Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

marla

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez marla

  1. a aa mamusiu ja wracam już 13 lutego do pracy-nie biorę dodatkowego urlopu-bo u nas nieciekawa sytuacja w pracy i zwolnienia się szykują więc muszę.......wracać :(zrobić mianowanie (zostało mi 1,5 miesiąca) i będę bezpieczna:) eh nie wyobrażam tego sobie...ale jakoś to będzie.....urlop zaległy tez mam...ale nie wiem jak to będzie z nim:(wybieram sie do dyrki w przyszlym tygodniu na rozmowe....
  2. a aa mamusiu ja wracam już 13 lutego do pracy-nie biorę dodatkowego urlopu-bo u nas nieciekawa sytuacja w pracy i zwolnienia się szykują więc muszę.......wracać :(zrobić mianowanie (zostało mi 1,5 miesiąca) i będę bezpieczna:) eh nie wyobrażam tego sobie...ale jakoś to będzie.....urlop zaległy tez mam...ale nie wiem jak to będzie z nim:(wybieram sie do dyrki w przyszlym tygodniu na rozmowe....
  3. Witam ....Tusieńko jestem.....troszkę mnie nie było a tu szok ale naskrobałyście......ulalala:) jestem u rodziców mój M ma kurs w Dęblinie więc się z nim zabraliśmy i przyjechaliśmy....on od mamy ma 8 km do Dęblina więc spoko. xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Widzę że temat marudów rozpoczęty-u nas nocki super jak na razie...ale dnie gorsze.....mało śpi ciągle pcha paluchy do buzi i płacze....(dziąsła się chyba spulchniają ) a może to efekt tego że właśnie w tym wieku dziecko odkrywa że ma ręce-obserwuje je,liże,gryzie i się dziwi ze to może boleć.....:)no masakra jakaś..... ostatnio Antoś nie chciał cyca-tylko butle.....dla odmiany...hehe od cyca si e wyginał- prężył.....płakał a butle od razu-ja już załamka -dwa dni się męczyliśmy- udało się go złamać -pije cyca-ale ile?jej jakiś żarłok.....niech kończy to 4 miechy i dostanie kleik albo kasze bo ja juz nie wyrabiam:( dziś aż karmi kupiłam......bo mało mleka.......za mało jak dla niego.....i działa.....chyba bo piersi ciut twardsze..... xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx co jeszcze ...nie wiem czy pisałam -Szymon zachwycony z urodzinek:) xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Szkoda słów na tą Wiśniewska-od razu powinni dożywocie dać i umieścić w lochu a nie traktować jak księżniczkę albo gwiazdę!i jeszcze z naszym podatków na procesy...wielomiesięczne...normalnie szok-polska rzeczywistość!!!!! xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx aa bylismy na usg u naszej znajomej otropedy i okazalo się że mały ma nosic frejkę :( jedno bioderko niedojrzałe Ib :( BUZIAKI........
  4. Graga obserwuj Go ale wydaje mi się że normalne......żeby tylko takie miał objawy uboczne po antybiotyku.
  5. Pięknie Mimba pięknie to napisałaś.....masz rację mamy szczęście że urodziłyśmy się w Europie.Ja ostatnio oglądałam tez film o kongo i też tam był obraz kobiet które nie dość że dziećmi się zajmują-pola uprawiają to jeszcze po wodę chodzą po kilka km a jaka jakość tej wody -masakra-błoto.Jak jest najazd na wioskę porywają kobiety i dzieci aby były niewolnikami u bogatych-tam sa bite gwałcone.....i to wszystko w XXI wieku-w głowie sie nie mieści!!!!!!Także naprawdę się cieszę że mieszkam tu gdzie mieszkam i mam to wszystko.:) czasem człowiek pomarudzi ale tak naprawdę to jesteśmy szczęściarami:) My po imprezce-przeżyłam najazd 12 dzieciaczków.Szymon zachwycony-piracką imprezą- tortem również- chociaż stwierdził że maszt powinien być w drugą stronę-nie ważne.Na koniec wczoraj mnie uściskał i powiedział:"dziękuje ci mamusiu za najpiękniejsze urodziny w moim życiu-jesteś super!"-najlepsza nagroda za całodzienne przygotowania- wczoraj od 7 ciągle w biegu-wycinałam szykowałam -konkursy nagrody,czapki pirata-plakat urodzinowy-dyplomy-normalnie jak siadłam na chwile podczas przyjęcia myślałam że usnę....taka padnięta.ale dzieciaki zachwycone-to najważniejsze-a Szymon i jego koledzy stwierdzili że lepiej u nas niż na kulkach:) także fajnie. He VIVI TO KIEDY PARAPETÓWKA?WPADAMY WSZYSTKIE:) LECE DO SMOKA:)
  6. Agus ja tez dziś mam urodziny- Szymon to mój NAJPIĘKNIEJSZY prezent -ten sam od 7 lat:) Dzieki graga- cóz masz powiedzieć;) musi być taki:( Tabsy bierzesz dobie obierasz dzień i zaczynasz........nie czekajac na okres-tak gin mowił-ja wykupiłam ale nie biore:( boje sie tycia:(
  7. załączyłam fotkę tortu Szymona na galerii z którym męczyłam się do 2 w nocy:( i tak nie wyszedł jaki powinien ale co jeszcze dodać-pomóżcie.....miał być statek-wyszła jakaś wyspa....eh:(
  8. NICK...............IMIĘ.....NARODZINY...WAGA UR..WAGA AKT....KARMIENIE tusia21..........Wiktor......13.09.12.......2450......... .5200..........P justa_j...........Jaś..........18.09.12.......3600...... .....7300.......M/P marla ............Antoni.......26.09.12......3360.......... 6550... ........P nata_lie...........Kuba.......29.09.12......3020......... ..6380..........P Viviii..............Madzia.....29.09.12......3450........ ....5500.........SZ Diana26...........Liwia.......02.10.12......3310......... ..4800..........P Dianakarina1983..Leo.......09.10.12......3120...........5 100.........SZ emachines........Mikołaj....15.10.12.......3100......... ..5900........SZ mamusia ..........Filip........15.10.12.......3300...........6000... ......P asiaz1982.......Kacper......16.10.12.......2960.......... .3900.........M Rzodkiewa.......Mateusz...17.10.12.......3720...........5 600.........P Moniś83 ......... Tadeusz...18.10.12 .......3300 ..........4900 .........M Aniak26...........Patryk.....19.10.12........3800........ ..4300..........P Pela1992.........Franek......21.10.12.......3080......... ..4600.........M Agulka1976......Marysia.....25.09.12.......2930.......... ..5400.........P+M
  9. Witajcie.... xxxxxxxxxxxx Witam nowe mamuśki-fajnie że postanowiłyście dołączyć do nas-piszcie piszcie...co tam u was......:) xxxxxxxxxxxxx My po wczorajszym szczepieniu gorączkujemy i mamy biegunkę po szczepionce na rota:( Tamtym razem nic mu nie było a teraz buuuuu biedny taki smutasek dziś:(Ja oczywiście standard w nocy nie spałam tylko czuwałam nad nim.....bo mi się wydawało że gorący a termometr wskazywał normę ale rano już 38,5 było i podałam czopek. xxxxxxxxxxxxxxxxx wkurzyłam się dziś masakra wszystko zamknięte w tej naszej mieścinie wszędzie remanenty:( i na imprezę jutrzejsza nic nie mam muszę do tesco podjechać .Robię Szymonowi urodziny pirackie....:) ciekawe czy sie ucieszy....chciał bardzo na kulkach bo wszyscy tam ze szkoły robią ale jak obserwowalam te urodziny-nic szczególnego a rachunek 700 zł masakra za nic prawie....ja mu zrobię lepiej i atrakcyjniej.....oby Antoni rzeczny był jutro;) xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx a dziś już Szymon marudził że do szkoły nie chce bo go głowa boli.....a co ja będe robić jak on będzie w szkole-pewnie bawić sie z antonim?jejku on teraz ma jakąs fazę na Antka:( niby pomaga przy wszystkim ale tam głeboko taki smutny jakby czuł się odrzucony...wczoraj bawiłam się z nim czołgami i się rozpłakał bo baterie padły:( ehhhh a ładować trzeba całą noc:( dziś aby otworzył oczy.....przyszedł jak mierzyłam temperaturę antkowi i mówi cooo pewnie dziś Antek ma temperaturę i znowu nie możemy się bawić!!!! z jednej strony myślę sobie:dzieciaku nie denerwuj mnie cała noc nie zmrużyłam oka....a z drugiej serce pęka mój biedny wychuchany synio zazdrosny:(i to nie fizycznie tylko psychicznie-okropnie..... xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx zasypianie?u nas teraz ok 23 dopiero zasypia po kąpieli a kąpiemy go ok 20.30.Kładę go do łóżka daję cyca na leżąco-przysypia-odkładam do łóżeczka jak sie budzi włączam pozytywkę albo kołysankę i ustawaim pałąk z zabawkami...bawi sie nimi czasami dotąd aż uśnie......a i jescze jeden myk....wkładam mu do łóżeczka termoforek ciepły obok pod pachę .....i zasypia sam.....budzi sie co 4,5-5 godzin-także pod tym względem jest cudownym dzieckiem ....cuuudownym..... oczywiście nei codziennie jest tak cudnie bywają dni że ciągle kwęka,chce na ręce-budzi się w nocy przez katar:( ale i tak jest bardzo cierpliwy....mój kochany niuniuś:) xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx przebieranie? uwielbia......brykac bez pieluchy .....szczególnie przed kąpielą te pół godziny z goła pupą fika szczęśliwy jak nie wiem co......podnosi głoweczkę -śmieje się w głos(a to wieeelki wyczyn bo poważny jest ) nóżkami przebiera jakby uciec chciał;)po kąpieli grzecznie czeka jak się go ubiera......najgorzej z czapką:)nienawidzi:)no cóż.....coś musi....:) xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx waży 6550 :) 50 centyl także ok. podaje mu już tylko witaminę d.bez k xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Przepraszam ze wszystkim nie odpiszę....ale idę torcik piec-statek piracki-wielkie wyzwanie....... .....życzę zdróweczka dla waszych Słoneczek -ściskam mocno- byle by żeber nie uszkodzić.....aaa i dziewczyny na diecie bezmlecznej koniecznie wprowadźcie do diety żelki. Marluś:)
  10. aaa najlepsze szczepionki kosztowały 620 zł-5w1,rota,pneumokoki i mialam tylko 600 i musiałam się z małym do bankomatu udac po kasę i z powrotem do przychodni jakby mnie mało żebro bolało-eh dzis to padam na stojąco:(a szymon:mamusiu obiecalas się bawić-ranyyyyyy czasami czuje że wymiekam totalnie-nie dam rady!chce spać!!!!
  11. powiem tylko że szczepienie było....doktor powiedziała że jak nie kaszle i nie ma gorączki to szczepić i nie czytać głupot:o to jej reakcja na mojapanikę:( no i mały niespokojny dziś:( ja się go nadźwigałam i żebro boli jak cholera-karmic dzis go nie mogłam tylko spuściłam......bo tak bolało-cięzka noc przede mną-mykam spać-odezwe się jutro:)
  12. Graga wiesz....może to dla niektórych wyda się dziwne ale ja do dziś pamiętam jak byłam smutna że mój brat śpi z rodzicami a ja z babcią -dopóki nie mieliśmy swojego domku.....potem tez ciągle czułam się tą drugą-bo starszą która ma wszystko zrozumieć......dlatego obiecałam sobie że zrobię wszystko żeby moje dziecko tak się nie czuło:)no i to że niby miałam normalna rodzinę ale mama pierwszy raz powiedziała mi głośno wprost kocham cię jak miałam 20 lat!!!!!inna sprawa że mama po wypadku ojca sama nie mogła się odnaleźć,dzieci,budowa,ojciec w taki stanie 4 miechy w szpitalu w śmierci klinicznej.....potem zaczęłam spędzać swój wolny czas z babcią i to od niej doświadczyłam więcej namacalnej miłości-teraz wiem że mama była długo w depresji -tylko że wtedy nikt głośno o tym nie mówił.....a ona sama nie miała czasu zając się sobą.... szok.....a z drugiej strony moi rodzice i są zdania ze o miłości nie trzeba mówić wystarczą czyny-he ja ciągle teraz powtarza m to moim dzidziom:kocham cię synku.....ciągle.... mój tato jak to słyszy to się wkurza że to takie puste i amerykańskie...hehe zupełnie dwa odmienne podejścia na życie.....choć muszę przyznać że apropo sexu i uświadamiania to tato przeprowadzał z nami szczere rozmowy-he a jednak......reformowalni:D nooo także mój M tez mówi że przesadzam,żeby tak się nie trząść nad Szymonem i jego zazdrością ale ja wiem swoje:)
  13. tez mam złe przeczucia co do dzisiejszej wizyty:( ranyyy a teraz to jeszcze bardziej drze:( mamusia Twoja Julcia juz starsza jest.....mój Szymcio tez mi karze iść do Antka jak się bawimy -no idź do niego daj mu jeść- rozsądny chłopiec ale w sercu tam na dnie jednak siedzi zal:(tyle był z nami tylko sam a tu nagle trzeba się dzielić.....rodzicami z małym bratem.eh zyycieeeee.....
  14. Adza bidulko.....jej.....dużo zdróweczka:) ta pogoda taka zdradliwa:(trzymajcie się cieplutko- obyście nic tam nie złapali:(
  15. No i wracamy do życia normalnego- Szymcio wyprawiony do szkoły-Antoś gaworzy w leżaku......a ja cafe:) xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Natusiu ale miałaś pierwszy dzień roku-współczuć tylko:(oby już było ok.Mój Antonio to podrapany strasznie bo paznokci nie da sobie obciąć.....a wczoraj to jak złapał hipcia z lezaczkowego pałąka to tak trzymał i szarpał że aż się rozpłakał bo ręka nie chciała go słuchać;) xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Ania k nie przejmuj sie kochana -nic na takich ludzi nie poradzisz.....trudne to do pojęcia ale tak jest.ja mam w miarę teściów ale teściowa jak już coś kupi to np.Antosiowi spodenki w różowe serduszka:) spoko.....:) xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx mamusia,Agusia ja w sylwestra rano też zrobiłam segregacje cała szafa poszła na strych.......a nuż się przydadzą komuś:) kurcze i ja muszę z moim maluchem zapisać się na bioderka..........fajnie że w końcu to ubezpieczenie nie potrzebne.... xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx a swojemu Szymonowi dałam kasze w 4 miesiącu życia bo taki żarty był i nic mu nie było......pił do 3 r.ż bananową:) Antonio ewidentnie uczuleniowiec więc nie wiem jak to będzie z prowadzaniem nowości:( w święta spróbowałam nowości i są efekty..:( do tego uprałam jego rzeczy u mamy w vizirze i ma krostki na skórze:(dziś dostane niezły opiepsz od naszej doktor:)ale wszystko wytrzymam byle tylko nie był żadnego zapalenia płuc:( bo podobno przedłużający się katar jest jednym z objawów:( Dziewczyny mój Antoni od wczoraj podnosi głowę do góry sam-normalnie koszmar-chce ciągle na ręce.....a jak leży ciągle ćwiczy podnosi się i efekty są takie że ciągle ulewa-bo napina brzusio:(wczoraj już nie miałam siły go przebierać:( Dziś szczepienie-ciekawe co doktor powie na to charczenie i 2 tygodniowy katar:( Wczoraj omal mi serce z bólu nie pękło:( a tym razem przez Szymona.Poszłam jak zwykle z nim sie położyć na chwilkę przed snem i zaczęła się rozmowa o prezentach na urodziny (to już 4 stycznia) i konkursach jakie mu urządzę w trakcie.....no i była rzeka marzeń a na koniec Szymon podsumował że jednak nie chce nic.ja w szoku:O a on mówi że jednak "przemyślał wszystko i najbardziej marzy o całodniowej zabawie z nami!!!!!bo odkąd Antoni jest z nami to nie bawimy się z nim wspólnie-tylko albo tata albo mama i to krótko bo zaraz musicie coś robić-albo iść do Antka......" ciesze się mamusiu że jest Antoś ale teraz cały wolny czas to jemu poświęcanie i jeszcze ja musze się nim opiekować-a jestem dzieckiem przecież!"-normalnie mnie zamurowało-dodam że mówił wszystko ze łzami w oczach:( normalnie serce mi pękało..... Rzeczywiście przed świętami było tyle roboty...że go spychaliśmy-pobaw sie sam,zajmij sie bratem......no i sa efekty.....tak mi wstyd:( Do tego wczoraj dowiedziałam się z rąk trzecich że gdy był na urodzinach u koleżanki dostał klapsa od jej ojca bo rzucał maskotkami- nosz cholera jasna-ja przemocy żadnej nie stosuje a jakim prawek ktokolwiek śmiał go uderzyć-dziś idę powiedzieć sąsiadowi co o tym myślę i że sobie nie życzę aby tykał moje dziecko!jak się źle zachowuje niech odeśle do domu a nie będzie idiota swoje metody na cudzych dzieciach stosował!!!!!(jego dzieci pyskują jak cholera i ich nie tknie) No i chwila nieuwagi-roztargnienia i tyle się działo!szok! Na sylwestra nie poszłam....zostałam z Antonim-przestraszyła mnie Miluchna.......-wymienialiśmy się z moim M -tzn.poszłam na 40 minut wypiłam herbatę i wróciłam-nie miałam nastroju na zabawy do tego miałam koszmarną migrenę!!!a tak taki hałas że oczy mi wysadzało z orbit.Szymon zachwycony był-przyszli złożyli mi życzenia i poszli dalej i dopiero o 2 imprezowicze wrócili:D a ja łączyłam się z wami w polsacie:) ciągle nasłuchiwałam Antosia czy charczy mu-nabiłam sibie głowe tym zapaleniem płuc:(a na kompa nie wchodziłam bo tak mnie głowa napier........ze nie mogłam na oczy patrzeć:( a dziś gardło boli jak cholera i chyba coś mnie rozbiera:( Pozdrawiam was kochane,przepraszam że wszystkim nie odpisuje..... odezwę się potem......
  16. No i sie przeraziłam....miluchna napisz coś więcej o tym zapaleniu płuc...mój mały ma już długo katar:(ranyyy zapalenie płuc???bez gorączki? http://www.ofeminin.pl/rozwoj-i-zdrowie-dziecka/jak-rozpoznac-zapalenie-pluc-u-niemowlecia-d17532.html
  17. Witajcie w ostatni dzień roku 2012:D Na przełomie grudnia i stycznia nasza rocznica- powstania topiku:D Szkoda że nie możemy urządzić jakiegoś przyjęcia z bobasami:P Ten rok był ciężki-pełny niespodzianek,nauczył mnie pokory i cierpliwości-choć z tym nadal mam problem:) Jak patrzę na swoje Skarby -szczególnie na tego młodszego,którego jeszcze rok temu nie było-jestem taka dumna z siebie :D Dałam radę-a to w większości dzięki Wam MOJE KOCHANE WIRTUALNE KOLEŻANKI:D Tak tak ten topik to jak indywidualna terapia u psychologa;) Nobel dla człowieka który net wymyślił;) Pomyślcie sobie jak to by było gdyby każda z nas zamknięta w domu była....super dla tych co śmigały całą ciążę-ale my leżące- mogiłaa tak dałyśmy rade wspólnymi siłami....każda inna,a razem tak nam dobrze;) he;) Dziękuje kochane na wsparcie A w tym Nowym Roku: Wiele szczęścia i miłości, sukcesów i pomyślności, niech Wam zdrowie dopisuje a gotówki nie brakuje. Kochane żyje.....żebro boli ale nie tak bardzo- chodzę w pasie ortopedycznym......jak dużo dźwigam to wtedy czuje mocniej ból a ja narwaniec jestem....zanim doproszę się mojego żeby przyszedł wziął coś -to sama dźwignę-no i potem są efekty:( Dziś w końcu w domu-koniec podróży jak dobrze w swoim domciu Buziale
  18. A propo torby na wyjście-mojej nie widziałyście....:D ale zawsze się sprawdza:) zawsze.....bo mój ulewa......ale wszyscy się śmieją ze mnie że pół domu zabieram:)ale też jestem zdania że lepiej mieć niż nie mieć:)
  19. buźki nie weszły:( buuuuuuuu Macro ja tez spieszę z życzeniami -spóźnione ale szczere:) U nas dziś idziemy na imprezę do sąsiadów......ciekawe.....ma być cała klatka nasza:) mamy zgraną paczkę...ciekawe czy Antoni znowu zaśnie przy tym zgiełku:)
  20. Witajcie w ostatni dzień roku 2012:) Na przełomie grudnia i stycznia nasza rocznica- powstania topiku:)Szkoda że nie możemy urządzić jakiegoś przyjęcia:D z bobasami:) Ten rok był ciężki-pełny niespodzianek,nauczył mnie pokory i cierpliwości-choć z tym nadal mam problem :P Jak patrzę na swoje Skarby -szczególnie na tego młodszego,którego jeszcze rok temu nie było-jestem taka dumna z siebie:)Dałam radę-a to w większości dzięki Wam MOJE KOCHANE WIRTUALNE KOLEŻANKITak tak ten topik to jak indywidualna terapia u psychologa:)Nobel dla człowieka który net wymyślił:D Pomyślcie sobie jak to by było gdyby każda z nas zamknięta w domu była....super dla tych co śmigały całą ciążę-ale my leżące- mogiła:(a tak dałyśmy rade wspólnymi siłami....każda inna,a razem tak nam dobrze:)he:D Dziękuje kochane na wsparcie:D A w tym Nowym Roku: Wiele szczęścia i miłości, sukcesów i pomyślności, niech Wam zdrowie dopisuje a gotówki nie brakuje. Kochane żyje.....żebro boli ale nie tak bardzo- chodzę w pasie ortopedycznym......jak dużo dźwigam to wtedy czuje mocniej ból:( a ja narwaniec jestem....zanim doproszę się mojego żeby przyszedł wziął coś -to sama dźwignę-no i potem są efekty:) Dziś w końcu w domu:)-koniec podróży:) jak dobrze w swoim domciu:) Buziale
  21. Witajcie kochane :D Poczytałam tam przelotnie co u was:) Widze że w miarę ok:)To dobrze. My jeszcze jesteśmy u moich rodziców i kompa wcale nie odpalałam-brak czasu. Święta minęły w cuudownej atmosferze-spokojnie i rodzinnie.Antoni uwielbia tłumy gości-siedział sobie przy stole z leżaczku obserwował ludzi aż zasnął i tak za każdym razem-zdziwiony był troszkę bo co się przebudził był w innym miejscu u innych ludzi:) ale pod tym względem on jest cudownym dzieckiem-usypia go rozmowa ludzi-nie znosi bujania-więc ciotki nie miały co rod\bić i złe były na mnie:(:)-jedyne dziecko w rodzinie tak spokojne:D Objazd zrobiliśmy-Prababcie zachwycone kolejnym prawnukiem:) Martwi mnie tylko że katar jeszcze nie minął:( 2stycznia szczepienie mamy......to dobrze doktor go zbada dokładnie..... Dziewczynki ...te karmiące piersią :a po 3 m-cu już podaje się tylko wit D ?bez K?tak? He jak oglądam te wasze Skarby takie duże juz z nich niemowlaczki-niedawno takie kuleczki były a teraz......heh rosną rosną i aby ciuszki wymieniać:) U nas w tym roku zawitał prawdziwy MIKOŁAJ -wyobraźcie sobie że mój cwaniak Szymon tak się przejął że zapomniał wiersza i piosenki -tak spięty był:) Pozdrawiam was serdecznie i ściskam mocno:)Napisze więcej jak wrócę do domu-bo mamcia woła na kawę i chrupki kukurydziane:)-heh jedyne święta w życiu na głodzie:) Buźka:)
×