Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Andzior

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Reputacja

0 Neutral
  1. Andzior

    Koncert Faithless

    Słyszałam w radio o koncercie, tylko nie wiem kiedy ma być i gdzie. Czy ktoś posiada jakąs wiedzę na ten temat?
  2. Naprawdę aż tyle tego na siebie nakładacie??? Jestem w niemałym szoku...
  3. Ja nie przesadzam- z myciem zębów 20 minut.
  4. coś mi się wydaje, że moje słowa poszły w eter...
  5. Opiszę wam moją sytuację. Byłam z facetem 2 lata. Był moim pierwszym parnerem (nazwijmy go Daniel) sexualnym i ja dla niego byłam tą pierwszą. Było nam cudownie, wiedziałam, że jest dal mnie kimś wyjątkowym, wiedziałam również że ja jestem dla niego kimś ważnym. Wiedział doskonale, że mam więcej kolegów niż koleżanek, bo miałam specyficzne poczucie humoru, które zazwyczaj pannom nie podchodziło. Zaczął być zazdrosny i zaborczy, choć nie miał powodów. Myślałam, że wie, że jest dla mnie najważnieszy. Zamykanie pod kloszem zaczęło mnie dusić, potrzebowałam przestrzeni. Zaczął mi się wydawać przez to jakiś prymitywny, bolał mnie fakt, że nie chce mi zaufać. Na choryzoncie pojawił się jakiś facet, który zapraszał mnie na imprezę. Wiedziałam, że mu się bardzo podobam, dodawało mi to jakiegoś kopa. Stwierdziłam, że może warto zaryzykować i spotykać się z nim? Banalna sytuacja- zawsze jest łatwiej skończyć coś jak wiesz, że masz plecy- wiesz, że będziesz miała się komu wypłakać w razie czego i otoczy cię silne męskie ramię. Zerwałam z Danielem. To było straszne- prosił bym się jeszcze zastanowiła, widziałam łzy na jego policzkach, patrzył mi w oczy, widziałam jego cierpienie. Postanowiliśmy w rozejmie zrobić sobie przerwę- choć dla mnie jasny był fakt, że to koniec, że ta przerwa to tylko wymiganie się z przykrej sytuacji. Po spotkaniu z Danielem pojechałam do tego drugiego, by usłyszeć kilka słów otuchy, by mnie uwiarygodnił w tym, że dobrze zrobiłam. Płakałam u niego jak bóbr, chciałam wracać do domu. Chciałam być sama. Daniel dzwonił, pisał, próbował odwiedzać, nawet prosił o pomoc w wytłumaczeniu jakiegoś wykładu na studiach… Byłam nieugięta. Z tym drugim nie poszłam na żadną imprezę, nigdzie z nim nie poszłam- nie chciałam z nim być. Nawet nigdy go nie pocałowałam w usta- pocałował mnie kilka razy w policzek, choć próbował… Daniel wygrał- zaprosił mnie do siebie, byśmy pogadali tak po znajomości, obiecał, że nie będzie natarczywy, zrozumiał, że nie chcę tego ciągnąć. I ja się nabrałam… W mroźną zimę ruszyliśmy w miasto- odwiedzaliśmy jakieś budynki, zjedliśmy pyszny obiadek, a później… WYMIĘKŁAM!!! Był taki troskliwy, opiekuńczy, uśmiechnięty i beztroski. Był taki jak kiedyś… Dziś już mija nam 6 latek- kochanych 6 latek… z chwilą rozterki. Nie żałuję, jest cudownie! Wczoraj wręczył mi 5 ślicznych róż i powiedział, że jestem dla niego najważniesza i że bardzo mnie kocha… Mogę w pełni świadomie powiedzieć, że to był mój najlepszy wybór w życiu. Pamiętajcie o tym, że należy przypomnieć sobie z jakim człowiekiem się było. To podstawa. Czasami naprawdę warto zaryzykować… Jestem tego najlepszym przykładem! :D
  6. Andzior

    Dla Wszystkich

    Choć nie cierpię tego święta- pamiętajcie, że tak kochać jak dziś powinniśmy kochać przez cały rok
  7. Wiecie zazdroszczę wam takiego stanu- jesteście małżeństwami, macie pewność, że bęedziecie razem już zawsze. Ja jestem z moim Misiakiem już ponad 5 lat i czekam na ten dzień kiedy mi się oświadczy. Dojrzałam do tego etapu w życiu- mam 23 lata, on 25. Miałam nawet ostatnio piękny sen- uśmiechał się do mnie tak spokojnie i błogo i dał mi do zrozumienia, że oprócz mnie nic się już nie liczy na tym świecie; wręczył mi czerwone pudełeczko z pięknym pierścionkiem i zapytał się czy chcę być z nim na zawsze... Kiedy się obudziłam spojrzałam na dłoń, ale nic na niej nie było. Zrobiło mi się smutno, wtuliłam się w jego ramiona i czekam... Będę czekać tak długo, aż podejmie właściwą decyzję- nie będę wywierała presji, nawet z tego powodu nie opowiadałam mu o moim śnie. No ale właściewie niesistotne- życzę Wam wszystkiego najlepszego, aby Wasze małżeństwa były pełne miłości, wyrozumiałości i zaufania. Trzymam za Was kciuki! :)
  8. Kobietki ja też się dołączam. Wyciskam jak jakaś idiotka, ciągle gdzieś coś znajduję, a później wyglądam jak po jakiej biajtyce- wszędzie rany, zadrapania, opuchlizna. IDIOTKA totalna- sobie myślę, ale już po kilku minutach mogę znowu się przykatować. Dlatego dziś stop! Nie ruszę się. Zobaczę jak długo to potrwa.
  9. Andzior

    Szukam ludzi z wwy...

    Witam. Jestem tu pierwszy raz, zapewne mam takie same problemy jak inni. Pochodzę z Mazur ( SZCZYTNO), pracuję i uczę się w stolicy. To tyle, mało, aczkolwiek konkretnie.
  10. Andzior

    Odstające uszy ....

    Moje 2 koleżanki miały bezpłatne zabiegi korekty odstających uszu, króre trwały tylko kilka minut! A z efektów są bardzo zadowolone.
×