszę teraz o zdjęcia,bo miałaś komunikat że skrzynka jest przepełniona. aga- Bartek tak nagle przestał pić mleko? Jak radzisz sobie z napływającym pokarmem? justaaa-jak po imprezie? wyszalałaś się? gratuluję pierwszych ząbków :-) które dziecko zostalo jeszcze bezzębne ;-) ?
  11. hej ale się rozpisałyście od wczoraj :-) co do wysyłanych zdjęć to z ostatnim mailem miałam faktycznie kłopoty i do niektórych poszły, do innych nie, i to jeszcze puste. Potem kombinowałam jeszcze z innej poczty i w końcu nie wiedziałam czy już coś wysłałam czy nie. Jak czegoś nie dostaję to też nieraz się upomnę ale generalnie jest ok :-) od wczoraj jest u mnie mama więc trochę mogę pochodzić po mieście. Dzisiaj kupiłam sobie spodnie i poluję jeszzce na buty bo za tydzień imreza andrzejkowa a ja nie mam butów. Sukienkę też dopiero sprawiłam sobie w tym tygodniu. Aaa, byłam jeszzce u fryzjera podciąć włosy i umówiłam się za tydzień na fryzurę, do kosmetyczki na makijaż i paznokcie. Po prostu szaleję :-) Widać że dawno nigdzie nie byłam a teraz wyszłam z buszu i szaleję ;-) całuski i uściski dla Szymonka i Mani. Kolejny miesiąc za Wami ;-) byłam też wczoraj z Gabrysią u lekarza. No i okazało się że po chorobie zakaźnej nie może być szczepiona przez jakieś 2-3 m-ce. Tak więc WZWB przesunie się na przyszły rok :-( Ciemiączko ma na 0,5cm i ładnie się zrasta. Waga 7700g. Przybrała bardzo malo,bo tylko 200g przez ostatnie 2 m-ce. Ale lekarka uważa że to przez te choroby (oskrzela i ospa). Mówiłam jej co zjada Gabrysia i uznała że jest wszystko dobrze. Ale mnie martwi trochę ta jej waga. Planuję wprowadzić jej butlę. Chociaż 1 raz dziennie na początek. Alergii na mleko nie ma ale ma nietolerancję i nic nie można na razie z tym zrobić. Po prostu nie dawać jej produktów mlecznych. Będę musiała jej kupić Bebilon Pepti.Powiedziała że mam próbować od czasu do czasu czy jeszcze ma tą nietolerncję bo to mija po jakimś czasie. No więc dzisiaj dałam jej trochę kaszki mleczno-ryżowej.Ostatnio próbowałam 2 miesiące temu i zwymiotowała. Trochę się boję co to będzie. Doroteczka- ja mam nokię więc Ci nie pomogę :-)
  12. maMani - to pewnie wszyskie z Was dostały pustego maila. Przesyłam jeszcze raz :-)
  13. rudamaxi- dzieki za maila. Odpowiedź już poszła do Ciebie :-) Karina- wiesz co, może trochę Cię pocieszę bo Gabrysia jakiś czas temu tak tak się zachowywała. A było to związane z tym że nie siedziała jeszzce stabilnie a leżeć też nie chciała więc najwygodniej było na czyichś kolanach lub rękach. Teraz jest już dobrze. Gabunia dużo siedzi sama i bawi się zabawkami. Potrafi się nawet wychylić mocno po jakąś zabawkę (prawie się złoży) i wrócić do pozycji siedzącej. Jak jest wyspana i najedzona to siedzi i bawi się nawet godzinę :-) A ja mogę pobawić się z Wiktorką. Jak rysujemy na stole to sadzam Gabrysię w fotelu (z brzegu ja siedzę) i też potrafi tak przesiedzieć i bawić się jakiś czas. Wiktorka też wie nieraz o co jej chodzi bo jak Gabi zaczyna marudzić a Wiktorce zależy żebym się z nią bawiła to szybko daje jej do rączki coś innego :-) Myślę że Maja też szybko przez to przejdzie. Musisz uzbroić się w cierpliwość :-) maMani- no to Mania dała Ci pospać. Fajnie być takim wypoczętym, nie? ;-) Ja dzisiaj generalnie też się wyspałam chociaż Wiktorka wołała mnie 2-3 razy. Najgorzej wstać rano ;-) wtedy najlepiej się spi.. sarita- gratuluję pierwszego ząbka :-) Gdzie dają Ci tyle pracy? ;-) Sylwia ma dzisiaj urodziny? No to dołączam się do życzeń i przesyłam buziaki. Wszystkiego naj,naj.... Odezwij się co słychać u Ciebie i Antosia. aga- a co u Ciebie? zaaklimatyzowałaś się już w nowym miejscu?
  14. hej jesli chodzi o butki to ostatnio kupiłam Gabrysi takie http://www.allegro.pl/item259932751_butki_jesienno_zimowe_na_mala_stopke_6_12_mie.html są w porządku tylko trochę cięzko zapiąć do końca ten suwak.
  15. rany, czy u Was też jest dzisiaj tak zimno? u mnie deszcz, wiatr i tylko 3 st w plusie...brrr...nawet w mieszkaniu podkręciłam ogrzewanie i właśnie robię sobie ciepłą kawkę :-) no tak, położyłam Gabrysię spać, a ktoś właśnie zaczął wiercić
  16. zajrzałam właśnie na nasz blog. A tam takie pustki, ostatni wpis 4 października :-( no i mój dzisiejszy... doroteczka- Werka jest taka fajniusia. To chyba bardzo pogodne dziecko?
  17. madziunka- śliczny jest Twój Marcelek :-) masz takie same meble jak my, tzn. biurko i częśc tej komody które widać na zdjęciu :-) moja Gabrysia też jeszcze nie raczkuje i nie przepada za leżeniem na brzuszku. Jak się przekręci to od razu woła rozpaczliwie żeby ją przestawić. Najbardziej uwielbia teraz pozycję siedzącą. Siedzi już pewnie ale sama też jeszzce całkowicie nie podciągnie do pozycji siedzącej. Poza tym prostuje nóżki i nawet nieraz trudno ją wsadzić do krzesełka (do karmienia) bo nie chce zgiąć nóżek :-) Tak więc same widzicie że każde dziecko ma swój tok rozwoju i póki są zdrowe nie nalezy się martwić. Tak jak dziewczyny wczesniej pisały może być nawet pominięty jakiś etap w rozwoju. W przypadku Wiktorki było tak,że w wieku 9 m-cy chodziła trzymając się ścian, mebli, a raczkować zaczęła dopiero jak miała 10,5 m-ca. Więc było odrwotnie niż podają wszystkie poradniki :-) rudamaxi-jaki list pusciłaś w obieg? bo ja nic nie dostałam :-(
  18. hej 21-pewnie że o Was pamiętam. O mx3 też bo Wy dwie to takie nasze rodzyneczki ze swoimi bilżniętami ;-) Zawsze jestem ciekawa jak to wszystko wygląda przy dwójce dzieci :-) evanikaa-dzięki za zdjęcia. Szczególnie widoczne to to z jakąś czerwoną papką na brodzie. Wygląda to dość makabrycznie ;-) a gdzie zdjęcie z Twoją nową fryzurą? ruda_lala- czy ten Przemysław nie nazywa się czasami Wolski? Przypouszczam że to ta sama osoba, bo \"mój\" też jest z Poznania i ma na imię Przemek. lightblue- zaakceptowałam Twoje zaproszenie :-) Dzieki idę zaraz obejrzeć seriał \"Twarzą w twarz\". Oglądacie to? Jakoś wciągnął nas (mnie i męża) ten polski serial. Mężuś dzisiaj trochę niedomaga. Przyjechał już z pracy o 15 (!) i leży w łóżku. Mam nadzieję że jak ja będę źle się czuła to też otoczy mnie taką opieką jak ja jego ;-)
  19. rudamaxi- nie ma za co :-D nic przecież takiego nie zrobiłam :-) wymieniamy się przecież doświadczeniami, które prędzej czy później każda z nas \"mam\" bedzie przezywać :-) maMani- bardzo współczuję Twojej cioci. Nawet sobie nie wyobrażam co ona może w tej chwili przeżywać :-( Trzeba chyba faktycznie doceniać to że mamy zdrowe dzieci...
  20. jesli chodzi o portal nasza_klasa to do mnie od 2 dni jakiś koleś pisze i twierdzi że niby znamy się ze szkoły. Nalega bardzo żebym mu podała swój nr gg to mi wyjaśni skąd go niby znam. Ale ja naprawdę nie kojarzę jego nazwiska a raczej mam do nich pamięć. Więc nie zaakceptowałam jego zaproszenia i już nie odpowiadam na jego maile. Kurczę, ludzie już w ten sposób szukają znajomosci? Niedobrze tak zamieszczać swoje nazwisko i zdjęcie w internecie...
  21. hej mika- to pisz o wszystkim i o niczym :-) całuski dla Tomusia
  22. hej ja też miałam iść dzisiaj na kontrolę do lekarza i przy okazji szczepienie zaległe WZWB ale u nas taka okropna pogoda że daruję sobie i spróbuję jutro. rudamaxi- no to fajnie,że już przynajmniej wiesz co to jest. Trzydniówka to akurat nic groxnego i leczenie tylko objawowe. To i tak Viki ma niską temperaturę. Moja Wiktorka przechodziła to 2 razy,chociaż wszędzie mówią i piszą że przechodzi się tylko raz. Podobno ten pierwszy raz za słabo przeszła. 40st gorączki- to mozna nazwać słabo? kapikapi- nasza biedroneczka powoli znika ;-) chociaż ma jeszcze brzydkie plamki na buzi. Ale mam nadzieję że to też zejdzie. Strupki też już prawie wszystkie poodpadały,więc to już jest koniec ospy :-) jakoś to przeżyłyśmy ;-) 21- napisz co u Was słychac...:-) co dzisiaj robicie na obiad? ja mam gulasz od wczoraj ale chodzą za mną knedle i jak pójdę po Wiktorkę to chyba kupię biały ser i je zrobię ;-) będę musiała zawołać Dominikę żeby posiedziała z Gabrysią gdy pójdę. Nie chcę jej brać w taką pogodę i to jeszcze do przedszkola gdzie większość dzieci kicha i kaszle. Podobno po chorobie zakaźnej ma się bardzo osłabioną odporność i obawiam się że z tym szczepieniem też będę musiała poczekać :-(
  23. rudamxi- jak Wiktorka miała 3-dniówkę to przez 3-4 dni miała gorączkę prawie 40st a potem wysypało ją najpierw na głowie i buzi a potem schodziło w dół, czyli tułów, nogi. Cały czas spała i piła tylko moje mleko bo nic innego nie chciała.
  24. rudamaxi- okropna historia z tym chorym dzieckiem. Nic nie zeszło Vikuni od rana? A ma gorączę? Karina- na początku miała głównie na brodzie i dole twarzy ale teraz wydaje mi się że poszło trochę wyżej. Ta kaszka nie jest blada tylko ma taki pomarańczowy delikatny odcien. Sama już nie wiem.
  25. maMani- wierzę że się denerwujesz bo ja przez to przechodziłam przez tydzien jak Gabi miała ospę. Nie chciała jeść obiadków, kaszki trochę ale za to ciągle chciała cyca więc nie było tak źle. Teraz już je tak jak przedtem. Zjada np. ok.140g kaszki na gęsto+70g deserku w ciągu 10 min. Powinnaś to chyba faktycznie skonsultować z pediatrą. A waga Mani jest w normie? Bo najwazniejsze żeby nie chudła.
×