Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Izawik

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Izawik

  1. Doroteczka-też to widziałam...koszmar...noworodek z 1,2 promilla alkoholu... w głowie się nie mieści...
  2. ja też witam wszytkich... siedzę jeszcze w pizamie :-) z nosa mi cieknie i boli mnie głowa :-( mam ochotę wkulnąć się do łóżka...no ale Gabi jeszcze nie śpi.... może później :-) muszę jeszcze zrobić jej obiadek. Zaczynam dawać bez marchewki. Zobaczymy czy moje podejrzenia potwierdzą się...
  3. aga-obejrzałam zdjęcia i uważam że Bartuś jest naprawdę niesamowity. Silny jak Pudzian ;-) laseczki, jeszcze jedno....jakie obiady wymyslacie na piątki (o ile pościcie)?
  4. teraz z innej beczki.... czy Wasze pociechy po obiadkach też robią takie kupki o konsystencji plasteliny? Dosłownie jak ją obracałam w pieluszce to ugniatała się jak plastelina. Jest taka gęsta że Gabi ma problemy ją wydusić.
  5. o właśnie mika , dobre pytanie. Ja też chciałabym wiedzieć.... widzicie jak pieknie wskoczyła nam kolejna stronka? :-D aga-tak więc nie przejmuj się. Moja kolezanka ma 2 dzieci. Pierwsze (dziewczynka) późno zaczęła wstawać na nóżkach i koleżanka poszła z nią do lekarza. Okazało się że ma tzw. giętkość stawów. No i chodzić zaczęła dopiero jak miała 15 m-cy. Za to drugie dziecko (chłopiec) ma w tej chwili 10 m-cy, też jest taki \"giętki\" ale staje na nóżkach i zaczyna chodzić. Tak więc dziecko dziecku nierówne i póki Bartuś dobrze przybiera na wadze, rozwija się psychoruchowo, jest pogodny to nie ma się czym przejmować. :-D
  6. prowadzę monolog....ale cóz....trzeba trochę stronek narobić ;-) dobijemy do tego tysiąca,czy nie?
  7. moja Gabi ostatnio ma fioła na punkcie swojej starszej siostry :-) mówimy na Wiktorkę \"siora-asiora\". Wystarczy że Wiktorka na nią spojrzy a ta już śmieje się w głos :-D już teraz trzymają sztamę. Nikt nie potrafi tak rozweselić Gabrysi jak Wiktorka :-) Bardzo mnie to cieszy...
  8. kapikapi- ale dzieki za nr gg aga-Twój Bartek to wyrośnie na silnego \"chłopa\",bo już od małego wszystkich zadziwia. Ja też myślę że jak on sam takie rzeczy wyczynia to krzywdy sobie nie zrobi. A Ty przecież do niczego go nie zmuszasz.Jak chce siedzieć to niech siedzi :-)
  9. kapikapi- to ten nr ,ale gdy go wykręcam to pada informacja że numer nieprawidłowy
  10. hej co do kradzieży samochodu to mój T był u jakiegoś speca. Ten po objerzeniu stwierdził że samochód ma takie zabezpieczenie że na pewno nie udałoby się go ukraść. A przeważnie samochody tej marki tego nie mają i są bardzo chodliwe. Złodziej po prostu przejechał się na tym zabezpieczeniu. Naszego sąsiada nie ma od piątku i mój T stwierdził że ta porażka weszła mu na ambicję i że skoro nie udało mu się ukarść naszego samochodu to poszedł się powiesić ;-) właśnie wrąbałam (chyba tak to można nzawać;-)) pączka, ciastko francuskie z budyniem i kawałek placka drożdżowego :-P kapikapi-podaj mi ten nr ale myślę że to ten który ja mam :-(
  11. czy ma ktoś nr tel do Moniki (21)? Bo ja mam chyba stary. Jeśli ma któraś to przeslijcie mi mailem,ok?
  12. rudamaxi-ciasteczka chętnie wciągnę bo odkąd Wiki poszła do przedszkola to codziennie ok. południa funduję sobie coś słodkiego :-) oj, waga chyba pójdzie w górę. A już mam wagę mniejszą niż przed ciążą.
  13. 21- napisz mi jeszcze koniecznie jak to uczulenia na marchew się objawiało u dzieciaków? Wysypka czu bóle brzuszka??
  14. 21-jejuś jakie przesliczne te Twoje bobasy. Mają za kim być takie ładne bo wydaje mi się że podobne do mamusi :-D Który to taki pączuszek pulchniutki? Kacper czy Mateuszek? Za rzadko przysyłasz zdjęcia bo jeszcze ich nie rozróżniam ;-) 21-czy to u Ciebie było uczulenie na marchew? moja Gabi dzisiaj cały czas robi przewrotki. Co ją położe na plecy to już zaraz się przekręci i leży na brzuszku. No i zaczyna jęczeć bo nie lubi tej pozycji ;-) idę jej pomóc...
  15. hejka u nas wszyscy (oprócz męża) zakatarzeni :-( Gabrysia też. Co dawałyście dzieciom gdy miały katar? Ja zakraplam jej Nasivinem i wyciągam fridą z nosa. Na razie to jest płynne. Mam nadzieję że to szybko przejdzie ....
  16. no tak, mąż wrócił właśnie z posterunku policji... potwierdziły się jego przypuszczenia...Wiedział na 99% kto stoi za tymi kradzieżami a tam mu powiedzieli że to właśnie ta osoba tylko nie mają na nią żadnych dowodów. A tak w ogóle to jakaś szajka złodziei samochodów. Mąż mówi że teraz tylko czeka kiedy zwiną nam drugi samochód... A najlepsze jest to że ta osoba to ....nasz sąsiad. Mieszka obok nas w bloku. W łazience słyszę go jak krzyczy na swoją laskę....Taki młody chłopak który nigdzie nie pracuje (o przepraszam...wychodzi w nocy...) a jeździ takimi wozami że głowa boli... I on mi jeszcze bezczelny dzień dobry mówi i ostatnio pomagał wózek wnosić...Ja mu kuźwa powiem teraz dzień dobry!!!! I policja nic nie może zrobić...po prostu zajebiście....chyba musimy wziąć sprawę w swoje ręce...
  17. ups margolcia-dostałam Twoje zdjęcia. Przepraszam za moje niedopatzrenie. Ładne zdjęcia, Karolinka ma fajne oczka. teraz zastanawiam się do kogo podobna jest Karolinka. I naprawdę nie wiem. A Ty w ogóle się nie zmieniłaś :-)
  18. kaśka31- ja Ci niestety nie pomogę bo nie miałam robionych takich badań. A tak poza tym to życzę Ci dużo zdrowia i cierpliwości (będzie Ci potzrebna zwłaszcza w ostatnim trymestrze kiedy to czas okropnie się dłuży ;-)) przez cały okres ciąży no i szczęśliwego rozwiązania :-) margolcia-ja też poproszę o zdjęcia iza.lewandowska@poczta.onet.pl
  19. aga-faktycznie, Twój Bartuś to niesamowity mocarz :-D moja Gabi też się rwie do siadania ale jeszcze w wózku ma pozycję półleżącą. A do tego jest małym leniuszkiem i nie lubi leżeć na brzuszku ;-) kar-ja też chciałam zapytać o to samo co Doroteczka. Nie będziesz już miała @? jestem dzisiaj zła. Co ja mówię- wściekła !! Okazało się że znowu dobierali się do naszego samochodu. Rozwalili stacyjkę ale nie wiedzieli o jeszcze jednym zabezpieczeniu i to nas uratowało. Zwłaszcza dlatego że tydzień temu autocasco skończyło się i mieliśmy sprzedać samochód,żeby kupić mi inny. No ale jeszcze nim jeździłam. Miałam fajnie bo mogłam wsiąść i ijechać gdzie chcę. A teraz dupa. Jestem znowu uziemiona. No i do przedszkola po Wiktorkę też muszę zapylać pieszo. Nie jest daleko ale nie zawsze biorę Gabrysię (jak śpi to proszę koleżankę żeby u nas posiedziała) i potem się spieszę. ehhh w zeszłym roku w sierpniu też mieliśmy akcję z nim bo nam go ukradli. Zapłaciliśmy okup i dostaliśmy go z powrotem. A policja nic nie robi. ehhh
  20. hej ja też jestem ostatnio niewyspana. Od kilku dni Gabi budzi się w nocy 2 razy. Zawsze zasypiała ok. 20-20:30 i budziła się ok.2 a potem ok.7 rano a teraz zasypia tak samo ale budzi się ok. 1 potem 4 potem 7. A dzisiaj obudziła się o 4 i zasnęła dopiero o 5:20, potem 7:20. w ogóle cały czas poprutuje i nie wiem od czego
  21. rudamaxi- dostałam te zdjęcia, ślicznie dziękuję. Niesamowitą sesję zrobiłas swojej córeczce ;-) Fajnie wygląda w tym body z krzyzowanymi ramiączkami. Jak w stroju plazowym ;-)
  22. topolka -u nas też nie było lekko ale udało się :-) dzisiaj nie posłałam Wiktorki do przedszkola bo od wczoraj ma katar i to dość silny. Mam nadzieję że do jutra jej przejdzie bo inaczej zdąży się odzwyczaić od przedszkola ;-)
×