Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agnes77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez agnes77

  1. gienia- zrób awanturkę, jak ja wczoraj, ściany się trzęsły a rodzice patrzyli z przerażeniem. mój wczoraj skończył wcześniej i zamiast do domu pojechał odwiedzić sąsiadów. wrócił jak lenka była wykapana, najedzona i uspiona. i jeszcze stwierdził, że on dla mnie grila chce robić i kupił mi kiebaski i piwko. sam jadł
  2. znalazłam! pochwaliłam się lenką na 18 sronie. ale wtedy była produkcja! pamietam, ze nie mogłam was znaleźć po powrocie ze szpitala. i sobie przypomniałam jak mała leżała w inkubatorze. aż mi się płakać zachciało.
  3. jesteście niemozliwe z tymi wspominkami. ja pozazdrosciłam olooo. cały czas nadawała o planowanym terminie cesarki, że moja lenka się nasluchała i postanowiła sie urodzić razem ze Stasiem. ciekawe na której stronie to było?
  4. hej mąż trochę się poprawił, pewnie tylko na chwilkę. a wczoraj to byłam tak zawzięta, że przychodził do pokoju z 10 razy i zapraszał na grilla (sam sobie w koncu zrobił) a ja i tak nie poszłam, potem przyniósł mi kasznki i piwa do popicia. dzisiaj kupiłam Lence bobodent, na wszelki wypadek i stwierdziam, ze wysmaruję mu nim całą gębę, żeby mu zdrętwiała i nie mógł już nic powiedzieć. skończyło się smiechem. dziewczyny, cholera, ja nie umiem się nie odzywać do niego przez dłuższy czas. kiedyś wytrzymałam 6 godzin. a siedzielismy obok siebie i nawet film na video ogladalismy.
  5. hej u mnie fatalna noc, zaraz po jeszcze badziej fatalym wieczorze. tak się skłóciłam z mężem, że ryczalam przez pół nocy. do tego Lenka budziła się co 4 godziny na jedzenie, a musiałysmy rano wstać. jestem nieprzytomna, zła, smutka, rozgoryczona. sławunia- mój też nie wie o co mi chodzi cieszę się z osiągnięc waszych dzieci. i ząbków. u nas zębów niet, ale muszę się pochwalić, że mój leniwiec zauwazył wczoraj swoje stopy i bardzo mu się to spodobało. Lenka jak tylko leżała na pleckach, cyk i nogi w rączkach. dzisiaj zaczęła ściagac sobie skarpetki. do tego gada jak najęta, piszczy że w uszach swidruje i złości się jak stara! przeczytałam wszystko ale nieduzo zapamiętałam, więc jesli kogos pominę - przepraszam. sikorka- ty lepiej uważaj z tym weiderem po rwaniu zebów. wysiłek nie jest wskazany. emdżi - fajnie, że kiecka pasuje agaif- ja tez chcę na Mazury! benia- ja sprzątać uwielbiam! aja- fajna fryzurka grubcia- nie załamuj się, znajdziesz pracę, tylko czasem zabiera to trochę czasu koksa- wiekszość z nas niestety spijac będzie tą gorzka smietankę matki pracującej. ja już za dwa tygodnie...
  6. sikorka- to arcydzieła!!! może kiedys sie skusze, a może na poczatek ulepie kilka figurek na próbę, jak wyjda to zabiore sie za torty. dziewczyno, powinnaś restauracje otworzyć i zbijać kasę!
  7. Aniula- kurde, nie wiem czy to takie rozsądne zmieniac dziecku mleko co 2 tygodnie, ona nie ma nawet szans, żeby brzuszek przyzwyczaic! a czemu malutka tak mało je? nasza lenka jadła nawet 7 razy na dobę, teraz je 5 razy i w tym cztery razy mleko, a czasami to nawet 5 razy mleko, bo zupka \"przelatuje\". sikorka- brak mi słów! wklejam cukinie do przepisów! :) mona- ja jeszcze bez sniadania, ide cos wszamac, bo padne
  8. dzień dobry zostałam brutalnie obudzona przez panów tynkarzy. no własnie teraz im się zachciało prądu z garażu! nie wiecie, jakie mieli miny jak mnie zobaczyli prosto z łózka, jeszcze mi słońce zaswieciło w oczy - ekstra się zmarszczyłam. sikorka ty mnie nie dobijaj swoją wiedzą kulinarną! ja z cukinii to tylko placki znam. Aniula ja nie jadłam mleka od 9 miesiaca w ogóle, czyli były zupki i inne rzeczy, chociaż nie jestem taką rekordzistką jak emdżi i brat munki agawu przsetań dnerwować sikorkę tymi godzinami snu nocnego paulinki, zobacz, że dziewczyna wykonczona! sikorka- fluidki i dużo siły miłego dzionka, idę robić się na bóstwo :P
  9. dobry wieczór niestety dopiero teraz mam chwilkę, Lenka dzisiaj dośc absorbująca, ale raczej grzeczna. tylko przy wieczornej kaszce dała mega koncert, do tej pory nie wiem dlaczego. a teraz już słodko spi. poza tym do południa nie miałam netu. darka- witaj i wpadaj częściej gienia- poczytałam wczoraj taki poradnik z ...uwaga... 1978roku. i tak buraczek jest wymieniony razem z ziemniaczkiem, marchewką, kalafiorkiem i jest przypisany do drugiego kwartału zycia dziecka. a tak na marginesie jest w tym poradniku kilka stwierdzen, przy których mozna boki pozrywać ze smiechu. Aniula- mówiąc szczerze, jesli Malwinka ma predyspozycje do alergii, to obawiam się, że nic lepszego już nie dostanie. nie iwem czy sa takie produkty dla dzieci, które nie toleruja mleka? może trzeba sie wstrzymać, może przejda jej te bóle. my, jak wprowadzalismy pepti, to tez na drugi dzien bóle nie ustapiły. pediatra kazał nam czekac dobry tydzień, stwierdził, że na efekty trzeba poczekać. fluidki dla Malwinki i duzo siły dla ciebie sikorka- ty to jestes jednak specjalistka od gotowania! ach, ja tez bym tak chciała....
  10. przepatrzyłam poradnik- buraczka niet. zapomnieli. ide do łóżeczka i poprzeglądam inne gazety. spokojnej nocki
  11. buraczek to nie wiem. ma w takim jednym poradniku: marchew, ziemniak, por, dynia, brokuły, kalafior, kalarepka. (po 4 i 5 miesiącu) moze popatrz w sklepach na słoiczkach, jaki mają skład.
  12. no tak, sikorka poszła sobie lulu, a ja miałam zapytać co to jest: cukier muscovado cukier demerara czekoladowe ganache????? i czym można to zastapić????
  13. hej dzidziol uśpiony. zamęczyłabym ja dzisiaj przez własna głupotę. nazrywałam jej troszkę malin, kilka, bo już się kończą. więc nie dawałam jej wprost do pyska, bo byłoby za mało i płacz gotowy. wymysliłam, ze dodam jej soczek malinowy do kaszki wieczornej. tylko nie zauważyłam, że te małe pesteczki z malin zatkały jej smoczek. dziecko się darło a ja psioczyłam. po dobrych kilku minutach się domysliłam. pędem robiłam nowa kaszkę. dzieki za zyczenia. jakos wytrzymuje ztym moim chłopem, to dopiero trzeci rok małżeństwa. chociaż znamy sie od prawie siedmiu. generalnie dobry z niego chłop, ale czasami to bym go gołymi rękami.... sikorka- ja tez mam te piosenki i nawet spiewam je Lence, ale jak nikt nie słyszy. bardzo lubi \"a ja wolę moją mamę...\" i \"cztery słonie\" a ja lubie jej spiewać \"był sobie król, był sobie paź i była tez królewna...\" tylko ta piosenka też jakaś dziwna, bo \"kochał sie król, kochał się paź w królewskiej tej dziewoi i ona tez kochała ich, kochali sie we troje\" caroline- fajnie, że się możecie spotkać aja- nie przejmuj się. jak byłam w szpitalu, to dzwonie do męża po 19 i pytam, co robi z lenką (miałam nadzieję, że mała leży np. na brzuszku czy cos takiego), a on mi na to \"oglądamy Fakty\". emdżi - mnie sie podabaja obie sukienki, zależy na jaka okazję. a ja bardzo lubię biały kolor (oczywiście zaraz po rózowym) gienia- jesli moge ci pomóc, to ja gotuje Lence np. jedna marchewkę, jeden ziemniaczek i troche brokułków albo dzisiaj był kalafiorek. dodaje do wody łyżeczkę masła, a jak sie ugotuje to miksuję. Lena wpierdziela az jej sie uszy trzęsą, a po dwóch godzinach...drze sie na mleko. no i wy naprawde chcecie te moje przepisy? jeny, już sie stresuję, bo to takie przepisy dla \"zielonych\" w kuchni. bedziecie sie smiać!
  14. a ten przepis na mufinki to już podawałyscie tutaj na forum? bo zaniki pamięci mam
  15. a ja rocznicę ślubu mam dzisiaj mąż w pracy, zarabia na tynki (zebysmy mogli mniej pożyczyc, hehe) a ja spedzam ten dzień z wami
  16. no dziewczyny, moge poprzesyłać te przepisy, ale wy chyba nie wiecie co robicie. kucharka ze mnie żadna (słownie: ŻADNA), sikorka pewnie by padła, jakby zobaczyła te wypociny, a wiele z tych przepisów było tu na forum, ale jak już wszystko dopracuje, to wyslę. dziecko próbuje mnie dzisiaj wyprowadzić z równowagi i powoli jej sie udaje, jestem u kresu sił
  17. hej dziewczęta dzisiaj to ja się zepsułam ze spaniem. Lenka zasneła około 21 i spała do 2.30. wstałam, nakarmiłam ją i potem ona bez problemu zsnęła a ja ...z boku na bok przez dobre dwie godziny. mąż spał jak zabity, do tego pochrapywał, az się przeniosłam w \"nogi\". okno otwierałam i zamykałam. normalnie, ledwo dzisiaj żyje. do tego kręci mi sie w głowie, chyba od tej koszmarnej pogody. a lenka sie zepsuła w dzien, bo ciągle marudzi, śpi po pół godziny i chciałaby tylko na rączkach katin - nie słyszałam jeszcze o \"miksowaniu\" dzieci :D sulonda- moge ci to wszystko wysłac, tylko troche sie obawiam, bo kojarze cie raczej z niezła kucharką, a w moim zbiorze jest np. przepis na pomidorówke (zebym czegoś nie zapomniała!) i kluski śląskie (żebym nie zapomniała jaką mąkę się wsypuje)
  18. mówie wam dobranoc, lece spac, bo już zmarzłam przy tym biurku. a poza tym, nigdy nie wiadomo ile da mi pospać moja głodzilla
  19. silka- mnie się bardzo podoba. ja bym niestety musiała sobie cycki napompowac :P a jeszcze podobaja mi się te buty na zdjęciu. uwielbiam \"paseczki na wysokim obcasie\"
  20. a, i jeszcze jedno. bardzo chciałam kupic na allegro takie nosidło, co się dziecko na brzuchu nosi. ale nie wiedziałam komu zlecić jego kupno, bo sąsiad zajęty, a koleżanka ma trudna sytuacje rodzinna. a mój małzonek mi mówi, że on jest zalogowany na allegro. no chciałam go zabic. no i się zaczęło. nie ma, jak tępaki w swiecie zakupów internetowych. ale sie udało, kupiłam nosidło za 12 zł + 7 przesyłka. jutro ma facet wysłac. no, wreszcie bede mogła wyskakiwać z lenką na godzinki do miasta. bo ona chyba raczej w tym nie zaśnie i będe miąła na sobie ryczące dziecko.
  21. hej no, net mi się w końcu poprawił. siedzę i dopracowuję już mój zbiór przepisów kulinarnych. emdżi - mensa to w sumie taka organizacja, która zrzesza ludzi o wysokim IQ, a testy sa na inteligencję. mam jedna taka ksiązkę, sa tam chyba trzy poziomy. pierwszy- bez bólu, drugi z oporami i nie wszytsko, trzeci- odpada. do mensy się nie nadaje. :) a testy są bardziej matematyczne, a czasem umiem logicznie mysleć, więc lubie je rozwiązywać. tak sobie potem pomyslałam, że robisz testy na prawko. trzymam kciuki az do egzaminu, nasze fluidki ci pomoga na pewno. katin- gratulacje i dla Olenki i dla ciebie. ja to się modlę, żeby mojej Lenie się nie przestawiło. zasypia wieczorami sama, nawet nie wiem jak tego dokonałam, nigdy na noc jej nie bujałam, do łózeczka, buzi, szeptem dobranoc i lena miała odlot. czasem trwa to dłużej, ale zostawiam ją z tym samą. no, chyba że koszmarny smoczek wypadnie... sławunia- ciekawe co sie dzieję z dzieckiem, jak np. matka umiera a ojciec musi wychowac córkę i ją kapać? to jakies porąbane! agawu- musze przeczytac mojemu mężowi, że uważasz, że lenka jest do mnie podobna. bo wszyscy jak ją widzą to mówią \"czysty tatuś\". i patrza na mnie jak na zjawę brrrrr copa- drogi ten kosz :) sikorka- fluidy no i fluidy słoneczne dla olooo
  22. emdżi - już kiedyś to widziałam, ta babka jest niesamowita, ale nawet ja jestem lepsza za kierownicą, a potrafię czasem cos odwalic, oj potrafie! a jakie testy rozwiązujesz? MENSA?
  23. najlepsze, dziewczyny, jest to, że mała w tym kole pływać nie będzie. no, może kiedyć. na naszym basenie wszystkie mozliwe bakterie, a koło kupilismy troche dla bezpieczeństwa. wymyslilismy, że będzie w nim siedziała, jak będziemy pływać łódką po jeziorze. bo, chyba takie maluchy nie moga się kąpać w jeziorze, nie? bo się jeszcze nie pochwaliłam, że za tydzień jedziemy do domku nad jeziorem, wziełam z zakładu pracy, doba 12 zł. darmocha! więc jedziemy na tydzień. a potem tydzień prania i prasowania i ....do pracy!!!! buuuuuuuuuuu
×