Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agnes77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez agnes77

  1. któraś z was pytała o kubki dla babci i dziadka proszę http://www.allegro.pl/item295306898_kubek_z_dedykacja_dzien_babci_dzien_dziadka_.html
  2. koksinel - ja też proszę o inny zestaw pytań odnosnie smoczka :) a tak na marginesie -nie za dobrze ci tam bylo???????
  3. hej lenula padla, ale już było ciężko bo zmęczona była strasznie. słuchajcie, zapowiada się (dość wyraźnie), że będę miała problem z lenką i ... butami. załozyłam jej dzisiaj takie papetki na sztywnej podeszwie (do te pory była w takich butko-skarpetach na skórze) no i od razu zaczęła je zdejmować. masakra. nie chciała stanąć na stopach a potem zaczęła płakać. mam nadzieję, że do chwili, gdy zacznie chodzić ,te fanaberie jej przejdą.
  4. olooo -pod spodem futerko a na wuierzchu jakby cienka dzianinka
  5. no mam tę czapkę http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9802ca78959f5950.html
  6. co do czapek, to jestem zadwolona z firmu Pupil. pamietam, jak lenka się urodziła i wszystkie czapeczki były na nia za duże. wtedy mama kupiła jej taką z Pupila, super skrojona, leżała jak ulał. zarz wgram fotkę z lenki zimowa czapką
  7. hejka bardzo przepraszam, że od rana nie zajrzałam, ale dzisiaj totalnie sama jestem z lenką. dziadki wybyli i jeszcze ich nie ma. dranie :P a potem przeczytałam o swince z ADHD i padłam ze smiechu a jeszcze potem przeczytałam o waszych wagach poniżej 50 kg i chciałam się powiesić Ula - daję połowę tej \"słodkiej chwili\' na jeden raz. dodaje utarte jabłko albo jak teraz biszkopty a mój monsz tez przebiera tylko \"szczalnię\", ale smaruje kremikiem. no, a z kupą to odruch wymiotny na zawołanie. ja jakoś nie rzygłam, za przeproszeniem, przez prawie 11 miesięcy! a moje dziecię znowu dzisiaj wstało o 6. dość niefortunnie, bo mąż wrócił z pracy i chiał się \"przywitać\". musiał czekać godzinę, bo lenula zasnęla dopiero o 7. małpa jedna!
  8. wieie co ,ja was chyba już opuszczę. muszę spac, bo jak lenka jutro wstanie o 6 (tak jak dziś0 to się załamię dobrej nocki wam życzę
  9. mona, ty nie kuś, kusicielko jedna! ja lubię śmietankowo smietankowe Algidy mmmmmmmmmmmmmmmmm
  10. hej, a co dajecie babciom i dziadkom. bo ja wypatrzyłam te ramki z glinką na allegro, ale jeszcze kubki z napisam "babcia' i "dziadek"
  11. pinacolada jak otwarta to ją pijam z butelki, bo szkoda brudzić kieliszków :P nie mogę jej za szybko teraz wypic, bo szwagier wraca z zagramanicy dopiero na wielkanoc a tutaj sobie nie kupię, bo zapłacę 37zł a u niego 13!
  12. odpada- ja pijam :P wermuty, słodkości i półsłodkości, no i pinacoladę. mam jeszcze jedną butelkę, ale boję się otworzyć :)
  13. a ja nie jestem przed @, tazn. jestem ale jeszcze trochę. nie mogę zwalić na hormony
  14. koobi ty nie dosyc że wyrywna to jeszcze wredota! a na te szyszki to ja przepis poproszę. w mojej książce kucharskiej to same slodkości, ładnie będę na starość wyglądać!
  15. koobi wiedzialam że mogę na was liczyć :) czyli skonczę już tą czekoladę, co ją mam na biurku
  16. radatka- wybaczam, bo rocznik to my jestesmy najlepszy! :P kisiel? - dowalę do pieca- jestem najbardziej wyrodną matką na swiecie - daję "słodką chwilę" dobra- teraz przyjmuję krytykę , jestem gotowa!
  17. ja mam w robie tak gorący okres, że spokojnie powinnam schudnąć parę kilo, wszytsko w biegu. ale nieeeeeeeeeeeeeeeee. tak się dzisiaj obiadłam, że szok. zaczęłam od zupki chinskiej o 7.15, a potem to już były kanapki, cukierki, ciasteczka, a na koniec z braku weny - ryż preparowany. no i jak ja mam schudnąć? 2 lutego idę na bal karnawałowy i koleżanka zaczęła mnie straszyć, że się w kieckę nie zmieszczę.
  18. no, łazienka błyszczy. wyznaję zasadę : co masz zrobić jutro, zrób dziś, bo jutro może ci Lenka na nic nie pozwolić. na jutro mam sprzatanie swojego pokoju, jakieś małe prasowanko i robota domowa z pracy. czyli nocka zarwana. nie pochwaliłam się wam, ale jestem wyrodna matka i dalam dziecku mleko, tzn, jego przetwory, w ilociach..duzych. lenula dzisiaj i wczoraj na sniadanie jadła twarożek z cukrem i danonka w miedzyczasie. kit, że te danonki od iluśtam lat. ja już nie mam pomysłów. a na obiad zjadła robione przez babcię pulpeciki mielone z marchewką i ziemniorki. jadła aż jej się uszy trzęsły. i nic jej nie jest. nawet wysypki szcególnej nie zauważyłam. a na deser kisiel z biszkoptami. ale było nowości - oczywiście nieprzepisowo - wszystkie na raz.
  19. cześć kochane uffff . lenula usnęła. nie wiem, jak mozna zrobić tyle pózw ciągu godziny. bylo ich chyba milion dwieście tysięcy. to jakaś masakra. a to pewnie dlatego, że spała po południu. no ale tylko pół godziny! jestem umeczona, podrapana i jeszcze huczy mi w glowie jej krzyk. krzykaczka jedna! o wszysko krzyczy! koszmarne dziecko mi rosnie. a generalnie jest kochana :) ja się cieszę, że już piatek, bardzo bym chciała odespać ten tydzien, ale wiem że się nie da. jeszcze wzięłam pracę do domu. chyba korzystam z tego, że mała spi to posprzatam łazienkę. MAMA witaj oloo hej hej wszystkie inne mamulki
  20. Ula- ja się pozachwycam waszym zdjęciem, bo twoje dziecię ma cudne oczka!
  21. hej hej znowu produkcja! a mnie wczoraj głowa napier... i zasnęłam o 20.35, a tak chciałam film obejrzec! za to w miarę byłam wyspana. he, he - w miarę. widzę, że ostatnio temat \"naszej klasy\' się objawia. ja też się kiedyś zapisałam do klasy licealnej, potem jak siadałam w soboty wieczór to serwery przeciążone, potem się dostałam i chciałam poodpowiadać na wiadomości znajomych i znowu były przeciążone, a teraz.... zapomniałam swojego loginu i hasła. to tle. wkurzona jestem na maksa. dziewczyny, nie zmieniajcie nicków, bo ja po kilku dniach nieobecności was nie poznam.
×