Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Izawik

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez Izawik

  1. aga-dzięki za zdjęcie. A przypinasz go pasami? bo Gabrysia jak się ją posadzi to zaraz wychyla się do przodu.Musi przecież wszystko widzieć ;-) I zawsze boję się że wypadnie. Też muszę coś pokombinować z tym wózkiem.
  2. aga-Ty to masz przeboje z tą teściową :-) ale ja ostatnio też się zdenerwowałam.Byłam u teściowej, była tam też moja mama i siostra T.No i Gabi zaczęła przeraźliwie płakać (zdarza się jej ostatnio, zwłaszcza jak jest przemęczona, no i chyba te ząbki).Nie mogła usnąć do jakiegoś czasu i przez to płakała.Ale to było tylko moje zdanie.Bo ich zdaniem ona była głodna i na pewno coś jest nie tak z moim pokarmem bo przecież jadła jakieś 2h temu. Stały nade mną jak takie wrony i krakały :no idź ją nakarm, już nie bądź taka, co z Ciebei za matka itp.Ja się tylko zdenerwowałam i przez to też nie mogłam Gabrysi uspokić. Albo teść.Trzyma Gabrysię na rękach.Po jakimś czasie ona zaczyna marudzić i popłakiwać.Teść na to: coś jej na pewno jest bo płacze. Pewnei ją coś boli. Do jasnej Anielki, czy dziecko w ogóle nie może płakać??? a jak już płacze to tylko z głodu lugdy je coś boli???ona po prostu była już chyba znudzona u niego na rękach.Jak ją wzięłam od razu się uspokoiła. Rany... albo to,że jestem za dobra dla Wiktorki,że powinnam jej dawać lanie,bo jest nieusłuchana.A ona po prostu zrobiła się ostatnio niegrzeczna bo chce tym zwrócić na siebie uwagę.Chyba normalne jak pojawia się nowy członek w rodzinie.i z tego powodu od razu mam ją bić??? ludzie....mój brat wydziera się na swoje dzieciaki, często je uderzy a itak go nie słuchają.No to chyba jednak nie o to chodzi,no nie? ale się rozpisałam... rzadko mnie ostatnio denerwowali ale teraz to już przegięli...
  3. tydzień temu minął rok,oczywiście....gapa ze mnie ;-)
  4. wiecie że dokładnie tydzień temu został założony nasz topik? jak ten czas leci...z niektórymi znamy się już rok
  5. jeszcze tabelka... nick.........imie dziecka....data ur.....aktualna waga(data)....wzrost mx3...............Jaś...........14.02.......1970/5960... ..... .. ...? ....................Marysia.....14.02........1790/6100.. ..... .. ...? 21...Kacper i Mateusz........01.03...2700/2350.../5020/4700 mama bączka...Iga...........20.03.......2900/6700.............52/ 68 cm izawik............Gabrysia....20.03.......3260/6400(02.08). ..63cm aga*25**.........Bartek.......20.03.......3500/5550(19.0 6)..... . ......55/68cm ruda_lala.........Milenka.....31.03........2890/5600 (30.07).. 51/62cm rudamaxi........Wiktoria....03.04........3050/4650(28.06 ) ..55/ zuzanka14......Bartus........04.04.......3000/6100 (03.07).....53/64 nikolla ...........MaX ..........05.05. .....4050/4965..............59/? moli..............Aleksandra....5.04........3840/6000... .. ........62cm kar79.............Maja..........05.04.......3860/6660... ..........67cm mika82...........Tomuś.........06.04........4300/6780(04 .07)..62,5cm Paulka123.......Marysia.......09.04........3040/5280.... .. .....51/56cm justaaaaaa......Szymon......09.04.........3200/5300(14.0 6... 52/? cm kamil_a..........Wiktoria.....10.04.........3420/6700(19 .07)... ... .....57/67cm margolcia1....Karolinka......14.04.........3550/5100.(27 .06)...56/64cm flowerska......Tomuś........19.04..........3880/6055 (21.06)....54/62cm Doroteczka....Weronisia...19.04.........3740/5220 (28.06)....55/60 cm sarita............Kasia..........19.04........4150/6130 (26.07)....58/60 koala-79.........Julita..........19.04........4900/7900 (30.07)....62/70 lightblue........Karolinka.....20.04........4100/6200 (17/07).......54/? cm kohannah .......Antos .........20.04 ...... 3256/6365( 20/07) . 50/68 cm madziunka27....Marcel.....26.04.....2950/5600 (26.06).......53/? cm evanikaa.........Kamilka.......30.04........3700/4900... ..........56/62 Aprilka...........Oskar..........02.05........3800/4800. ....... ....59cm Kapikapi.........Piotruś........25.04........3400/7200.( 02.08).....54/65
  6. dobra, spadam bo inaczej w ogłoe nie wyjdę z domu... czytam Was i czytam i nie mogę się oderwać. normalnie działacie jak narkotyk ;-)
  7. Kar-czy Ty masz dzisiaj imeniny? Jeżeli tak to wszystkiego naj,naj,naj...zdrowia dla Ciebie i Twojej rodzinki, dużo miłości i jeszcze raz miłości, zadowolenia i samych radosnych, spokojnych dni w życiu.
  8. zuzanka- starszna ta historia z Twoją kolezanką. Ja też nieraz mam nerwy,ale nigdy bym nie skrzywdziłam moich maluszków. mamabączka-na pewno uściskam moją wiktorkę bo jest naprawdę dzielna :-D Nie musiałam po nią jechać. Dzisiaj dzwoniła siostra i powiedziała że Wiktorka przespała spokojnie całą noc. Zastanawiają się czy czasami nie będzie chciała jeszcze trochę tam zostać. Cieszę się bo to znaczy że ten problem mamy już chyba za sobą. Jestem już spokojniejsza,bo wczoraj trochę się denerwowałam. Wczoraj też trochę posprzątałam, dzisiaj piorę i parsuję od rana. Przed chwilą Gabrysia też wybyła na spacer z Dominiką a ja zaraz lecę do miasta na zakupy. Chcę dzisiaj kupić sobie tą bieliznę. Jakby córcia nie wróciła jeszcze dzisiaj to zafunduję mężowi gorący wieczór ;-) chyba że wróci baaaaaaardzo zmęczony... 21- najlepiej idź do lekarza,bo kiedyś pisałaś że dzieciaki mają skazę białkoweą, a z tego może rozwinąć się atopowe zapalenie skóry. A to jest po prostu dziadostwo. Ze swej strony mogę polecić krem Exomega A-derma. Stosowałam ją przy Wiktorce bo ona ma delikatną alergię na mleko krowie. Miała takie suche liszaje na łydkach i ramionach. Smarowałam ją tym kremem i pschodziło. Ja też czasami smarowałam się nią bo mam suchą skórę.
  9. rudamaxi-no to nieźle zwodzi Cię ten J . Ja też byłabym wściekła wiecie, siedzę dzisiaj jak na szpilkach bo moja Wiki jest u mojej siostry. Pierwszy raz nocuje gdzieś beze mnie. Dziwnie się czuję. Tak pusto. Ciekawe czy nie obudzi się w nocy i nie będzie mnie szukać... mam nadzieję że nie... bardziej się denerwuję niż ona ;-) no ale kiedyś trzeba dziecku odłączyć pępowinę...
  10. heej,, ja dzisiaj znowu niewyspana Wiktorka spała ładnie całą noc, za to Gabrysia zrobiła mi pobudkę o 5:45 najadła się, leżała w łóżeczku, gadała, parskała,kasłała i wydawała jeszcze inne swoje dźwieki a ja nie mogłam spać.Po godzinie zrobiła się marudna. Zaczęła głośniej pokasływać i przywoływać kogokolwiek. Gdy do niej podchodziłam i próbowałam ją uspać dając smoczek to smiała się do mnie i zaczepiała. I tak do 8 kiedy to wstała Wiktorka. Czy wasze dzieci też czasami budzą się z takim płaczem który ciężko uspokoić? jesli chodzi o dziąsełka to ja miałam przy Wiktorce Calgel. ale niestety moja królewna tak zaciskała usta i wyrywała się że nie dało się posmarować jej dziąseł. Na razie Gabrysia pastwi się nad wodno-gumowymi gryzakami z chropowatą powierzchnią. Muszę powiedzieć że bardzo lubi się nimi bawić (czyt.gryźć i memłać).
  11. wiecie co? rzadko mam taki biust jak teraz gdy karmię i dlatego mam ochotę kupić sobie jakiś zajebisty, seksowny komplet bielizny.. taki seksowny że mojemu T oko zbieleje... chyba zbieleje ;-)
  12. kar-jejuś ,dziękuję :-D proszę mówcie mi tak więcej i więcej..;-)
  13. Light$Blue-ładnie wyglądasz i tak jakoś inaczej...nie poznałabym Cię chyba....
  14. ruda_lala- niby nic pilnego,ale często boli mnie gardło i do niedawna miałam co roku ciężką anginę (kończyłam zwykle na zastrzykach). widzę dziewczyny,że większość z Was się odchudza. Ja ostatnio stwierdziłam że mam duże dupsko. Wszyscy znajomi i rodzinka stukają się w czoło i powtarzają że zgłupiałam i że ładnie wyglądam i jestem szczupła.Ja też w sumie jestem zadowolona, tylko ta pupa... szwagier stwierdził nawet że porody mi służą bo wyglądam coraz młodziej...i że po 3 albo 4 dziecku to będę wyglądała jak 18=stka...dobre sobie...hehe ale ja już taka jestem że zawsze coś znalazłam w sobie co mi się nie podobało..
  15. kar-co Ty narzekasz? jesteś przecież fajna laseczka...
  16. hej dziewczyny... moje coreczki też już śpią...jaka błoga cisza :-) ostatnio marzę o 1 dniu tylko dla siebie...żeby poleżeć, poczytać, po prostu poleniuchować... no ale cóż...na razie nic z tego... zrobiłam dzisiaj badania...wyniki krwi mam w porządku. Za to laryngolog powiedział że powinnam wyciąć migdały,a ja niestety nie mogę sobie pozwolić teraz na kilka dni pobytu w szpitalu... Miałam dzisiaj nockę nieprzespaną. Gabrysia spała ładnie: od 20:45-3 (karmienie), a potem spała do 8. Za to Wiktorka zrobiła mi pobudkę o 5 rano. Płakała że nie chce się jej spać, że chce do taty (akurat go nie było). Co chwilę wyciągała mnie z łóżka. A to że chce pić a jak już jej zaniosłam to jej się odechciało. Potem że chce jakąś przytulankę do spania, dałam jej lalkę.Po czym po 10 min wołała że chce teraz Kubusia Puchatka.A na końcu stanęła przy drzwiach i powiedziała że idzie do taty. Normalnie obłęd. W końcu wzięłam ją do swojego łóżka,bo nawet Gabi zaczęła się już kręcić przy tych jej piskach i płaczu. No i w końcu usnęłyśmy o 6. O 7 obudziła mnie najpierw śmiechem przez sen a potem takim krzykiem że o mało co zawału nie dostałam. Kręciła się do 8 ale ja już nie mogłam usnąć bo ciągle wierciła się i kładła mi nogi na głowę. O rany.... Teraz idę walnąć sobie piwko (bezalkoholowe,oczywiście) ;-)
  17. oooo i nowa stronka... 21, mx3 ipozostałe dziewczyny-odezwijcie się a co z sofijką i aprilką
  18. \"możecie się wpisywać\"- he,he zabrzmiało to tak jakbym była właścisielką forum..:-D dobre sobie,nie?
  19. jeszcze jedno... ostatnio roiło się od pomarańczek...zdaje się że najczęściej podczytuje nas aaa5555 (dobrze piszę?). Możesz napisać jeszcze coś o sobie ? skąd jesteś? była jeszcze no no-i co jesteś w ciąży? kogo jeszcze pominęłam? możecie się odzywać (bo forum należy do każdego),ale proszę nie obrażajcie nikogo i nie psujcie atmosfery...lepiej nieraz pewne rzeczy przemilczeć i zastanwoić się jak czułybyście się gdyby ktoś o Was takie rzeczy wypisywał,ok?
  20. madziunka-ja czuję mniej więcej to samo co Ty. Też jakoś źle się czuję. Bolą mnie krzyże, podbrzusze (gin powie mi za tydzień czy to coś z jajnikiem:jesli nie to chyba sprawy gastrologiczne), w ogóle ostatnio mam straszny apetyt. Też miewam takie myśli że mogę być w ciąży,ale to chyba raczej niemożliwe z tego co pamiętam. Mam nadzieję że to jednak nie to,bo 3 dziecko teraz to byłoby już za dużo jak dla mnie. Nie mówię że nie ,ale może kiedyś jak odchowam tą dwójkę i trochę popracuję i pobędę wśród ludzi ;-) to sobie strzelimy 3 dziecko. Ale raczej planowaliśmy tylko 2. o rany, o czym ja piszę. Załamałabym się ;-( jutro mam badania krwi,moczu, laryngologa i okulistę,a za tydzień proktologa i ginekologa. Zostanie mi jeszcze dentysta i można powiedzieć że będę dokładnie \"obejrzana\" ;-) Dobra,idę trochę z dzieciakami na spacer,może uda mi się zrobić małe zakupy przy okazji.
  21. kar-tak,chociaż nie jestem przekonana do tego pomysłu tak na 100%.No ale jest wiele plusów tego (minusy też są). Zobaczymy. Pasuje mi to że większa miejscowość (tam gdzie mamy działkę i gdzie chcieliśmy się budować są tylko 2 domy i do najbliższego sklepu w Kłecku jakieś 2-3 km.). Poza tym jest już ładnie zrobione miejsce do zbawa itp. (trawka,sad, będzie mały plac zabaw dla dzieciaków), a tam tylko pola i błoto. Poza tym T ma tam swoją hurtownię i trochę boi się tego że wszyscy by to wykorzystywali i nie wyszedłby w ogóle z pracy. No bo skoro jest na miejscu to może jeszcze sprzedać to i tamto. Poza tym plus to to że jest z kim dzieciaki zostawić gdyby zaistniała taka potrzeba. No a największy minus to taka bliskość rodzinki....Fajnie jest jak się widzisz z rodziną od czasu do czasu. A tak nie wiadomo jak się ułoży chcociaż na teściową nie mogę narzekać. Teścia tzreba będzie trochę przypiłować ;-) Proszę, proszę...moja Gabi obudziła się po 3h!! Muszę to gdzieś zapisać ;-) Dobra,lecę zjeść obiad póki spokojnie leży...
×