marla
Zarejestrowani-
Zawartość
0 -
Rejestracja
-
Ostatnio
Nigdy
Wszystko napisane przez marla
-
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
marla odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Moniś zazdroszczę Ci faceta...mój w ogóle jak szczeniak głową w chmurach.....nie czai chyba że za chwile znowu będzie ojcem.... jak wróci szybko będzie musiał stanąć na ziemi!eh..... trzymaj się dzielnie...... natalie....może i ja ten błonnik zakupie.....ja już prawie 18 na plusie!!!!!!masakra jakaś..... miluchnaaa31...heh ja was we wszystkim pobijam...kupiłam stanik DD i nie wiem czy nie za mały będzie..... kosiorakis- podziwiam Cie kochana z bliźniakami do końca terminu.... reszta dziewczynek wybaczcie że nie imiennie już straciłam wątek....:) -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
marla odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Melduje się :D Kochane......u mnie ciut lepiej albo może tak mi się tylko zdaje.Wczoraj braciszek przywiózł mnie z żoną do domciu.....byłam skonana. Mój M wk........mnie tak totalnie że się nie odzywam do niego.......już dzień i stąd mnie nosi......ale wraca za 3 dni i trzeba będzie jakoś żyć.eh Pieprzony egoista......teraz dzwoni co chwila.....skruszony....ale ja nie mam ochoty z nim gadac...szkoda słów.... Więc nie mogłam w nocy wstać o 7 rozmroziłam lodówkę ......taki syf miałam już że szok!Umyłam.... jak wróciłam i zobaczyłam kwiaty i zioła na balkonie;/ ogrom nędzy i rozpaczy:( aż serce zabolało-niby sąsiad miał podlewać ale i on wyjechał na tydzień...... więc dawaj doniczki- oschnięte pędy.....aż wszystko fruwało.....;) potem poszłam na obiadek z Szymonem...... oczywiście po drodze 200 m spotkałam 4 znajome, które pytają: jeszcze się toczysz?-spoko jeszcze..... potem zahaczyłam o Biedronkę ....bo w czystej lodówce tylko światło-a koleżanki z pracy mają wpaść......o 17 . teraz wcinam pyyyszzzne malinki i śliwki duże..........mmmmmmm jak się położyłam odpocząć to ledwo wstałam do wc -znowu mi coś wlazło-cholera....nadmiar ruchu i się przestawiło...... jutro torba do rozpakowania......eh chciałoby się wszystko zrobić a tu nie ma sił...... Mamusia dzięki za smsa:-) -szczerze..... to niech ten Twój wraca i nie pozwól mu zostać.....teraz ważne będzie wsparcie .....i poród może zaskoczyć- karz mu wracać i się nie zastanawiaj!!!!!!!!!!! Aguś heh :)wiesz ja jak miałam 17 lat pojechałam ze swoim (obecnie mężem) pod namioty na mazury-on miał nieskończone 17 :P to dopiero musiało być przeżycie dla rodziców:)jej ale pewnie dziwne uczucie.....teraz to lepiej jak młodzi są "sparowani" i chodzą razem wszędzie bo ten świat na psy schodzi...... Moniś- uściskiwaga małego się nie przejmuj -ja jak leżałam na podtrzymaniu z Szymkiem tez tak miałam -niska waga -a potem jak w tydzień ruszył z kopyta.....:D FAKT DIETA TEZ SWOJE ROBI. Kochane z łóżeczkiem i resztą ustawki czekam na M .....będziemy rozstawiać tuż przed porodem..... teraz tylko torba spakowana do szpitala..... i tyle..... Buziale kochane:) dzięki za pamięć!!!!! P.S.A gdzie Tusia???? -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
marla odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ja dziś ciut lepiej....tylko duszności dziś sie pojawiły...tętno 120:( -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
marla odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Idę spać-troszkę lepiej może.....oby noc spokojna.....jakoś nie chce panikować tydzień temu byłam u gina 2 tyg na izbie i teraz znowu na Ip? Poczekam......do jutra kobietki.....spokojnych nocek.... -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
marla odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
zwiększyłam droga Pani doktor:) -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
marla odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Agulka.....na razie leżę.....już świruje....tu ciągle się napina.....brzuch ale poczekam.....jeszcze jak wieczorem będzie tak samo i nic nie przejdzie to pojadę..... co do lewatyw to nie miałam ale....ja przed poprzednim porodem miałam jakieś dziwne samooczyszczenie....i mniej jadłam. ale piszecie...tempo takie że nadążam stron zmieniać....... -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
marla odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
kosikiros ale Ty super wyglądasz...jej fajowy brzusio.....i będą chłopcy?czy parka? -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
marla odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
eh dziewczynki...po prostu....czuje się źle.....mam jakieś skurcze spinające się w dole krzyża i promieniujące a kończące się w dole brzucha-da się je znieść- najważniejsze ze Antoni fika:) Już chyba 4 noc nieprzespana-biodra drętwieją....latam co chwila siku:( a brzuch mało nie pęknie taaaki napięty....-zamiast spać w nocy od 2-4 oglądam durne programy-nic w tv nie maa!ehh..... ....mój M już w sobotę wieczorem powinien być z nami.....ciekawe czy wytrwam....i się nie rozsypie.....dziś mija 14 lat jak jesteśmy razem....ale ten czas leci..... ....troszkę się boje się teraz w takim stanie do domu jechać-80km autem sama ale muszę-tu nic nie mam w razie czego-a tam w domu torby spakowane. szkoda że takie słabe wspomnienia będę miała z tej ciąży...:( oby poród lżejszy....i synio zdrowy się urodził.... Trzymajcie się kobietki...ciekawe co u Moni słychać..... Eliotka już po tej drugiej stronie......teraz zamartwianie się o dzidzie.....nieustanne.....ale będzie dobrze.....:) najlepsze życzenia urodzinowe dla jubilatów jeszcze 3 tyg i mogę rodzić.....-ale teraz ten czas się dłuży......:( plecy w dole ciągle bolą.....eh a co słonice maja powiedzieć-2 lata w ci ązy?:D -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
marla odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
no hej..ja od wczoraj dziwnie się czuje......już sama nie wiem-skurcze przepowiadające?eh boje się.....jutro wracam do domu....ale gin dopiero 3 .09 wraca:( jakaś schiza mnie dopadła-nakręcam się......tylko ale na izbę nie chce jechać:(poczekam....... -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
marla odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
http://blog.zapytajpolozna.pl/ciaza/dolegliwosci-ciazowe_skurcze_wystepujace_w_czasie_ciazy/ -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
marla odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
polecam stronkę zalukaj.pl można oglądać filmy bez limitu on line:) -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
marla odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Moniś daj znać jak się czujesz i jak Tadeo?:) Eliotka czekamy na fotkę Kubunia:) i wieści jak mu na świecie po drugiej stronie brzucha...;) -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
marla odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
eh...błąd oczywiście chodziło o pościel do wózka...nie kupuje-do łóżeczka mam:) -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
marla odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Cholerka tyle naskrobałam i zmyło się...spróbuje odtworzyć.....:( Witam.....ale duchota... ....u mnie plamień brak-na szczęście....biorę dufaston no spe i magnez.... staram się leżeć....ale te leżące to wiedzą jak to zajefajnie jak już biodra bolą rwa aż promieniują do nogi:(więc i chodzę troszkę....aby dziadostwo rozchodzić....:( rano wstaje -ubieram tatę[jest niepełnosprawny od 22 lat -wystrzelił mu niewypał w rekach:nie widzi nie ma dłoni i słyszy dzięki aparatowi]-myje go-daję jeść-potem pijemy kawę.......zmywam i odpoczynek.....potem wraca mamusia z pracy -robimy obiadek...odpoczywamy...i tak leci..... wczoraj mamusia wzięła Szymona i pojechali na wycieczkę rowerowa-ale był szczęśliwy :D Dobrze ze po ślubie brata zostałam u rodziców.....szybciej czas mi mija.....nie jestem taka samotna a i tata czuje się raźniej......bo po ślubie braciszka miła coś jakby syndrom opuszczonego gniazda......-duży dom a oni sami-mama do pracy na 8 godzin a on sam w domu:( także przynajmniej na początek nie jest sam -troszkę humor mu sie poprawił-mamie również.....-strasznie przezywają odejście syna-był z nimi 29 lat -pomagał...a teraz muszą liczyć sami na siebie na co dzień...najgorzej zima...jak w piecu trzeba palić:(-ale jakoś to będzie.....ale się rozpisałam..... dziś w nocy nie spałam....a jak przysnęłam to sen erotyczny ale taki realny heh owoc zakazany:)masakra...jak nie byłam w ciąży takiej ochoty nie miałam jak teraz...a mój Misiek mówi że nawet jak wróci i już będzie można to dopiero po porodzie bo sie boi żeby synkowi krzywdy nie zrobić...:) eh ostatnie "co nieco" było chyba w marcu...masakra.....:) no i jeszcze długo nic-bo zakaz-także stąd te sny :P ja pościeli do łóżeczka nie kupuje-wystarczy kocyk\k lub śpiworek....jest ochraniacz do wózka tak więc uważam ze to strata kasy..... nie mam jeszcze rzeczy z apteki:typu:tego płynu do dezynfekcji pępka,linomag,gaziki...ale to kupie we wrześniu...... Buziale -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
marla odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
mój gin wyjechał na wczasy......do 1 .09....go nie ma......ale staram sie nie panikować jak dziś znowu coś będzie to podjadę na izbę w Puławach.niech zrobią ktg...... -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
marla odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Ale wiadomości...... Eljotka Gratulacje !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kubusiu- witaj na świecie:) Mała Kruszynko-rośnij zdrowo i nabieraj ciałka ,,,,no to teraz machina ruszyła-na kogo wypadnie na tego bęc.....:) Ja wczoraj się nie odzywałam......poszłam do wc i zobaczyłam niewielkie kropelki krwi-przestraszyłam się strasznie.....wzięłam no-spe ,dufaston i magnez i cały dzień leżałam.....na szczęście plamień innych nie ma:( ale cały czas kurcze czuje skurcze dziwne od krzyża po brzuch:( juz wczoraj to takiego mega doła miałam że wszystko mi jedno było-mogłabym już rodzić........cholera biodra zdrętwiałe.....wstawać nie można bo boli-leże promieniuje....eh......dziś ciut lepiej...dalej u rodziców jestem.....i boj się bo jakby akcja się zaczęła torba w domu u mnie i reszta rzeczy :/ podrawiam........ Marlena -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
marla odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
NAJWYŻEJ NASI ZAŁOŻĄ GRUPĘ WSPARCIA NA KAFE....JAK PRZEŻYĆ Z CIĘŻARNĄ......???:D -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
marla odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
miluchna na opryszczkę jak zaczyna swędzić-cebula i czosnek rozbity-działa rewelacyjnie!!!!!!sprawdzony sposób i jedyny w ciąży SKUTECZNY........... -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
marla odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
a mój to nie dostanie zawału wcale....15 kg na plusie :o Staram się go uświadamiać.....wysyłam fotki....pokazuje na skype...ale kamera i fotki to zupełnie inny świat niż real:/ eh....sama się siebie wstydzę ale co poradzę????? eh to odliczamy teraz każdy dzień...... dobrze ze przynajmniej jest internet....coo??? -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
marla odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
No kochana.......super....:D Mam nadzieje ze jak nasi wrócą będzie łatwiej......choć fakt faktem to wszystko leci z rąk.....a do tego po dłuższej nieobecności ich -oni przeżyją szok przedporodowy związany z ciążą...;) teraz są tam daleko-zawsze mogą się rozłączyć i mają spokój a tu na miejscu-heh ehe oj będzie jazda bez trzymanki:D ale......co tam....widzisz...mamuśka byłam pierwsza do tablicy bez wywoływania:P WKLEIŁAM DWIE FOTKI NA GALERIUSA........ -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
marla odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Aleksandra...ja mam tak często-ale u mnie to oznaka niskiego ciśnienia......myślę że to normalne.......w naszym zaawansowanym stanie......ale spytać lekarza nie zaszkodzi-pozdrawiam:) zapomniałam że u mnie tez po wizycie gin stwierdził że szyjka się skraca(2 cm) ale powodów do paniki nie ma- należy leżeć i odpoczywać-tylko czy u nas leżących leżenie to odpoczynek-:/ szlag mnie trafia już......drętwieje wszystko......dobrze ze zastrzyki na tydzień odstawione-nie ma gdzie kuc takie zrosty...:( -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
marla odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
O rany ja wchodzę na kafe...a tu takie słabe wieści...aż dreszcze przechodzą:( Eljotka - trzymaj się dzielnie kochana.....leż plackiem jak najdłużej.....dziadzie w naszym wieku mają już szanse na samodzielne oddychanie i znam kilka kobietek ludzi które urodziły w 32 tyg ale wiadomo-jak najdłużej niech maleństwo siedzi w brzusiu..... MONIS 83 WSPÓŁCZUJE-KAMICA NERKOWA NIECIEKAWIE:(BÓL JAK CHOLERA:( A do tego te skurcze:( -leż grzecznie a będzie oki:) a gdzie leżysz???? Powiem szczerze,że ja ostatnio tez fatalnie się czuje -tez co chwila przeszywa mnie ból w plecach,który mi uniemożliwia poruszanie-jakby rwa kulszowa:( wycieram wickiem-do tego czuje jakieś dziwne skurcze:(-mały taki ruchliwy-niby dobrze ale jak ja się boję.... teraz jestem u rodziców w sobotę było wesele brata- wytrwaliśmy do północy-nawet dobrze się czułam.....a teraz zdycham:( w sobotę mojego męża siostrzyczka i znowu muszę reprezentować z synami nasza rodzinę- choć nie wiem jak to będzie:( deprecha u mnie sięgnęła zenitu...do tego Szymuś taki humorzasty:/ ale jeszcze 16 dni i Michał będzie w domu..... mamuśka a Ty to lepszy pechowiec ode mnie jesteś:( -dzielna z Ciebie kobitka-oszczędzaj się i zwolnij!!!!!!!!! KOSIORAKIS - STO LAT! STO LAT! vivi-mam to samo z biodrami:( dyska,natalie,mama córeczki,Ania3107.......-oszczędzajcie się dziewczynki:) dan-mos-rety Ty jeszcze pracujesz?:o podziwiam......ja nie wiem jak to jest być w normalnej ciąży-obie zagrożone:( eh już niech będzie przynajmniej połowa września......:( buziale...... -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
marla odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Hejka ja jestem podczytuje...ale ciągle nie mam już siły.....na nic wybaczcie odezwę się jak będę w lepszym nastroju....bo chyba będę jeszcze kiedyś....oj nieciekawie ta ciąża wpływa na mnie:(czuje się uwięziona we własnym ciele i już patrzeć nie mogę na siebie:( -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
marla odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dostałam na maila ale się uśmiałam: > Twoje ubrania: > > > > Pierwsze dziecko: Zaczynasz nosić ciążowe ciuchy jak tylko ginekolog > > potwierdzi ciążę. > > > > Drugie dziecko: Nosisz normalne ciuchy jak najdłużej się da. > > > > Trzecie dziecko: Twoje ciuchy ciążowe STAJĄ się Twoimi normalnymi > > ciuchami. > > _____________________________________________________ > > > > Przygotowanie do porodu: > > > > Pierwsze dziecko: Z namaszczeniem ćwiczysz oddechy. > > > > Drugie dziecko: Pieprzysz oddechy, bo ostatnim razem nie przyniosły żadnego skutku. > > > > Trzecie dziecko: Prosisz o znieczulenie w 8. miesiącu ciąży. > > ______________________________________________________ > > > > Ciuszki dziecięce: > > > > Pierwsze dziecko: Pierzesz nawet nowe ciuszki w Cypisku w 90 stopniach, > > koordynujesz je kolorystycznie i składasz równiutko w kosteczkę. > > > > Drugie dziecko: Wyrzucasz tylko te najbardziej usyfione i pierzesz ze > > swoimi ubraniami. > > > > Trzecie dziecko: A niby czemu chłopcy nie mogą nosić różowego? > > ______________________________________________________ > > > > Płacz: > > > > Pierwsze dziecko: Wyciągasz dziecko z łóżeczka jak tylko piśnie. > > > > Drugie dziecko: Wyciągasz dziecko tylko wtedy, kiedy istnieje niebezpieczeństwo, że jego wrzask obudzi starsze dziecko. > > > > Trzecie dziecko: Uczysz swoje pierwsze dziecko jak nakręcać grające zabawki > > w łóżeczku. > > ______________________________________________________ > > > > Gdy upadnie smoczek: > > > > Pierwsze dziecko: Wygotowujesz po powrocie do domu. > > > > Drugie dziecko: Polewasz sokiem z butelki i wsadzasz mu do buzi. > > > > > > Trzecie dziecko: Wycierasz w swoje spodnie i wsadzasz mu do buzi. > > > > ______________________________________________________ > > > > Przewijanie: > > > > Pierwsze dziecko: Zmieniasz pieluchę co godzinę, niezależnie czy brudna czy > > czysta. > > > > Drugie dziecko: Zmieniasz pieluchę co 2-3 godziny, w zależności od potrzeby. > > > > Trzecie dziecko: Starasz się zmieniać pieluchę zanim otoczenie poskarży się na smród, bądź pielucha zwisa dziecku poniżej kolan. > > ______________________________________________________ > > > > Zajęcia: > > > > Pierwsze dziecko: Bierzesz dziecko na basen, plac zabaw, spacerek, do zoo, do teatrzyku itp. > > > > Drugie dziecko: Bierzesz dziecko na spacer. > > > > Trzecie dziecko: Bierzesz dziecko do supermarketu i pralni chemicznej. > > ______________________________________________________ > > > > Twoje wyjścia: > > > > Pierwsze dziecko: Zanim wsiądziesz do samochodu, trzy razy dzwonisz do opiekunki. > > > > Drugie dziecko: W drzwiach podajesz opiekunce numer swojej komórki. > > > > Trzecie dziecko: Mówisz opiekunce, że ma dzwonić tylko jeśli pojawi się > > krew. > > ______________________________________________________ > > > > W domu: > > > > Pierwsze dziecko: Godzinami gapisz się na swoje dzieciątko. > > > > Drugie dziecko: Spoglądasz na swoje dziecko, aby upewnić się, że starsze go nie dusi i nie wkłada mu palca do oka. > > > > Trzecie dziecko: Kryjesz się przed własnymi dziećmi. > > ______________________________________________________ > > > > Połknięcie monety: > > > > Pierwsze dziecko: Wzywasz pogotowie i domagasz się prześwietlenia. > > > > Drugie dziecko: Czekasz aż wysra. > > > > Trzecie dziecko: Odejmujesz mu z kieszonkowego. > > _____________________________________________________ > > > > > > > > WNUKI: Nagroda od Pana Boga za nie zamordowanie własnych dzieci. > > > > -
*******PAŻDZIERNIK 2012*****
marla odpisał Miiiśkaa na temat w Ciąża, poród, macierzyństwo i wychowanie dzieci
Dołączam do leżących odłogiem. Dziś rano spakowałam się i pojechałam na izbę bo miałam ciągłe pobolewania i skurcze-w nocy myślałam,że poród się zaczyna ledwo do rana wytrwałam:( Na izbie spis dokumentów-wzięli mnie na ktg -na szczęście bez skurczy zapis......potem czekanie na doktor myślałam że umrę ze strachu tam.....doktor miła przyszła zbadała-rozwarcia brak szyjka zamknięta.... nakaz leżenia.....eh .....i duphaston 3x1 i no spa forte 3x1 . Powiedzieli że to że teraz nic się nie dzieje to nie znaczy że nie zacznie-zakaz chodzenia-ciągłe leżenie!! WKURZYŁAM SIĘ NA SWOJEGO GINA RANO AŻ SIĘ ROZRYCZAŁAM Z BEZRADNOŚCI.Dzwonię do niego mówię jaka sprawa a on mnie odsyła do szpitala.....i nie może przyjąć-bo popołudniu może być za późno jak skurcze najszybciej na izbę!!! Ale jak pojechałam na izbę i przyszła doktor to ona wiedziała-że jestem od niego bo dzwonił na izbę więc ok -wybaczam mu.Ale nerwy były ekstremalne,zważywszy na to że sama,najpierw musiałam do sąsiadów odstawić Szymona,zadzwoniłam po koleżankę ,która ze mną pojechała-bo bym ze strachy umarła:( A szpital...dziewczyny jak na filmie.....w ogóle nie czujesz że w szpitalu jesteś.....warunki super +-personel też....http://www.piaseczno.emc-sa.pl/pl/ dla zainteresowanych-obejrzyjcie galerie...... no i leże...dostałam zalecenia...na szczęście skoro jestem na zwolnieniu to nie chcieli mnie zostawić na oddziale...... a w nocy obudziłam sie cała mokra koszulka -tak mleko mi leciało......musze zacząć używać wkładek..... co do fridy rewelacja i wcale nie kosztuje majątek ok.20 zł.....sprawdza sie u mnie bardzo. uciekam spać-wykończona jestem.