marla

http://www.google.pl/imgres?q=figurki+z+cukru+stra%C5%BCak+sam&hl=pl&client=firefox-a&tbo=d&rls=org.mozilla:pl:official&biw=1600&bih=710&tbm=isch&tbnid=qEL65GWGtvCA0M:&imgrefurl=http://slodkietworyapsika.blogspot.com/2012/11/strazak-sam-i-pociag-tomek-waga-ok.html&docid=IfZ1yz3QJe5NAM&imgurl=http://3.bp.blogspot.com/-fpQqcrs7F-Y/UJahdjQLIJI/AAAAAAAAA5Y/hZANPQMh3Rc/s1600/DSCN0087.JPG&w=1600&h=1200&ei=SxL5UIb_I-Tj4QTR8oHYBQ&zoom=1&iact=hc&vpx=1300&vpy=185&dur=3783&hovh=194&hovw=259&tx=211&ty=58&sig=114705762608009067274&page=1&tbnh=145&tbnw=173&start=0&ndsp=36&ved=1t:429,r:8,s:0,i:104

co do tortów to mój nie był idealny bo ja nie potrafię piec....ale troszke dekoracji lego i uszło......do tego race ....i git:) torciki można podpatrzeć:http://www.google.pl/search?q=tort+bob+budowniczy&hl=pl&client=firefox-a&hs=BxT&tbo=d&rls=org.mozilla:pl:official&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=6hD5UMTzNoOB4gSGxYHIDg&ved=0CAoQ_AUoAA&biw=1600&bih=710 strażak sam:http://www.google.pl/search?q=tort+bob+budowniczy&hl=pl&client=firefox-a&hs=BxT&tbo=d&rls=org.mozilla:pl:official&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ei=6hD5UMTzNoOB4gSGxYHIDg&ved=0CAoQ_AUoAA&biw=1600&bih=710#hl=pl&client=firefox-a&hs=4co&tbo=d&rls=org.mozilla:pl%3Aofficial&tbm=isch&sa=1&q=tort+star%C5%BCak+sam&oq=tort+star%C5%BCak+sam&gs_l=img.3...51332.54028.0.54327.11.11.0.0.0.0.126.1108.2j9.11.0...0.0...1c.1.4Y4lUEEwshs&bav=on.2,or.r_gc.r_pw.r_qf.&bvm=bv.41248874,d.bGE&fp=f19b03ac7f1e07a3&biw=1600&bih=710 w cukierniach są takie obrazki z masy czy wfli przedstawiające ilustracje bohaterów ulubionych bajek .....wystarczy zwykły biszkopt i na to kładziesz taką dekorację:) co do planu to zaraz coś ułożę......o ile Antonio mi da.....

No ładnie dziewczyny już na dobre sparowały Dominisia i Agatkę:) Ok pomyśle i ci wyślę moją propozycję:) Fajnie macie że się możecie spotkać:)zazdroszczę:) jak byłam na forum styczniówek po roku miałyśmy spotkanie w wakacje ale niestety mój synio zachorował i nici nie byłam.

Dan mos kochana nie przesadzaj:) bo obrosnę w piórka;) He no szkoda chętnie bym się wypożyczyła;) może poszukaj animatora urodzin u was :) pewnie są...... a jak nie to powiedz mi czym interesuje się Wiktor najbardziej- to ci przygotuje plan imprezy......łącznie z konkursami...coo?niestety dojechać nie dojadę:)chociaż może by tak skumać Agatkę z Antkiem;) heh Jak coś to podaj maila i podam propozycje...naprawdę nic trudnego:)tak niewiele trzeba żeby nasze urwisy były szczęśliwe......;)

Witam. Mimba ja szczepiłam i rota i pneumokoki.Widzisz mój Szymon chodzi do szkoły- dom pełen dzieci sąsiadów ciągle a do tego ja pracuje w przedszkolu-więc wolę zaszczepić niż potem żałować -dużo miałam o tych szczepionkach na studiach.....różne opinie -sama musisz zdecydować.Jeśli nie masz za bardzo kontaktu z małymi dziećmi i nie planujecie żłobka to spasuj. Jej mój Antoni wczoraj przez cały dzień spał pół godziny i poszedł spać o 23 .....obudził się na jedzenie o 2 i o 4.30......śpi teraz....oby jak najdłużej.Wczoraj płakał przez frejkę więc z nim tańczyłam na rękach nosiłam i dziś żebro boli jak cholera.....:( Moje drugie dziecko dostało 6 tke z dodawania:) ale jestem z niego dumna dodaje w pamięci do 100 i mnoży.....czyta płynnie .....a ma dopiero 7 lat skończone teraz w styczniu.zadaje takie ciekawe pytania że ja aż zdziwiona:) ale za to zachowanie-heh masakra-codziennie coś-juz mu zaczęłam wkładać karteczki z przypomnieniem:bądź grzeczny synku-kocham CIĘ:)-działa od dwóch dni.....tak mu ciężko być grzecznym do tego ma wychowawczynie -o matko taka mimoza-ciało chodzi dusz śpi-on rezolutny jak połowa jego grupy i wchodzą jej na głowę.....eh ja go krótko trzymam a tam czuje luz i .....ciągle uwagi.......ostatnia mnie rozśmieszyła mnie jako nauczyciela :Szymon przez 70 minut nie zdążył napisc jedenjlinijki z literami"-:D dobre to pani zamiast zachęcić dziecko to stała z zegarkiem i odmierzała czas.....nierobienia pracy.....hahaha uwaga sąsiadki : "Zosia przez 45 minut chodziła po klasie i przeszkadzała innym dzieciom w pracach "-nosz qrcze a ona gdzie jest-jej autorytet- żeby 6-letnie dzieci robiły swoje......takie małe......-a ona jest w stanie tylko im czas nieposłuszeństwa odmierzać:( ojejeej.......... Mamusia mój tez często się krztusi ale jeszcze tak poważnie nigdy nie było.........u nas też nadmiar śliny plus paluchy w buzi...... współczuje...też dre się na swojego żeby nie spuszczał z oka a on na to że panikuje.... lece smok mnie woła........

no i skasowało mi posta:( znalazłam coś o tych kupach ze śluzem,pewna mama pisze: Ja w sprawie kup konsultowałam się z czterema pediatrami (w tym jeden immunolog i jeden gastrolog) i każdy (!) powiedział to samo - kupa dziecka piersiowego może mieć dowolny kolor i być dowolnie śluzowa oraz mieć dowolny zapach. Problem jest jeśli pojawia się ropa lub krew. Wszystko to oczywiście pod warunkiem, że dziecko dobrze przybiera i jest normalnie aktywne i żywotne. I że najgorsze co mogę zrobić, to odstawić dziecko od piersi tylko z powodu koloru i śluzu. Lepszy śluz i pierś niż brak śluzu i mm. Oczywiście jeśli problem spoczywa tylko w tym, nie ma jakichś problemów towarzyszących.

Pela trzymam kciuki :) ja z racji żebra zaniechałam ćwiczeń:( Mój Antoni też dziś niespokojny jak na złość-byłam z nim w salonie fryzjerskim...pani kosmetyczka go zabawiała a fryzjerka cięła szybko włosy.......ale akcja.....wczoraj tylko z nim wyszłam zasnął a dziś oczy jak 5 zł...... a jeszcze musiałam ogarnąć chałupę bo ksiądz był ..... i usnął na 5 min i znowu ......guga.....ranyyyyyy to dziecko dziś mnie wykończy.....:)\\ mamusia znalazłam coś o tych śluzach w kupach na forum: Gościówa pisze: "Ja w sprawie kup konsultowałam się z czterema pediatrami (w tym jeden immunolog i jeden gastrolog) i każdy (!) powiedział to samo - kupa dziecka piersiowego może mieć dowolny kolor i być dowolnie śluzowa oraz mieć dowolny zapach. Problem jest jeśli pojawia się ropa lub krew. Wszystko to oczywiście pod warunkiem, że dziecko dobrze przybiera i jest normalnie aktywne i żywotne. I że najgorsze co mogę zrobić, to odstawić dziecko od piersi tylko z powodu koloru i śluzu. Lepszy śluz i pierś niż brak śluzu i mm. " no i lece bo znowu nerw ...ranyyyy ręce mi odpadna dziś:(

dobranoc wszystkim:)

Graguś a ja myślałam że to ja wczoraj miałam najgorszy dzień świata:) A tak poważnie to masakra żeby kobieta z dzieciątkiem czekała w kolejce ja bym sie na chama wbiła-tego nauczyłam się mając niemowlę.....mam prawo być obsłużona bez kolejki to korzystam! Tez wczoraj poszłam spać o 20.30 i chwała Bogu bo mały budził się co godzinę-masakra jakaś.....w dzień się wyspał i w nocy niespokojny...... czuję jakbym miała kamień na plecach w ogóle jakaś deprecha mnie ogarnia....brzuch boli jak na @ a nerwa mam takiegoo że zła jak osa! Tusiaczku kupiłam ta zabawkę bo była likwidacja sklepu i była przecena z 99 na 49 zł. Szczerze 100 bym za nią nie dała niby fajna ale dlaczego nie da się włączyć po jednej rzeczy tylko wszystkie na raz i bardzo głośna......jak muzykę wyłączysz ale sądzę że będzie super zabawką dla naszych roczniaków......moje dziecko jedno i drugie zachwycone.....jak na razie:)szczególnie jak kulki się toczą w środku......ja troszkę rozczarowana.....delikatnie..... dziś tez rano zaliczyłam pediatrę ale byłam sama po receptę na maść cholesterową najlepsza na sucha skórę Antka.......mówiłam o kupie ze śluzem.....no i jak zwykle podawać biogaje i zwracać uwagę na dietę...eh już kurwica mnie trafia na dietę......na palcach mogę policzyć co jem...... tyle.....normalnie bym się upiła......ale nawet nie mogę....więc sie zdrzemnę z Niuniem.pa. p.s. może w czasie mojego snu pojawią się wróżki które poprasują stertę rzeczy która straszy od dwóch dni-oby:)

Mimba nie jestem pewna ale jak wszystko ok to potem idziesz dopiero jak dziecko zacznie chodzić.swoją drogą zazdroszczę wam......tych nienagannych bioderek. w czółko dla naszych jubilatów 3 miesięczniaków

no i cafe znowu szaleje....................

# Tusia jak to do wojska?z rezerwy?no nieźle....... Ależ Ty laska musisz być......taka waga to moje marzenie:) no nic czekam na powrót do pracy.....wierzę że wtedy będę lepiej wyglądać.....a póki co nie ma co narzekać ważne że zdrowie jest:) a kiedy ten ważny dzień? # mamusiu póki co zabawka działa...mój się najęczał że lepiej oddać.....ale na szczęście niania przyszła wcześniej i nie zdążyłam do sklepu.....więc zadzwoniłam do Ciebie bo pamiętałam że Tusi i Tobie tez coś nie działało no i namówiłam go na obejrzenie dokładne i się okazało że kawałek plastiku zalegał w otworze na baterie i nie łączyła......p swoją drogą w życiu bym nie wpadła na to jak ją uruchomić:D Szymon poszedł spać z nią;)a dziś bawił się z koleżanką całe przedpołudnie przed szkołą:)jedyny mankament że mam łóżeczko turystyczne i nie da się tego przymocować.....zamocowałam do pałąka ...ale też trzeba zerkać.....bo Antoni bardzo teraz ruchliwy..... # co do mojego to tez wie o cafe.....już jak byłam w ciąży z Szymonem to pisał nawet do dziewczyn za mnie na cafe styczniówek;)teraz tylko się podśmiewa że koleżanki to góruuuuu i wiedzą najlepiej.....:D czytać nie czyta nie interesuje go to....... chociaż ostatnio była u nas akcja ze moja kuzynka zdradzała męża i wyszło że miała kochanka zapisanego w telefonie jako Ania ......heh no i przeczytał kiedyś wiadomość od mamusi bo musiał się upewnić czy wszystko gra:D # Niania -naprawde super babeczka to ja ją zagadałam sama pracy nie szukała.....troszkę się martwię bo młoda kobietka 38 lat ale ma cukrzyce,rozrusznik serca.....zapewniała mnie że normalnie wszystko robi ....w sumie u mnie będzie tylko 6 godzin dziennie......przystała na 8 zł dziennie :D (eureka) choć w ostatniej pracy miała 12 zł/h -pół mojej pensji ale cóż.....ważne że kobietka bardzo sympatyczna i swojska:)bez żadnych oporów zostawię jej dziecko pod opieką bardziej będę się bała o jej zdrowie.....ale z drugiej strony tyle ludzi jest chorych i pracują......mam mętlik w głowie.Mojemu tez bardzo się spodobała...to plus........bo jego trudno zadowolić. śmiał sie że kasting zrobi:wiek do 25 lat ,wzrost min 170 ;) itd. w komisji zasiądzie on i jego dwaj koledzy:P obyło się bez jest 38-latka przy tuszy ale za to serdeczna-uśmiech od ucha do ucha:D wczoraj opowiadała że jej siostra wzięła nianię z portaalu niania.pl z referencjami ,bez nałogówi co się okazało wraca kiedyś dziecko płacze w wniebogłosy a ona śpi na kanapie upita -wypiła wszystko co było w barku!!!!!!!no współczuje matce......chyba bym zabiła taką!!!!! u nas też była akcja jak Szymon miał Nianię w Szczytnie jeszcze mieszkaliśmy i mój pracował w dyzurach......więc chodził na 24h potem dzień wolny...szedł na 7 wracał ok 9 następnego dnia...no i ja kiedyś wyszłam do pracy jak zwykle na 6.30 .......niania została z szymonem Michał wrócił wcześniej niż zwykle bo gdzieś miał jeszcze jechać ...i co...wchodzi a tam u naszej 50-letniej zamężnej niani siedzi jakiś gach-jak się zerwali na nogi.......a on wryty-mały spał oni w drugim pokoju......wpadł w szał -ona zaczęła tłumaczyć że to kolega kasę chciał pożyczyć,potem że to hydraulik który ma nam kran naprawiać....ale jazda była wtedy.... ja w pracy ona wpada zapłakana .....do mnie.....ż eto nie tak jak myślę.....ale ja nie chciałam tego słuchać-rozstaliśmy się z dnia na dzień...najgorsze było to że rodzina ją potem 3 tygodnie szukała.......myślałam ze zwariuje.....podobno lubiała skoki w bok!:);) heh a taka super babka...mąż ja ciągle kontrolował do mnie wydzwaniał czy jest u nas -sobie myślałam ale chory .....biedna babka...a tu masz maił powody:)no cóż było minęło teraz wspominamy to ze śmiechem wtedy do śmiechu nam nie było!!!! No to tyle o nianiach -ten serial leciał na tvn http://tvnplayer.pl/programy-online/idealna-niania-odcinki,1019/odcinek-1,S00E01,15064.html -troszkę na wyrost ale prawdy w tym krzta jest:) #Antonio dziś znowu śpi......po spacerze....wczoraj spał cały dzień i noc..... #Ja nie wyspana ....koszmary miałam w nocy że Michał upuścił Antka i padł na podłogę....śnił mi się dziadek.....wczoraj dzwoniłam do niego błagał żebym przyjechała:( jak niby?w tygodniu nie ma szans.Biedny on raptus choleryk musi leżeć -założyli mu pampersa......udar podobno nadal postępuje bo mówi niewyraźnie podobno twarz mu wykrzywiło.....eh tak mi dał popalić w wesele brata że nie mogłam na niego patrzeć a teraz tak mi go szkoda.....biedny.....starość jest piękna.....póki żyje druga połowa a jak jej zabraknie i przyjdzie choroba...człowiek zostaje taki samotny.....dziś dzwonił zapłakany ze nikt go nie słucha w szpitalu ,boli go wszystko a oni nic mu nie dają......podobno dostaje leki na uspokojenie......a on ciągle chce opokan na ból......pierwsze słyszę żeby udar bolał:( eh.....serce ściska.....oby gorzej nie było.....:( przepraszam że wszystkim nie odpisuje......wybaczcie..... Aniaz mój Antoni tez minę poważna robi jak tylko aparat widzi:) Pozdrawiam serdecznie.......:*

# Tusia jak to do wojska?z rezerwy?no nieźle....... Ależ Ty laska musisz być......taka waga to moje marzenie:) no nic czekam na powrót do pracy.....wierzę że wtedy będę lepiej wyglądać.....a póki co nie ma co narzekać ważne że zdrowie jest:) a kiedy ten ważny dzień? # mamusiu póki co zabawka działa...mój się najęczał że lepiej oddać.....ale na szczęście niania przyszła wcześniej i nie zdążyłam do sklepu.....więc zadzwoniłam do Ciebie bo pamiętałam że Tusi i Tobie tez coś nie działało no i namówiłam go na obejrzenie dokładne i się okazało że kawałek plastiku zalegał w otworze na baterie i nie łączyła......p swoją drogą w życiu bym nie wpadła na to jak ją uruchomić:D Szymon poszedł spać z nią;)a dziś bawił się z koleżanką całe przedpołudnie przed szkołą:)jedyny mankament że mam łóżeczko turystyczne i nie da się tego przymocować.....zamocowałam do pałąka ...ale też trzeba zerkać.....bo Antoni bardzo teraz ruchliwy..... # co do mojego to tez wie o cafe.....już jak byłam w ciąży z Szymonem to pisał nawet do dziewczyn za mnie na cafe styczniówek;)teraz tylko się podśmiewa że koleżanki to góruuuuu i wiedzą najlepiej.....:D czytać nie czyta nie interesuje go to....... chociaż ostatnio była u nas akcja ze moja kuzynka zdradzała męża i wyszło że miała kochanka zapisanego w telefonie jako Ania ......heh no i przeczytał kiedyś wiadomość od mamusi bo musiał się upewnić czy wszystko gra:D # Niania -naprawde super babeczka to ja ją zagadałam sama pracy nie szukała.....troszkę się martwię bo młoda kobietka 38 lat ale ma cukrzyce,rozrusznik serca.....zapewniała mnie że normalnie wszystko robi ....w sumie u mnie będzie tylko 6 godzin dziennie......przystała na 8 zł dziennie :D (eureka) choć w ostatniej pracy miała 12 zł/h -pół mojej pensji ale cóż.....ważne że kobietka bardzo sympatyczna i swojska:)bez żadnych oporów zostawię jej dziecko pod opieką bardziej będę się bała o jej zdrowie.....ale z drugiej strony tyle ludzi jest chorych i pracują......mam mętlik w głowie.Mojemu tez bardzo się spodobała...to plus........bo jego trudno zadowolić. śmiał sie że kasting zrobi:wiek do 25 lat ,wzrost min 170 ;) itd. w komisji zasiądzie on i jego dwaj koledzy:P obyło się bez jest 38-latka przy tuszy ale za to serdeczna-uśmiech od ucha do ucha:D wczoraj opowiadała że jej siostra wzięła nianię z portaalu niania.pl z referencjami ,bez nałogówi co się okazało wraca kiedyś dziecko płacze w wniebogłosy a ona śpi na kanapie upita -wypiła wszystko co było w barku!!!!!!!no współczuje matce......chyba bym zabiła taką!!!!! u nas też była akcja jak Szymon miał Nianię w Szczytnie jeszcze mieszkaliśmy i mój pracował w dyzurach......więc chodził na 24h potem dzień wolny...szedł na 7 wracał ok 9 następnego dnia...no i ja kiedyś wyszłam do pracy jak zwykle na 6.30 .......niania została z szymonem Michał wrócił wcześniej niż zwykle bo gdzieś miał jeszcze jechać ...i co...wchodzi a tam u naszej 50-letniej zamężnej niani siedzi jakiś gach-jak się zerwali na nogi.......a on wryty-mały spał oni w drugim pokoju......wpadł w szał -ona zaczęła tłumaczyć że to kolega kasę chciał pożyczyć,potem że to hydraulik który ma nam kran naprawiać....ale jazda była wtedy.... ja w pracy ona wpada zapłakana .....do mnie.....ż eto nie tak jak myślę.....ale ja nie chciałam tego słuchać-rozstaliśmy się z dnia na dzień...najgorsze było to że rodzina ją potem 3 tygodnie szukała.......myślałam ze zwariuje.....podobno lubiała skoki w bok!:);) heh a taka super babka...mąż ja ciągle kontrolował do mnie wydzwaniał czy jest u nas -sobie myślałam ale chory .....biedna babka...a tu masz maił powody:)no cóż było minęło teraz wspominamy to ze śmiechem wtedy do śmiechu nam nie było!!!! No to tyle o nianiach -ten serial leciał na tvn http://tvnplayer.pl/programy-online/idealna-niania-odcinki,1019/odcinek-1,S00E01,15064.html -troszkę na wyrost ale prawdy w tym krzta jest:) #Antonio dziś znowu śpi......po spacerze....wczoraj spał cały dzień i noc..... #Ja nie wyspana ....koszmary miałam w nocy że Michał upuścił Antka i padł na podłogę....śnił mi się dziadek.....wczoraj dzwoniłam do niego błagał żebym przyjechała:( jak niby?w tygodniu nie ma szans.Biedny on raptus choleryk musi leżeć -założyli mu pampersa......udar podobno nadal postępuje bo mówi niewyraźnie podobno twarz mu wykrzywiło.....eh tak mi dał popalić w wesele brata że nie mogłam na niego patrzeć a teraz tak mi go szkoda.....biedny.....starość jest piękna.....póki żyje druga połowa a jak jej zabraknie i przyjdzie choroba...człowiek zostaje taki samotny.....dziś dzwonił zapłakany ze nikt go nie słucha w szpitalu ,boli go wszystko a oni nic mu nie dają......podobno dostaje leki na uspokojenie......a on ciągle chce opokan na ból......pierwsze słyszę żeby udar bolał:( eh.....serce ściska.....oby gorzej nie było.....:( przepraszam że wszystkim nie odpisuje......wybaczcie..... Aniaz mój Antoni tez minę poważna robi jak tylko aparat widzi:) Pozdrawiam serdecznie.......:*

Mamusia dzięki wielkie:*:* Napisz cos więcej o Waszych kupach.......nasze ostatnio wodniste i ze śluzem:( eh może za dużo jabłek a może banana wyrzucić z diety ale jem od początku......eh już sama nie wiem Może chrupki kukurydziane .....no bo od czego??????? emachines mój niuniuś tej ogląda tv ceebeeebes mu włączam żeby nie było....:D TAKŻE SPOKO......im dzieciom bardziej zakazujesz tym bardziej ich to kręci.....także zasada prosta wszystko z umiaremmm.....hehe a chwila dla siebie podczas pisania do was -bezcenne.....:D ....była niania -super babka-będzie ta bardzo przyjemna i ciepła kobietka. .....byłam w przedszkolu wracam po urlopie w kwietniu -po świętach.....nie było tak źle.....tylko tyle ciotki sie natrzęsły nad niuńkiem że jak usnął 12.30 tak śpi dziś cały dzień -a nocka ciekawe....... ...PELA TAK MI PRZYKRO ŻE CIĘ DOPADŁO:( LECZ SIĘ KOCHANA LECZ..... PADAM DZIŚ CAŁY DZIEŃ W ROZJAZDACH A MÓJ MĄŻ PYTA A ZAKUPÓW NIE ZROBIŁAŚ? NO JAK CHOLERA JASNA? Z DZIECKIEM TERAZ NIE WCHODZĘ DO SKLEPÓW.......POWINNAM CHYBA ZOSTAWIĆ WÓZEK Z DZIECKIEM PRZED SKLEPEM I KUPIĆ WSZYSTKO ŻEBY MÓJ SZANOWNY MĄŻ BYŁ ZADOWOLONY.......NOSZ AŻ CIŚNIENIE MI DO 240 SKOCZYŁO....... Od środy chodzę na kije już dziś mnie sąsiadka namawiała ale nie mam siły:(zresztą mrozicho dziś......cycusie nie moa się zaziębić.... ammarylis82 podaj maila to nasza administrator ci wyśle hasło......mamusia:) monis nieciekawie.......:( a boli?i co na to oprócz usg. leceeeeee

* Tusia ależ piękności masz w domku-oczyska takie bystre,musisz mieć oczy naokoło głowy ;)Podziwiam Cię kochana taka młodziutka a jak zorganizowana:) * Kasiorakis ależ słodkie te Twoje maluchy a Konradek pewnie wydoroślał przy nich -dzielny starszy brat:) *Moniś ależ uparta i dzielna mamuśka z Ciebie -brawo tak trzymaj-u mnie tez laktacja wróciła.....uf-ulżyło mi...ostawiać nie muszę do sklepu ale 100 spuszczę jak muszę gdzieś wyjść i zostawić małego z M. * Mamusiu ależ cudowna ta czapa...rewelacja a Filipcio wygląda w niej odjazdowo:)@ się skończyła ?mam nadzieje że tak...u mnie nadal brak -nie tęsknię wcale:) choć niepokoją mnie bóle krzyżowe jakby skurcze z krzyża i bóle w dole jakby na @ ale krwawień nie ma to ok. * Natuśka uważaj na to kolano może załóż stabilizator sobie..... * Pela jak tam opanowana sytuacja już ?mam nadzieje że po grypie nie ma śladu-dom wywietrzony i możesz już być u mamusi:) * Dan mos no mój wyjątkowo tą frejkę zaakceptował -lepiej niż te szerokie pieluchy....taaka jestem dzielna z niego. *Mimba to niezbyt dobre te skoki temperatury-współczuje.....u nas tez nie będzie domu -niech mój sobie marzy .....bez mojej zgody nie będzie nic.....:)heh ja jestem szyja w tym związku:P * Graguś mój tez sam wychodzi na dwór i "sam" ubiera słyszę:a gdzie to ? a to jak założyć ? matko szlag mnie trafia jak on to robi i sama ubieram szykuje......wychudzą za 15 minut powrót bo zimno:) obczajcie?no to ja ich z powrotem cofam -ja jestem z dzieckiem 1,5-2 godzin i mi nic nie jest to on tez może.......o jak się najęczy-w tym czasie cały dom ogarniam........obiad itp.nooooo a jak powrót rzucaj wszystko bo ta moja sierota nie da rady ze wszystkim....... także nie mogę narzekać bo robi wszystko-sprząta,gotuje,prasuje(tylko pieluchy i pościel:)ale czasami to normalnie mnie zaskakuje swoją niedołężniałością że tak powiem....... ale bez niego to bym chyba zginęła......jednak niesamowicie mieć wsparcie u drugiej osoby :)jak te samotne matki dają rade to ja nie mam pojęcia?:O Na razie tyle-lece do pracy pogadać z dyrką co i jak kiedy powrót dokładnie ....brrr aż mam dreszcze...dziś spotkanie z kandydatka na nianię -poleconą i znam ja z widzenia :) takze niby fajnie a jednak taka poddenerwowana jestem od rana...... mama dzwoniła dziadek miał udar w szpitalu....eh nieciekawie tydzien się zaczął:( mimio wszystko miłego tygodnia kochane moje:*:*:*:*

*Vivi właśnie Cię myślami ściągnęłam.....:)Tak Cie pochłonęło mieszkanie w swoim nowym domku że już nie masz czasu pisać.....jak tam podłogi dalej skrzypią?:) może wklej fotkę jakąś......jej mój M ostatnio strasznie mi dziurę w brzuchu wierci aby działkę kupić i się budować....a ja nie che -mi jest dobrze w mieszkanku- sąsiedzi są jak on wyjeżdża i w ogóle wesoło jest a tak wywiezie nas na pipidówę i siedź sama z chłopakami:(A wy gdzie się pobudowali w mieście czy na "wiesi"(tak mówi moje dziecko na wieś:))także u nak konflikt trwa on ogląda działki i dzisiaj po kościele jedzie gdzieś -pytam gdzie jedziemy-myślałam ze na zakupy a on mnie wywiózł na "kozią Wólkę" i pokazuje że ta działka może być nasza a ja mu na to -nie ze mną-no i się wkurzył:D JA NIE CHCE DOMU-mam u mamy duzy dom i wiem ile jest pracy w nim a budowa......szkoda słów -kasy tyle idzie.....a my znikąd pomocy -więc co 5 lat suchy chleb byle dom stał tak?o nie.......a mój ciągle mówi że za 5 lat będziemy już mieszkać u siebie w domu....i mnie wkurza...... *Mamusia Antoni to złote dziecko-bardzo cierpliwie znosi czas we frejce-całe nocki śpi w niej dopiero o 5 nad ranem mu zdejmuje żeby pupa poooddychała......także jak na razie ok....a żebyście widziały jego minę i co wyprawia jak mu ją zdejmę-jak młody źrebak wypuszczony na łąkę wiosną:D kopie,parska,przebiera nóżkami-kochaniutkie moje......maleństwo.......warto było sie tyle w ciązy męczyć a miec teraz takie słodkie cierpliwe dzieciątko. Martwią mnie jedynie jego kupy-znowu śluz i wodniste:( cholera nie wyrabiam już prawie nic nie jem i ciągle coś-skóra szorstka,poliki rumiane.....ewidentnie alergia.....:( od czego:(poradźcie cos panie specjalistki.........co to jest....pediatra bagatelizuje że tak może być.....już od zmysłów odchodze..... *Moniś i mamusiu spróbujcie karmi na laktacje działa rewelacyjnie-u mnie był kryzys i co działa cyce pełne.....a wczoraj na noc była już butla sztucznego:( Tyle moje drogie-uciekam podgrzać obiad bo moj obrażony Pan poszedł z dzieckiem na sanki i wracają zaraz ......miłej niedzieli....... P.s. Vivi spoko teraz to już czas na słoiki dla naszych bobasów -powiedz co Twoja Magducha już jadła?:)

Witajcie..... *Gragus to dobrze ze się wami zajęli profesjonalnie:)napisz koniecznie co powiedzieli...skąd te objawy?poszczepienne? *Monis ależ się uśmiałam z tego co pisałaś o mężu i jego komentarzach nt porządku-u mnie identyko- tylko czekam jak pójdę do pracy a on będzie z małym-jak będzie wszystko odkładał na miejsce od razu....:D Bo przecie cóż to takiego? można dziecko odłożyć i najpierw zrobić te rzeczy "niezbedne"albo wyjac dziecku baterie:)

hehe Pela coś o tym wiem...niby fajnie z bliskimi ale jak dziś wróciłam.....pomyślałam -nie ma jak u siebie w domu:)

co jest z tym cafe.....?:O

Graguś kochana aż się popłakałam:(ależ my kobiety musimy być dzielne:( Trzymaj sie cieplutko -dużo zdróweczka......dla Piotrunia i Diminisia:)

Graguś....kochana łączę się z Tobą :* ależ Ci współczuje:( zapamiętasz te urodziny -nieciekawie......nawet nie chce sobie wyobrazić jaka rozdarta jesteś......pomiędzy swoimi szkrabikami:(Trzymaj się kochana.i najlepsze życzenia mimo wszystko zdrówka Jej wiecie co dziś pierwszy dzień frejki- masakra-mały się drze:( serce mi pęka:( matko kochana jak my przeżyjemy te 5 tygodni :O ON TAKI SPOKOJNY w dzień dziś tak się spłakał a ja razem z nim:( do tego doszły mi jakieś dziwne bóle z krzyża w dole jak przy porodzie -może okres się zbliża i ból głowy....:( także dzień masakra :( Natusiu te obciązenia kolan to właśnie zwykle wychodza nie odrazu...żelki zwykłe haribo -stara metoda od znajomej ortopedki :)

jak zwykle przyszłam i nabałaganiłam...jak ja to robię?:P PRZEPRASZAM......DOBRANOC.

xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Natusia współczuje...te kolana to pewnie po ciąży...za duże obciążenie organizmu-zrób koniecznie usg-może chudniesz za szybko ///i jedz kochana koniecznie żelki na te bóle...i co apap tylko i wick- ewentualnie ciepłe okłady-to tak z doświadczenia tez to miałam..... xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Pela -heh spokojnie lato przyjdzie....i schudniesz...aj mama nadzieje że jak wrócę do pracy to schudnę bo teraz nic niby nie jem...a i tak waga stoi:( wzrost 164 a waga 71:( masakra.....jakaś....juz jak pomyślę o niani to mnie mięśnie ściskają same..;):( xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Rzodkiewka super że już w domciu....heh pewnie wszyscy szczęśliwi a jak ci małego rozpieszcza.....ulala....... xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Nha cuuudna ta twoja Gwiazdeczka:)jaka wesola:) xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Tusieńko ależ śliczne te Twoje bobaski-jakie owłosione-po kim?chyba po Tobie bo chyba mężuś nie jest taki zarośnięty ;)To Wikus niedługo musi się wybrać do fryzjera;) xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Mamusia wielki buzial dla Ciebie kochana:* wiesz za co :D XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX Graga co u was.....pilnujesz diety????jak tam zdróweczko Piotrusia i Dominis po antybiotyku? xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx dan-mos,uśmiałam się jak czytałam twój post o sankach bo ostatnio na własne oczy widziałam moją sąsiadkę mamę trójeczki dzieci:ona pchała wózek z wiktorem 3 miesięcznym na dostawce stała 2-letnia basia a z tyłu ciągnęła (po betonie)sanki z matim 4-letnim......a w wózku zakupy co by na pusto nie jechać:D Kobiety........wielozadaniowe:D xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Diana 26 u nas tez żałuje że dwóch dawek rota nie wzięłam......pierwsza poszła super-teraz już gorzej aż się boje co będzie przy trzeciej...:(u was Liwia kaczkami a nasz piłką kibica zachwycony-rewelacja-sam sobie włącza i jak się do niej cieszy......strzał w 10 :) u nas rocznicadokładnie w dzień babci :P xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx ammarylis82 dobrze że lekarze daja na takie badania skierowania-trzeba się cieszyć- lepiej je wykonać i być spokojnym że wszystko ok- koszmarne jest to ze wszędzie trzeba się tyle nastać w kolejkach z takimi maleństwami:( xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Moniś ależ się zawzięłaś kobieto.......no nieźle......podziwiam Cię:powodzenia:) xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx no i wszystkim nie odpowiem mały kwęka.....woła ...buzialeeeeeee spokojnej nocki:) xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx miluchna,ema

a aa mamusiu ja wracam już 13 lutego do pracy-nie biorę dodatkowego urlopu-bo u nas nieciekawa sytuacja w pracy i zwolnienia się szykują więc muszę.......wracać :(zrobić mianowanie (zostało mi 1,5 miesiąca) i będę bezpieczna:) eh nie wyobrażam tego sobie...ale jakoś to będzie.....urlop zaległy tez mam...ale nie wiem jak to będzie z nim:(wybieram sie do dyrki w przyszlym tygodniu na rozmowe....

a aa mamusiu ja wracam już 13 lutego do pracy-nie biorę dodatkowego urlopu-bo u nas nieciekawa sytuacja w pracy i zwolnienia się szykują więc muszę.......wracać :(zrobić mianowanie (zostało mi 1,5 miesiąca) i będę bezpieczna:) eh nie wyobrażam tego sobie...ale jakoś to będzie.....urlop zaległy tez mam...ale nie wiem jak to będzie z nim:(wybieram sie do dyrki w przyszlym tygodniu na rozmowe....