Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

bega

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez bega

  1. dziewczynki kochane....bega wita goraco i bega zegna...wpadlam tylko skontrolowac czy wszystko gra...widze ze jest ok. andziu trzymaj sie kochana!!!! ja juz jestem po dddduym piwku i duzej butli winka i jestem wstawiona niezle...humor wysmienity...wszystko mam gdziec wczoraj bylam na plotach z kolezanka, potyem w kinie na testosteronie, usmialam sie jak norka, potem byly wielkie przytulanki i moja mega chuc.... sluz idealny choc testy owu ujemne, dzis tez przytulanko bedzie a ja juz jak ten erotoman czekam :D bo rozpiera mnie energia i jutro powtorze test i zobaczymy co bedzie ....ale do poniedzialku dzialam tak czy owak...a teraz lece juz ........sciskam was mooooooooocno
  2. bega reaktywacja i juz mnie nie ma... sylwia..... swiete slowa, wiesz jak oli byl maly marzylam zeby juz chodzil, mowil itd...zeby juz byl kumoplem, partnerem...jak urodzil sie mikus ten czas galopowal w tempie niesamowitym ani sie obejrzalam a juz szedl do przedszkola, nie wiedzialam kiedy to sie stalo od razu tesknilam do takiego maluszka...pozniej poczulam zew wolnosci..by znow zatesknic do tego wszystkiego i juz wiem ze bedzie to wszystko w tempie blyskawicy sie odbywalo...zajde w ciaze i zaraz urodze...tak, tak....dzien za dniem, tydzien za tygodniem i zycie mija.....o trany co za nostalgia i reflekcje...ide juz ....................
  3. to jeszcze ja......korzystam poki moge wszystko robie zeby mikulec nei gral jeszcze chora jestem... enex tak niech kuba przeleje nam olej do glowy!!!!! za duzo tych obowiazkow i po czesci nei dziwie sie mikulcowi...jeden egzamin, drugi tu wystep tu inne gowno a tu jeszcze trzeba klasowki pisac i normalnie funkcjonowac.... ale..... jejku zauwazylyscie jak ja pisze? chyba sie juz troszke nawalilam.....ups..
  4. dziewczynki juz ostatni raz pisze..nie moge sie uwolnic od was i w ogole tak mi dobrze...tylko cholera ten klarnet......i te lekcje aaaaa koko...tak mamy super!!! a co do cykli...enex....jak nie wyjdzie mam namiar do super babki przyjmuje kolo mnie dzis sasiadka mi opowiedziala swoja historie!!! starala sie 1,65 roku i po 3 wizycie u neij tj pio 2 miesiacach byla w ciazy!!! takze enex mam gina!!!! a moze nie bedzie potrzebny??? koko...ja tez w tym cyklu mialam wczoraj sluz taki ze obdarzylabym nim z tuzin kobiet :D powaznei po prostu ksiazkowy!!!!!!! malo tego cos chyba hormonki mi buzuja bo mam totalna chuc na sex.....ale jaka mega...juz nei moge sie doczekac kiedy dzieci pojda spac.......jak jakis erotoman jeden albo nimfomanka jezu cheryste!!!
  5. jejku ja musze isc jeszcze grac.....nieeeeeeeeeeeeeee nie chce mi sie!!!!!! juz dzis enex klapa od pianina latala i malo strun nie zerwal...bo cisnienie znow mamy 3 .04 egzamin z fortepianu a on utworu tego burre nei uie i jakos cos mu nie idzie z czyms tam i w ogole dzis ma zly dzien, a jeszcze klarnetu nie tykalismy......enex ratunku.....juz mi uszmi wychodzi so strozowanie i cerberowanie....chyba nagrode powinni mi przyznac za krzewienie kyultury w narodzie i wychowywanie muzykow... :) ide sobie....wpadne przed przytulankami do was jeszcze:D moze ktorac bedzie???
  6. enex, koko oj enex zabko moja...to wspolczuje...ja dzis tez folguje sobie ...od rana pije piwo, teraz winko...az boje sie zeby sie jutro nie dzialo!!! enex... proponuje w najblizszym czasie jakies kinko, a pozniej jakies szlenstwo male? drineczki albo co???? jeszcze razem nie pilysmy??? no tylko cholera jasna enex, a jak sie uda nam? to dupa blada z tym piciem...???
  7. jestem...ale nie na dlugo bo jeszcze musze z mikusiem pograc niestety.....juz momentami nie mam sily...ale napaslam swoj wielki brzuch i napoilam ...i mezus mi winko otworzyl i sie raczymy, chlopcy nas namawiaja na jakls gre, wiec bedziemy jeszcze grac w cos... mamulko podwyzszona prolaktyna uniemozliwia zajscie w ciaze! ale najpierw ja zbadaj a potem bedziesz sie martwila ewentualnie ....!!!! ale mam nadzieje ze to tylko problem jak u wszystkich mamulko czyli psychika i wola niebios!!! co do wlosow moej drogie, ja mam w domu w ogole terror..do niedawna (bo powoli sie zbuntowalam) moj maz wrecz cchorobliwie nie pozwalal mi scinac wlosow! dla niego kobiecosc to w duzej mierze wlosy, wlosy i wlosy....poza tym ja co jak co ale wlosow ma duzo na lepetynie i o ile o nei dbam i sa dopilnowane i jak byly dlugie byly niewatpliwym moim atutem..moze viletta villas nei bylam :D ale... no i moi chlopcy mali podchwycili od tatusia i tez maja swira z wlosami...ale kiedys zastosowalam terapie szokowa i obcielam do ucha!!! szok ale skuteczny okazalo sie ze nie wygladam najgorzej i jakos przelamalam stereotyp...ale znow mi maz nabakuje cos zebym miala takie dlugie....tylko ze taka topielica bede... WAsze zdrowie!!!! pije za nasze brzuchy i macicie i dzieci dzis!!!! juz pol butelki wina wydoilam sama..bo maz piwko pije...
  8. dziewczyny bede za pol godziny faceci mi jeczal ze z glodu padna...kuchnia idzie wydac kolacje... a sobie alkoholu dostarczyc ide, co by noc upojniejsza byla :D zaraz jestem...czekajcie na mnie!!!!
  9. mamulko...testy owu sa w kazdej prawie aptece...nei musisz sie silic na te super drogie, bo nie ma sensu...te ktore ja mam sa super czytelne, poki co mnie nie oszukaly itd... wykonuje sie je tak testy ciazowe, tam jest dokladna INSTRUKCJA!!!! jak kupisz i bedziesz miala problem to pisz....bedziemy Cie instruowaly na bierzaco! a co do prolaktyny? hm? oczywiscie, ze tak moze byc...tylko, ze tego nie sprawdzisz w zaden inny sposob jajk poprzez badanie!!!! ale z tego co wiem, to przy wysokiej prolaktynie onebola prawie caly czas...tylko ze z roznym nasilenie itd... mamulko jesli to ci emartwi nei pozostaje nic innego jak zrobic badanie a kazdym laboratorium bez skierowania koszt ok 25 zl, u mnie w warszawie a warszawa droga tyle kosztuje!!! i bedziesz miala czarno na bialym.!!!!
  10. mamulko a powiedz mi jeszcze czy zawsze obserwujesz ze ok 10 11dc te cycki zaczynaja bolec i powiekszac sie itd??? ja mysle ze to ni epo dniach plodnych tylko wlasnei swiadczy o szczycie twojej plodnosci....mysle, ze jednorazowa sesja z testami owu by ci pomogla!!!! od 8dc lu9 dc byc zaczela stosowac i zobaczylabys jak ma sie pil hormonu LH do bolu twoich piersi...ja mysle ze by sie pokryl;!!!!! moje zdanie jest ze piersi reaguja na wzrost hormonow wystepujacych przy owulacji...i plynnie pozniej przechodzi to w 2 faze cyklu!!!!
  11. moni...z harrym to przesada, ale moze kiedys cos popisze? wiesz gdzie ja bym sie sprawdzila mysle jakis felietonik w prasie kobiecej...np dziec z zycia matki, zony i kochanki... albo jakies takie ? w tygodniowej prsie ...taka praca bardzo by mi odpowiadala.... moni obstawiam poniedzialek a co...... chhociaz wiesz jestem chyba chora bo wczoraj po przytulankach tak sobie pomyslalam, ze oto plemnik zaraz wniknie w jajo, ze stalo sie...takie jakies glupie mnie naszly mysli....bezmala oczami wyobrazni widzialam proces zaplodnienia w moim organiznmie i pomyslalam sobie ze juz nei ma odwrotu... w sumie az sei przestraszylam troche.... moni...swiete slowa natura wie co robi...bol porodowy znika po chwili gdy masz dziecko w ramionach a trudny macierzynstwa znikaja rownei szybko...w innym wypadku nikt swiadomie nei decydowala by sie na kolejne dziecko :D
  12. MAMULKO!!!!!!!!!!! przywoluje cie do porzadku :D czytam czytam i pisze do Ciebie!!!!! sama wiesz jak to jest z tym pisaneim piszesz wysylasz a tam juz ktos napisal doczytujesz przy nastepnym poscie itd... poza tym ja Ci teraz zadalam pytanie a Ty nie odpowiadasz, a chce Ci pomoc!!!! wiec pisz... na pierwszy rzut oka mysle ze wczhodzis w faze plodnosci i to z tym te cycki sa zwiazane ale napisz mi o tym cyklu ile dni!!!!!
  13. aguniu co do ulewania jeszcze...moj mikus tez dlugo ulewal do ok 8 miesiaca (zreszta tylko na cycu byl) i tez czasami na dlugo po posilku mial taki mega chlust... tym na pewno nie mozesz sie przejmowac..kolki tez mijaja..tylko niestety cierpicie wszyscy...takie bledne kolo jak sama napisalas i to prawda ALE MINIE!!!!!!!! mamulko ilo dniowe masz cykle???
  14. mamulko opcje sa dwie...albo jestes po owu i druga faza cyklu sie zaczyna albo to jest OKOLOOWULACYJNE???? trudno tak jednoznacznie?? ilo dniowe masz cykle???
  15. moniu kochanie...pewnei ze obstawiam...nawet jak jutro mi test pozytywny wyjdzie malo tego nie wiem czy w poniedzialek sobie nie poszalec??? a co do pisania..czy lubie pisac chyba tak, mowic na pewno tak,...to enex moze sie wypowiedziec bo miala okazje doswioadczyc mojego gadulstwa... ale moj maz twierdzi, ze pisanie felietonow, listow czy reportazy to bylby moj zywiol...do was pisze dosc chaotycznei i nieskladnie bo spiesze sie mam natlok mysli itd...ale jak mam poukladane i czas mnie nie pili to pisze dosc logicznie ale na pewno obrazowo i emocjonalnie to fakt!!! moj maz twierdzi, ze lubi mnie czytac ... w sumei lubie pisac masz racje...to chyba widac zreszta po ilosci postow a przede wszystkim po ich dlugosci:D
  16. Sylwia...zapomnialm...piekna twoja coreczk.....nie dosc, ze dziewczynka to jeszcze taka ladna :D nie za dobrze Ci??? zartuje, ale sliczne dzieciatko!!!!
  17. aguniu !!! nie narzekaj, nie narzekaj :D zartuje oczywiscie!!!! aguniu wiem, ze jest ciezko, szkola, przedszkle i dziecko perzy piersi...pranie , sprzatanie, dom... gotowanie a gdzie Ty w tym wszystkim...moge sie tylko domyslec....ale to minie...i za moment sie unormuje rytm dnia...wszystko wskoczy na wlasniwe tory, pouklada sie w trybiki i bedzie sie toczylo rownym rytmem zapewniam Cie!!!!! ale aguniu ja CI bardzo zazdroszcze uwierz mi i mysle ze wiele dziewczyn !!!! sciskam Cie mocno i uwierz w to, ze bedzie dobrze!!! niedlugo juz lato a to w ogole bedzie super czas....
  18. witajcie kochane...prawie sie poplakalam....ale nei ze wzruszenia tylko ze wscieklosci...napisalam wam caly elaborat normalnie poemat stworzylam, malo tego nawet z moja wena tworcza bylo wszystko super...no i moja szybkosc wiatru sprawila ze kliknelam rownei szybko ale nie tym przyciskiem i wszystko szlag trafil.... a chcialam sie odneisc do waszych dyskusji, chcialam wam tyle przekazac...teraz bedzie mi trudno to wszystko pozbierac... nawey nei wiem czy powinnam probowac... ale sprobuje.. przede wszystkim witam kate, nie bede Ci pisala juz nic, dziewczyny wszystko napisalay...powiem Ci tylko tyle, ze moge sobie bardzo dobrze wyobrazic co czujesz....ja otarlam sie o smierc wlasnego dziecka, ktore wydalo ostatnie tchnienie na moich rekach, na szcze scie los pkazal sie dla mnie laskawy...ale nei bedziemy o tym teraz rozprawiac...mamy sie radowac .... nigdy nie zapomnimy o tym co sie wydarzylo, ale nie wolno tkwic w smutku , ...dobrze ze do nas trafilas!! roksanko coz mam Ci powiedziec, gdybym miala jakis zloty srodek, jakis patent na plodzeni edzieci to na pewno bym Ci o nim powiedzial...wies zdobrze, ze nei wiem dlaczego tak sie dzieje???? ale wiem jedno i prosze Ci o troche dystansu...chyba mi sie udalo i to pomaga...oczywiscie ja nadal bardzo bardzo bardzo pragne dziecka ale chyba powoli pokora wziela gore.... musisz zrobic tak samo!!! no a skoro o tym mowa moje drogie to wiecie cos dziwnego znow u mnie, ale nie bacze na to tylko dzialam...dzis 11dc, ranny test owu nadal ujemny??? a wczoraj....nie uwierzycie takiego sluzu plodnego dawno nie mialam...... po prostu mega zalew plodnosci....tak mokro, tak slisko w ilosciach hurtowych, a nitki ciagnely sie na kilometr, same wylazily....poza tym mialam niesamowita ochote na przytulanki, ktore oczywisci ostro uskutecznialismy, ale az naszla mnie obawa czy to przypadkiem nie owulacja> ale w 10dc i te testy ujemne??? dzis o dziwo sucho, skapo? zreszta to co wygrzebie to i tak niemiarodajny obraz bo zmieszany z wczorajszymi robaczkami?? tak czy owak jutro 12dc zamierzam zrobic ostatni test? ciekawe co pokaze??? oczywiscie przytulanki trwaja nadal...? hM? wiecie chyba lili poruszyla ten temat plci...popieram Ci lili..mam taki sam sosunek do tematu, a mianowicie uwazam ze w kwestii planowania plci naturze albo Panu Bogu, jak kto woli, nalezy pomoc albo a moze raczej DAC SZANSE...a i tak ostateczna decyzja w tej sprawie nie nalezy do nas...ale probowac trzeba zeby byc w zgodzie z wlasnym sumieniempotem :D to zart, ale swiadczy o tym ze godzimy sie przyjac KAZDA plec..tak to ja rozumiem ... to zreszta wyjasnia te dziewczynki poczete w sam srodek owulacji i tych chlopcow plodzonych na pare dni przed....ale jak powiedzialam trzeba szanse stworzyc i wierzyc... tyle mialam wam napisac i niestety....a wiem...odnosnie dzieci z grunia....moje zdanie jest takie ( a oprocz swojej dwojki) znam kupe dzieci z grudnia...uwazam ze po wiekszosci z nich widac ten rok roznicy...i absolutnie nie ujmujac im inteligencji czy wiedzy,,ale te pare miesiacy a nawet i roku przy dzieciach ze stycznia to bardzo duzo w tym wieku szczegolnie w kwestii emocjonalnej ....mimo ze moj mikus jest zdolnym i inteligentnym dzieckiem i swietnei sobie radzi w szkole to mysle ze jest niedojrzaly tak jak rowiesnicy tzn, bardzo dziecinny, chociaz swietnie funkcjonuje w klasie itd...starszy oli natomist absolutnie odstaje i to do dzis dnia.. a koko moja droga ja tez robie z chlopakami lekcje i tez stoje jak ten cerber i nawet ze zdolnym mikolajem siedze, bo tak jest ii mam tego czasami tak bardzo dosyc..... dlatego wczoraj po calym ciezkim dniu i pelnym latania i zalatwiania mialam z kolezanka dzien ploteczek kaweczki i kina, bylam na testosteronie...posmialam sie do lez..... ufffffffffff ale sie napisalam az palce mnie bola...od rana terz miala dzisamoczek rano miki angielski, potem troche opgarnelam potem obiad wydalam , troche lekcji...sasiadka na kawe przyszla i dopiero moglam do kompa sie dorwac a moi panowie sie porozchodzili, jeden kopie pilke, drugi gra w ping-ponga z tatusiem, ktory to z doskoku samochod myje...a ja zostalam sama na gorze i jest mi bardzo dobrze i pije sobie popoludniowa kawke...i ogolnei jestem jakas dobrze nastrojona.... a co u was kochane??? jak sobota?????
  19. a ja juz wrocilam z mikusiem ale idziemy do lekcji... musze jak ten cerber :( ale bede za godzine!
  20. no roksanko nawet nie wiesz jak bardzo Tobie tego zycze...ja mam najwiekszy sentyment do weteranek, bo to one najdluzej czekaja, poza tym twoja pozamaciczna i perypetie..nalezy Ci sie wiec kibicuje bardzo bardzo mocno..ale nastepna ja ok??? :D takze roksanko w drodze wyjatku za dwa tygodnie jogurcik! ineczko kiedy Ty rozpoczynasz staranka??
  21. roksank jak twoja @??? mam nadzieje, ze jesdnek poszla precz!!! co do imprezki zapraszam serdecznie za dwa tygodnie ok? PIJEMY!!!! zrobimy tu libacje!!!! ale w skrytosci ducha mam nadzieje, ze nie bede mogla :D pic z wami!!!
  22. monia, to nie zart z tym szampanem...tak czy owak za dwa tygodnie pijemy...albo z radosci albo smutku...ale okazja jest tak czy inaczej !
  23. wiesz moni tez tak mysle, ze nie zdaze sie nakrecic pewnie bo po tygodniu juz bede wiedziala czy sie udalo czy nie...wiec ew. szybko zostane sprowadzona na ziemie... ale grunt to wiara, zreszta tak ma byc i juz wiec monia szykuj sie na popijawe!!! kupuj juz szampana...bedziemy laly strumieniami :D :D :D :D
×