Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

agnes77

Zarejestrowani
  • Zawartość

    0
  • Rejestracja

  • Ostatnio

    Nigdy

Wszystko napisane przez agnes77

  1. i zaczynam się martwić o tego mojego leniwca. no za nic w świecie nie chce się przewracać z pleców na brzuch i odwrotnie! kończy się na przewrocie na bok. jak ją bujnę to jakoś jej idzie, ale tak sama to nic. może znacie jakieś ćwiczenia?
  2. cześć mała znowu zasnęła też cięzko dzisiaj z jedzeniem. zjadła o 10 rano 150 mleczka i dopiero teraz też 150. w miedzyczasie - piciulki. ja mam wózek babyactive- breaker, wyjełam tę torbę- nosidło (już jakiś czas temu), odpięłam częśc z tyłu budki - została tylko siateczka i zrobił się z tego głeboko-spacerowy wózek. jakbym odpieła jeszcze jedną częśc z przodu, to wyglądałby już jak spacerówka, ale boję się, że mała mogłaby się wyslizgnąc. a tak, zrobił się taki głeboko-spacerowy wózek. zastanawiam się jednak jak będzie ze spacerówką, bo pasy są, ale jak w taki gorąc ja nimi przypnę, to Lenka się ugotuje od tej \"tapicerki\". teraz ma wózek wyłozony ręczniczkiem. a jak uzyję pasów to mogę o nim zapomniec. no i bym musiała przypiąć te pałąki. hemoroidy - mam też chyba takie małe dwa. czasem znikają, czasem sobie wychodzą, ale już nie bola jak po porodzie. nie uzywam niczego.
  3. hej hej upał jest nie do zniesienia. moje dziecko znowu je w nocy co 4 godziny, ale dzisiaj spróbuję herbatki, może jej się pić chce. ale jak sie drze w nocy to nie bardzo mam ochotę zgadywać. dzisiaj przygotuję już herbatkę i zobaczymy. a jak nie, to dostanie mleko. Lenka spała dzisiaj do 11, razem z tatusiem, pobawiła się godzinę i znowu śpi. oczywiście w domu, bo na dworzu piekło. wczoraj przez cały dzień była tylko w pampersie. selma- no to miałaś przymusowe pranie. ja wkładam małej pod dupkę podkład, bo nigdy nie wiadomo kiedy zachce się siusiu albo cos grubszego! współczuję twojemu mężczyźnie i gratuluję silnych nerwów sulonda- jak pomyslę o większej niż 6 ilości powtórzeń w Weiderze to mi słabo. wczoraj ćwiczyłam przy męzu. połozyłam się na tarasie i ćwiczyłam (w przerwie między karkówka a kaszaneczką :P ) a on sobie usiadł na leżaku i się nabijał. a potem stwierdzi, że gdyby ten weider mnie zobaczył to by padł ze śmiechu. to małpa! a sam wygląda jak piłka! sylwia- wiem o tym Elocomie, lekarka kazała bardzo oszczędnie i tylko przez cztery dni. smaruję małej tylko głowkę, i tez nie całą, bo na tą wysypke na ciele to na razie clemastin i wapno. sylwia- z tymi mięsniami to tak własnie jest. jak chodziłam na aerobic to waga zrosła, ale centymetry znikały! corula- Mika cudowny! super wygląda w tym pontoniku! my mamy basen 2 minuty od domu, fajny, nieduzy, mało ludzi... ale koleżanka z sanepidu powiedziała, że tam wszystkie mozliwe bakterie są. więc mowy nie ma o zabraniu tam Lenki. munka- ja też bym poszła, w pracy się trochę oderwiesz od spraw domowych i z wiekszą radością będzies lecieć do domu na spotkanie dzidziusia! zadowolona mama to lepsza mama! agawu- co za oczy! paula boska!
  4. hej hej ja dzisiaj miałam wychodne, szkoda że w taki upał. nogi wchodzą mi w ... jest taka parówa że dziecko znowu prawie cały dzień w domu. rano byłismy tylko u lekarza. mała dostała płyn Elocom na ta dziwną ciemieniuchę, ma podobno zniknąć po kilku dniach. a te zmiany na skórze to podobno alergiczne. dostała wapno i Clemastin, na razie, bo jak będa się powiększać to dostanie cos bardziej drastycznego. któras pytała czy jestem z Władysławowa. otóz nie, ale mój mąz z tego miasteczka wypływał na dorsze. a ja z Włocławka. też na W. dzisiaj robię z mężem grilla, ale weider też będzie. mam propozycje na hasło topiku: Weider dla wszystkich!!!!!
  5. gieniu - ja nie mam żadnej woli - wczoraj sulonda się chwaliła -nastym dniem ćwiczeń i postanowiłam że spróbuję.
  6. ja zaczęłam ćwiczyć wczoraj i nie wiem jak długo wytrzymam, ale np. Sikorka sie zaparła, ta to chudnie! i brzuch ma jak kaloryfer!
  7. mamomajeczki- ja niby ważę tyle co przed ciążą, ale w okolicach brzucha mam taka fajna fałdę i zwisający brzuch, co powoduję, że w wiekszośc spodni nie wchodzę, bo zawsze byłam szczupła w pasie. tak sobie obiecywałam, że po ciąży schudnę jeszcze więcej niż przytyłam, żeby wrócic do daaaaawnej wagi, np. 55 kg. ale przy obecnych 64 kg jest to mało mozliwe
  8. kasiunia- pierwszy raz będziesz na tej diecie? bo ona strasznie drastyczna jest. moje koleżanki pochudły bardzo duzo kilogramów, ale poetm ..nadrobiły. trzymam za ciebie kciuki
  9. no to jesteś kochana żoną marynarza. dobrze, ze nas znalazłaś, nie umrzesz z tęsknoty, nie pozwolimy ci :)
  10. i nie ma choroby morskiej? :) mój jest żeglarz zatwardziały, ale jak pojechał na morze łowić dorsze to ledwo tam wytrzymał hihi
  11. kochana - własnie wycwiczyłam tę koszmarną szóstke, więc mino że slina cieknie to za ciasto dziękuję
  12. kasiunia - będziesz pierwszy raz na tej diecie? a oto szóstka wiedera http://www.kulturystyka.org.pl/modules/news/article.php?storyid=176
  13. kurde, może i tak, mam nadzieję że pediatra cos rozpozna, bo wolałabym z nią nie krążyć po dermatologach. a dzieci jak je swędzi to się drapią? bo moja się nie drapie drugi dzień Weidera! zaliczony! tylko niech ktoś jutro spróbuje mnie rozśmieszyć to zabiję!
  14. hej nie mam siły. moja córka dzisiaj w czasie od 8 rano do 20 wieczorem przespała łącznie 1,5 godziny. jestem padnięta. ta moja mała terrorystka nie pozwoliła mi nawet wyjść z pokoju. jak juz płakała i tarła oczy to ja ja na boczek i lulu, a ona jeszcze głosniej a na koniec rozbrajajacy usmiech. no wykończyła mnie doszczetnie. dopiero po 18 tesciowa przyjechała do domu i trochę ją ponosiła. może to faktycznie zęby. jutro idę do lekarza w związku z tą dziwną wysypką. ma ją juz na stópkach i na rękach. nie wiem co to za cholera. jeny, żeby tylko nie AZS! bo się załamię!
  15. ufffff, usnęła. jestem wykończona. padam na twarz. ciekawe, ile tym razem pospi. jak tak będzie w nocy to załamka.
  16. ja jestem, ale walcze z córcią, bo pospała pół godziny i znowu jest koszmarna. nawet nie chce się sama bawić na macie, a kiedyś było tak fajnie....
  17. witam w ten parny dzionek normalnie siedzę w domu, bo na ogrodzie nie mozna wytrzymac. ja niestety nie mogę podzielic radości mamus, których dzieci przesypiają całą noc. :( mojej Lence się dzisiaj przestawiło i jadła w nocy co 3,5 godziny. jak ją próbowałam przechytrzyć smoczkiem to się darła i stawiała dom na nogi. więc jadła, a co tam, mam to już gdzieś, że jest pulchna. przecież nie może się tak drzeć w nieskonczoność. teraz własnie padła po 3 godzinach walki. dzisiaj jest okropna, nie pamietam, żeby kiedyś była taka marudna. przez chwilę płacze, kłade ja do wózka, to sie smieje i tak w kółko. może trochę pospi. sulonda- w pełni cię rozumiem, przerabiałam to, gdy Lenka była młodsza. wstawałam do niej i płakałam nad nią ze zmeczenia. emdżi - fryzura czadowa! kiedy moja będzie miała takie włosy? ech... kiara- gratulacje odnosnie rozmiaru. ech... kiedy to bylo... :( chciałam się dzisiaj poopalac, ale nie da sie siedziec na zewnątrz, więc samoopalacz tesciowej poszedł w ruch. :P
  18. krw i wino, czy cos takiego na polsacie. z Jackiem Nicolsonem i jenifer Lopez
  19. pierwszy dzień nie taki straszny, ale jutro juz dwie serie!!!!!!!! zakwasy będą na bank! a na zakwasy podobno najlepsze...piwo! :P spadam, na film. do jutra mamusie
×