marla

A ja zakupiłam wczoraj znowu świeczkę zmieniającą kolory i pachnącą.....jak Michał idzie wieczorem na basen z Szymkiem.....Antos śpi .....ja zapalam świeczkę....włączam RMF Clasic biorę książkę i pełen luz..............uwielbiam te chwile.....jeszcze lampki wina mi brakuje.....ehhh ale wlewam sok malinowy do kieliszka i się delektuje:D Ja Święta też lubię bardzo-ale jak pomyślę o sprzątaniu to mi się coś robi....dobrze że okna umyłam w tamtym tygodniu.....bo chyba teraz nie da rady.....jak te mrozy..... Święta to magiczny czas dla mnie......niezapomniane są te chwile spędzone z dziadkami.....w ich małych chałupkach 50 osób -teraz nie ma ani babć ani dziadków swoich:( smutno bez nich przy stole....szczególnie gdy śpiewamy kolędy:(i w ogóle jakoś tak inaczej.....ale trzeba się przyzwyczaić.Dobrze ze Michał ma jeszcze 2 babcie:)póki one żyją to przynajmniej u nich jest tak magicznie-wielopokoleniowo:) Rozmarzyłam się...dzieci Antosia bawią-przepychają się kto ma mówić do niego-a ten biedny nie wie na kogo patrzeć :)Ale i tak dziewczynki to mają lepsze podejście do dzieci:) Mój szymon jest na medal bratem....i komentuje:"Nie bujajcie go ja"k nie płacze-bo sie uzależni i mam nie da z nim rady:):D Kochany mój :)

tak

Jak się pogrubia czcionkę ?nie wiem a zrobiłam tak :)

Witajcie....Jej ale sypie śnieg......zasypie nas:) xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Tusia heh ja tez dziś obłożona dziećmi 3. -ka sąsiadów i 2 moich-na szczęście tylko do 12 i wiozę ich do szkoły.....i zostanie na chwilę mi tylko Anonio:) a wczoraj sąsiadka podrzuciła 8-miesięcznego chłopca na godzinę-także miałam żłobuś:Antoni się obudził i płakał tamten się też rozpłakał plus trójka sąsiadów 7-latków i mój Szymko.Dobrze że koleżanka przyszła to wzięła Antka na ręce ja Bartusia małego-jej ale sajgon:) xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Agulka podrzucę Ci mojego małego to go zaczarujesz.......bo ostatnio słabiutko śpi co 3,5 się budzi na jedzenie w nocy:( a już było tak fajnie:( Pokaż swoją Marysię w roli pięknej księżniczki na chrzcie:) xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Rzodkiewka...spoko przed ślubem człowiek sam chudnie ze stresu-także radzę kupić rozmiar mniejszą-ja szyłam suknię była przed ślubem 2 razy zwężana a i tak na ślubie wisiała i musiałam suknie dwa razy podwijać(mialam gorset i spódnice) eh to były czasy ważyłam 54 kg:):D eh.....także i Ty do czerwca będziesz miałą idealna sylwetkę:) Ostatnio mówiłam Mężulkowi że może odnowimy śluby na 10-lecie to znowu schudnę;) A i dwa lata temu jak byłam na diecie dukana -weszłam w suknię ślubną-szok no ale potem zaczęłam jeść wszystko i wszystko wróciło do normy.....czyli zaczęłam rosnąc...potem ciąża leżąca i są kg do zrzucenia:( ale dam radę:) xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Vivi ciesze się że w końcu przetrawiłaś wszystko na spokojnie i już oki:) Ciesze sie niezmiernie:D Szkoda że dopadły Cię jakieś bóle:( współczuje......a zarazem podziwiam że chcesz sama wszystko ogarnąć:)ja poszłam na łatwiznę i zrobiłam w restauracji:) xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Natalie u nas też skok nadal trawa-normalnie szok ile on je -tak je i ulewa aż chlusta ale weź mu nie daj -płacz:(heh no i je na potęgę...ciekawe ile waży......2 stycznia szczepienie to będzie z 7 kg pewnie o ile nie więcej...... xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Graga jak tam u was?Pieczesz z Piotrusiem pierniczki świąteczne-ja wczoraj byłam w tesco zakupiłam ozdoby do pierników i Szymon z emocji nie mógł zasnąć-"Kiedy będziemy piekli te pierniki ?-no kiedy? Także będzie sajgon w domu:) xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Buziaki dla każdej z waś:*

Tusiaczku moja szyja juz ok -choć jeszcze mam takie dziwne pieczenie....:( mężuś codziennie masuje -przestraszył się że spadną na niego wszystkie obowiązki i zrezygnował nawet z "ZADOŚĆUCZYNIENIA":P My tez wczoraj byli w gościnie:) U mojego siostry.Mały jak zasnął jak wyjeżdżaliśmy to spał całą drogę i potem pobyt u nich -w pokoju przy otwartym oknie i drogą powrotną też:)CAŁY DZIEŃ SPAŁ :)no i efekty były w nocy:( Kochana....zapuść Wiktorkowi po 2 kropelki soli fozjologicznej do noska -potem zrób inhalacje z soli 5ml -następnie na kolana brzuszkiem i oklepywanie...na koniec toaleta nosa aspiratorem- u nas działa rewelacyjnie!!!!! nie sadze by pogoda wywołała katar....

Eh a VIVI- chyba obraziła się na śmierć i już nie napisze-choć wiem że czyta;) i ciekawa jest czy ja wspominamy:):P Usunęła KONTO NA GALERIUSIE:( Może znalazła inny topik...... No i widzicie moje drogie jak w Polsce wśród babek można się wypowiedzieć co się myśli na dany temat:) Vivi gdybyś naprawdę była tak szczęśliwą kobietą lżej przyjęłabyś te wszystkie komentarze.....zobacz mamuśka jak była atakowana i co uciekła?nie!A ty co nie masz już odwagi ?Twój wybór. Ja już Cie zapraszać nie mam zamiaru.....nie uważam że cokolwiek złego zrobiłam.A Ty foch na całego.......ojoj :)Mimo wszystko pozdrawiam:D

he Mimba nie ma jak święta ze śniegiem:) Uśmiałam się jak zwykle -bo ja mam w nocy te same schizy-mój M dziś też krzyczał-Jezu zgnietliśmy Małego:O:P a maluśki słodko śpi w łóżeczku-ciekawe skąd to się bierze?he a śmiał ze mnie:D że szukam go przerażona po nocy w łóżku.Eh dziś po tej nocy ledwo żyję-poszłabym spać ale pewnie jak ja się położę- to mały otworzy oczy;P TAK ZWYKLE BYWA:)nie będę się drażnić:)biorę się za prasowanko:)

no to raz jeszcze....Szymon poprosił dla Antka piłkę kibica http://allegro.pl/pilka-malego-kibica-fisher-price-mowi-po-polsku-i2848750615.html i karuzelehttp://allegro.pl/smily-karuzela-slodkich-snow-pozytywka-las-lampka-i2827057738.html to cos Mikołaj przyniesie pewnie:)

nie wiem co się stało...kilka postów wcięło:(

Ja już pisałam u mnie czołgi w tym roku http://allegro.pl/walczace-czolgi-gra-interaktywna-piloty-r-c-wawa-i2822252508.html ...chrzestni kupują na pól z nami-bo co za dużo to nie zdrowo:) dostanie jeden prezent..a na urodziny dostanie klocki lego-posterunek policji http://allegro.pl/listing/product.php?product=MmNiY0lARQtWQVhRAFINVAVWUE8QC0E9WwdAWQIfMmI1Yg%3D%3D&string=posterunek+policji bo jest nimi zafascynowany......i tez cała rodzina się składa:) Ale polecam wam gry z serii RAVENSBURGER http://allegro.pl/spadajace-pingwiny-gra-rodzinna-na-swieta-okazja-i2795580434.html gra zarówno dla dzieci jak i nas:)a szczególnie na imprezki po jednym głębszym-normalnie śmiech po ból brzucha murowany. a mają wasze dzieci monopol-też fajna gra godna polecenia.

Ja już pisałam u mnie czołgi w tym roku http://allegro.pl/walczace-czolgi-gra-interaktywna-piloty-r-c-wawa-i2822252508.html ...chrzestni kupują na pól z nami-bo co za dużo to nie zdrowo:) dostanie jeden prezent..a na urodziny dostanie klocki lego-posterunek policji http://allegro.pl/listing/product.php?product=MmNiY0lARQtWQVhRAFINVAVWUE8QC0E9WwdAWQIfMmI1Yg%3D%3D&string=posterunek+policji bo jest nimi zafascynowany......i tez cała rodzina się składa:) Ale polecam wam gry z serii RAVENSBURGER http://allegro.pl/spadajace-pingwiny-gra-rodzinna-na-swieta-okazja-i2795580434.html gra zarówno dla dzieci jak i nas:)a szczególnie na imprezki po jednym głębszym-normalnie śmiech po ból brzucha murowany. a mają wasze dzieci monopol-też fajna gra godna polecenia.

I mamy kolejny poniedziałek......:D Agusiu super ze znowu wróciłaś;)-oby już jak najmniej takich przejść:( A powiedz kto was skierował tam do ośrodka-pediatra?czy Ty sama poprosiłaś?hmmm?To czekamy na fotki.:) Mój Szymon tez się smarczyyy....ale odkąd chodzi co drugi dzień na basen -jest lepiej nie rozkłada sie jak na razie.U nas główna zguba to to że on się poci strasznie potem go owiewa i gotowa choroba:( Ale teraz mamy karty multisportu więc basen bez ograniczeń:) Tusia,Mamusia jak po gościach? Rzodkiewka musisz nauczyć się pytać jak się zapowiadają ludzie z dziećmi wprost-czy jesteście zdrowi?-nie macie katarów.Niektórzy ludzie są "bez głowy"...albo jeszcze lepiej mam kuzynkę bliską nawet,która zawsze pytam-zdrowe dziewczynki?-ona na to zdrowe.a jak do nas wpadają dzieci mało płuc nie wyplują,katary po pas.......-bo ona twierdzi że takie coś to ciągle maja a choroba jest jak gorączką dopada-chore podejście......ostatnio mieli wpaść Antosia zobaczyć i na szczęście zadzwoniła że ich grypa żołądkowa dopadła-dobrze że zauważyli w miarę wcześnie..... Graga-mój mały też wczoraj 2,5 godziny spał przy otwartym oknie ale uchylonym nie otwierałam na oścież.No i wogóle wczoraj spał prawie caaały dzień i w nocy co 2 godziny się budził jeść-masakra jakaś.....a rano tak ulewał że szok:(przejadł się.....moja wina w nocy robię wszystko żeby tylko szybko zasnął i podtykam mu cyca a on wykorzystuje sytuacje i je na potęgę:) Ale pięknie na dworze:)-dobrze ze wychodzić nie muszę rano-tak mi było szkoda Szymcia dziś:( Trzymajcie się ciepło......

Tusia wstaw fotki na galeriusa....tak miało być....:)

Moniś-no współczuje-chyba bym pozabijała tam wszystkich Natka....na kolki najlepiej jak dziecko mocno płacze-wykąpać-woda rozluźnia u nas działało na Szymona.Dodatkowo włączona suszarka bądź masażer z wibracjami włączony położony obok dziecka na materacu..... my bierzemy teraz bobotic nam pomaga.....5 kropel 2xdziennie.a i jeszcze kładzenie na kolanach na brzusiu i poklepywanie w plecki.....;) Mamusia fajnie że wieczór udany......odpoczęłaś psychicznie......:D brzuch nie boli od śmiechów:D Mimba fajnie macie że możecie dzieciątko odstawić i pojechać spokojnie na zakupy...u nas albo na zmianę albo wszyscy razem:) Dziś nie byliśmy na dworze...źle się czułam i w ogóle przespaliśmy do 15 czyli prawie cały dzień-Mały dziś żarty że nawet ja nie mam mleka już-jakiś skok dziś ma:(Dobrze że mężuś ogarnął dom i obiad zrobił-bo dziś nie dałabym rady-i znowu trzeba dziękować:D Odesłaliśmy dziś huśtawkę Graco bo się zawieszała i coś wadliwa była-ciekawe czy naprawią czy kasa będzie.....eh Graga czekam na info na fb:) ŚWINKA PIGGY Super że już w domku-teraz już będzie tylko lepiej.....dużo zdrówka życzymy :):*Czekamy na fotki waszej Malutkiej.... Pokaż się w nowej odsłonie na galeriusie......;)

Natalie bezinteresowność mężczyzn widać ma rożne odmiany :)heh oni to jak duże dzieciaki:) ciągle a ja????a mi????:P

Mimba oby jak najmniej takich wieczorów.... Heh właśnie wczoraj rozmawiałam ze swoją kumpelą i ona tak mi współczuła......bezsennych nocy i płaczu nocnego.....heh a ja jej że u nas tego nie ma:)zdziwiona była bardzo..... Mówiono kiedyś, że charakter i zachowanie matki w ciąży wpływa na dziecko..... i jego usposobienie.....heh ja byłam zestresowana w tej ciąży bardzo a moje Słonko jak na razie(odpukać) na medal. Fakt czasami tęsknię za snem 7 godzinnym bez przerwy ale jego uśmiech mi wszystko wynagradza:)

No i mamy piątek.....weekend :) heh my i tak wszystkie jak w kieracie.....ale weekend to zawsze więcej luzzu i wytchnienia bo są z nami ( w wiekszości) nasze połówki. Co do samotności......heh ja tez sama z dziećmi na tygodniu.....wybrać do szkoły,odebrać,zakupy,obiad-fajnie jak mały grzecznie śpi ale jak nie śpi i się drze.....to już nieciekawie:)ale radzimy sobie......nie wiem jak wy ale ja mam wrażenie że wszystko robię biegiem( nawet śpię szybko:P) No a w weekend to tak czas się zatrzymuje.....bo nie muszę wszystkiego sama:) Już pisałam wielokrotnie,że mój M też często wyjeżdża....eh ja już chyba przywykłam do tego...nawet czasem" lubię" te jego wyjazdy -takie na tydzień....nie dłuższe.....bo można odpocząć od siebie......heh:) xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx A wczoraj mieliśmy cuuudny wieczór a raczej północ:D Bo dopiero wtedy naszym dzieciom wyczerpały się baterie:)M.zrobił mi cudny masaż i już mniej boli kręgosłup i szyja......bo oprócz przewiania wczoraj myślałam że skonam z bólu kręgosłupa.......nie wiem co jest.Aż mostek w ciągu dnia robiłam :) żeby go rozciągnąć w inna stronę niż zwykle:) Masaż wieczorny zakończony happy endem :D Mamy układ on mi masaż ale zgadzam się na wszystkie chwyty:)no cóż....lepsze to niż nic.:):P Czemu faceci zawsze chcą coś za coś:) xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Mamusiu Ty to ranny ptaszek jesteś:) niesamowita....mi najlepiej śpi się rano i trudno mi się zwlec.....dopiero o 7 zaczynam funkcjonować normalnie:) Biedny ten Twój A:( ciężko w taką pogodę wyjść na spacer a co mowa pracować na zewnątrz...brrrr.....musisz go pewnie ostro rozgrzewać:):P po pracy albo i przed:) Czekam cierpliwie na fotki kawalera waszego:)......... xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Tusieńko tez skorzystam z przepisu.....za tydzień zrobię z moim Szymonem-co roku pieczemy i ozdabiamy razem -to już tradycja:) a jak Twoja szyja?lepiej?masaż był?:) xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Rzodkiewka współczuje kochana-mój Szymon też się spinał i nie chciał ssać obu piersi-ileż ja się namęczyłam.......spróbuj mu odciagnąć troszke żeby lepiej mu leciało.....i pamiętaj o masażach......żeby Ci się nie zrobiły guziki w piersiach...brrrr,,,,moja siostra miała az operacyjnie usuwane bo też mała nie chciała jeść to jej nie zmuszała i zrobiły się takie guzy.....stan zapalny-eh nie będę straszyć...... masuj masuj i odciągaj tą mniej lubianą pierś...... xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Ale fajne te klocki Lego Creator z Biedronki dla chłopców -Szymon zachwycony:D 2 godziny składał i potem długo się bawił wyścigówką:) Ależ te nasze dzieci mają siły i energii wczoraj mój był z klasą w krainie zabaw 3 godziny -odebrałam go zjadł i poszliśmy na spacer....wróciliśmy- obiad i na lekcje gry na gitarę....z tamtąd Michał go odebrał prosto na basen.....myślałam że padnie po basenie a on dalej zabawa i jeszcze Kevina w Nowym Jorku oglądał do końca......eh niezły zawodnik:) xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx 17 dni do Świąt........będziemy mieli co oglądać na galeriusie i fb bo chyba dużo chrztów będzie coo?Jak się cieszę że ja już po...... Agusiu Ty to już chyba się ogarnęłaś po ...odezwij się jak Marysia:)i w ogóle jak córcia starsza......po badaniach. xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx mój Księciunio mnie wzywa......wybaczcie....:D

Mój zaczął z dnia na dzień:) i teraz coraz intensywniej gada aż się krztusi:) O Mamusiu to Twój A szczęśliwy dziś będzie-wśród tylu kobitek:) Powiem Ci że jak u mnie były koleżanki z pracy.... Michał był w pracy i miał tez mieć pępkowe ....ale że musieli zostać w pracy dłużej z pępkowego nici i wrócił wcześniej niż zamierzał.....na co Szymon jak zobaczył Michała w drzwiach wpadł do salonu i mówi: Mamusiu koniec imprezki -tata wrócił:D -myślałam ze padniemy z niego:)

Mamuska mogłabyś wkleić fotkę z chrztu swojego kawalera....coooo??

Witajcie Mikołajki:) My też od rana gugamy i auuuuamy:) aż buzia boli:O niezłe ćwiczenia logopedyczne:D Młody cieszy się aż mało nie wyskoczy ze skóry:) Natalie mój tez ma tak śmiech za chwile płacz:) heh ostatnio nawet bardzo często jak sobie ugryzie kciuka-którego wkłada do buzi:( U nas Mikołaj też był:) Huraaa i do mnie tez przyszedł-szok:) co roku omijał a w tym pamiętał:P szok:) Szymcio dostała klocki lego kreator,słodycze,Antoś zabawkowy mp3:) ja książkę i rózgę( nie obczajam za co;)) Mężuś krem i słodkości jego ulubione i też miał "bonus" dostać......no ale zanim dzieci poszły spać ja usnęłam jak zabita.....;) jak zwykle....tez jak nie ma w dzień "baraszkowania" to nie ma wcale...... mnie pierwszy raz nie bolało ,tylko czułam jakieś ciągnięcie .....na szwach.....wewnątrz.....muszę wykupić tabsy...... Ja wczoraj poszłam na basen -było super...ależ relaks i odciążenie dla kręgosłupa-bicze wodne,jakuzzi -bajjjka..... ale......dziś dołączyłam do Tusi .Nie wzięłam chustki wokół szyi i dziś wstałam masakra nie mogę odwracać szyi:):( heh a miałam kołnierz wysoki i nie pomógł-jednak rozgrzane ciało.....potem zimno i efekt jest:) głupota nie boli:) Dziś Synio w krainie zabawy "na kulkach":)ależ on dziś szczęśliwy:) Lece przebrać obsrańca:) kochanego......:)

Jadąc do szkoły zajechałam do naszej pediatry żeby obejrzała małego i ta jego sucha skórę.No i dostał maść robioną cholesterolową- dla mnie nadal dieta bez mleczna plus calcium 1000mg .Wiedziałyście że mamy muszą brać calcium jak dzieci mają jakieś uczulenia skórne:O????ja nie.

pomarańcza znowu-nie rozmawiamy z pomarańczami:)

Graga tez miałam praktyki w Ośrodku wczesnej interwencji w Warszawie na Pilickiej.....jej 3 noce spać z wrażenia nie mogłam:(Ileż jest tych niepełnosprawnych dzieciaczków,mnóstwo wcześniaków......Downiaczków i Ci rodzice niby zmęczeni...ale szczęśliwi :)Dobrze że teraz sa takie ośrodki chociaż dostęp na kase też do nich utrudniony-mega kolejki:( CIESZMY SIĘ ŻE MAMY TYLKO TAKIE PROBLEMY Z NASZYMI SZKRABAMI:)

Moniś poczekaj tylko mojego imprezowicza ze szkoły odbiorę i na 14 jesteśmy u Was na imprezie bagietkowej:)Widzę że tak jak ja sie ostatnio zawzięłam na pieczenie i TY .Już coraz rzadziej wychodzi zakalec:) Tylko nie ma kto jeść:) dobrze ze sąsiedzi często wpadają:) xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Co do główki.....Antonio nie ma z tym problemu ale Szymcio miał asymetrię osiową spowodowaną takim ułożeniem płodowym...potem oczywiście ja nieświadoma...ssał chętnie tylko jednego cyca,przy drugim się krzywił. Po wizycie u pediatry i ortopedy-zalecenia:wszystkie zabawki przełożyć na drugą stronę....aby zachęcać do odwracania główki,dodatkowo musiałam uszyć mu podusie malutką w środku uprażony piach i podkładałam z tej strony co lubił patrzeć żeby już nie utrwalał sobie wadliwego odwracania na jedną stronę. xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Co do imprez..sylwestra organizujemy razem z sąsiadami z klatki-prawie wszyscy od nas-zgrana paczka:) Moi rodzice przyjeżdżają do wnuków....choć Szymon pewnie będzie z nami do 22 -bo lokal rzut beretem od domku:)taki imprezowicz nie opuści imprezki jak i reszta dzieci z bloku:)przyzwyczajone już:)oby tylko pogoda dopisała bo jak zasypie rodzice nie dojadą:(nie mogę się doczekać :) eh:)Moje dziecko się śmieje że już nie będę mogła tańca brzucha tańczyć-(jak to robiłam z Antosiem w ciąży-z nogi na nogę):D tak to mu się podobało:) xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx A dziś popłakałam się...ze szczęścia:D moje dziecko pierwszy raz dziś się śmiało w głos aż się zakrztusił:D Normalnie najmilsza chwila dnia:) Szkoda że te dzieciaczki tak szybko rosną-nie zdążymy się obejrzeć i do szkoły pójdą a wtedy już zacznie się pyskowanie i własne zdanie:):P Jak kiedyś nie chciałam mieć więcej dzieci tak teraz odkrywam jakie macierzyństwo jest cuuuuudowne,mimo codziennych zmartwień:) XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX Vivi mam nadzieje że jesteś z nami ......i czytasz...napisz coś :) xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Eliotka i mama bliźniąt się nie odzywa.....nie wspomnę o Paz mamie......i DYŚCE:( A DAN-MOS ?No dziewczyny .....pisać.....co u was:) no to tyle.....teraz kawusia -potem prasowanie i tak już 10 tygodni na macierzyńskim-półmetek minął:) Jak ja oddam moje dziecko Niani :(:(:(

Witajcie z rana:) Graga a Ty nocny marek jesteś:)nie możesz spać?:) Tusia też to miałam kiedyś-mi pomogły ciepłe kąpiele i nacieranie maścią rozgrzewającą:)no i masaż.....codziennie....trzymam kciuki żeby do świąt było oki:) No to mnie dziś podbudowałyście bo właśnie wyprawiłam Szymona do szkoły i stoję sobie w kuchni i myślę po co to sprzątać jak rano pobojowisko takie samo jak było przed sprzątaniem:)normalnie ręce zedrzeć:) Mój Misio jak nie robił kupy to 6 dni jak zrobił to teraz 3 dziennie ledwo się mieszczą w pampersie:D Dzieki impreza się udała-choć Szymon stwierdził że słaba bo za mało ludzi(byli tylko jedni sąsiedzi) i za słabe tańce:)rozrywkowy chłopak:D My karmimy się ok 6-8- razy dziennie-na żądanie jak to mówią-Pan chce mama daje:)6 razy na pewno dłuższe karmienia i takie mniejsze tylko na picie :) Ostatnio mój mały zaczął ssać kciuka-nieciekawie-co spojrze wkłada palucha do buzi a smoczka wypluwa:( trzeba uważać na niego bo potem bedzie miał wymoczka:( Agulka czekamy na fotki z uroczystości:) Mamusia Ty też obiecałaś;)i co??? już się obudził.......mój hrabia kochany- lecę na żądanie:) Buziale:)