Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marla

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez marla

  1. Witam,tak po krótce...ja czytam codziennie ale nie jestem w stanie odpisać co zasiadam to mały mnie woła:) Jest taki słodki-gaworzy już,uśmiecha się,silny człowieczek,jak chwytam go za ręce podnosi się sam do góry:D Kupiliśmy huśtawkę Graco -chwała Bogu -DZIŚ BYM NIC NIE ZROBIŁA:(a tak leży sobie hustaweczka bo buja-muzyka gra eh suuper:) cos takiego tylko nową z ekspozycji o 100 zł tańszą niż rzeczywiście chodzą..... http://allegro.pl/rewelacyjna-wielofunkcyjna-hustawka-firmy-graco-i2801464665.html Dziś tylko po krótkim spacerku:( Małego coś brzusio boli:( w nocy stękał,kwękał....rano płakał w południe wrzask !na dworze odrobinę lepiej i nagle wrzask i bieg do domu az się zanosił:( nie wiem czy to po buraczkach z cebulą i papryką czy po sztucznym mleku na którym był we wtorek(wypił dwie butle)-bo ja byłam cały dzień poza domem- nie wiadomo :(fakt faktem już 2 dni kupy brak:( a wcześniej było nawet 4 dziennie.....pruta teraz co chwila przez sen:) jej dziś go pierwszy raz widziałam w takim płaczu:(bidulek:) Na polikach mój Antoś ma krostki i w ogóle takie szorstkie są:( czyżby to ta skaza białkowa:( na ciele niewielka gdzieniegdzie wysypka....Graga a jak u Ciebie?ja już nie wiem co ja mam jeść-z szarlotki nie chcę rezygnować:(jedyna przyjemność:) jakbym napiła się soku pomarańczowego-swieżo wyciśniętego-rany yyy....i ostatnio whysky z lodem za mną chodzi:P ale mam marzenia:) co do zakupów spodni tez musze kupić cos ale te Moni odpadają bo ja bardzo mam nogi zbudowane-grube uda i masakra z kupnem:( wczoraj zakupiłam stroj na basen i dziś idę .....no i zaczynam szóstki weidera robić.....http://www.a6w.pl/.zobaczymy....jaki będzie efekt:) ktoś dołącza?;)poszłabym na aerobik ale przez te moje mega cycoliny podskoki odpadają:( no i tyle już mnie woła mój Mały Smok :)
  2. NICK........IMIĘ......NARODZINY.......WAGA UR.........WAGA AKT........KARMIENIE nata_lie....Kuba.......29.09.12..........3,020........... ..4,950...............P marla ......Antoni.......26.09.12........3,360..............5,600. ..............P Viviii.......Madzia.....29.09.12..........3,450.............5,500...............SZ Tusia21....Wiktor......13.09.12.........2,450............ .4,050..............P Rzodkiewa...Mateusz...17.10.12........3,720.............5 ,300........P
  3. Natalko popraw mnie w tabelce-ja nie potrafię.....
  4. NICK........IMIĘ......NARODZINY.......WAGA URODZENIOWA.........WAGA AKTUALNA nata_lie....Kuba.......29.09.12................3,020..... ......................4,950 marla ......Antoni.......26.09.12.............3.360...........5600
  5. heh :) co do cytologii ja miałam teraz pobraną. Mi marzy się córeczka...ale kto mi da gwarancje że nie urodzi się kolejny "chlopok" :)-moja znajoma ma 5 już:)i zakończyli starania:) mój M nie chce już więcej dzieci.....ja w sumie też jak pomyślę o ciąży to dreszcze mam -to leżenie -zastrzyki- ciągle coś:( ale Antoś jest przesłodki i taaki grzeczny:)a w ogóle chyba po 30-tce to zmienia się myślenie ....i takie maleństwo to największy cud :) eh pożyjemy -zobaczymy co tam dla nas jest zapisane "Na górze";)może i uda się męża namówić na córeczkę ale to dopiero za 3 lata jak już:) a moja znajoma ma 6 miesięcznego synka-poszła do gina bo źle się czuła i co się okazało-ciąża 12 tydzień!!!!!!!!obczajcie- była na tabsach i zaszła w ciążę:( i niestety ciąża zagrożona-w domu dziecko półroczne-masakra:(no wszystko jest wspaniale jak ciąża przebiega prawidłowo a jak komplikacje to dopiero ........:( życie czasami pisze dla nas ciężkie scenariusze..... Mój Antoni dziś kończy 2 miesiące-taaki bobasek się zrobił-aż dziwne że te nasze Skarby na samym mleku tak rosną:)
  6. Mimba i Natalie normalnie uśmiałam się do łez:D jej ależ dobrze że ja mieszkam z dala od bliskich:) ze wszystkim sama ale przynajmniej nie słyszę tych durnych docinek;) -współczuje.......heh musicie wymyślec mądre odpowiedzi do nich :) no i mój sie obudził...lece
  7. Agusia....współczuje kochana .....trzeba wierzyć ze będzie dobrze.a jakie badania jej robili? leonka ja mam inhalotor/nebulizator -coś takiego http://allegro.pl/profesjonalny-inhalator-tech-med-do-pracy-ciaglej-i2794583875.htmli wlewam 2 ml soli fizjologicznej....przystawiam maseczkę blisko buźki (nie bezpośrednio) i para leci-mały wdycha -uwielbia to...tym bardziej ze inhalator wibruje :)i tak leżymy aż wszystko wyparuje......o niebo lepiej.... ja dopiero śniadanie zjadłam-noc niespokojna była:( lecę odwieźć Szymona na zajęcia teatralne potem do szkoły...pa heh i nie mówiłam ze baterie i wam wysiada :D coraz niższa frekwencja na kafe:)ale damy rade....:)
  8. Witajcie:) Melduje sie:) My dziś po szczepieniu-śpimy cały dzień:) eh boje sie o mojego Skarba.Doktor powiedziała że jeszcze jest delikatnie zażółcony ale to ostatni dzwonek na szczepienie:( no i dostał 5w1 ,wzw i rotawirus.On śpi a ja co chwila dotykam czy oddycha-wiem jestem przewrażliwiona ale nasłuchałam się na tych moich studiach podyplomowych o reakcjach dzieci na szczepionki że włos się jeży na głowie:( Ja jem szarlotkę,herbatniki i biszkopty ze słodyczy.a co tam.....mały to toleruje więc spoko.Mleko do kawy mi nie smakuje-odzwyczaiłam się...i dobrze......:)przynajmniej jeden pozytyw.jutro jem jogurt zobaczę jaka będzie reakcja. Badania test Karego nie zrobiłam bo u nas z kału nie robią-tylko krew-a ja nie mam serca go kłuć po tych kłuciach niedawnych.jak coś to trzeba zawieźć kał do IMI DZ.Na razie dam spokój. I tak się kręci każdy dzień....dziś 8 tygodni skończyliśmy-ale leci...mój Pączuś warzy 5500:) ładnie przybiera po 250 na tydzień;) Zmęczona jestem "masakratycznie"jak to mówi mój synio:) Wczoraj byłam z nim na prywatniej wizycie bo Antoś miał katar i charczał starsznie bałam sie że zeszło na gardło -ostatnie noce nieprzespane-bo spał na brzusiu a ja czuwałam przy nim:) heh :) po inhalacji o niebo lepiej......i witaminki A+ E i tantum verde też swoje zrobiły- już tak nie charczy bidulek:( Także żółtaczka,przeziębienie,szczepionki niezła bomba-dziś tez będę czuwać przy nim całą noc:)pomimo że on śpi jak Aniołek:) Pożyczyłam huśtawkę od sąsiadów Graco -rewelacja-chyba mu kupię taką:)http://allegro.pl/graco-hustawka-swing-n-bounce-venus-super-i2779505907.html -używaną poszukam:) lece bo płacze-pa.
  9. http://forum.gazeta.pl/forum/w,570,86462611,87267038,Re_sluz_w_kupie_a_karmienie_piersia_Mleko_.html?v=2
  10. no śluz się ciągnie ogólnie w kupie.....dużo....:( kolor ok ale jutro tez zrobię to badanie co Ania Filipowi.zobaczymy.....
  11. Swinka -wiem jak wam teraz ciężko....trzeba być dobrej myśli dzisiejsza "medycyna" potrafi zdziałać cuda:)Z pewnością będziecie ciągle pod kontrolą kardiologa...najważniejsze.... że najgorsze macie za sobą.......teraz może być teraz tylko lepiej.......tego Wam z głębi serca życzę:D Co do pępuszków najlepiej octiseptem lub gazikami nasączonymi spirytusem......dokładnie czyścić pępek....wokół.... Szymon w szkole- w końcu...... Antoś ma katar:( i chyba duupa blada ze szczepień....:( heh do tego kupy ze śluzem:( Mamusia a jak tam Wasz pępuszek?odpadł? na weekend byliśmy na [pierwszej wyprawie-wycieczce Antka do dziadków.....-było super i wzruszająco - prababcie płakały trzymając kolejnego prawnuka na rękach:)niesamowity widok starszy schorowany człowiek i takie maleństwo...... ale mam ochotę na wino:) może zorganizujemy jakiś wieczorek zapoznawczy:)?:P ale fajnie byłoby zaszaleć;) rzodkiewka jak po tańcach?;) pije kawusie i po Szymona dreptamy do szkoły..... ściskam cieplutko-szczególnie Adasia i jego dzielna mamunię:)
  12. Graga czekam i czekam i cisz......aaaaa -a ja chce zjeść dziś ją z lodami waniliowymi a co :P? OK POCZEKAM JESZCZE 10 MINUT ;)
  13. Poprasowałam stertę ubrań...uf....dobranoc.....choć moje dziecko wcale nie chce spać:(
  14. Wszystkiego najlepszego dla Filipo z okazji miesięcznicy:D Mamusiu dużo zdrówka:):D Super że Twój A tak Cię wspiera,ja nawet jak przeziębiona śpię z Małym....mojego nie da się dobudzić śpi jak kamień-także w nocy liczę na siebie.Gardło pryskam tantum verde,wczoraj wypiłam herbatę z cytryna i miodem i wzięłam na noc apap. Mój Szymon już drugi tydzień chory:( -katar się leje,kaszek delikatny....Antosiek tez ma katar- ściągam fridą -oby gorzej nie było:( Natusia mój mały też śpi juz po 4 godziny w nocy:) ale no właśnie jest zawsze ale......moje cyce nastawione są na co 3 i nawet jak on śpi ja wstaje i ściągam bo jak kamienie pełne:( heh a Małemu sie poprzestawiało i po kąpieli nie śpi do północy już 2 dni gugał:) eh ale to jak się żali.....heh zasypia ok północy......a potem o 4 pobudka....i o 8 ..... my mamy sczepienie w przyszłą środę.....przez żółtaczkę-mama nadzieje że zeszła.....bo jak nie to nie będzie szczepienia. ja szczepie 5w1 plus wzw teraz potem rota i pneumokoki na pewno....... Mojemu Antkowi coś się pozmieniało i nie mogę chodzić z nim na spacer gdzieś dalej bo ryczy.....i biegiem do domu. Co do hartowania:) to jak widzę jak te niektóre mamusie opatulają maleństwa teraz to ja nie wiem co będzie jak będą mrozy:) W piekarniku dochodzą mielone:http://wizaz.pl/kulinaria/przepis,1476,pieczone-kotlety-mielone buraczki przygrzane -pycha obiadek będzie......:) Graga ja dziś zjadłam jeden plaster żółtego sera-bo trzeba jakiś wapń dostarczyć organizmowi -czekam na reakcje. Teraz to spoko kupki mały ma........konsystencja i kolor odpowiedni,nie chce tego zepsuć:( A tak mi się marzy biały ser.....kefir i kawa z mlekiem:( Buziale.... p.s tak się ciesze ze mam chrzciny za sobą:D
  15. my nadal bezz nabiału-kupa lepsza ale wysypka jest na buziulce i szyi:(
  16. Graga- potwierdzam,też stosowałam te czopki przy Szymonku:)jak miał kolki.....czy chorował..... Mówię wam mój M też się nie popisał po imprezie jak wróciliśmy do domu tak popił ze szwagrami ze film mu się urwał-musiałam za fraki pod prysznic zimny wsadzić-a potem nic nie pamiętał;)chrapał jak czołg.....teraz odpoczywam bez niego-nawet fajnie.....ja już sobie radzę z moimi małymi chłopakami:) Natusiu my mamy 21 chyba sczepienie-odłożone ze względu na tą żółtaczkę......
  17. Info od naszej Duśki: "Nie miałam czasu czytać kafe, ale myślę o Was. Mam nadzieję, że niedługo dołącze. Uściskaj wszystkie dziewczyny i ich kochane bąbelki ode mnie :-) Buziaki przesyłam " Edytka napisała mi że Ninka ma refluks i strasznie się krztusiła.już lepiej po zastosowaniu wszystkich zaleceń :) Trzymamy kciuki:)
  18. Jestem,witam:) My po chrzcie:) Mały stanął na wysokości zadania a strachu było co nie miara bo cały piątek i sobotę płakał,prężył sie stękał-ja juz w stresie że jak przyjedzie tyle ludzisk to dopiero jazgot i płacz będzie.W niedzielę dodatkowo od rana za każdym razem kupa...i to taka że się wylewała;)myślę sobie jak nic w kościele wymaże się po plecy;)MAŁO ?hehe ciagle mu sie ulewało-normalnie myślałam że skonam.....kwękał do 11.30 -ubrałam go,dałam jeść-zasnął i tak spał do 20 :) z przerwami na jedzenie:) heheh normalnie w lokalu dzieciaki piszczały szalały-muza grała a on nic -spał niewzruszony:)-na torta otworzył jedno oczko i dalej kima:) o dziwo w nocy tez spał:)cuuudnie:) moje modlitwy zostały wysłuchane:) wstawiłam fotki na fb. natalie już pisałam kiedy maluch sie wygina,jest głodny płacze ,nby chce a nie bierze-u mnie zwykle chodzi o beknięcie-beknie i znowu spokojny-nie zawsze od razu -nieraz ciężko z nim powalczę,krzyczy,wygina się ....ale trzymam do góry i jak beknie jak ręką odjął;)-sprawdż jak tak Twój:)może u niego to samo...:) tusia- jakie śliczne te Twoje maluchy:) współczuje wirusa:( w ogóle podziwiam Cię -jesteś mega babka -dajesz rade ze wszystkim przy trójce małych dzieci:D świnka piigy- bidulko:(-mam nadzieje że już tulisz swoje maleństwo:) mamusia to teraz wasze chrzciny następne:) powodzenia-niby nic takiego zwykle tylko rodzina a nerwy niesamowite:( mamuśki ja piorę z lowelli ale chyba spróbuje dzidziusia..... kąpiel?na razie oilatum....... heh ktoś pisał że krostki przeniosły się na szyje:) u nas też:)i za uszami.....są...... co jeszcze?/??dziś usg bioderek.....mąż wyjechał znowu sama i tak będzie teraz.....ale już przywykłam...... wczoraj byłam u gina- nic nie bolało-wszystko zagojone :)pobrał cytologie,dostałam receptę na tabsy.....bo spirale i inne nie wchodzą w grę.....podziękowałam za opiekę i ulga.....ale się denerwowałam przed wizytą. Buziale kochane-lecę kawę zrobić póki moje chłopaki śpią.....heh chwila spokoju- Szymon znowu katar i kaszel:( w domu siedzi:( eh
  19. Witam.... Antoni nakarmiony....Szymon odprawiony do szkoły.....teraz kawusia i śniadanko. Miłego dnia kochani:)
  20. Graga.Natalie-hmm rzeczywiście to chyba nietolerancja laktozy......dzień nie piłam mleka i nie jadłam żadnych przetworów mlecznych i kupa inna dziś:) eh jak tu przeżyć bez kefiru czy jogurtu:( zobaczymy jutro jeszcze..... dziś mega wyprawa do szkoły-mały ostatnio w nocy śpi dobrze to w dzień masakra.....się darł jak go ubierałam na spacer i na spacerze kwękał....dobrze że sąsiad Szymona odstawił do szkoły....za to w domu śpi przy otwartym balkonie:) zaraz jedziemy na usg brzusia....... ja wygrzebałam z szafy bluzkę na chrzciny- pierdziele nie kupuje nic -jak w tą się mieszczę-mam spódnice ołówkową i z głowy.....tylko kurtkę muszę .....:( wczoraj byłam u fryzjera i od wczoraj jestem ruda marchewka:D jej jak zobaczyłam się w lustrze to sama szok przeżyłam ale mojemu się podoba-trzeba się przyzwyczaić.:) dziś tez humor sobie poprawiłam bo weszłam w spodnie z przed ciąży-co prawda one były luźne na mnie wcześniej ale co tam ważne że wlazłam:P Graga u Ciebie bałagan?tak? u mnie chrzciny w niedziele-gości pełna chata a ja siły nie mam totalnie na nic:( do tego ta pogoda:(buuuu pochmurno:( kobietki podajcie przepis a super szybka niebanalna pyszną sałatkę( oprócz kebeba:)) bo "biba" w lokalu ale w domu tez muszę coś mieć.....nie mam siły totalnie....najchętniej poszłabym spać.....a tu tyle przede mną roboty:( mały co chwila kwęka:( dobrze że starszy w szkole już :) jednej głowy mniej ;)zważając na to że Szymonowi ostatnio buzia się nie zamyka i ciągle chce grać w monopol:) Kawka wypita.....lecę ogarnąć domek i wypad na Piaseczno... buziale:)
  21. http://dzieciowo.pl/2012/05/nowe-pieluszki-dada-dla-noworodkow.html
  22. Agusia te majtoszki to coś takiego-tylko ze ja kupiłam polski produkt w sklepie,także i cena inna. http://allegro.pl/majtki-wyszczuplajace-bezszwowe-antyrolujace-m-i2746496440.html HMMM na pierwszej wizycie.....to zależny-na pewno badanie na fotelu.....pobieranie cytologii.... rozmowa nt samopoczucia po porodzie......:) i ewentualnie wybór antykoncepcji.....to wszystko zależy od lekarza.....
  23. To chyba taka moda......na te krostki:) albo jest to związane z faktem że wszelkie uczulenia wykluwają się średnio od 2 m.ż.....troszkę się uspokoiłam jak zobaczyłam inne maluszki.......mój to ma naprawdę mało tej wysypki inne dzieci masakra:( a ja mam wizytę 12 w poniedziałek u gina- nie wyobrażalnie się boję...brrrr:(jak sobie pomyślę że ktoś mi tam znowu będzie .....zaglądał i nie tylko...... a ja pasa nie kupiłam ale używam od początku majtoszki wyszczuplające:) ładnie opinają....-na początku macica się szybciej obkurczała...i musiałam uważać z nimi ale teraz jest oki i nic się nie dzieje.....-mam dwie pary rozmiar L -kosztowały 60 zł.-polecam.......ładnie talię zaznacza:)
×