Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Izawik

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Izawik

  1. umordowałam się dzisiaj po pachy ;-) jestem sama i kąpałam dziewczyny. Po kolei, bo nie zmieszczą się w brodziku. Jak Wiki siedziała w kąpieli to Gabi przechylała się, łapała pianę i oczywiście do buzi. Potem dorwała jedną z zabawek i wylała na siebie wodę. A potem grzebała w sedesie, a ja akurat spłukiwałam głowę Wiktorce i nie mogłam zareagować. A na koniec straciła równowagę i znalazła się w miskach. Jedną ręką myłam Wiktorię a drugą łapałam Gabrysię....uff...byłam cała spocona po tych kąpielach.. przeważnie T kąpie Wiktorkę a ja młodszą, ale akurat jestem sama...Ale za to szybko padły :-) Gabi wypiła mleko,zaniosłam ją do łóżeczka i w tym czasie co zasypiała opowiadałam Wiktorce bajkę...nie wytrzymała do jej końca ;-)...a jak zaniosłam ją do pokoju to Gabi już spała :-) tak więc teraz mam labę...chociaż jeszcze musiałabym przyprawić kurczaka na jutrzejszy obiad... a Wy co porabiacie?
  2. lightblue-Gabrysia mówi dokładnie tak samo jak Karolcia :-) a jak się zdenerwuje to mówi jeszcze więcej, jeszcze szybciej i podniesionym głosem ;-)
  3. hej widzę że ja jestem jedne dzień do przodu bo ja już wczoraj ściskałam Bartusia ;-) w takim razie dzisiaj przesyłam jeszcze większe uściski i całusy :-) właśnie dzisiaj kończysz Roczek śmiało teraz ruszaj w świat! Żyj radośnie, chciej najwięcej trzymaj szczęście swe za ręce! :-) fajnie tak powspominać,a weronika i maMani niedługo będą to znowu przeżywać :-) u nas też dzisiaj brzydka pogoda, a Gabi jak zwykle rządzi ;-) postanowiłam że muszę wreszcie skończyć kronikę Gabrysi (0-1 roku). No i dostała piękny album który też muszę zapełnić zdjęciami. Czeka mnie dużo pracy,żeby przeryć wszystkie zdjęcia, wybrać coś, opisać i dać do wywołania....ale zrobię to, a potem dziewczyny dostaną fajne prezenty w postaci swoich kronik i odlewów gipsowych swoich rączek :-)
  4. rany!!ale ze mnie pierdoła ;-) jeszcze największe, najsłodsze i najszczersze życzenia dla Bartusia :-)
  5. przyłączam się do życzeń dla Liwii :-) rudamaxi- fajnie opisałaś te wspomnienia. Ja też pamiętam wszystko w najdrobniejszym szczególe. To samo jset jesli chodzi o Wiktorkę :-)
  6. wiecie dziewczyny, ja też tak sobie ostatnio myślę, że szybko przeleciał ten rok, a nasze dzieciaczki są już takie duże i kumate :-) a za kolejny rok znowu będziemy pisać i wspominać imprezy roczkowe
  7. oj, a co tu tak łzawo ;-) co się dzieje dziewczyny :-)
  8. macie pozdrowienia od kar, ona nie ma dostępu do netu. Mamy spotkać się we wtorek :-)
  9. madziorek- ja też mam nadzieję że przejdzie Gabrysi ta alergia. Wiktoria miała w mniejszym stopniu ale też prawie przeszła. Teraz ma tylko ślad,pije mleko i nic się nie dzieje. dopisuję jeszcze że Gabi uwielbia zapalać i gasić światło oraz odpinać i zapinać zamek błyskawiczny :-)
  10. hej przede wszystkim dla Vikusi: niech Ci się buzia do wszystkich śmieje moc ciekawych rzeczy dookoła dzieje. Mama niech słodyczy zbytnio nie żałuje.... bo na słodko życie dużo lepiej smakuje! Dużo buziaków z okazji 1-ych urodzin doroteczka- no i całe szczęście że sytuacja już się stabilizuje. A ten syropek to bardzo dobra sprawa :-) lekarka trafiła ;-) z tego ca ja iwme to mnie lekarz kazał uważać z mlekiem. Powiedział że mogę spróbować bo różnie dzieci reagują. Ja napoczątku nie dawałam a potem dawałam bardziej rozcieńczone i nic się nie działo. Tak samo kazał robić przy wysokiej gorączce. co do umięjętności naszych maluchów to ja też się pochwalę. Gabi robi: -papa -pokazuje jaka jest duża -pokazuje jakie dobre jest jedzenie -daje cześć -zakłada i ściąga sobie czapkę -marszczy nosek na widok mojego brata który też tak nieswiadomie robi -pomaga się ubierać,jak biorę sweterek do ręki to ona już wyciaga rączkę bo wie że zaczynamy od rąk - rozumie proste polecenia typu daj, rzuć np. piłeczką -rozpoznaje niektóre przedmioty i pokazuje je -tańczy gdy tylko usłyszy muzykę, najbardziej lubi funny bear -jak opadają jej zbyt długie rękawki na rączkę to wyciąga ją wysoko do góry żeby rękaw opadł -robi brawo -baran budz -zakłada piecluchę na głowę i bawi się w chowanego -pokazuje gdzie jest lampa, gdzie idzie się myć -nasladuje czyjś kaszel -mówi brum,brum,jak pcha swój jeździk to tyle co w tej chwli przychodzi mi do głowy byłam z Wiktorką u alergologa. Jesli chodzi o alergię wziewną to uczulona jest na roztocza kurzu domowego i pewnie stąd ten ciągły katar i kaszel,bo ona śpi ze swoimi dwoma pluszakami. Muszę je teraz częściej prać albo mrozić. Ja też zrobiłam sobie testy i potwierdziły się moje przypuszczenia,że jestem alergiczką. To już teraz wiemy skąd mają to nasze dzieci. Ja jestem uczulona m.in. na cytrusy (muszę ograniczyć bo nie jest tragicznie) oraz bardziej na pyłki brzozy, olchy i leszczyny. I teraz już wiem skąd ten katar zawsze w połowie kwietnia albo teraz. Zaczęłam brać taki lek i już mi mniej leci z nosa. Teraz muszę obserwować swoje reakcje na inne rzeczy. A Gabrysi kupiłam jajka przepiórki bo alergolog powiedziała że mam jej dać skoro jest uczulona na białko jajka kurzego. Wczoraj jadła i bardzo jej smakowało. Ale pojawił się inny problem,bo od kilku dni ma brzydką buzię, całą w kaszce. Myślę że to syrop na zaparciam który zaczęła brać tydzień temu. Ma smak pomarańczowy i chcę zobaczyć czy to jest to, więc go odstawiam od dzisiaj i będę jej dawała priobotyki. A wczoraj zrobiła \"piękną\" kupkę na nocnik. Była bardzo zadowolona z siebie ;-)
  11. hej przede wszystkim dziekuję za zdjęcia aga-fajnie że macie wannę bo przynajmniej Bartuś wie,że pływa ;-) Gabi kąpie się w brodziku (głębokość 45cm) ale na razie jej to wystarcza. Za to ja marzę o kapieli w pianie ;-) no i chyba Bartek woli przemieszczać się sam ,a nie przy pomocy rowerku :-) nadal Ci ucieka na spacerach? Teraz już wiem skąd masz taką figurę ;-) flowerska- śliczne zdjęcia, widać na nich prawdziwą wiosnę. A ta wiosna to u nas czy u Was? Fajnie robisz tło w wiadomościach mailowych. Można wiedzieć jak to robisz? Tomuś przypomina mi trochę synka mojej koleżanki :-) i zazdroszczę tych hustawek bo na naszym placu zabaw hustawki są w tragicznym stanie i muszę bardzo uważać żeby Gabi z nich nie zleciała. A tak bardzo lubi się bujać. Ty wyglądasz na zadowoloną i wypoczętą. To chyba dlatego że dogadujesz się z Tomkiem ;-) ruda_lala- moje adresy to iza.lewandowska@poczta.onet.pl lub iza.lewan@wp.pl Doroteczka- napisz co powiedział pediatra evanikaa-pochwal się co przygotował wczoraj mąż dla Ciebie? miałaś gości? maMani-nasze dzieciaczki robią się coraz fajniejsze i coraz bardziej psocą. Twoja Mania naprawdę dużo rozumie i mówi. Będzie gadułą ;-) Gabrysia mówi mniej,bardziej po swojemu,a najbardziej wychodzi jej słowo \"nie\" i mówi to z taką stanowczością że mamy ubaw. Jak usłyszy domofon, to już siedzi i czeka pod drzwiami,ciekawa kto idzie. Wystarczy że powiem jej żeby przyszła robić mniam i już \"leci\" do kuchni mlaskając po drodze i mówiąc \"nia,nia\" Najbardziej ostatnio lubi siedzieć pod biurkiem w kablach. Gdy mówię że nie wolno i robię z groźną miną \"oj,oj\" to śmieje mi się w twarz, robi szybki zwrot i już znowu siedzi w kablach. No ale jak czegoś jej zakazuję to potrafi się złościć. Oj, potrafi ;-) dzisiaj jedziemy do mojej mamy na urodzinki. Ale pogoda się skiepściła. A tak fajnie było. Słyszałyście może kiedy ma być znowu ciepło?
  12. maMani-ale się ubawiłam jak czytałam o tym samochodzie i kluczykach :-) dosłownie scena z filmu i to komedii. Przynajmniej macie wesoło ;-) ale dzisiaj ładnie :-) niech już zostanie taka pogoda.. a Gabrysi urodzinki jeszcze trwają ;-) wczoraj mielismy gościa,dzisiaj też, jutro do mojej mamy na urodziny a w czwartek znowu gość do Gabrysi :-) takie dni to ja lubię ;-)
  13. hej w końcu mam chwilkę by do Was napisać. Chyba nie jestem w stanie odtworzyć tamtego posta...no to tak w skrócie madziorek-zdjęcia dostałam ale filmu nie mogłam się doszukać...tak patrzę na Ciebie i stwierdzam,że kogoś mi przypominasz,ale jeszcze nie wiem kogo ;-) zuzanka-świetne widoki,a ile sniegu :-) widać że Bartek miał radochę. No i naprawdę nie rozumiem tego że nie możesz na siebie patrzeć? Głupoty wypisujesz :-) ruda_lala- we wczesniejszym poście pisałam właśnie o tym żebyś się odezwała i napisała nam jak przebiegła impreza. A tu proszę...chyba czytasz w moich myślach ;-) wyglądasz bardzo ładnie w tej fryzurze i kolorze, a Milenka najbardziej podoba mi się na dwóch ostatnich zdjęciach... no to jeszcze raz wyprodukuję życzenia dla Milenki (mam nadzieję że teraz ich nie skasuje ;-)) Kochana Milenko Dziś są Twoje urodziny! Zatem zawsze dziarskiej miny do zabawy mnóstwa siły żeby każdy dzień był miły pełen śmiechu i radości stu urodzinowych gości lalek, klocków i pluszaków stu prezentów, stu buziaków zdrowia, szczęścia i słodyczy tego moja rodzinka Ci życzy.. przesyłam dużo uścisków dla Izuni maMani-i jak Twoje tam Twoje rewolucje żołądkowe? pokoik bardzo ładny. My też robiliśmy takie szablony. Było jeszcze drzewko, jabłko, chmurka itp. Wiki ma też pokój wymalowany dwoma kolorami ale przedzielone falistą linią. Dół jasnozielony a góra żółta. Trochę się napracowaliśmy ale warto było,bo Wiki jest zachwycona. Twoja Maniula też doceni Wasz wysiłek i będzie zachwycona :-) Karina-no,no mamusia pięknie odstawiona,a Maja jest taka podobna do brata :-) Widzę że prezentów sporo nazbierała.A ta pani która daje pić Mai to teściowa? Acha, przypomnij mi jeszcze do kiedy dokładnie będziesz w J? aga-widzę że i Was jakieś cholerstwo dopadło na wyspach...o takiej chorobie jeszcze nie słyszałam,a kilka już przerobiłam. Życzę Bartkowi szybkiego powrotu do zdrowia. Będzie dobrze :-) doroteczka- nie martw się Wasza impreza też będzie na pewno światna. A jak zobaczysz się ze swoją rodzinką to ją powtórzycie ;-) margolcia- gratuluję Tobie i Karolince wyboru opiekunki. Jeżeli córcia sama ją wybrała to na pewno się sprawdzi. A kiedy Ty właściwie rozpoczynasz pracę? evanikaa-współczuję kataru, bo wiem jakie to uciążliwe dla dziecka. Gabi tak samo reagowała na widok fridy. Używasz jakichś kropli do noska? może eupfhorbium? a teraz napiszę coś o naszej imprezie.. było bardzo fajnie i myślę że wszystko się udało. Gabi co prawda nie zdmuchnęła świeczki ale Wiki jej szybko pomogła. Gabi włożyła tylko palce w torta ;-) Nasza córcia wybrała różaniec...no zobaczymy co z tego wyniknie ;-) jak widziałyście dostała m.in.rowerek i jeździk. Rowerek przetestowałyśmy już dzisiaj,ale po powrocie do domu zauważyłam brak jednej śrubki i na razie nie może w nim jeździć. Musimy dokupić coś podobnego. Nasze córcie były w ogóle bardzo grzeczne. Nawet Gabi wytrzymała do końca imprezy,bo wcześniej wyspała się w domu. Goście dzwonili i mówili że swietnie się bawili, więc chyba naprawdę był fajnie. Z czego bardzo się cieszymy. Acha, Gabi zmoblizowała się i wczoraj przeszła samodzielnie spory kawałek. Dzisiaj próbowała sama chodzić nawet po trawie :-)
  14. hej widzę że jednak wcięło cały mój post...a tak się naprodukowałam [zły} teraz wychodzę na spacer, później spróbuję to odtworzyć wysłałam Wam zdjęcia
  15. dziewczynki spią, podłogi pomyte, ja wykąpana, a lakier schnie na paznokciach :-) przygotowania do jutrzejszego roczku idą pełną parą ;-) fajnie,bo idę na gotowe. Idę i bawię się jak gość,a nie muszę siedzieć w kuchni. To jest ten plus. No i porządek w domu ;-) chociaż pewnie gdybym miała większe mieszkanie to zrobiłabym tą imprezę u siebie :-) Karina-no to jutro się bawimy;-) niech Ci przejdzie ten ból gardła... aga-musisz Bartka zabierać cześciej na imprezy, przynajmniej będzie miał apetyt ;-) rudamaxi-a jak tam Twoje zdrowie i samopoczucie Konradka? ruda_lala- wpisz mnie w swoją książkę adresową bo znowu nie dostałam Twoich zdjęć ;-) A bardzo chciałabym zobaczyć Twoją Milenkę :-) ciekawe co u weroniki. Jak wczoraj z nią rozmawiałam to mówiła, że może wyjdą ze szpitala do końca tygodnia. Iza nadal wymiotowała i miała biegunkę. A weronika biedna nawet nie może się porządnie wyspać :-( mam nadzieję że szybko wrócą do domu..
  16. aga-Gabi powinna ważyć 0,5kg więcej,ale lekarz powiedział że to nic takiego jeśli dziecko prawidlowo się rozwija. Mojej kolezanki córka miesciła się ze swoją wagą poniżej 3 centyla,praktycznie nie było dla niej mormy.Ale rozwijała się prawidłowo i co najlepsze w ogóle nie wyglądał na wychudzoną. Dzisiaj jest bystrą, filigranową dziewczynką (wcale nie chudą). Moja Gabi nie wygląda na niedożywioną więc chyba jest dobrze. Rozwój też w porządku,apety ma,więc nie przejmuję się.Będzie na pewno mniejsza niż Wiki,bo w tym wieku Wiktorka była i tęższa i wyższa.
  17. rudamaxi-dzięki :-D nick.........imię dziecka....data ur....waga ur/waga teraz...wzrost mx3...............Jaś...........14.02.......1970/5960... ..... .. ...? ....................Marysia.....14.02........1790/6100.. ..... .. ...? 21...Kacper i Mateusz........01.03...2700/2350.../5020/4700 mama bączka...Iga...........20.03.......2900/6700.............52/ 68 cm izawik ........Gabrysia....20.03.......3260/9100(27.03). ..75cm aga*25**.........Bartek.......20.03.......3500/8300..... .55/?cm ruda_lala[ 08.03.]......Milenka.....31.03........2890/8300 (03.03.08).. 51/73 cm Natka900.......Xavier.........02.04.........3100/7800... ......72cm rudamaxi........Wiktoria....03.04........3050/915 0(27.02) ..55/74 zuzanka14(23.10).Bartus........04.04.......3000/8550 (21.01).....53/67 nikolla (22.05)...........MaX ..........05.04. .....4050/7000..............59/73 moli..............Aleksandra....05.04........3840/6000.. ...........62cm kar79(21.04).............Maja..........05.04.......3860/ 9880.............80cm mika82(02.05)..Tomuś.........06.04........4300/9550(15.0 1)...57/73,5cm ewita2510....Wiktoria.....07.04.07.....3200/1000....54/8 0 Paulka123.......Marysia.......09.04........3040/8300.... .......51/69cm justaaaaaa......Szymon......09.04.........3200/6800(13.0 8... 52/dluuugi kamil_a..........Wiktoria.....10.04.........3420/8200(29 .11)...........57/74cm Ania75..........Agatka.........13.04.........3700/8350 (09.01)....59/74 margolcia1....Karolinka......14.04.........3550/7600.(13 .12)...56/81cm flowerska......Tomuś........19.04.........3880/10300 (24.01)....54/?cm Doroteczka....Weronisia...19.04.........3740/9750 (27.12)....55/75 cm sarita............Kasia..........19.04........4150/7950 (16.10)....58/66 koala-79.........Julita..........19.04........4900 /9090 (22.10)....62/88 lightblue(28.08)..Karolinka.....20.04....4100/9850(22/01 )....54/72cm kohannah .......Antos .........20.04 ...... 3256/6365( 20/07) . 50/68 cm Kapikapi(15.04).Piotruś.....25.04........3400/8500..(17. 09).....54/69 madziunka27....Marcel.....26.04.....2950/7400 (02.10)......53/67 cm Weronika m ......Iza....29.04......3750/8700...52/75 cm(20.02) evanikaa (01 kwiecień)...Kamilka...30.04...3700/7700 (13.09)....56/70? Aprilka...........Oskar..........02.05........3800/4800. ....... ....59cm madziorek2..Liwia Maria.. 3.05.07...3600/9500... 53/74cm
  18. hej co do mojej siostry to niestety pawilon który kupiła i w którym otworzyła sobie zakład fryzjerski został wczoraj sprzedany w przetargu. Strasznie zagmatwana sprawa, włączonych 2 prawników. Okazało się że jest tam po prostu jakiś szwindel. Korupcja w urzędzie gminy i tyle. A najlepsze jest to że chcą jej dać grosze za to, pomimo tego że zrobiła remont. Ale tego już nie popuścimy. Wynajmiemy rzeczoznawcę majątkowego i będziemy walczyć. Powiem Wam tylko że jestem przerazona że tak można człowieka oszukać. Siostra wróciła do mojej mamy,bo nie chce mieszkać z mężem psychopatą z którym się rozwodzi. Szkoda tylko, bo to mieszkanie kupili i wyremontowali w zeszłym roku. Tak więc ma nie ciekawie. dziewczyny,wiecie może na której stronie jest ostatnia tabelka? ja też chcę żeby było już ciepło :-) madziorek-gratulacje dla Liwi :-) to tylko moja taki leniuszek ;-) nie podeptała samodzielnie roczku... doroteczka-jeszcze nie widziałam zdjęć,zaraz zajrzę na skrzynkę ruda_lala-no tak, zaczynają się guzy ;-) dobrze że tylko tak to się skończyło. Wiki jak była malutka to tak mocno uderzyła w taki rant ławy że ma do dzisiaj trochę wklęsłe czoło. To znaczy widać trochę to wklęśnięcie wtedy gdy się śmieje lub płacze. A co do ojców to ja dopiero teraz zaczęłam w miarę ze swoim rozmawiać. Tak naprawdę to przez dzieci bo stwierdziłam że nie będę mu broniła kontaktu z wnuczkami. Zresztą zrozumiał dopiero teraz wiele rzeczy. Tak nieraz bywa. rudamaxi-mieszkasz z sulondą w tej samej miejscowości? świetna zabawa w tych indian. Ja już jestem wypruta z pomysłów ;-) dlatego cieszę się że Wiki idzie do przedszkola od poniedziałku...strasznie nudzi się w domu a potem marudzi i wymyśla niestworzone rzeczy. Dzisiaj też miałyśmy niezły zatarg :-( nieraz brak już sił...straszna uparciucha mi rośnie ;-) no i pyskuje. Ciekawe po kim to ma ;-) byłam wczoraj z Gabrysią u lekarza, żeby ją zważyć i zmierzyć. I teraz już wiem dlaczego była taka marudna w ostatnich tygodniach. Idą jej wszystkie 4! Trojek jeszcze nie ma a tu już 4 pchają się.
  19. aga-nie wiadomo czy córcia też miałaby lichutkie (jak to okresliłaś) włoski :-) musisz spróbować ;-) Karina-postaram się jakoś zorganizować to spotkanie i dojechać do J. mam tylko nadzieję że dzieciaczki będą zdrowe :-) dzisiaj mam urwanie głowy. A to przez moją siostrę której życie wali się na głowę :-( "straciła" już mieszkanie, rozwodzi się z mężem i jeszcze traci swoje miejsce pracy...a ma dopiero 29 lat...staram się jej pomóc jak tylko mogę ale boję się o nią :-(
  20. lightblue-przepiękny ten kompelcik, kurczę,sama mam na niego chrapkę :-) po co nam to pokazywałaś ;-)
  21. rudamaxi- prawdziwa księżniczka Wiktoria z Twojej córeczki :-) a Ty robiłaś ten test przyszłości? lightblue-ja też nie chcę zapeszać ale Gabi od poniedziałku przesypia całe nocki ;-) za tydzień ja prześlę Wam zdjęcia z roczku. O ile mi bateria nie padnie co zdarzyło mi się już nie raz ;-)
  22. jeszcze raz hej no i po swiętach...nas czeka jeszcze jedno rodzinne święto-ROCZEK :-) to już w sobotę... Karina dojechała szczęśliwie i kazała Was pozdrowić. Życzenia też złożyć ale nie będę tego robić bo już po świętach,a my w ogóle podczas tych dni nie odpalaliśmy kompa. Zresztą pewnie jak wszyscy ;-) jeden dzień byliśmy u mojej mamy,potem wieczorem do teciów. Tam nocowaliśmy i wczoraj wieczorem wróciliśmy do domu. Jeśli chodzi o obżarstwo to nie było tak źle. Za to dzisiaj jeszcze jadłam na śnadanie te smakowitości ;-) Dziewczyny dostały pełno słodyczy. Jak zebrałam to do kupy to mam tego ogromną torbę. Zrobię tak jak poprzednio. Przynajmniej połowę oddam takim dzieciom których rodzice nie mogą im takich słodkości kupić. My tego nie zjemy a po co to potem wyrzucać jak ktoś inny może też trochę popróbować. maMani-współczuję całej tej sytuacji. Szkoda jeszcze że nikt nie widzi tego że Ty nie możesz się teraz denerwować. Kurczę, takich teściów to spakować i wysłać w kosmos. Jak to wszystko opisałaś to stwierdzam,że nie mam co za bardzo narzekać na swoich teściów. Chociaż też mają swoje za uszami. Zwłaszcza teść, z którym ostatnio wchodzę w słowne utarczki. Szkoda jeszcze że Twój mąż nie może się bardziej postawić i powiedzieć swojego zdania,a przede wszystkim stać przy Tobie. Chyba że jest inaczej, ale z tego co napisałaś tak wynika. No to teraz mamuska będzie się bujać WASZYM samochodem. Koszmar jakiś. A może jakoś to jeszcze się rozwiąże po Waszej myśli. Oby :-) trzymam kciuki. aga-no,no, niezły ten Twój tort...widzę że mieliście małe przyjęcie :-) a znacie ten zwyczaj, że na roczek kładzie się dziecku kieliszek, ksiązkę, pieniądz, różaniec (są różne kominacje przedmiotów) i uważa się że to co wybierze dziecko to tym będzie się zajmowało w przyszłości? my tak zawsze robimy u nas w rodzinie. Pamiętam, że Wiki wybrała równocześnie różaniec i monetę :-)
  23. hej ja tylko się melduję, naskrobię później ;-)
×