Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marla

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez marla

  1. Mamusia ja tez w życiu bym się po swoim nie spodziewała....dlatego taka moja reakcja.....heh on twierdzi że kocha nad życie- ale dziwnie to okazuje-jest z tych co nie lubią pisać sms-ów,rozmawiać długo przez tel-po prosty "zimny drań".i stąd nasze sprzeczki-ja bym mogła gadać bez końca na skype- on krótko i na temat wiecznie gdzieś się śpieszy.....a to na siłownie,na basen na mecz,do snu i tak w kółko...... hmm zaczynam już myśleć co on zbroił że aż na takie poświęcenie się zmusił;) a może koledzy podpowiedzieli? co do córeczki i jej stosunków z ojcem-to normalnie takiego to bym tak sponiewierała że by popamiętał-żeby nie zadbać o swoje dziecko??? pisz-o alimenty....koniecznie-żeby potem jeszcze nie upomniał się o alimenty od dziecka-bo i takie przypadki bywają. szkoda dziecka....mam nadzieje że ma dobre układy z Twoim obecnym partnerem ...chociaż trudniej jej będzie jak dzieciątko się urodzi i będzie widziała kontakt jego z synem-to życie takie niesprawiedliwe i zagmatwane jest. gratulacje dla mamusiek,które czuja już swoje Maleństwa-no moje to będzie chyba tez miało dobrego kopa :) a i to będzie Antoś-już ustalone:D
  2. Dzięki Monia, Mój M dzwoni dziś jak szalony a ja nie odbieram..... Właśnie posłaniec przyniósł bukiet pięknych kwiatów z liścikiem:"odległość czyni z miłością to co wiatr robi z ogniem:gasi mały a rozpala wielki....kocham Cię"-popłakałam się jak dziecko;( nie poznaje swojego męża.....ale również nie rozumiem,nie prościej by było po prostu być i rozumieć mnie.....eh.... a tu nagle taki myk.:D
  3. a powiedzcie wiecie coś na temat robienia rtg zęba ?
  4. a sprawdź te : http://allegro.pl/ciazowa-sukienka-kopertowa-z-dekoltem-wiosna-5407-i2343449420.html
  5. o rany to mnie zmobilizowałaś -zapiszę się na przyszły tydzień:)
  6. http://gotowanie.onet.pl/przepisy/sernik-nowojorski,116188.html
  7. a powiedz mi na żywca czy ze znieczuleniem ci robi?
  8. mój jest na Litwie na misji NATO niby niedaleko ale zjeżdżać nie może:( szlag mnie trafia na to wszystko już:( u nas tak parno ze nie ma czym oddychac:( ale dzielna ta" nasza" INGUSIA- uściski dla niej
  9. ....właśnie przepraszam źle doczytałam eliotka wstaje Ty nie:) he:D Nie nastawiaj się tak negatywnie...na pewno będzie ok:)-zobaczysz...... te kłucia są normalne ja tez mam takie....wiązadła się .....rozszerzają dodatkowo dziecko może uciskać na nerwy.... teraz mam tak że wyniki odbieram tuż przed wizyta żeby się niepotrzebnie nie nakręcać...... a co Ci robiła dentystka?????dokładnie....
  10. A ja dziś się ubrałam podmalowałam i ruszam na imprezę....zawsze to lepiej się kobietka czuje jak się ubierze....podkreśli oko-bo na co dzień dresy i skóra odpoczywa.. troszkę się denerwuje bo ja pracuje w tym przedszkolu-mam nadzieje że żadnych komentarzy nie usłyszę-niektóre koleżanki to takie żmije że w głowie się nie mieści?:/
  11. Witajcie...:) Na początku chcę podkreślić, że ciągle jestem myślami z Ingą-taka dzielna młoda kobieta. Inguś wiem że teraz Wam ciężko ale trzymaj się dzielnie Nie odzywałam się bo miałam ostatni egzamin na podyplomowych i musiałam dokończyć pracę.Egzamin 2 godziny pisałam -myślałam że MAŁY oszalał-tak mnie kopał-może z nerwów wyczuwał że coś nie "halo" i że mama nie leży:)chyba do przodu będzie....ale najważniejsze że praca podyplomowa zaliczona do wydruku już i teraz tylko obrona 16 czerwca i koniec!!!!!\ Dziś mam Dzień Mam u Szymcia...nie mam siły ale muszę pójść- synio ma główną rolę:)jak ja da radę się okaże...... co drugi dzień czuje się słabo -po zastrzykach-dupsko boli że masakra-oby pomogłyyyy:( trzymajcie się chłodno....:)nie przesadzajcie z lodami:)
  12. Iguś wiem że to Ci niewiele pomoże- ale myślami jestem z Tobą Dobrze że masz wsparcie kochanego faceta.Brak słów:(
  13. Naprawdę dziwie się po co zatrzymali Anię z małą na oddziale.Przecież wystarczy antybiotyk i leżakowanie-po trzech dniach jest już lepiej wysypka ustępuje-gorączka również.żeby żadnego wirusa tam nie złapały :( JA JAKOŚ ODPUKAĆ NIE ZAŁAPAŁAM OD SZYMKA. ja dziś odbieram wyniki Szymona po tej chorobie.byłam z nim u ortopedy bo bałam się że są skutki uboczne po....kuleje ciągle i płacze w nocy że go boli nóżka(on miał złamaną 2 lata temu- złamanie ze skręceniem piszczeli)Ortopeda dał na rtg i powiedział że to raczej bóle wzrostowe......przemawia za tym fakt że ostatnio bardzo dużo urósł.ulżyło mi. Co do bóli brzucha i napinań u mnie norma....codziennie.....do tego ciągłe sikanie......staram sie teraz dużo pić...więc ciągle latam do wc. Biore no-spę fortę i 2x2 magnez z b12. Zastrzyki co drugi dzień domięśniowe-dupsko boli.....:(oby pomogły. mamusia- to ty teraz zwariujesz dopiero.....myśląc, jak córeczka;)ale sądząc po Twoich opisach to rozsądna i mądra mała kobietka;)da radę a jaka pewnie szczęśliwa:D a tak w ogóle to chyba jakaś depresja mnie dopada:( czuje się taka samotna:( niby mój M dzwoni,pisze smy ale brak mi zwykłego przytulenia,juz chyba bym wolała żeby tutaj mi działał na nerwy:( hmmm a tu gdzie do września??????:(zwariuje. Dziś wzięłam się w garść-bo w końcu, jak będę się mazać to urodzę przedwcześnie-a wtedy będą powody do zmartwień. Dobrze ze WAS mam nasze kafe to prawie jak blog :) wydrukować i czytać potem za kilka lat;) ale najważniejsze że pomaga....przeżyć kolejny dzień:)
  14. Naprawdę dziwie się po co zatrzymali Anię z małą na oddziale.Przecież wystarczy antybiotyk i leżakowanie-po trzech dniach jest już lepiej wysypka ustępuje-gorączka również.żeby żadnego wirusa tam nie złapały :( JA JAKOŚ ODPUKAĆ NIE ZAŁAPAŁAM OD SZYMKA. ja dziś odbieram wyniki Szymona po tej chorobie.byłam z nim u ortopedy bo bałam się że są skutki uboczne po....kuleje ciągle i płacze w nocy że go boli nóżka(on miał złamaną 2 lata temu- złamanie ze skręceniem piszczeli)Ortopeda dał na rtg i powiedział że to raczej bóle wzrostowe......przemawia za tym fakt że ostatnio bardzo dużo urósł.ulżyło mi. Co do bóli brzucha i napinań u mnie norma....codziennie.....do tego ciągłe sikanie......staram sie teraz dużo pić...więc ciągle latam do wc. Biore no-spę fortę i 2x2 magnez z b12. Zastrzyki co drugi dzień domięśniowe-dupsko boli.....:(oby pomogły. mamusia- to ty teraz zwariujesz dopiero.....myśląc, jak córeczka;)ale sądząc po Twoich opisach to rozsądna i mądra mała kobietka;)da radę a jaka pewnie szczęśliwa:D a tak w ogóle to chyba jakaś depresja mnie dopada:( czuje się taka samotna:( niby mój M dzwoni,pisze smy ale brak mi zwykłego przytulenia,juz chyba bym wolała żeby tutaj mi działał na nerwy:( hmmm a tu gdzie do września??????:(zwariuje. Dziś wzięłam się w garść-bo w końcu, jak będę się mazać to urodzę przedwcześnie-a wtedy będą powody do zmartwień. Dobrze ze WAS mam nasze kafe to prawie jak blog :) wydrukować i czytać potem za kilka lat;) ale najważniejsze że pomaga....przeżyć kolejny dzień:)
  15. http://ebobas.pl/artykuly/czytaj/618/zdrowie/rozne-bole-brzucha-w-ciazy
  16. :) ciekawe czy dla mnie starczyyy tych leginsów;)
  17. http://www.lidl-pageflip.com/pl.html?kid=qVo3xX :)http://www.suwaczki.com/tickers/82doru1d8lbxzrys.png :) http://www.suwaczki.com/tickers/eiktrjjges9lp3qk.png Marla 31 l. mazowieckie, TP: 13.10.2012 z OM,wg USG TP:09.10.2012r syn ;)
  18. dan mos-podziwiam Cię.....że zostawiłaś swojego skarba:)dobrze wam to zrobi:)mój to chyba by się zapłakał na śmierć;) dziś robię dla Szymcia:http://www.winiary.pl/przepis.aspx/68104/wafle-z-galaretka życzę miłego dnia wszystkim mamusiom-w Lidlu akcja na dzień mamy leginsy i spodnie w atrakcyjnej cenie:)polecam.
  19. NICK..................WIEK......MIASTO...........TERMIN.. ........PŁEĆ kosiorakis...........32.........Radom............22.09.12 . ......SYN i SYN nata_lie.............25.........Z.Góra............29.09.12 .......SYN Rzodkiewa..........27.........sl/Anglia..........7.10.12... .....SYN klara.klara..........37.........mazowieckie.....10.10.12. .......SYN Moniś83..............28 ........Warszawa........14.10.12........SYN eljotka..............26.........Krosno............14.10 .12.......SYN!! emachines.........29..........Śląskie...........20.10 .12........SYN Inga23..............23......... mazowieckie....06.10.12...... CÓRECZKA Ania3107............25..........dolnośląskie....16.10.2 012.......SYN Marla................31.........mazowieckie....13.10.2012.......SYN WOJNA IDZIE-JAK TO MÓWIŁA MOJA BABCIA-TYLE CHŁOPAKÓW:)
  20. Ja też mam kłucia i stawanie macicy-lekarz kazał brać 2xpo 2 tabletki magnezu z wit. B6 .Dziś mały fika koziołki-a wiecie jak mnie doktorek wczoraj wkurzył-znowu powiedział że to nie ruchy bo ruchy będą po 20 tyg -co on wie.... Dziś miałam bardzo nieprzyjemna wizytę z opieki społecznej-aż mnie wryło! od początku Otóż mój tatuś od 24 lat jest niepełnosprawny-pojechał z bratem na ryby-znaleźli niewypał i idioci chcieli go rozbroić-no i wystrzelił- efekt: tato nie ma gałek ocznych(protezy),nie ma dłoni,ubytek słuchu 90 % w obu uszach a do tego łuszczyce.W chwili wypadku miał zaledwie 25 lat-dwoje dzieci i budowę domu rozpoczętą.Nikt mu nie dawał szans na przeżycie-a tu cud-przeżył.(rzeczywiście jego przypadek jest w naszym sanktuarium wpisany w księgą cudów) Do tej pory rodzice jakoś sobie radzili...co 4 lata tata dostawał refundację z NFZ tu i pfronu na aparaty (dwa). W tym roku okazała się że jest zbyt wielu chętnych a środków mało,więc dostał połowę tego co 4 lata temu i to na jeden aparat!!!!gdzie musi mieć koniecznie dwa!No i się zaczęło aparat jeden 3800 jeden dla niego...dostał dofinansowanie -1400 zł!!!!!a skąd reszta????? Ciotka doradziła mamie żeby poszła do wójta i poprosiła o pomoc-w końcu jest jedynym takim przypadkiem w gminie.No i poszła....a ten obiecał pomoc.Przysłał Panią z opieki społecznej która zrobiła mega wywiad i zebrała dane o rodzinie!w tym dzieciach-twierdząc że to one powinny pomóc rodzicom- szlag na miejscu trafia!!!!!!! No i dziś otwieram drzwi a tam Panie z opieki społecznej.w sprawie przyznania funduszu alimentacyjnego dla rodziców.(kur.....wa od kiedy 100 zl to jednorazowej pomocy to fundusz alimentacyjny!!!) Panie weszły rozejrzały się no i się zaczęło-czy ja jestem świadoma ze jako dziecko powinnam wspomóc rodziców? Wywiad gdzie pracuje -zaświadczenie o dochodach moich i męża. ilość pokoi....no i wyprosiłam Panie,nie wyrażając zgody na dalsze zbieranie danych!Pierdo........polska rzeczywistość!!!!!!!!Dochody brutto ich interesują-a zobowiązanie kredytowe to już nie.Oni będą mnie pouczać jak ja mam rodzicom pomagać! Ciśnienie to mam chyba ze 240 teraz! A myślałam że to Panie z Zusu sprawdzają mnie na zwolnieniu.A propo były u was kontrole jakieś? życie...... Szymon poszedł do przedszkola w końcu- wszyscy pytają co mu się stało;) a wczoraj przyszedł do domu po zabawie na placu taki brudny ze myślałam że skonam.Pytam:Co ci się stało?a on nic" p prostu musieliśmy z dziećmi szukać jedzenia ,bo byliśmy głodni i znalazłem 3 orzechy:)"-taka zabawa.Matko kochana pomyślałam sobie jakby ktoś to słyszał to opieka na karku;) a dzis puk-puk otwieram i kto Opieka społeczna.nieźle........co?
  21. Sorry ale ja nie mam głowy teraz do wyprawek....chyba za wcześnie-zupełnie o tym nie myślę...może w lipcu zacznę-oby tylko dziecko donosić:( Co do wizyt i odmowy badania dziecka z gorączą....to żal...mojego Szymona tez nie przyjęła taka jedna już 3 razy z temperaturą 39 ,przelewającego się przez ręce-wysłała do ambulatorium bo musi dokumentacje swoich pacjentów uzupełnić-nóż otwiera się w kieszeni na takich najlepiej zadzwonić po lekarza na prywatna wizytę....nie zwlekać.....
  22. Wróciłam.... Hmmmm....wyniki morfologii fatalne-poszło wszystko ostro w dół:(-dostałam zastrzyki domięśniowe-oby pomogły zlecił kolejne badania... w Usg wszystko ok i na 90 % drugi syn :) Z jednej strony ciesze się że nie muszę do szpitala,z drugiej przeraża mnie myśl o kolejnych tygodniach w domu:( no ale tak musi byc... ciśnienie jak nigdy 130/90 :O i przytyłam tylko 1 kg od ostatniej wizyty 3 tyg temu.-dziwne czuje jakbym przytyła z 10 kg. brzuch mnie rozbolał z emocjii- położę się....narka
  23. eh...graga....wiem dokładnie że po wizycie w szpitalu na patologii książkę by można napisać:(......u nas na jednej sali leżały dziewczyny które miały wywoływane porody dzieci martwych w 20 tyg i wcześniej z dziewczynami leżącymi i czekającymi na termin-włos się jeży na głowie. prawda jest taka że niezwykle szybko łapie się kontakt z dziewczynami z sali-choć często się zmieniają.ja do tej pory utrzymuje kontakt ze swoją współlokatorką-ale leżałyśmy razem 4 tyg -potem ona wyszła a ja wyłam.....z rozpaczy...niesamowite jak obecność drugiej osoby jest nam potrzebna. Oszczędzaj się graga..... pozdrawiam........pusto dziś...jutro wizyta o 14.15 ..trzymajcie kciuki :( tak się boje.....
  24. Moniś ja teraz sama jestem zdziwiona wielkością swojego balona....w poprzedniej ciąży tez miałam duży-bo dużo wód płodowych. co do choroby polecam Ci mieszankę wypita jednym duszkiem przed snem:mleko,miód,łyżka masła i dwa ząbki czosnku wyciśnięte....stawia na nogi następnego dnia.... nie zapominaj że czosnek i cebula mają silne właściwości antybakteryjne:) lepsze od niejednego antybiotyku. Na katar-inhalacje...zwykła woda morska do inhalatora i 10 minut przed snem....i po śnie. mamusia współczuje tego zapalenia-to musi koszmarnie boleć-jedyne co wiem na ten temat to należy nogi trzymać w górze......i leżeć..... Miłej niedzieli....my chyba wybierzemy się do kościółka......pomodlić,zebrać siły na kolejny tydzień. ciekawe jak tam Aga się trzyma.... na pogrzebie....potwornie trudne to wszystko ale czas leczy rany,a obecność bliskich zmarłych czuć na każdym kroku w naszych trudnych chwilach-ja tak przynajmniej mam. Odpoczywajcie....troszkę lepsza pogoda dla nas przynajmniej jest czym oddychać.
×